Liga: Cracovia – Lechia 3:2 (2:1) - Czwórką obrońców! - zobacz skrót meczu

cracovia-lechia

Liga: Cracovia – Lechia 3:2 (2:1)
Koniec meczu:
sobota, 4 kwietnia 2015, godz. 13:00
Stadion Cracovii

  • 1:0 – 21 min. – Marcin Budziński
  • 1:1 – 40 min. – Piotr Grzelczak
  • 2:1 – 44 min. – Deniss Rakels z karnego
  • 2:2 – 47 min. – Stojan Vranjes
  • 3:2 – 49 min. – Piotr Polczak

Cracovia: Pilarz – Rymaniak, Sretenović, Polczak, Marciniak – Ortega (46 Dialiba), Covilo, Dąbrowski, Wdowiak (64 Nykiel) – Budziński (88 Szeliga) – Rakels

Rezerwowi: Stępniowski, Dialiba, Nykiel, Zjawiński, Szeliga, Jaroszyński, Jendrisek

Trener: Robert Podoliński

Lechia Gdańsk: Bąk – Możdżeń, Janicki, Gerson, Wojtkowiak, Makuszewski, Borysiuk, Vranjes (79 Friesenbichler), Grzelczak (71 Kazlauskas), Nazario (66 Dźwigała), Colak

Rezerwowi: Budziłek, Dźwigała, Kazlauskas, Silva, Łukasik, Pietrowski, Friesenbichler

Trener: Jerzy Brzęczek

Sędzia: Szymon Marciniak

Żółte kartki:  Polczak, Rymaniak, Dąbrowski, Nykiel - Colak

Widzów: 6143

LINK: Skrót meczu Cracovia – Lechia Gdańsk 3:2 (2:1)

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Wisłą w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły trzy zmiany. Miejsce Krzysztofa Nykiela, Boubacara Dialiby i pauzującego za czerwoną kartkę Bartosza Kapustki zajęli Mateusz Wdowiak, Adam Marciniak i Armiche Ortega.

Cracovia po raz pierwszy w tym sezonie rozpoczęła mecz w ustawieniu z czwórką obrońców.

Pierwszą groźną akcję w tym spotkaniu przeprowadzili goście w 4. minucie meczu, ale Krzysztof Pilarz kapitalnie przerzucił piłkę nad poprzeczką po świetnym strzale Grzelczaka z 18 metrów.

W 6. minucie żółtą kartką ukarany został Piotr Polczak, a to oznacza, że nie będzie mógł zagrać w kolejnym meczu Cracovii z Ruchem Chorzów.

Pierwsza groźna sytuacja pod bramką Lechii miała miejsce w 21 minucie i zakończyła się bramką dla Cracovii.  Po strzale Rakelsa Bąk wybił piłkę wprost na głowę Marcina Budzińskiego, który umieścił ją w bramce! 1:0 dla Cracovii!

W kolejnych minutach goście uzyskali optyczną przewagę i dążyli do odrobienia strat, a Pasy starały się kontratakować.  

W 40 minucie Lechia doprowadziła do wyrównania po znakomitym uderzeniu Grzelczaka z kilkunastu metrów. 1:1. Odpowiedź Pasów była natychmiastowa. W 43 minucie po faulu w polu karnym na Mateuszu Wdowiaku sędzia podyktował rzut karny pewnie wykorzystany przez Denissa Rakelsa. 2:1 dla Pasów.

Początek drugiej połowy był kontynuacją rozpoczętego przed przerwą festiwalu strzeleckiego. W 48 minucie Vranijes oddał kapitalny strzał z 30 metrów po którym piłka wpadła w samo okienko bramki Cracovii. 2:2. I tym razem piłkarze Cracovii natychmiast odrobili stratę. Po rzucie wolnym wykonanym przez Marcina Budzińskiego piłka trafiła na głowę Piotra Polczaka, który zdobył trzeciego gola dla Pasów. 3:2!

W drugiej połowie goście przejęli inicjatywę na boisku i znacznie częściej niż Cracovia utrzymywali się przy piłce. W 55. i 60. minucie kapitalnie interweniuje Krzysztof Pilarz po strzałach Możdżenia i Nazario.

W 78 minucie Cracovia mogła zdobyć czwartą bramkę. Po podaniu Bartosza Rymaniaka Marcin Budziński znalazł się sam na sam z bramkarzem gości, ale ten znakomicie interweniował.

