Liga: Cracovia – Piast Gliwice 1:2 (1:0) – Przerwana seria – Zobacz skrót meczu

grafika1

grafika1

Liga: Cracovia – Piast 1:2 (1:0)
Koniec meczu:
piątek, 7 sierpnia 2015, godz. 18:00
Stadion Cracovii

  • 1:0 – 38 min. - Boubacar Dialiba głową z 10 metrów po dośrodkowaniu Rakelsa
  • 1:1 – 46 min. - Patrik Mraz, strzał z 6 metrów
  • 1:2 – 48 min. - Martin Nespor, głową z 10 metrów

Cracovia: Pilarz – Wójcicki, Sretenović, Polczak, Wołąkiewicz (79 Kapustka) – Covilo, Dąbrowski – Rakels, Cetnarski, Dialiba (46 Jendrisek) – Budziński (59 Zjawiński)

Rezerwowi: Sandomierski, Zjawiński, Rymaniak, Deleu, Szewczyk, Jendrisek, Kapustka

Trener: Jacek Zieliński

Piast: Szmatuła – Pietrowski, Korun, Hebert, Mraz, Szeliga, Murawski, Vacek, Zivec (90 Moskwik), Barisić, Nespor (75 Musiolok)

Rezerwowi: Rusov, Badia, Dytko, Klepczyński, Moskwa, Moskwik, Musiolik

Trener: Radoslav Latal

Sędzia: Zbigniew Dobrynin

Żółta kartka: Korun

Widzów: 6416

LINK: Cracovia - Piast Gliwice 1:2 (0:1) - zobacz skrót meczu

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Podbeskidziem w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiła jedna zmiana. Miejsce Erika Jendriska zajął Boubacar Dialiba.

Spotkanie rozpoczęło się od dużej kontrowersji, gdy w 4. minucie Rakels został przewrócW ony w polu karnym, a sędzia Dobrynin że rzut karny nie należy się Cracovii. Dwie minuty później groźnie było pod bramką Pasów, ale Hubert Wołąkiewicz ofiarnie zablokował strzał Nespora z pięciu metrów.

W 16 minucie Cracovia przeprowadziła kapitalną akcję. Piłka po nieszablonowych podaniach wędrowała od Cetnarskiego przez Wójcickiego do Rakelsa, który strzelił celnie z 10 metrów, ale niestety trafił piłką w nogi... Marcina Budzińskiego. Chwilę później groźnie, tuż nad poprzeczką bramki Krzysztofa Pilarza strzelali Mraz i Barisić. W 20 minucie potężnie z 25 metrów uderzył Marcin Budziński, ale piłka niemal ocierając się o słupek minęła bramkę gości.

W 22 minucie – nie pierwszy raz w tym meczu – zupełnie pogubiła się obrona Cracovii, Zivec wpadł w pole karne i uderzył mocno i celnie z 14 metrów. Na szczęście Krzysztof Pilarz zdołał wypiąstkować piłkę.

Mecz rozgrywany jest w ogromnym upale, w temperaturze ponad 30 stopni w cieniu. Z tego względu po 25 minutach sędzia zarządził krótką przerwę na uzupełnienie płynów przez piłkarzy.

W 27 minucie Mateusz Cetnarski dośrodkował z rzutu rożnego, ale kilku piłkarzy Cracovii będących w polu bramkowym nie zdołało jej uderzyć.

W 38 minucie kapitalną bramkę dla Cracovii strzelił Boubacar Dialiba! Senegalczyk wykorzystał idealne dośrodkowanie Denissa Rakelsa i strzałem głową z 10 metrów nie dał żadnych szans obrony Szmatule! 1:0!

Przerwa. Cracovia źle rozpoczęła to spotkanie dając sobie narzucić sposób gry przez gości. Pasy miały duży problem z płynnym wyprowadzeniem piłki z własnego przedpola. Obrona popełniała sporo błędów na szczęście nie wykorzystanych przez rywala. W miarę upływu czasu goście tracili siły w upale i Cracovia przejęła inicjatywę. Ocenę pierwszych 45 minut znacznie podnosi kapitalna bramka Bouby .

W przerwie meczu Erik Jendrisek zastąpił strzelca bramki Boubacara Dialibę.

Koszmarnie rozpoczęli drugą połowę piłkarze Cracovii. Tuż po wznowieniu gry goście „rozklepali” w polu karnym defensywę Pasów i Mraz strzałem z kilku metrów zdobył wyrównującą bramkę dla gości. 1:1.

To nie był koniec błędów Cracovii. W 48 minucie po dośrodkowaniu z lewej strony Piotr Polczak przegrał pojedynek główkowy z Nesporem i ten strzelił drugą bramkę dla Piasta. 1:2.

Goście atakowali dalej. W 53. minucie przed utratą trzeciej bramki przez Cracovię uchronił Krzysztof Pilarz, który fantastyczną interwencją „wyciągnął” piłkę niemal z okienka bramki po strzale z rzutu wolnego Mraza.

