Liga: Cracovia – Piast Gliwice 1:1 (1:1) - Punkt na dobry początek - Zobacz skrót meczu

cracovia-piast

Liga: Cracovia – Piast Gliwice 1:1 (1:1)
 Koniec meczu:
 sobota, 15 lipca 2017, godz. 18:00
 Stadion Cracovii

.

  • 1:0 - 13 min. - Sergiej Zenjov z 1 metra po dośrodkowaniu Wdowiaka
  • 1:1 - 15 min. - Gerard Badia z 10 metrów

W 76. minucie Piast nie wykorzystał rzutu karnego.

Zobacz skrót meczu Cracovia – Piast Gliwice 1:1 (1:1)

Cracovia: Wilk – Deleu, Helik, Malarczyk, Pestka – Covilo, Dimun (57 Drewniak) – Wdowiak (57 Szczepaniak), Zenjov, Mihalik (73. Sowah) – Piątek

Rezerwowi: Sandomierski, Siplak, Adamczyk, Szczepaniak, Drewniak, Szewczyk, Sowah

Trener: Michał Probierz

Piast Gliwice: Szmatuła – Konczkowski, Sedlar, Hebert, Pietrowski, Murawski, Dziczek, Badia (25. Bukata), Jankowski, Vassiljev, Zivec

Rezerwowi: Rusov, Angielski, Bukała, Papadopooulos, Gojko, Mójta, Korun

Trener: Dariusz Wdowczyk

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski

Żółta kartka: Zenjov - Vassiliijev, Murawski, Bukata

Widzów: 8019

 

W porównaniu ze składem z ostatniego meczu poprzedniego sezonu z Piastem Gliwice (0:1) w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiło aż… 9 zmian. W składzie pozostali tylko Piotr Malarczyk i Krzysztof Piątek. Z różnych względów miejsca w składzie zabrakło dla Stępniowskiego, Polczaka, Kanacha, Cunty, Dąbrowskiego, Szczepaniaka, Stebleckiego, Adamczyka i Vestenickyego.

Cracovia bardzo dobrze rozpoczęła to spotkanie. Pasy od początku przejęły inicjatywę i gra toczyła się głównie na połowie rywala. W 13. minucie Cracovia objęła prowadzenie. Po dośrodkowaniu Mateusza Wdowiaka piłka trafiła Sergieja Zenjova, który z najbliższej odległości zdobył swoją pierwszą bramkę w nowym klubie. Radość kibiców na stadionie nie trwała długo, bowiem już kilkadziesiąt sekund później goście doprowadzili do wyrównania. Jego autorem był Gerard Badia, który wykorzystał podanie Jankowskiego i z 10 metrów pokonał debiutującego w bramce Cracovii Adama Wilka.

Tuż po zdobyciu wyrównującego gola Piast miał dwie dogodne sytuacje bramkowe w 18 i 23 minucie, na które Pasy odpowiedziały groźnym strzałem głową Miro Covilo w 27 minucie gry. W 41. minucie udaną interwencją popisał się Adam Wilk broniąc pewnie płaski strzał Konczkowskiego.

Drugą połowę zespół trenera Probierza rozpoczął w niezmienionym składzie. W 57. minucie trener Pasów wprowadził do gry Mateusza Szczepaniaka i debiutującego w Cracovii Szymona Drewniaka, którzy zastąpili Mateusza Wdowiaka i Milana Dimuna.

W 61. minucie Krzysztof Piątek strzelał z kilku metrów, ale piłkę ofiarną interwencją zdołał zablokować Bukata. 10 minut później napastnik Cracovii strzelał głową po dośrodkowaniu Kamila Pestki, ale nie trafił czysto w piłkę i ta minęła bramkę. W 73. minucie na boisku pojawił się debiutujący w Cracovii Lennard Sowah, który zastąpił Jarosława Mihalika.

W 76. minucie sędzia podyktował rzut karny za zagranie ręką Deleu. Piłkę 11. metrów od bramki Adama Wilka ustawił Konstantin Vassiljev, a po chwili strzelił nad bramką Pasów… Nadal 1:1.

