Ja tez biorę w obronę Piotrka, stabilna forma przez cały sezon, najwięcej minut rozegranych ze wszystkich zawodników Cracovii. Z obrońcą jest ten problem, że na 10 interwencji musi być 10 udanych. Co z tego, że zaliczamy jakąś koszmarnie głupią stratę w środku pola i potem musi ratować nam skórę. On jest ostatni przy zawodniku atakującym więc przy ewentualnej bramce będzie "winny".

Natomiast całościowo postawę Cracovii w destrukcji oceniam na prawdę wysoko. Gdyby nie pojedyncze przypadki lenistwa albo liczenia, że kolega z drużyny załatwi za mnie sprawę to grę Cracovii w destrukcji i pressingu ogląda się na prawdę przyjemnie.

Masz rację, ale było nie było mógł się lepiej zachować, zresztą jak to w naszej lidze, zawodnik Lubina bardziej patrzył by go sfaulować niż kończyć akcje i mu się udało.

Karnego zrobił ale weź pod uwagę że kilka sekund wcześniej wpadł w dziurę na murawie i się przewrócił. Także był spóźniony w tej akcji nie do końca z własnej winy...

Jak sugerujesz, że Polczak zawalił wszystkie 4 bramki, to po prostu chcesz tak to widzieć. Polczak bezsprzecznie zrobił karnego z Lubinem i ten gol to jego wina. Ale reszta? Przy drugiej bramce dla Lubina mógł się lepiej zachować, ale tam paru naszych zawodników mogło. Zejdler wybił piłkę na środek boiska, był tam tylko Dąbrowski bo reszta się nie cofnęła, bo sugerował to nawet Dabrowski machając rękami, przejęli z Lubina dwa podania i strzał. Do paru zawodników by się można było przyczepić.Przy pierwszej bramce dla Lecha, co Polczak mógł zrobić? Stanął by na baczność, padłby gol, to by było dlaczego nie próbował blokować. Próbował blokować strzał, akurat otarło mu się o nogę. I jego wina? Równie dobrze można by powiedzieć, że Wójciciego bo go ktoś w głowę piłką trafił i dzięki temu zaliczył idealną asystę. Druga bramka dla Lecha, można się do paru naszych zawodników przyczepić, Kapustka źle podał, reszta wszyscy spóźnieni, Polczak próbował przeciąć dośrodkowanie brakło mu by to przeciąć. Przy tym golu oprócz złego podania Kapustki, na boku nasz zawodnik spóźniony (już nawet nie wiem który to był, chyba Wójcicki), Wołąkiewicz spóźniony.

Za nami jest 8 drużyn które jeszcze mogą nas przegonić. Czyli od miejsca 4. Pogoń do 11. Podbeskidzie. Za nami licząc jest 9 drużyn walczących o 6 miejsc (Legia i Piast mają już 2 miejsca zaklepane). Do zdobycia 12 punktów max.
Skupię się na tych 4 ostatnich drużynach nad którymi mamy największą przewagę.
Rozkład Podbeskidzie (12 punktów przewagi, tutaj chyba mamy i tak lepszy bilans spotkań wiec nawet przy takim samym stosunku punktów, będziemy wyżej):
Piast Gliwice - : - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Podbeskidzie Bielsko-Biała - : - Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok - : - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Podbeskidzie Bielsko-Biała - : - Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Wniosek:
Jak widać marne szanse by nas przegonili. Piast, Jaga, Termalika to kluby które na pewno urwą im chodź by punkt. To wystarczy.

Rozkład Jagiellonia (11 punktów przewagi):
Jagiellonia Białystok - : - Górnik Łęczna
skisła Kraków - : - Jagiellonia Białystok
Jagiellonia Białystok - : - Podbeskidzie Bielsko-Biała
Piast Gliwice - : - Jagiellonia Białystok
Wniosek:
Forma Jagi nie zachwyca. Wszyscy przeciwnicy mają o co grać więc wątpię by tu Jaga zdobyła komplet 12 punktów. (Mam nadzieje, że ze skisła wygrają).

Rozkład Termalica(11 punktów przewagi):
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - : - skisła Kraków
lechia Gdańsk - : - Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Termalica Bruk-Bet Nieciecza - : - Korona Kielce
Podbeskidzie Bielsko-Biała - : - Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Wniosek:
Mają szansę na komplet. Jednak 2 mecze z bezpośrednim rywalem do awansu Lechia i Podbeskidzie. Komplet Termaliki powoduje że już w walce o awansie nie liczą się 2 drużyny (Podbeskidzie i Lechia). Dla nas sytuacja idealna.