Koniec meczu. Cracovia wygrywa drugi, arcyważny, mecz w tym roku! Brawo!

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Oł Jeee

Dzięki za ambicję za radosne chwile przed świętami oby teraz już tylko w górę tabeli
da się ? da się

Zaloguj aby komentować

Właśnie tak, macie grać!!

Panowie, brawo za walke. Dzisiaj pokazaliscie ze sie da grać i wygrywać. Ciągnijmy do końca !

MY TO LUBIMY, JAK WSZYSCY RAZEM WALCZYMY !!!
W hanysowie za tydzien licze na podobą walke i podobny wynik !! Pozdro w Pasy i Wesołego Jajka ! :D

Zaloguj aby komentować

brawo

brawo PASY.
dzięki za zwycięstwo i walke.
super prezent na święta :) :)

spokojnych i radosnych świąt dla wszystkich pasiaków.....

Zaloguj aby komentować

Gratulacje

dlaTrenera i Piłkarzy za dobry mecz i za 3 pkt.Mam nadzieję że "pseudo eksperci" może na chwilę przestaną zwalniać z pracy
trenera Podolińskiego.Oby jak najwięcej takich meczów jak dzisiaj.
Jeszcze raz GRATULACJE !

Opson

dalej sie mylisz bo nie chodzi o wiele srodowisk tylko o samych zawodnikow . Dali pomysl , a trener na to przystal i to ustawienie wyszlo od nich . Za Stawowego z pelnym szacunkiem dla Jego bo Go bardzo szanuje ze wzgledu na to ze ma Pasiaste serce , ale niestety byl gluchy na propozycje pilkarzy .

Zaloguj aby komentować

biker766

Dlatego napisałem o naciskach wielu środowisk. Dobrze że z nim to po prostu załatwili zamiast grać przeciwko niemu, dobrze dla klubu

Zaloguj aby komentować

Opson

mylisz sie bo ta zmiana ustawienia wyszla od kilku zawodnikow a trener na to przystal .

Zaloguj aby komentować

Opson

W tamtym sezonie też różne rzeczy dziennikarze trenerowi Stawowemu podpowiadali, kibice też różne rzeczy pisali, a jakoś się ze swoich fantazji nie wycofał. Jakby się wycofał to by może dokończył sezon.

Zaloguj aby komentować

Opson

I jest jeszcze taka sprawa, że jakby na to nie patrzeć Podoliński wykazał się czymś czym nie wykazał się trener Stawowy poprzednio. Nie forsował pomysłu ze Zjawińskim w ataku, gdy zobaczył, że temu nie idzie. Choć po paru meczach krytykowałeś go jak to gra swoim pupilem. Dla porównania w tamtym sezonie Boljevićiowi nie szło, a w ataku rozegrał 34 mecze. Jak to m.in. skrytykował w wywiadzie Filipiak, że grają jedni i ci samymi, czy w formie czy nie to się oburzałeś. Podoliński nie uparł się na swoją wizję, tylko potrafił ją zmienić w pewnym momencie. Takiej opcji też nie założyłeś, bo przecież typowałeś przed meczem z GTS-em tylko 6 punktów do końca sezonu zasadniczego. A jak uważałeś, że jak zmieni się system to będzie lepiej to znaczy, że założyłeś, że Podoliński tego nie zrobi do końca sezonu zasadniczego.

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Myślisz że jakby nie naciski wielu grup to Podoliński zmieniłby ustawienie? Na 100% nie. Jestem wdzięczny dziennikarzom za ich pracę która jednak miała sens. Być może moja też, bo o tym otwarcie pisałem już od kilku tygodni. Nie wiem czy trener to czytał, nie wiem czy ktoś inny to czytał - ale poskutkowało. To najważniejsze że Podoliński powoli wycofuje się ze swoich bredni i fantazji. Niby niewiele, ale jednak to dobry początek.

Zaloguj aby komentować

Wszystko dzięki Opsonowi:)))

Opson magalomanie wygrana z Lechią dzięki tobie?:))) Jak się tak czyta twoje wywody to Podoliński jeszcze meczu nie wygrał dzięki sobie, on tylko dzięki sobie przegrywał lub co najwyżej remisował:))) Bo wygrane to albo dzięki sędziemu, albo dzięki szczęściu, albo dzięki pogodzie, a teraz dzięki redaktorowi Stanowskiemu, Kmicie i tobie:))) Proponuję by jak trzeba będzie zwolnić Podolińskiego to sztab złożyć z redaktora Stanowskiego, Kmity oraz ciebie:)

...