 

W 87. minucie Zenjov posłał piłkę w pole bramkowe, wzdłuż bramki Piasta, ale żaden z zawodników Cracovii nie zdołał sięgnąć piłki.

Koniec meczu. Cracovia remisuje na inaugurację nowego sezonu.

 

Bezpośrednie transmisje z pomeczowej konferencji prasowej i wywiadów przeprowadzimy na naszym kanale fb.com/terazpasy  

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Hejterzy z TP

Nie wiem skąd tutaj zawsze taka wylęgarnia negatywnych opinii o nowej,a przedtem starej drużynie. Przecież krytyka i obrażanie trenera Zielińskiego trwały od prawie roku, tak samo życzenie większości piłkarzy żeby wyp...li z Cracovii. Teraz jest nowy trener, który jest w klubie 3 tygodnie, drużyna jest całkiem nowa i zagrała mecz na remis. Tak to był mecz gdzie Cracovia walczyła, widoczny był brak zgrania, ale widoczna była determinacja, sporo bezpośrednich zagrań, trochę za mało spokoju w środku pola i przytrzymania piłki, ale nie było tak źle. Przede wszystkim cała drużyna grała z dużym poświęceniem co dobrze rokuje na przyszłość.
Teraz widzę głosy, że po 1 meczu już kogoś trzeba wyp..., może nawet trenera.
Wyżyjcie się na Tabiszu, a Probierza i piłkarzy oceniajmy najwcześniej za pół roku.

Hetairoi13

Do tego w Arce doszedł też efekt nowej miotły, no bo składu oni od nas lepszego nie mieli i bym nie powiedział, że mają. Filipiak by na pewno chciał grać w pucharach docelowo. Zresztą wiele razy było tak, że przed sezonem czy na początku eksperci mówili, że będziemy grać w pierwszej połowie tabeli, może o puchary nawet, a wychodziło całkiem odwrotnie. Tak było w tamtym sezonie, tak było w tym sezonie gdy trenerem został Ulatowski, a dyrektorem był Rząsa, kupiono Saidiego, załatwiono Radomskiego itd. Tak też było po tym utrzymaniu z Szatałowem, gdzie doszedł Niedzielan. A wychodziło całkiem odwrotnie. Ja myślę, że jeszcze kogoś załatwią, dojdą kontuzjowani gracze, chodzi mi głownie o Wójcickiego, bo Steblecki i Dąbrowski to dłuższe sprawy. Diego jeszcze dojdzie, zobaczymy może go probierz w pomocy na boku ustawi, bo chętnie bym go zobaczył tam, bo do przodu on gra, w obronie głupie błędy mu się zdarzają, nawet nie związane z umiejętnościami, ale takie głupie, jak zostanie na spalonym czy położenie ręki / popchnięcie ręką, by ktoś mógł symulować na karnego. Ja tam zakładam, że do tak połowy września gra drużyny może wyglądać tak sobie. Jak potem będzie się poprawiać i będziemy grac co raz lepiej to OK, jak nie to gorzej. Ale liczę, że będzie coraz lepiej. Zresztą Probierz gra taką piłkę siłową, wybieganie, walka, często gra na kontrę. Jak ktoś liczy, że będziemy przy nim prowadzić grę, wymieniać 100 podań itd. to marne szanse.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Co do Arki to jasne, że było w tym mnóstwo szczęścia, ale wstawiłem to tylko jako kontrast do opowieści Filipiaka o pucharowych planach i mocarstwowych ambicjach. Czasem trzeba ugryźć się w język.

Zaloguj aby komentować

kpt Wagner

W porównaniu do poprzedniej rundy determinacja drużyny była widoczna.

