Liga: Cracovia - Sandecja 1:0 (0:0) - zobacz skrót meczu
Liga: Cracovia – Sandecja 1:0 (0:0)
Koniec meczu:
sobota, 3 listopada 2012, godz. 18:00
Relacja na gorąco ze stadionu Cracovii
1:0 – 78 min. - Edgar Bernhardt strzał z 25 metrów
Cracovia: Pilarz – Nykiel, Żytko, Kosanović, Marciniak – Szeliga (57 Dudzic) – Budziński, Straus – Steblecki (46 Dąbrowski), Boljević, Suvorov (46 Bernhardt)
Rezerwowi: Budaković, Danielewicz, Bernhardt, Dąbrowski, Puzigaća, Struna, Dudzic
Trener: Wojciech Stawowy
Sandecja: Cabaj – Makuch, Mroziński, Petran, Kowalski, Leśniak (55 B. Szeliga), Szczepański (90+12 Sanchez), Mróz, Wiśniewski (85 Świątek), Burkhardt, Aleksander
Rezerwowi: Zwoliński, Młynarczyk, Świątek, Sanchez, Wilczyński, B. Szeliga.
Trener: Janusz Świerad
Sędzia: Mariusz Korzeb
Żółta kartka: Dąbrowski - Szczepański, Makuch, Burkhardt
Widzów: 10348
W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Polonią Bytom w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiła jedna zmiana. Miejsce Andraża Struny zajął Mateusz Żytko pauzujący w poprzednim meczu za kartki.
Piłkarze Cracovii od początku meczu osiągnęli ogromną przewagę. Przez pierwsze kilka minut Sandecja miała ogromne problemy, aby wyprowadzić piłkę z własnego przedpola. Mimo przewagi Cracovia nie kończyła akcji strzałami. Pierwszy, niecelny, strzał na bramkę Marcina Cabaja oddał w 20 minucie Sebastian Steblecki, a dwie minuty później też obok bramki uderzył Marcin Budziński.
W 31 minucie Milosz Kosanović uderzył z rzutu wolnego nad bramką Sandecji.
W 39 minucie ponownie Kosanović wykonywał rzut wolny. Uderzył mocno i celnie z 20 metrów, ale Marcin Cabaj efektowną paradą uchronił swój zespół przed utratą gola.
W przerwie meczu trener Wojciech Stawowy dokonał dwóch zmian. Miejsce Alexandru Suvorova i Sebastiana Stebleckiego zajęli Damian Dąbrowski i Edgar Bernhardt.
Na początku drugiej połowy kilka razy zakotłowało się w polu karnym Sandecji, ale Marcin Cabaj nie miał okazji do interwencji.
W 53 minucie Marciniak podał piłkę w pole karne do świetnie ustawionego Boljevicia, ale w chwili gdy ten składał się do strzału udanie interweniował obrońca.
W 57 minucie boisko opuścił kapitan Cracovii Sławomir Szeliga, a jego miejsce zajął Bartłomiej Dudzic.
W 58 minucie po składnej akcji zza linii pola karnego celnie uderzył Adam Marciniak, ale pewnie interweniował Marcin Cabaj. Minutę później z 20 metrów strzelał Dudzic, ale ponownie były bramkarz Pasów nie dał się zaskoczyć.
Mecz w tej fazie gry toczył się w bardzo szybkim tempie. Cracovia co kilkadziesiąt sekund zagrażała bramce rywal, choć rzadko kończyła akcje strzałami. W 65 minucie Budziński posłał świetną prostopadłą piłkę do Boljevića, ale uprzedził go Cabaj. Po chwili Boljević strzelał z rzutu wolnego, ale Cabaj ponownie pewnie interweniował.
W 69 minucie Marcin Budziński wywalczył piłkę w środku boiska i natychmiast posłał prostopadłą piłkę do Boljevića. Ten po krótkim rajdzie uderzył celnie po ziemi, ale Marcin Cabaj znakomitą interwencją uchronił swój zespół od utraty bramki.
W 73 minucie kolejna składna akcja Pasów. Po dośrodkowaniu Mateusza Żytki głową z kilku metrów strzelał Boljević, ale piłka przeleciała tuż obok słupka. Po chwili z dystansu strzelał Adam Marciniak, ale Cabaj pewnie obronił.
W 78 minucie znakomicie dysponowany Marcin Cabaj wreszcie musiał wyciągnąć piłkę z bramki, po tym jak wprowadzony po przerwie Edgar Bernhard zdecydował się na strzał z 25 metrów. Były bramkarz Pasów był bez szans, gdy piłka wylądowała niemal w okienku bramki Sandecji! 1:0!
W chwili gdy padała bramka na trybunach odpalono race i sędzia zmuszony był przerwać mecz na kilkanaście minut...
Upłynął regulaminowy czas gry. Sędzia doliczył 18 minut!
W dziesiątej minucie doliczonego czasu gry Marcin Cabaj znowu ratuje swój zespół przed utratą bramki, gdy wybiegiem poza pole karne uprzedził Roka Strausa do którego świetne prostopadłe podanie posłał Marcin Budziński...
W 15 minucie doliczonego czasu gry w zamieszaniu podbramkowym piłka trafiła pod nogi Rubena, który strzelił z 10 metrów ale Krzysztof Pilarz obronił.
Po chwili mogło być „po meczu”, ale Rok Straus po błyskawicznej akcji Cracovii w idealnej sytuacji trafił w słupek... Dwie minuty później do Cabaj na linii pola karnego uprzedził Dudzica, a po chwili Boljević strzelił nad poprzeczką.
Tuż przed końcowym gwizdkiem na bramkę Cracovii strzelał Makuch, ale Pilarz z największym trudem zdołał obronić...
Koniec meczu! Cracovia po raz szósty w tym sezonie wygrywa na własnym stadionie!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
wyborcza znowu atakuje....
Konrads
11:51 / 06.11.12
Zaloguj aby komentować