W 59 minucie boisko opuścił Marcin Budziński, a jego miejsce zajął Dariusz Zjawiński.

Po godzinie gry Cracovia przejęła inicjatywę na boisku. Gra toczyła się głównie na połowie gości, którzy główną uwagę poświęcali obronie własnej bramki i ograniczali się jedynie do sporadycznych kontrataków. Mimo zdecydowanej przewagi piłkarze Cracovii nie potrafili w tym czasie stworzyć klarownych sytuacji bramkowych.

W 79 minucie trzecia zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Hubert Wołąkiewicz a jego miejsce zajął Bartosz Kapustka.

Cracovia do końca dążyła do zdobycia wyrównującej bramki, ale w jej poczynaniach brakowało dokładności.

Koniec meczu. Cracovia przegraną z Piastem zakończyła kapitalną serię 12. kolejnych meczów bez porażki...

cdn.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Wszyscy zagrali kichę oprócz Buby

4 mecze 7pkt. jest nieżle.Ale zamiast Budzika i Jędriszka powinni grać Kapustka i Szewczyk.Wdowiak też zasługuje na min 18-tkę meczową.A Włąkiewicz w obronie nie istnieje.Pierwszy gol jego nieudolność..W zeszłym sezonie kondycyjnie najlepsza drużyna w lidze gość od przygotowania z teamu Podolińskiego powinien był zostać zatrudniony dożywotnio.Wszyscy grali fatalnie nawet najlepszy ostatnio Dąbrowski.Niemoc i tyle.Powinni byli zagrać młodzi po przerwie.Jędrisek niech se lepiej szuka klubu.

diablo zgadzam

się z tobą dodam tylko że Wołąkiewicz był zamieszany razem z Polczakiem w obydwie bramki a nie jedną już w domu oglądałem kilka razy te bramkowe akcje przy pierwszej zawalili definitywnie Wołakiewicza ograł jak dziecko a przy drugiej zabawa w narożniku boiska Polczaka z Wołąkiewiczem (zamiast wypieprzyć na aut) skończyła się przejęciem piłki i w konsekwencji bramką.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zimny prysznic

Za czasu duetu Podolińki + Mirota piłkarze ciężko trenowali i skończyło się to graniem przeciwko trenerowi. Niestety mam wrażenie, że teraz nie ma nawet połowy tych obciążeń co zwyczajnie widać podczas meczu. Za Podolińskiego ostatnie 20 minut Cracovia na tle przeciwnika wyglądała jakby dopiero wyszła na boisko. Wczoraj przecież obie drużyny grały w tej samej temperaturze a fizycznie u Nas było dużo gorzej.

Poza tym redakcja TP tak ganiła Podolińskiego za brak młodych w składzie. Zieliński miał nie popełnić błędu Podolińskiego i stawiać chociażby na Szewczyka. Naprawdę ciężko mi zrozumieć takie decyzje. Właśnie w meczu na Ziemi Świętej, gdzie drużynie brakowało pary trzeba było postawić na młodych. Oni muszą udowodnić swoją wartość i przy ekstremum pogodowym właśnie ambicja robi różnicę. A Budzik dalej robi sobie spacery i gra jakby to był turniej halowy dla oldbojów. Jędrisek dostał kolejną szanse, ale za co ? W nagrodę za poprzednie świetne występy ?

To pierwsza porażka i po meczu mogliśmy śpiewać nic się nie stało. Miejmy nadzieje że trener Zieliński w przeciwieństwie do Stawowego będzie umiał wyciągnąć z niej wnioski i wdrożyć niezbędne zmiany.

Zaloguj aby komentować

Sposób na Trole

Opson i inne podobne trole forumowe funkcjonują tylko i wyłącznie z winy tych, którzy dają się sprowokować i piszą odpowiedzi pod postami takich osobników. Jeśli takiego trola potraktuje się jak powietrze to będzie przez jakiś czas pisał jeszcze bardziej obraźliwe i prowokujące posty żeby zostać zauważony i zaistnieć. Ale gdy dalej nikt nie będzie go traktował poważnie i reagował na jego prowokacje to siłą rzeczy po jakimś czasie zniknie i rozejdzie się jak każdy smród po puszczonym bąku. Swoją drogą to są biedni ludzie są, bo muszą chwytać się tak żałosnych sposobów żeby zwrócić na siebie uwagę.

Zaloguj aby komentować

mecz

nie którzy zapomnieli że mają zmienników i trener najwidoczniej...Kapustka Wdowiak Szewczyk ,Rakels nie biega tyle ile jeszcze kiedyś,Jedrisek poniżej,jak na gościa co grał w Bundeslidze,przede wszystkim panowie nie strzelacie,nie wiem co jest między Budzińskim a Mateuszem Cetnarskim,jakieś nie zadowolenie,nie wiem.Zimny prysznice nie zaszkodzi,oby nie przerodził się w jakieś kolejne fatum.

jeszcze jedna sprawa...