Zaloguj aby komentować

Hetairoi13

Arka i jej trofea to szczęśliwe zbiegi okoliczności. Tak jak kiedyś PP dla Zawiszy. W naszej lidze jak się patrzy czasami nawet średnia drużyna jak trafi z formą to może coś osiągnąć. Nam się udało parę razy, ale wystarczyło to zaledwie na dwa 4 miejsca, raz 5. Jeszcze były sezony gdzie trafiliśmy z formą na połowę sezonu, np. 7 miejsce za Majewskiego, dzięki super grze na wiosnę czy utrzymanie za Szatałowa. Szkoda, że w PP zazwyczaj odpadamy na początku z jakimiś cieniasami. Jedynie za Majewskiego doszliśmy do 1/2 i odpadliśmy z Groclinem i za Zielińskiego do 1/4 gdzie odpadliśmy z I-ligowym Zagłebiem Sosnowiec, choć wygraliśmy u nich pierwszy mecz 1-2. Szkoda bo potem jedynie dwu mecz na wiosnę jest w 1/2 i finał. Można nawet trafić dobry zespół w słabszym dniu i przejść. Arka do finału miała same zespoły z niższych lig. Świetne losowanie. Nie zlekceważyli nikogo, no może Wigry w rewanżu u siebie, bo wygrali u nich 0-3, a u siebie przegrali 2-4. Potem jeden mecz gdzie się drużyna zmobilizowała, Lech nie grał najlepiej w tym dniu i się udało. Jak dla mnie szczęśliwe zbiegi okoliczności jak duża wygrana na loterii, ktoś tam zostaje czasami milionerem...

Zaloguj aby komentować

Sorry

Oczywiście Hetairoi13

Zaloguj aby komentować

Hetauroi13

Dobrze piszesz. WALKA była. Drużyna potrzebuje czasu. pewnie dopiero na jesień będzie coś z tej mąki

Zaloguj aby komentować

kpt Wagner

Nie wiem jakie miałeś oczekiwania, po 2,5 tygodnia pracy trenera Probierza, moim zdaniem jak na tak krótki okres i tak duże zmiany to było przyzwoicie. Ja po prostu nikogo nie skreślam po pierwszym meczu, bo w tamtym sezonie wygraliśmy z Piastem 5-1 i było jak było. Pod władzą Filipiaka i Tabisza nie ma niestety co liczyć na spektakularne transfery i odrobinę ryzyka tak potrzebną w futbolu. Sama decyzja o zwolnieniu Zielińskiego, w momencie kiedy transfery były robione pod niego, to był czysty absurd.
Zieliński zrobił wynik ponad stan i wyrwał nas n chwilę z bagna, w którym tkwimy od tylu lat. Niestety ten sukces zgubił też jego, bo nie starał się o wzmocnienie drużyny w zimie, zaufał piłkarzom, którzy osiedli na laurach i myśleli już o transferach, a nie o grze.Nie potrafił być surowy, nawet wtedy, gdy piłkarze w żywe oczy robili jego i nas kibiców w bambuko.
Największym farmazoniarzem jest nasz prezes, który co roku pieprzy o potędze, pucharach, kiedyś nawet o lidze mistrzów, a jest jako prezes nieudacznikiem w polskim futbolu. Nawet słaba Arka zdobyła 2 trofea ostatnio. Cracovia rządzona przez Tabisza i Filipiaka, nie zdobyła nic i co roku gra o utrzymanie

Co do walki, masz prawo do swojej oceny ,ale jak chcesz oglądnij sobie ten mecz i równolegle, dowolny z ostatniej wiosny, tudzież mecz ze Skendiją , ostatnie mecze Cracovii Podolińskiego i Stawowego, wtedy widać różnicę.

Co do nowego trenera to trzeba dać mu szansę, okienko jest otwarte do końca sierpnia, może jeszcze przyjdzie ktoś z wyższej półki.

Zaloguj aby komentować

Transfery !!!!

Po nich już widać co nas czeka czyli jak zwykle od lat cierpienie. Poza tym gdzie ty widziałeś walkę to ja nie wiem chyba że walkę o przetrwanie to już zrozumiem.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Mecz

