Liga: Cracovia – Flota 1:1 (1:0) - zobacz skrót meczu

grafika1

grafika1

Liga: Cracovia – Flota 1:1 (1:0)
Koniec meczu:
niedziela, 19 maja 2013, g. 19
Stadion Cracovii

1:0 – 45 min. - Boljević – strzał z 25 metrów

1:1 – 75 min. - Aleksander – strzał z 3 metrów

Cracovia: Pilarz – Nykiel, Żytko, Kosanović, Puzigaća – Danielewicz (68 Ntibazonkiza), Dąbrowski, Budziński – Bernhardt, Boljević, Dudzic (46 Zejdler)

Rezerwowi: Perdijić, Marciniak, Ntibazonkiza, Steblecki, Szeliga, Żołądź, Zejdler

Trener: Wojciech Stawowy

Flota: Kasprzik – Jasiński, Zalepa, Stasiak, Fryc, Niewiada, Bodziony, Niedziela, Olszar (82 Opałacz), Nnamani (60 Aleksander), Nwaogu (90 Arifović)

Rezerwowi: Kupczanko, Aleksander, Arifović, Gilewicz, Kieruzel, Opałacz, Szałek

Trener: Tomasz Kafarski

Sędzia: Tomasz Radkiewicz

Żółte kartki: Dudzic, Żytko, Dąbrowski, Bernhardt – Niewiada, Kasprzik, Niedziela

Widzów: 8295

W porównaniu z poprzednim meczem w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiła tylko jedna zmiana - Andraża Strunę zastąpił Bojan Puzigaća.

Goście odważnie rozpoczęli to spotkanie dając sygnał, że nie zamierzają się tylko bronić. Pierwszą groźną akcję zakończoną celnym strzałem Bernhardta przeprowadziła jednak w 5 minucie Cracovia.

W 10 minucie Cracovia miała znakomitą okazję do zdobycia bramki. Po błyskawicznej wymianie piłki przed polem karnym przez Danielewicza i Budzińskiego, ten ostatni znalazł się sam na sam przed bramkarzem, ale strzelił zbyt lekko aby zaskoczyć Kasprzika.

W 13 minucie żółtą kartką ukarany został Bartłomiej Dudzic, a to oznacza, że nie będzie mógł zagrać w następnym meczu z Polonią Bytom.

W 16 minucie kolejna sytuacja bramkowa Cracovii. Zza linii pola karnego zaskakująco uderzył Bernhardt, Kasprzik zdołał odbić piłkę w bok wprost pod nogi Dudzica, ale ten strzelił obok słupka.

W 20 minucie znów groźnie zaatakowali gospodarze. Po prostopadłym podaniu Bernhardta w znakomitej sytuacji znalazł się Danielewicz, strzelił z 10 metrów, ale świetnie interweniował Kasprzik. Pięć minut później celnie z 20 metrów uderzył Dąbrowski, ale bramkarz gości ponownie pewnie obronił.

Cracovia od początku zdecydowanie przeważała i dominowała na boisku. Piłkarze Floty dopiero w 28 minucie oddali pierwszy celny strzał na bramkę. Z 20 metrów uderzył Olszar, ale Pilarz pewnie złapał piłkę.

W 38 minucie groźną piłkę w pole karne posłał Puzigaća, ale nie na tyle dokładną aby wychodzący na pozycję Dudzic mógł ją sięgnąć głową. Dwie minuty później z 25 metrów uderzył Mateusz Żytko, ale piłka przeleciała metr nad bramką.

W 42 minucie drugi celny strzał gości na bramkę Cracovii pewnie obroniony przez Krzysztofa Pilarza.

Dwie minuty przed przerwą Boljeviciovi zabrakło centymetrów aby w polu bramkowym sięgnąć piłkę po dośrodkowaniu Puzigaćy.

Co się odwlecze to nie uciecze – mówi przysłowie. W 45 minucie Vladimir Boljević zdecydował się na strzał z 25 metrów, a piłka odbijając się od wewnętrznej strony słupka wpadła do bramki! 1:0 dla Cracovii!

Przerwa. Znakomite 45 minut w wykonaniu zespołu trenera Wojciecha Stawowego! Piłkarze Cracovii całkowicie zdominowali rywala i stworzyli wiele doskonałych sytuacji do zdobycia bramki. Tylko jednobramkowe prowadzenie Pasów nie oddaje obrazu gry w pierwszej części spotkania.