Rozkład lechia (11 punktów przewagi):
Górnik Zabrze - : - lechia Gdańsk
lechia Gdańsk - : - Termalica Bruk-Bet Nieciecza
Legia Warszawa - : - lechia Gdańsk
lechia Gdańsk - : - Ruch Chorzów
Wnioski:
zdecydowanie najtrudniejszy terminarz. Po za Górnikiem Zabrze reszta to zespoły które są wstanie z lechia wygrać. Walka 3 3 zespołami z górnej tabeli. Mecz z bezpośrednio z Termaliką który może jedna lub dwie drużyny wyeliminować z możliwości nas wyrzucenia po za 8.


Podsumowanie:
Te 4 drużyny z nie są wstanie zdobyć kompletu punktów (12 punktów potrzebne do wyrzucenia nas z 8). Nie są bo grają miedzy sobą.
Dlatego moim zdaniem jesteśmy już w 8.
Tak jest możliwość że wypadniemy:
My przegrywamy wszystkie mecze, lechia i Jadzi plus drużyny z czołowej 8, też wszystko wygrywają. Wtedy wypadniemy. Tylko jaka jest tego szansa? Zerowa. Przecież Ruch gra z lechią więc już nie wygra wszystkich swoich meczów itd.
8 mamy. teraz trzeba ładować akumulatory na rundę finałową (po podziale punktów).

Pewnie jakiś wariant teoretyczny istnieje, że moglibyśmy wypaść z 8 przegrywając 4 mecze ostatnie, ale to ktoś mając 32 punkty by musiał zdobyć komplet i jeszcze wyniki by się musiały poukładać innych drużyn. Można by powiedzieć, że na 99,999% jest pierwsza ósemka.

też się cieszę z tego co jest. Uważam też że nie mamy drużyny na puchary. Nie mamy nawet zbyt dobrych piłkarzy mamy po prostu solidną i dobrze poukładaną przez trenera drużynę (te zapędy reprezentacyjne dziennikarzy to wielka bzdura) Ale nie można przejść obojętnie obok głupoty i nonszalancji niektórych piłkarzy. Mogę zrozumieć brak umiejętności ale nigdy głupoty i nonszalancji.

a przewidziałeś że jesteś popi....ny

Sutek jest prosty,to przygotowanie poza dużym boiskiem,słabe sparingi,słabe transfery,brak wzmocnienia w obronie,dlatego nie ma zmiłuj się,trzeba za to zapłacić.Dwie bardzo dobre decyzje,to stawianie na przyszłość, czyli na młodzież i Kasperczyk! Zieliński zapytany o transfery powiedział,że czeka na ARKĘ NOEGO i to była wspaniała wypowiedź!

Jak dla mnie pierwsza bramka to duży pech, akurat ktoś trafia Wójcickiego w głowę piłką, ta się odbija wpada pod nogi zawodnikowi Lecha, ten ładuje z pierwszej. Przy drugiej bramce można by się było przyczepić do paru zawodników.

Po reakcji na 2 bramkę i po uśmiechach po meczu mam inne odczucie,oby się to nie zemściło.Nie chcę nikogo oceniać.

Miałem takie samo wrażenie, jakby się umówili przed meczem kto ma wygrać. 92 minuta wyrzuty z autu, a Dąbrowski zamiast wyrzucić od razu piłkę na spokoju zostawia ja aż wybija ją inny zawodnik, ponadto wklejanie na swojej połowie kiedy jest koniec meczu też trochę dziwne. Jeśli chodzi o zawodników to drugi słaby mecz Kapustki pomimo strzelania bramki, Diabang nadaje się tylko na zmiennika, Budzyński jak zwykle nierówny, dobra akcja przeplatają kilkoma złymi przez co zupełnie nie można na nim polegać. No i obrona, niestety kolejny mecz słabo, zbyt mało agresji, za dużo wolnych przestrzeni miedzy zawodnikami, Wołąkiewicz niestety bardzo słaby punkt obrony w kolejnym meczu.

KUR...... - minuta do końca, zamiast rzucić na aferę to sobie klepią !!!!!!

Sam jesteś błędem natury