Gość prezentuje sie na prawde bardzo dobrze. fajnie by bylo gdyby było realne jego sprowadzenie. Lewa strona wygląda u nas kiepściunio i tylko sie cieszyc, że wczoraj na zero z tyłu...

Troszkę wmieszam się w tą dyskusję bo moim zdaniem na chwilę obecną Hubert gra najbardziej solidnie ze wszystkich stoperów. Szczególnie mocno przyglądam się podczas meczu naszym obrońcom bo sam kiedyś lubiłem sobie pokopać na tej właśnie pozycji i zdecydowanie w mojej opinii Wołąkiewicz (od pewnego momentu w poprzednim sezonie) gra najlepiej w obronie. Początki miał u nas kiepskie ale później się to zmieniło. Brakuje mu partnera i najlepiej to wyglądało z Bejanem ale nie wiem czy zanotował tak duży spadek formy że trener przestał na niego stawiać?
Najlepiej w ostatnich latach prezentował się duet Polczak-Sretenovic ale tylko do pewnego czasu. Najpierw ten drugi zaczął grać coraz słabiej, a teraz ten pierwszy robi zbyt dużą liczbę błędów. Oby się odbudował i stał się ponownie ważnym ogniwem drużyny.

Najważniejsze, żeby para stoperów była stała. Był okres przygotowawczy gdzie powinni zostać wybrani i zacząć się zgrywać. Teraz wychodzi na to, ze nie mamy ani jednego naprawdę solidnego zawodnika na tej pozycji. Podobnie jak Ty uważam, ze Bajan prezentował się solidnie i skoro On przegrywa rywalizacje z tak grającym Litauszkim Czy Wolakiewiczem to musi być w naprawdę fatalnej dyspozycji. Za ostatni mecz ciężko oceniać Piotrka bo na takiej murawie każdy mógł popełniać błędy, nie mniej nie było tragedii i ja w dalszym ciągu widzialnym parę Bejan + Polczak.

Natomiast wygląda na to, ze Marcin i Hubert cieszą się sympatia trenera bo chyba jedynie tym Zielinski kieruje się podczas ustalania pierwszego składu. Dla mnie osobiście są to zawodnicy słabi z tym, ze Wolakiewicz ciągle na podobnym "poziomie" a Budziński zagra dobrze w 1/5 meczy...

Po raz pierwszy od dawna nie udało mi się oglądnąć meczu, ale widziałem w skrótach, że Polczak się urwał i przez to jeden z zawodników Górnika doszedł do sytuacji strzeleckiej, ale w końcówce chyba właśnie Polczak uratował nas od straty gola gdy Sandomierski źle piąstkował piłkę, ale może wreszcie Bejan wyjdzie na mecz z Wisłą i to zaskoczy, mam taką nadzieję. Pozdrawiam

jest zdrowy i gotowy do gry tyle że trener widzi to trochę inaczej. Polczak też moim zdaniem jest słaby dwa fatalne błędy mu się przytrafiły. Tylko gapiostwu Pitrego i jeszcze innego napastnika zawdzięczamy zero z tyłu!

Oglądam każdy mecz i to nie jeden raz! Tłumaczę Ci Mateusz jest bez kondycji, obecna jego gra wygląda fatalnie i to widać chłopak nie ma siły po 30 min na boisku! Co ma do rzeczy że do 70-tej minuty gra Cracovii wyglądała źle? skąd wiesz jak wyglądała by z nim ja przypuszczam że nie lepiej a może nawet gorzej. Martwi mnie to bo w tej chwili Cracovia nie ma rozgrywającego, bo Budzik też nie jest w formie. Dlatego martwi mnie słaba dyspozycja Cetnara i mam nadzieje że się szybko odbuduje bo na leniwego a nie słabego fizycznie Budzika nie liczę.

A ty oglądałeś wczorajszy mecz i to jak do 75 minuty nie mogli nic zrobić na połowie Górnika, czy czytałeś relację na onecie? I pamiętaj piłkarz dobry technicznie to nie zawsze siła i wytrzymałość, jednym podaniem może wygrać mecz.

czy ty w ogóle oglądasz Cracovię na żywo czy tylko w telewizji i to na bardzo małym ekranie a może za pomocą laptopa? Bo jakbyś był na meczu to byś widział że Cetnar w drugiej połowie meczu z Piastem nie miał siły żeby podać piłkę a co dopiero zawiązać jakąś akcję czy też ruszyć dupę do pobiegania. On słabł w oczach nie był w stanie przebiec kilku metrów to samo było od początku w Niecieczy. Trener jest od tego żeby takie rzeczy widzieć i widział, dlatego taka decyzja innej być nie mogło. Lubię Mateusza i raczej mnie martwi dlaczego fizycznie jest zupełnie w czarnej dupie a nie to że go zdjął z boiska.

To nie jest jeden mecz, to już są cztery mecze i tak naprawdę wygląda na to że to mecz z Piastem był przypadkową wygraną - a nie pozostałe cztery przegrane mecze. Co do fałszywych pieniędzy - tak się mówi fachowcowi który spier....... robotę - jak dla mnie pasuje jak ulał w stosunku do naszych piłkarzy dzisiaj, i tydzień temu tym bardziej. Coś nie gra, tak jakby nie otrzymali propozycji nowych kontraktów, podwyżek, jakichś premii? Nie wiem czego, grają kompletnie jak nie oni. Grają jak za Podolińskiego, grają jak u schyłku drugiej kadencji Wojtka. Może trzeba im dać po prostu nowe kontrakty i sprawa będzie załatwiona?

każdy zespół coś takiego przechodzi,legia nie wygrała dwóch pierwszych meczów,lech dno i zmiana trenera też tam nie pomogła.mam nadzieje że szybko on minie.zostawcie Zielińskiego w spokoju to mega fachowiec.

Może "Filipiak im płaci fałszywymi pieniędzmi" i dlatego słabo zagrali hahaha Tak tymi z gry Monopol im płaci i dlatego... Nie wiem czy jakiś dzieciak z przedszkola by wymyślił taki debilizm, ale widzę dla ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. Bravo ty.
Dziś grali słabo, ale punkt ugrali, dobre i tyle, mamy 4 na 3 mecze, jak dla mnie nie jest źle... Zobaczymy co będzie dalej. Nie wiem czy czas Zielińskiego się będzie kończył czy nie za niedługo, ale na dzień dzisiejszy absolutnie nie da się tego stwierdzić. Jak dla mnie 2 ostatnie mecze jeszcze o niczym nie świadczą i teraz coś takiego wieszczyć i się mad tym zastanawiać to nieporozumienie.

A co normalny Kurczaku? Wskażesz mi chociaż jeden element który w tej układance dzisiaj działał dobrze? Ja nie potrafię. I nawet przed meczem chwaliłem skład, bo wydawał się dobry. Taki sam jak do tej pory (w zeszłym sezonie) się bardzo dobrze sprawdzał. Co, mam uwierzyć że zapomnieli jak się gra w piłkę? Albo się nie dogadują z Zielińskim albo kasa się nie zgadza. Dominowali tak od 10 do około 20 minuty, minęły kolejne 3 i nie ma w ogóle naszej gry. Przecież w 98 minucie jak Budziński atakował to powinien strzelać. Co on odwalił to ja nie wiem!

Czas Zielińskiego się kończy piszesz, taak na pewno twój wąsaczowaty może powinien przyjść i wprowadzić srakę z Sieprawia co.