W przerwie meczu trener Wojciech Stawowy dokonał jednej zmiany wprowadzając na boisko Łukasza Zejdlera, który zastąpił Bartłomieja Dudzica.

W 53 minucie żółtą kartką ukarany został Mateusz Żytko i będzie musiał pauzować w następnym meczu z Polonią Bytom.

W 56 minucie zza linii pola karnego mocno uderzył Danielewicz, ale piłka po rykoszecie od obrońcy nieznacznie minęła bramkę. Dwie minuty później ponownie Danielewcz po sprytnym podaniu Bernhardta strzelał z narożnika pola bramkowego, ale Kasprzik popisał się znakomitą interwencją.

W 65 minucie groźnie było pod bramką Pilarza, ale piłka po strzale Olszara trafiła w Bojana Puzigaćę.

W 68 minucie trzecia żółta kartka dla piłkarza Cracovii. Ukarany Damian Dąbrowski. W tej samej minucie druga zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Krzysztof Danielewicz a jego miejsce zajął Saidi Ntibazonkiza.

W 74 minucie goście zdobyli wyrównującą bramkę. Po wrzucie z autu w polu bramkowym piłkę sięgnął Aleksander i wbił piłkę do siatki. 1:1...

W 83 minucie żółtą kartką upomniany został Edgar Bernhardt.

W 88 minucie z bardzo ostrego kąta strzelał Ntibazonkiza, ale piłkę zmierzającą w górny róg bramki zdołał wybić Kasprzik... W tej samej minucie Boljević strzelał głową, ale bramkarz Floty znakomicie interweniował łapiąc piłkę na linii bramkowej...

Sędzia doliczył 4 minuty... W trzeciej minucie dogrywki dwie żółte kartki i w konsekwencji czerwoną otrzymał Bartłomiej Niedziela.

Tuż przed końcowym gwizdkiem z 6 metrów potężnie uderzył Kosanović, ale piłka trafiła w Kasprzika...

Koniec meczu. Bardzo dobre spotkanie w wykonaniu Cracovii, ale niestety tylko remis...

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Jak wygramy 4 ostatnie mecze awans na 99%

Dziś znów minimalizm się na nas zemścił, gdy wygrywaliśmy jedną bramką to spoczeliśmy na laurach. Było tak ze Stróżami, było tak i dziś. Nie wiem co dziś trener Stawowy powiedział lub pokazywał do graczy, ale ze Stróżami, gdy wygrywaliśmy jedną bramką to pokazywał do piłkarzy, że spokój i rozgrywamy piłkę jak najdłużej,w sumie się nam wtedy nie udało dowieść wygranej do końca i dziś też nie utrzymaliśmy prowadzenia. Ale nic, jak wygramy wszystko do końca to awans mamy pewny na 99%, bo trójka przed nami gra z sobą, więc wszyscy po 3 punkty w każdym meczu nie zdobędą, bo po prostu to niemożliwe. Ale czy my wygramy wszytkie mecze do końca? W sumie powinniśmy, gramy 4 mecze z drużynami co nie grają już o nic. Wiadomo może nam nawet wystraczyć 10 punktów do awansu, wszystko zależy jak będą grać inni, ale 12 punktów to awans jest na 99%, musiało by się strasznie pechowo ułożyć byśmy wygrywając 4 ostatnie mecze nie awansowali. Tylko się boję, że my możemy gdzieś jeszcze punkty zgubić, bo gubilismy w tej rundzie punkty nie raz nie dwa, choć może już limit zgubionych punktów został wyczerpany, bo przecież już tyle razy się to stało, że aż żal, bo moglismy być w tej chwili jeden krok od awansu.

Muszę się tu zgodzic z każdym z was bo

Cracovia to taka drużyna że nie wiadomo co z tego wyjdzie! niby te 12-cie punktów jest realne(mamy najlepszy rozkład jazdy) ale może(oby nie) się też skończyc na 5-ciu. Polonii bym nie leceważył grają bez obciążenia i coraz lepiej a przy taktyce Stawowego łatwo nas skontrowac co pokazał nie jeden przeciwnik! Ale szanse są duże, nie wirzę też w awans Floty moim zdaniem grają słabo Zawisza jak oglądam też nie gra jakiejś zachwycającej piłki. Liczyłem i ciągle liczę na Termalikę i Cracovię.