Piast miał optyczną przewagę mogliśmy ten mecz przegrać, ale też mogliśmy wygrać, my objęliśmy prowadzenie i szanse przy 1-1 też były. Szkoda, że Drewniak nie grał od początku, bo lepszy niż Dimun. Sędzia też kontrowersyjne decyzje podjął, Piątek faulowany jak już był przed obroncami, mógł teoretycznie wyjść sam na sam. Ten karny też taki naciągany dla mnie. Deleu był tyłem, specjalnego ruch do piłki nie robił, to była naturalna pozycja w takiej sytuacji. Co on miał niby z tą reką zrobić, akurat go trafiła piłka. i jezcze wiele mniejszych decyzji było takich wybijających, jakieś faule w środku pola dla Piasta, minutę do końca nie podyktowanie ewidentnego rogu. Sędziował ten sam sędzia, który w tamtym sezonie w Płocku gwizdnął przy 1-1 karnego, którego nie było i też Deleu miał faulować, Wlazło, a go chyba nawet nie dotknął, a jak już to przed polem karnym. Tu piłka od ręki się odbiła, ale naciągany ten karny strasznie. Nie ma co prorokować po 1 kolejce o co będziemy grać. W tamtym sezonie po 5-1 z Piastem niektórzy prorokowali, że będzie nie wiadomo co, a skończyło się jak skończyło. Myślę, że jeszcze jakieś transfery będą, wrócą gracze po kontuzjach, drużyna się zgra i zobaczymy. Kądzior grał dobrze w Górniku trochę szkoda, że Probierza się wystraszył. Cały czas twierdzę, że nawet nie sprawdzenie Fina to błąd. Mieliśmy zakontraktowanych dwóch czołowych zawodników z I ligi. Kądzior sam się wystraszył i nie przyjechał na testy medyczne, więc kontrakt nie wszedł w życie, ale z tym Finem to sytuacja niezrozumiała dla mnie. A co szkodziło wziąć go na obóz by potrenował, zagrał coś w sparingach itd.? Okienko do końca sierpnia więc spokojnie go można było wypożyczyć czy sprzedać nawet. Myślę, że lepszy niż ten Sowah, ale za dużo tkanki tłuszczowej, więc trener nie sprawdza. Duży minus dla trenera za to, jak dla mnie.

kpt Wagner

Ale nie ma co też po jednym meczu oceniać. Jakby tak oceniać to w tamtym sezonie po 5-1 z Piastem w pierwszej kolejce to powinniśmy grać o Mistrzostwo Polski właśnie. Więc takie głosy znów o utrzymanie, to wróżenie z fusów. Wiadomo biorąc pod uwagę, że przeważnie gramy o utrzymanie to na to większa szansa. Ale jest nowy trener, okienko otwarte do 31 sierpnia. Różnie może być. W tmtym sezonie jeszcze do 12-13 kolejki było OK, a potem co było? Zjazd w dół...

Zaloguj aby komentować

Hetairoi13

Nie mam ani trochę pretensji do trenera bo czasu to on nie miał prawie w ogóle , moje żale są skierowane do ludzi zarządzającymi klubem ponieważ wzbudza się nadzieję w kibicach od lat a kończy się jak zwykle . Mój pierwszy mecz na Cracovii to rok 1981 od tamtej pory żyję nadzieją na to że stanę przed moją Wiślacką rodziną i powiem im że Pasy są mistrzem Polski. Mieszkam teraz 100 km od Krakowa bywam na meczach na miarę możliwości i niczego tak nie pragnę by zobaczyć jak przed naszą Pasiastą drużyną reszta ligi sra w pory.
36 lat z drużyną więc moje nadzieje z każdym rokiem rosną i gasną zarazem bo zasoby finansowe są , klimat jest , wierni kibice są brakuje tylko tego jednego kroku zbudować drużynę która zrobi różnicę w lidze . Jedno mistrzostwo - jedno !!!

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Zgadzam się w 100%, co do Fina tak samo, uważam, że powinien dostać swoją szansę, bo kogoś takiego brakowało w tym meczu. Z dobrym podaniem, i strzałem z dystansu.
Muszą ściągnąć rozgrywającego i to większego kalibru niż nasze ostatnie transfery.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

???

Komentatorzy nazywają taki mecz " meczem walki" ja wolę określenie bucówa.
Zapowiada się kolejny rok robienia kibiców w wała z graczami pokroju Sowah który jedynie co potrafi to kopać się po czole.
Czas tym walnąć , bo szkoda zdrowia - nie przedłużać abonamentu w NC + i żyć spokojnie bez oglądania tej żenady.

Zaloguj aby komentować

Będzie dobrze.