Rakels z Wójcickim nie współpracują,a zwłaszcza ten pierwszy,nie podaje wchodzącemu,wybiera trudne warianty.Deleu i Wójcicki było o.k..

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Taka sytuacja...

Myślę, że przed sezonem 7 punktów po 4 meczach większość by wzięła w ciemno. Moim zdaniem jeszcze nic wielkiego się nie stało, seria się w końcu musiała skończyć. I tak, że ta drużyna wyrównała rekord starych mistrzów to jest coś. Starzy Mistrzowie, którzy grali i zdobywali najwyższe laury nie zostali pobici, widocznie ówczesnej drużynie nie było dane pobić rekordu i jak nie pobili to widocznie nie zasłużyli na to i tyle w temacie nie ma co się rozwodzić. Sytuacja jest dalej dobra i liczy się to co będzie w następnych meczach.

Zaloguj aby komentować

Jacek

Co Tobą kierowało kiedy wpuszczałeś Jendriska na boisko. Dlaczego zdjąłeś czarnego? No dlaczego rasisto! Zrobił Ci coś? Jakbyśmy to chociaż zremisowali to bym się nie czepiał, ale po przegranej mamy prawo się czepiać. Mecz był już nie do spierdzielenia, ale duch Podochujka wrócił na Kałuży. To smutne

do Opsona i reszty podobnych pawianów!

nie wiedziałem że na babińskiego mają całodobowy internet xD
Dla opsona i tym podobnych terapia elektro wszcząsowa, od tamtego roku jest darmowa, na nfz, podobno juz nie szkodzi tak bardzo

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Też dopiero teraz słuchałem konferencji prasowej, po prostu tak mi się wydawało z pozycji trybun, bo akurat to pechowe przejęcie piłki było tuż koło mnie.

Zaloguj aby komentować

Damirox

Tak, tak zwracam honor trenerowi, mówił na konferencji, że kontuzja, właśnie słucham.

Zaloguj aby komentować

Diabang

Bouba zszedł najprawdopodobniej bo dalej odczuwał ból po pechowym przejęciu piłki w pierwszej połowie tuż przed zdobytą, bramką i myślę, że to spowodowało jego zmianę, a Jendrisek jest numerem 1 na tę pozycje dlatego to była naturalna kolej rzeczy.

Zaloguj aby komentować

Opson

W sumie też nie rozumiem dlaczego Dialiba zszedł po pierwszej połowie, nawet za to, że strzelił bramkę to mu się należało zagrać jeszcze przynajmniej z 15-20 minut drugiej połowy. Ale tak w ogóle jak pisał poprzednik, ośmieszasz się. Co do tego ma Podoliński? Taka jest prawda, że gramy ciut gorzej niż na końcu tamtego sezonu, przede wszystkim stwarzamy mało sytuacji. Już nawet za Podolińskiego w wielu meczach stwarzaliśmy więcej tylko tam był problem ze skutecznością i błędami w obronie. Teraz w obronie mniej błędów popełniamy, ale sytuacji jest jak na lekarstwo. Ale coż zobaczymy co będzie dalej, w sumie nic się jeszcze nie dzieję, a nawet jest całkiem nieźle, wielu by wzięło w ciemno przed sezonem 7 punktów po pierwszych 4 meczach.

Zaloguj aby komentować

opson

ty się nadajesz do leczenia! Aczkolwiek nie widzę dla ciebie ratunku!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

frekwencja

Widzów było o 1000 więcej jak podajecie

Zaloguj aby komentować

wiec takie to uczucie...

jak sie przegrywa mecz.. juz prawie zapomnialem;)

Zaloguj aby komentować

hej heja

juz mialem pisac ze cracovia mistrzem nie tylko w hokeja ale dzis sprowadzili mnie na ziemie nie ma co sie ludzic ze bedziemy walczyc o wysokie cele w tym sezonie mysle ze pierwsza 8 to szczyt marzen szkoda ze nasz super treneiro nie widzi jak cienki jest jendriszek i budzinski praktycznie kolejny mecz same straty zadnego z nich pozytku ale trzymam kciuki za naszych i jeszcze jedno ogladalem we wtorek ajax i tam byl transparent cracovi czy ktos wie wiecej na ten temat pozdro z holandii

młody69

Z tego co wiem to Cracovia ma sztamę z Ajaxem i Totenhamem

Zaloguj aby komentować

zgadzam sie co do jendriska i budzika

Ale niewiem czemu, lecz pierwszy raz uwierzylem, ze wkoncu bedzie cos. Bedzie gra podbój ligi. a wyjdzie jak zwykle... Tak fajnie graja jak panuja nad tym co robia. A dzis haos i za wszelka cene gonienie rekordu! może dobrze że już dostali w dupe byle sie nie zacieli.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.