Zaloguj aby komentować

gc1906

Też twierdze, że się będziemy męczyć nawet z Polonią Bytom, bo wszyscy się do nas przystawią, każdy się chce pokazać, bo wielu zawodników z tych drużyn chciało by być w Cracovii i mieć dobry kontrakt, ale nawet 12 punktów jest realne. Choć możemy też zdobyć 10 czy 8, a nawet mniej, bo po naszej druzynie to się można spodziewać wszystkiego.

Zaloguj aby komentować

kibic1995

Kurcze, optymista z Ciebie! Ja mam czarna wizję, znając zreszta zasrany fart Cracovii. Cudem 3 pkt z Polonia. Chociaż Polonia się nie położy. Gra na luzie, zrobi trzy kontry, z jednej coś wpadnie i może być po zawodach, bo przy naszym chronicznym braku napastnika strzelanie bramek idzie nam jak dziwce w deszcz. Sandecja też się nie położy. Punkt. Kolejny z Tychami. I zero w ostatnim meczu. Czyli 5 pkt to wszystko, co ugramy. I chocby się reszta czołówki potykała o własne nogi, także w meczach między soba, to nam to ne pomoże. Bo pomóc Cracovii może tylko... sama Cracovia. Ale jak widać na razie robi wszystko, że mieć pod górę!

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Jak można bronic wyniku 1:0 mając tak francowatą obronę?

Stawowy wytłumacz się! Skończyło się jak zawsze. od zawsze mówiło się że najlepszą obroną jest atak! Ale ty pewnie tego nie wiesz.

Zaloguj aby komentować

fizyczne

fizycznie nie daja rady. znowu strata gola przy koncu meczu

Zaloguj aby komentować

Cracovia

Po pierwszej połowie powinno być 3 0, i spokojna gra.
Jak zawsze, drużyna przeciwna, przygniecie, a my się gubimy się w defensywie.
Z taką grą w ekstraklasie to meczu nie wygramy.

Zaloguj aby komentować

Czekam na konferencję Stawowego, na której jak zwykle powie:

że "mecz "palce lizać", poziom Ligi Mistrzów, walka od pierwszej do ostatniej minuty, a o wyniku zadecydowały indywidualne błędy".
Biorąc pod uwagę totalne olewactwo naszych kopaczy i zupełny brak presji na nich ze strony trenera i prezesa, to albo Filipiak już na wiosnę zapowiedział "Grajcie na luzie i tak by nie awansować przypadkiem, bo nie mam ani złotówki na Ekstraklasę", albo coś tu jest mocno nie tak!

Zaloguj aby komentować

Cracovia

Mecze które trzeba wygrać, remisujemy, mecze które wygrywamy remisujemy.
Zespół w budowie, następny sezon w lidze I.


The Game

Moim zdaniem Tychy grają lepszą piłkę aniżeli cała czołowka. Oglądałem parę meczy Tyszan i wcześniej myślałem ,że oni będą walczyć o Ekstraklasę!
Pzdr!

Zaloguj aby komentować

Do ELVISA

Uważam że ten poniżej komentarz jest bardzo trafny.

Warto prześledzić "rozkład jazdy" czołówki. Termalica gra wyjazdowy mecz w Stróżach z Kolejarzem, następnie podejmuje Zawiszę Bydgoszcz i Olimpię Grudziądz oraz jedzie do Świnoujścia. Możemy trochę pospekulować i stwierdzić, że może realnie liczyć na 6 punktów (zakładamy wygraną z Olimpią i remisy w pozostałych spotkaniach). Zawisza podejmuje Olimpię (realne 3 pkt), jedzie do Niecieczy (1 pkt), gości Flotę (1) i jedzie do Bytomia (3).

Zyskuje więc 8 pkt. Flota może ugrać 9 "oczek" w meczach z Sandecją (dom, 3 pkt), Bogdanką (w, 1), Kolejarzem (d, 3), Zawiszą (w, 1) i Termalicą (d, 1). "Pasy", by myśleć realnie o drugim miejscu, muszą pokusić się o 10-punktowy zysk, wygrywając z Polonią Bytom, w Nowym Sączu i z GKS-em Tychy u siebie, a także remisując na koniec sezonu w Legnicy z Miedzią.