Oczywiście literówka, megalomanie miało być.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Dobra dobra

Ile to ataków musiałem tutaj przeprowadzić i ile ataków musieli przeprowadzić dziennikarze żeby Podoliński zmienił decyzje. Teraz go wybielacie, ale sorry - przy takim oporze to musiało się wydarzyć. Dobrą robotę robi Stanowski, Kmita, dobrą robotę ja zrobiłem komentując. Gdyby nie naciski ze strony różnych środowisk pewno nic by się nie zmieniło. Od naszych trąb runął beton trenera! Tak jak runęły mury Jerycha :) Miejmy nadzieję że trud różnych środowisk nie poszedł na marne, i że tak dalej będziemy grać z dobrym efektem.

Smacznego jajka Panowie, i takiego lania jutro życzę jak dziś Real złoił w Madrycie Granadę :)

Zaloguj aby komentować

Szejk

święta racja, trzeba umieć się dostosowywać. Staw tego nie umiał.
Gdyby nie EGO Stawowego byłby bardzo dobrym trenerem. "Ja wiem najlepiej" i "piłkarze nie są winni, biorę winę na siebie" go skreśla.

Zaloguj aby komentować

Roberto58

Dzis Podolinski pokazał dla czego nie zasługuje na taką krytykę, Wiedział, że z Lechią musi cos zmienić i zmienił system gry. Gdy Stawowego proszono miesiacami by zagrał inaczej, ten wolał utonąć niż poddać sie krytyce. Nie dziwi zatem, że to Podoliński jest obeniem trenerem ekstraklasowej drużyny, a Stawowy wiadomo.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Mecz

Dobry mecz, Polczak odkupił winy za Bielsko, ten karny śmieszny trochę, choc Lechia u siebie bramkę ze spalonego strzeliła, więc wyszliśmy na zero. Nie wiadomo nawet czy przy 3-2 Rakels nie był faktycznie faulowany w jednej sytuacji. Szkoda, że nie strzeliliśmy na 4-2, bo np. Budziński miał świetną okazję i wtedy byśmy mieli lepszy bilans. 4 mecze do końca i 4 punkty do 8, można to odrobić myślę, nikt ie ma łatwych meczy, różnie się to może poukładać. Fakt, jak punktujemy w tym sezonie z drużynami na granicy obu 8, lub tymi z tej drugiej ( na tych drużynach najwięcej punktów zdobyliśmy u siebie i na wyjeździe) oraz dzisiejszy wynik pozwala popatrzeć z lekkim optymizmem na końcówkę, ale nie ma się też co podniecać, bo jak wiadomo u nas po dobrych meczach przychodzą złe i odwrotnie oraz potrafimy przegrać grając dobrze i wygrać grając źle.

ELVIS

Pewnie powie, że zawodnik został kopnięty i sędzia miał podstawy. Ale ja pisałem już przy okazji karnego, którego w tamtej rundzie zagwizdano po tym jak piłka się przypadkowo odbiła od ręki Stebleckiego, że dla mnie takie karne, choć są jakieś podstawy do tego, to są bardzo naciągane i w ogóle nie z duchem gry, niezależnie komu się gwizda czy nam czy przeciwnikom. Tam Stebleckiemu piłka odskoczyła i uderzyła odbiła się o rękę i z tej przypadkowej ręki ten nie miał żadnej korzyści przecież, tu to kopniecie czy nadepniecie to też taki przypadek, Wdowiak był na skraju pola karnego i bardzo wątpliwe, że gdyby nie to kopnięcie to by coś z tej akcji było. Ale z Koroną 2 gol dla nas padł ze spalonego, a Lechia wygrała u siebie po bramce też ze spalonego więc w sumie wyszło na zero z tymi karnymi.

...

A jak pan Sławek powie, że nie było karnego to znaczy, że on też ocenia jak mu się podoba, bo Stebleckiego ręka to jak dla mnie też była śmieszna i tam pan Sławek mówił, że były podstawy.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

PS

Swoją drogą ciekawe co powie na ten temat Sławek Stempniewski w dzisiejszej Lidze + Ekstra......

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Ten karny w najmniejszym stopniu - jak Ty napisałeś - nie był śmieszny: Gerson po prostu nastąpił Mateuszowi na stopę czym spowodował upadek i za to MUSIAŁO być " wapno " ! Pozdrawiam !

