Liga: Jagiellonia ? Cracovia 4:2 (3:0) - skrót video
Liga: Jagiellonia ? Cracovia 4:2 (3:0)
Koniec meczu:
sobota, 20 listopada 2010 r., g. 19:15
Relacja ?na gorąco? ze stadionu Jagiellonii
- 1:0 ? 18 min. - Grosicki ? strzał z 15 metrów
- 2:0 ? 39 min. - Grosicki ? strzał z 8 metrów (sam na sam z Cabajem)
- 3:0 ? 42 min. - Kupisz ? strzał z 10 metrów
- 3:! - 48 min. - Ntibazonkiza ? strzał z 20 metrów
- 4:1 ? 62 min. - Burkhardt ? strzał z 15 metrów
- 4:2 ? 72 min. - Ntibazonkiza ? strzał z 18 metrów
Cracovia: Cabaj ? Janus, Polczak, Kosanović, Moskała ? Szeliga, Łuczak (46 Suvorov) ? Pawlusiński, Ślusarski (46 Dudzic), Ntibazonkiza ? Matusiak (66 Suart)
Rezerwowi: Budaković, Wasiluk, Jarabica, Suart, Suvorov, Dudzic, Sasin
Trener: Jurij Szatałow
Jagiellonia: Sandomierski ? Kascelan, Skerla, Kupisz, Grosicki, Hermes, Lato, Clonek, Norambuena Ruz, Frankowski (73 Essomba), Burkhardt (82 Grzyb)
Rezerwowi: Lipka, Gogol, Essomba, Pawłowski, Makuszewski, Grzyb, Kijanskas
Trener: Michał Probierz
Sędzia: Radosław Trochimiuk
Trener Jurij Szatałow przed wyjazdem do Białegostoku nie ogłosił oficjalnie kadry meczowej. Okazało się, że w porównaniu z poprzednim meczem w ?18? nastąpiły trzy zmiany. W Krakowie pozostali kontuzjowany Mateusz Klich, chory Arkadiusz Radomski i Marcin Krzywicki. Ich miejsce zajęli Tomasz Moskała, Marek Wasiluk i Alexandru Suvorov.
W porównaniu z meczem z Widzewem w wyjściowej jedenastce trener Szatałow zmienił dwóch zawodników wprowadzając Dariusza Pawlusińskiego i Tomasza Moskałę w miejsce Pawła Sasina i Arkadiusza Radomskiego.
Pierwszą groźną akcję w tym spotkaniu przeprowadzili gospodarze w 5 minucie i od razu mogli objąć prowadzenie. Kamil Grosicki przejął piłkę w środkowej strefie boiska i ruszył efektownym rajdem lewą stroną boiska. Minął obrońców Cracovii, ale strzelił obok wybiegającego Cabaja i piłka trafiła w słupek. Dwie minuty później po stracie piłki Cabaj ubiegł na linii pola karnego Burkhardta.
Cracovia pierwszą groźną okazję miała w 11 minucie, gdy po rzucie rożnym strzelał Polczak, ale bramkarz Jagielloni zdołał odbić piłkę.
W 18 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Przy wyprowadzaniu akcji piłkę w środku boiska stracił Wojciech Łuczak, Kascelan przerzucił piłkę na lewą stronę boiska do Kamila Grosickiego, a ten pewnym strzałem w długi metr z kilkunastu metrów nie dał żadnych szans Cabajowi... 1:0 dla Jagiellonii...
Bardzo szybkie tempo gry po bramce nieco spadło. Cracovia próbowała przejąć inicjatywę i w 25 minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Dariusza Pawlusińskiego bliski zdobycia bramki był Radosław Matusiak, ale piłka po jego strzale z kilku metrów nieznacznie minęła bramkę.
W kolejnych minutach przeważali gospodarze, ale rzadko kończyli akcje celnymi strzałami. W 39 minucie Janus wyłuskał piłkę Frankowskiemu w środku boiska, ale za moment ją stracił. Burkhardt posłał idealne prostopadłe podanie do wychodzącego na czystą pozycję Grodzickiego, który w sytuacji sam na sam pokonał Marcina Cabaja i po raz drugi w tym meczu umieścił piłkę w bramce Cracovii...
W 42 minucie było już 3:0 dla Jagiellonii. Przy wyprowadzaniu piłki lewą stroną boiska Kascelan ubiegł w środku boiska Ntibazonkizę i posłał prostopadłą piłkę do Grosickiego. Ten wrzucił piłę w pole karne, gdzie po interwencji Janusa piłka trafiła pod nogi nadbiegającego Kupisza, który pewnym strzałem strzelił trzecią bramkę dla Jagiellonii...
W przerwie meczu trener Szatałow dokonał dwóch zmian wprowadzając Alexandru Suvorova i Bartłomieja Dudzica w miejsce Bartosza Ślusarskiego i Wojciecha Łuczaka.
Cracovia znakomicie rozpoczęła drugą połowę. W 48 minucie Matusiak przed polem karnym dograł piłkę do Ntibazonkizy, a ten po krótkim rajdzie uderzył na bramkę czym zupełnie zaskoczył Sandomierskiego i piłka wpadła do siatki. 1:3 dla Jagiellonii.
W 57 minucie prostopadłe podanie w polu karnym otrzymał Tomasz Frankowski, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Polczak. Trzy minuty później Grosicki przedarł się lewą stronę, strzelił z 12 metrów, ale Cabaj pewnie złapał piłkę.
W 62 minucie Jagiellonia strzeliła czwartą bramkę. Kupisz przedarł się prawą stroną boiska i przerzucił piłkę na przeciwległą stronę. Tam piłkę przejął Burkhardt. Strzelił z kilkunastu metrów, piłka odbiła się jeszcze od nogi Szeligi co zupełnie zmyliło Cabaja i wpadła do bramki. 4:1...
W 66 minucie nastąpiła trzecia zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Radosław Matusiak, a w jego miejsce wszedł Hesdey Suart. Po tej zmianie Suart zajął miejsce na lewym skrzydle, a Ntibazonkiza grał jako wysunięty napastnik.
W 72 minucie reprezentant Burundi zdobył swojego drugiego gola dla Cracovii. Ntibazonkiza przejął przed polem karnym podanie od Dudzica i mimo asysty trzech piłkarzy Jagiellonii uderzył celnie sprzed linii pola karnego. 4:2...
Trzy minuty później Cabaj uratował Cracovię przed utratą piątej bramki, gdy znakomicie wybronił strzał Grosickiego z 8 metrów.
W 83 minucie po kontrze Cracovii ponownie Ntibazonkiza zdecydował się na strzał sprzed linii pola karnego, ale piłka nieznacznie minęła bramkę Sandomierskiego.
Sędzia doliczył cztery minuty, ale wynik nie uległ już zmianie. Cracovia po ambitnej grze przegrywa w Białymstoku z liderem tabeli 2:4...
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Brak rasowego napastnika,bocznych obrońców,i prawdziwego rozgrywającego piłki
Zaloguj aby komentować
Kończąc to ci co zerwą kontrakty z powodu spadku to jak się dostaną do Bytomia,Chorzowa ITP to jak
Zaloguj aby komentować
Mam nadzieje, ze w koncu bedzie to nauczka dla wlasciciela Cracovii na przyszlosc!
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
@ ELViS i inni
voice02
03:09 / 22.11.10
Zaloguj aby komentować