Liga: Cracovia ? Śląsk 0:1 (0:0) ? skrót wideo
Liga: Cracovia ? Śląsk 0:1 (0:0)
Koniec meczu:
Niedziela, 18 września 2011, g. 14:30
Relacja ?na gorąco? ze stadionu Cracovii
0:1 ? 66 min. - Waldemar Sobota, strzał z 14 metrów
Cracovia: Kaczmarek ? Struna, Radomski, Nawotczyński, Nykiel ? Visniakovs (69 Straus), Szeliga (76 Hosek), Boljević, Ntibazonkiza ? van der Biezen ? Niedzielan (66 Cahalon)
Rezerwowi: Gąsiński, Dudzic, Cahalon, Żytko, Hosek, Kosanović, Straus
Trener: Jurij Szatałow
Śląsk: Kelemen ? Celeban, Pietrasiak, Socha (77 Spahić), Pawelec, Szytlka, Mila (60 Cetnarski), Voskamp, Elsner, Sobota, Madej (76 Ćwieląg)
Rezerwowi: Gikiewicz, Cetnarski, Ćwieląg, Dudek, Gancarczyk, Spahić, Wasiluk
Trener: Orest Lenczyk
Sędzia: Tomasz Garbowski
Żółte kartki: Szeliga, Niedzielan, Radomski, Cahalon ? Sobota, Ćwieląg
Widzów: 7614
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z ŁKS w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły trzy zmiany. W miejsce Mateusza Żytko, Tamira Cahalona i chorego Mateusza Bartczaka od pierwszej minuty zagrali Łukasz Nawotczyński, Vladimir Boljević i Andrzej Niedzielan.
W pierwszych minutach meczu Cracovia osiągnęła niewielką przewagę, ale zalążki dobrych akcji kończyły się na linii pola karnego rywala. Pierwszy groźny strzał w tym spotkaniu oddali goście w 13 minucie, gdy piłka uderzona z 20 metrów przez Elsnera nieznacznie minęła bramkę Kaczmarka.
Cracovia po raz pierwszy poważniej zagroziła bramce Śląska w 17 minucie. Po efektownej akcji Niedzialana i Ntibazonkizy ten ostatni uderzył celnie zza linii pola karnego ale Kelemen z największym trudem wybił piłkę nad poprzeczkę...
W 21 minucie doskonałą okazję do zdobycia bramki miał Śląsk. Po doskonałym prostopadłym podaniu Sebastian Mila znalazł się za plecami obrońców Cracovii i mając przed sobą tylko Wojciecha Kaczmarka nie trafił czysto w piłkę i bramkarz Cracovii zdołał złapać piłkę...
W kolejnych minutach Cracovia nadal posiadała optyczną przewagę, ale nie stwarzała klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Goście grali bardzo uważnie w obronie szukając okazji do wyprowadzenia szybkiego kontrataku. Minutę przed zakończeniem pierwszej połowy jedna z takich szybkich akcji omal nie zakończyła się powodzeniem, ale Sobota po akcji lewą stroną strzelił w nogi obrońców Cracovii...
W przerwie meczu trener Jurij Szatałow nie dokonał żadnej zmiany.
Po zmianie stron wzrosła przewaga Cracovii i gra toczyła się głównie na połowie gości. W 50 minucie Visniakovs w starciu z obrońcą przewrócił się polu karnym, ale sędzia nie dopatrzył się faulu. Kilka chwil później z dystansu uderzył Boljević, piłka trafiła jeszcze w nogi obrońcy, ale Keleman zdołał obronić. W 55 minucie znakomitą akcję przy linii końcowej boiska przeprowadził Ntibazonkiza, ale nie zdecydował się na dogranie do partnerów tylko na strzał z bardzo ostrego kąta...
W 66 minucie bramkę zdobyli goście. Zupełnie niepilnowany Waldemar Sobota przedarł się prawą stroną boiska i strzelił z linii 16 metrów. Wojciech Kaczmarek odbił piłkę przed siebie, a ta trafiła do strzelca, który dobił celnie i piłka wpadła do bramki...
Natychmiast po stracie bramki trener Szatałow wprowadził na boisko Tamira Cahalona, który zastąpił Andrzeja Niedzielana, a po trzech minutach Rok Straus zastąpił Aleksejsa Visniakovsa.
Cracovia ruszyła do odrabiania strat. W 70 minucie na mocny strzał zza linii pola karnego zdecydował się van der Biezen, ale piłka nieznacznie minęła bramkę Śląska. Trzy minuty później dynamiczną akcję w polu karnym przeprowadził Ntibazonkiza, ale tym razem nie zakończył jej strzałem tylko podaniem ? niestety w miejsce, gdzie nie było piłkarzy Cracovii...
Na kwadrans przed zakończeniem meczu boisko opuścił Sławomir Szeliga, którego zastąpił debiutujący w Cracovii Jan Hosek. Po tej zmianie młody Czech zajął miejsce na środku obrony, a Arkadiusz Radomski przeszedł do drugiej linii.
W 77 minucie po strzale Cahalona z 10 metrów Tadeusz Socha przeciął lot piłki i omal sam nie wpakował jej do własnej bramki. Dwie minuty później po raz kolejny znakomitą akcję przeprowadził Cahalon, który z linii końcowej dograł piłkę do van der Biezena. Ten stojąc na 5. metrze uderzył z pierwszej piłki, ale Kelemen wykazał się znakomitym refleksem i złapał piłkę...
Do końca trwał napór Cracovii, ale gospodarze rzadko kończyli akcje celnymi strzałami i wynik meczu nie uległ już zmianie.
Koniec meczu...
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Na początek Filipiak powinien oznajmić że żadnej premii za utrzymanie nie będzie!!!!
Zaloguj aby komentować
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
cała prawda
kkkris1
20:50 / 19.09.11
Zaloguj aby komentować