Zaloguj aby komentować

Kinic1995

To kojelny mecz, który pokazał jak ważna dla drużyny jest postawa Marcina. Ale z nim chyba nic nie poradzą i bardzo dobre wystepy już zawsze bedzie przeplatał z fatalną dyspozycją.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Jest wynik

To czego brakowało we wcześniejszych meczach. I to akurat w momencie kiedy Podol ustawił 4-4-2. Mieliśmy troszkę farta przy każdym golu, ale obrona dowiozła wynik i bardzo dobrze. I szkoda tych kontr których w ogóle nie wykorzystaliśmy.... Rakels jednak z Borysiukiem nie dawał rady.

Miejmy nadzieję że to 4-4-2 już zostanie, i że w końcu wygramy 3 czy 4 razy z rzędu.

Rysik

Pełna zgoda, ale przed obroncami był Covilo jeden defensywny i jeden napasnik. Czyli 4-1-4-1

Zaloguj aby komentować

szwejk- nawet komentatorzy stwierdzili że gramy 4 obrońcami

Cieszą punkty ale gra nie przynosi chwały. Budzyński zrobił to co powinien napastnik STRZELIŁ BRAMKĘ.Niestety przy braku Kapustki nie mamy rozgrywającego .Polczak dziś mnie zaskoczył (nie chodzi o bramkę), i jak potwierdzi dzisiejszą dyspozycję to ??? (od-szczekał nie będę). Mam nadzieję że w następnym meczu znajdzie się miejsce dla Szewczyka. Ortega- no coments.

Zaloguj aby komentować

Opson

Gdzieś Ty widział 4-4-2 ?

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Nie kontynuujmy tematu - obiecałem sobie że jeśli wygramy ten mecz nieważne w jakim stylu i okolicznościach to nie będę się czepiał. I nie zamierzam się czepiać Podola, tym bardziej że zagrał w takim ustawieniem jakiego chciałem już od dobrych kilku miesięcy. Wręcz muszę pochwalić tą decyzję :)

Zaloguj aby komentować

Opson

Podol, a nie Panadol? Jak się tak ciebie czyta to wychodzi, że szczęście + ustawienie = z przynajmniej 80% tej wygranej. I co Lechia, którą przed meczem nazwałeś "czołgiem" przegrała u nas i to raczej zasłużenie. A jak kiedyś pisałem przed meczem, że możemy wygrać i Lechia wcale nie jest jakimś faworytem, podpierałem się tym jak punktujemy u siebie w tym sezonie i jak punktujemy z drużynami na granicy obu 8 i tymi z drugiej 8 (choć pisałem też, że nawet dobrze, że z nich się robi faworytów i dobrze by było nasi zawodnicy tak myśleli, bo się sprężają bardziej na faworytów), to mnie prostowałeś bym nie pisał tak frywolnie, nie mogę się statystyką podpierać, bo Lechia bardzo dobrze gra w tej rudzie, bo czołg, bo nie przegrali jeszcze, bo stracili tylko jedną bramkę itd.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

W obronie Trenera

To nie trener jest winny.W Pasach brakowało zaangażowania. a wylecieć z tej drużyny powinni ci wypaleni typu :Żytko,Szeliga,Nykiel i Zjawiński.
Dziś znakomicie zagrał: Rymaniak,bardzo dobrze Budzik i Rakels,Cavillo i na poziomie Djaliba.Słabo bardzo Dąbrowski.
Dziś była agresja chęć zwycięstwa, obrona poukładana, może naprawdę czwórką w obronie czują się pewniej.
Myślę że gra z kontrataku jest o wiele lepsza w naszym wykonaniu niż atak pozycyjny.
Gratulacje i Wesołego Alleluja.

Zaloguj aby komentować

Pilarz

Tak czekam i czekam kiedy to bramakarz bedzie naszym bohaterem, chyba w tym roku Krzysiu nie wyciągnął ani jednej piłki. To już Marcin Cabaj był jaki był, ale często udało mu sie obronic w fenomenalny sposób. Pilarz jak piłka jest trudniejsza kapituluje.

Piklarz

Nie ma konkurencji i dlatego tak jest a latka lecą 34 to już nie ten refleks

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Wesołych Świąt

Wszystkiego dobrego dla Drużyny i Trenera z okazji Świąt. Najlepszy prezent sprawili sobie sami :)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.