W porównaniu z przednim sezonem była walka do upadłego, podwajanie i potrajanie , blokowanie podań, strzałów. Na duży minus prawa strona. Wszystkie groźne akcje i bramka padły po fatalnych błędach pary Deleu-Zenjov. Żywec ogrywał Deleu jak dzieciaka (i Malarczyka raz też), a Zenjov kompletnie nie wiedział jak wspomagać obronę. Przeciwieństwem prawa strona gdzie Pestka (bardzo dobry występ- ujma przy złamaniu linii spalonego i stracona bramka) i Wdówka nie pozwalali prawie na nic przeciwnikowi do czasu zmiany na Sowah-a. Facet biegał bezproduktywnie i chyba nie kopną sobie piłki przez 20 mninut. Wiele wniósł Drewniak po zmianie beznadziejnego Dimuna (do odstrzału natychmiast), będą z niego ludzie. Helik o "głowę" przerasta Polczaka i wreszcie nie musiałem patrzeć na szwendającego się po boisku Budzika. U KAPITANA Covilo widać długą przerwę, ale woli walki, charyzmy w podnoszeniu na duchu piłkarzy i kibiców mu nie brakuje. Udzieliło się to również Probierzowi który próbował sprowokować kibicowskich słoików ,na sektorach E,F,G,H i Vip na jakikolwiek doping- niestety bezskutecznie. Taki to już kibic Cracovii, mruk,malkontent zawsze niezadowolony, wymagający wyników nie dając nic z siebie za to. WSTYD.

Zaloguj aby komentować

Dimun Wilk

Obaj w 1 składzie! WILK chyba wystawiony zeby dac do myslenia Sandomierskiemu...duzo mu brakuje gra na przedpolu spoznione reakcje A Dim...un slabiutki wolny....Poczekajmy jeszcze bo narazie widac wyraznie brak zgrania...duzo pracy czeka zawodnikow

Zaloguj aby komentować

Kedziora pogonil Proobierz

A w Gorniku gra b dobrze z Legia CIEZKO BEDZIE ...WALCZYMY KOLEJNY ROK O UTRZYMANIE....PRZY TAKICH TRANSFERACH Drewniak i ten Estonczyk to tylko nadaja sie do Ekstraklasy

Zaloguj aby komentować

bramkarz?

Panie trenerze ten wilk na bramce to chyba jakiś ...urwa żart! ten chłopak nie wie co na bramce ma robić. Czyje że dni Sandomierskiego w Cracovii są policzone ale czy słusznie?!

Dokładnie

Wilk jak na debiut zagrał bardzo przyzwoicie. Pilarz jest uważany za jednego z lepszych ligowców, a na przedpolu nie nauczył się grać nigdy.
Jakie pretensje można mieć do bramkarza, który stracił jedną bramkę, w której nie miał nic do powiedzenia i nie strzelono mu karnego. Tak to zawsze idzie na plus dla bramkarza, nawet kiedy strzelec nie trafi.

Zaloguj aby komentować

Co skurek Pier.....z

Pokaż mi choć jeden błąd Wilka. Ja Ci mogę wyliczyć całą listę meczy w których Sandomirski popełniał błędy.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Cenny punkt

No bo karny nie wykorzystany przez Piast.....Byli lepsza druzyną pod kazdym wzgledem.
Wniosek taki ze dopiero jak weszli Drewniak i Szczepanik to ta gra wyglądała lepiej

Zaloguj aby komentować

dimun

Jak trener mógł wystawić w podstawowym składzie Dimuna, kiepskiego gracza który nie grał przez całą rundę wiosenną?!

Zaloguj aby komentować

Vasiliev uratował honor Probierza

Jak by strzelił karnego Probierz by chyba sie pod ziemie zapadł ze wstydu.....

Za takiego karnego

To Vasilljew powinien się schować ze wstydu. I bardzo dobrze, bo my takich karnych nie dostajemy.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

mizeria

cinko to widzę na razie to poziomu brak techniki brak tylko szczęścia nie brak

Zaloguj aby komentować

Obawa

chcę się mylić , ale mamy nowego majewskiego , młodzi ok ale jak prowadzimy 3-0 obym się mylił

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.