Przyjmując powyższe założenia, punkty zespołów z czołówki na koniec sezonu wyglądałyby następująco: Termalica 65, Cracovia 65, Zawisza 64, Flota 64. To oczywiście zabawa, jak uczy ten sezon, każdy może potknąć się w najmniej oczekiwanym momencie. - Termalica udowadniała, że ma najbardziej stabilną formę spośród drużyn z czołówki - mówi ekspert stacji Orange Sport, trener Marek Chojnacki. - Wszyscy mieli wahania formy, a na niej się to odbijało w najmniejszym stopniu. Ostatni remis z Bogdanką Łęczna jednak każe spojrzeć na tę drużynę z innej strony. Kto wie, czy zespołu, który imponował najlepszą formą, nie dopadł właśnie teraz kryzys? Bogdanka, która nie wygrała jeszcze na wyjeździe, mogła spokojnie wywieźć z Niecieczy komplet punktów.

Cracovia gra tej wiosny bardzo nierówno, co kolejkę zmieniają się jej szanse w wyścigu do ekstraklasy. Po udanych meczach miała już los w swoich rękach. Wystarczyło, by pilnowała swej formy i wygrywała, by osiągnąć upragniony cel, czyli awans. Potem jednak przychodziły gorsze występy i "Pasy" traciły to, co żmudnie wypracowały.

Po zwycięskim meczu z Bogdanką Cracovia była na prostej, ale porażka w Bydgoszczy skomplikowała jej sytuację. Gdy wyrwała komplet punktów Termalice, była w niebie, a po remisie z Flotą znowu musi patrzeć na innych. - Cracovia nie gra w kratkę, tylko w paski. Białe to mecze całkiem udane, a czerwone to te, które wychodzą tragicznie - obrazuje Chojnacki.

Wielce prawdopodobne jest, że o układzie czołówki będzie decydowała "mała" tabela, czyli mecze między zainteresowanymi drużynami. Termalica ma lepszy bilans od Cracovii, ma szansę mieć lepszy od Zawiszy (jesienią było 1:1) i od Floty (wygrała z nią 4:0). "Pasy" mają lepszy bilans od Floty i równy z Zawiszą. Gdy decydować się będzie sprawa awansu tylko między nimi a bydgoszczanami, wtedy dojdzie do baraży (dwa mecze lub jeden - na neutralnym gruncie,) bo nie bierze się pod uwagę bilansu bramkowego ze wszystkich spotkań. Możliwe są też baraże Termaliki z Zawiszą, jeśli zakończą sezon z taką samą liczbą punktów, a w Niecieczy w meczu między nimi padnie remis 1:1.

Klub z Niecieczy ma największy komfort - może sobie pozwolić na jedną porażkę, pod warunkiem że nie będzie to przegrana z Zawiszą. A i tak ma zagwarantowaną ekstraklasę, jeśli wygra pozostałe mecze. Co ciekawe, Cracovia nawet w przypadku wygranych we wszystkich pozostałych jej do końca meczach, może nie awansować. Stanie się tak, jeśli Flota rozstrzygnie na swoją korzyść wszystkie spotkania, a Termalica potknie się tylko raz. Bądź też, gdy to Zawisza wygra wszystko, a Termalica przegra tylko z bydgoszczanami.

- Czapkę z głowy przed tym, kto układał terminarz - mówi Chojnacki. - Przecież nikt się nie mógł spodziewać, że w ostatnich czterech kolejkach dojdzie do bezpośrednich meczów między zainteresowanymi, które zadecydują o wszystkim. Uważam, że w najbardziej komfortowej sytuacji jest Cracovia, która już grała ze wszystkimi rywalami do awansu, handicap w postaci zaległego meczu ma Flota. Ja jednak, jako trener, wolałbym grać z rywalem do awansu, bo wtedy więcej ode mnie zależy.

Jest jeszcze wiele możliwych wariantów jeśli chodzi o awans. Każdy z wielkiej czwórki może uzyskać promocję. Dlatego Chojnacki nie postawiłby dużych pieniędzy na żadne rozwiązanie, uchyla się od typowania szczęśliwej dwójki. - Można byłoby przegrać dużo pieniędzy, więc nie stawiam - śmieje się trener.

Zaloguj aby komentować

Optymistyczny scenariusz

ja to widzę w sposób następujący:
Polonia Bytom 3pkt - o ile mecz w ogóle się rozpocznie, bo Polonia już spadła ,a w dodatku mają zawieszoną licencję, chociaż chłopaki mogą chcieć się pokazać i znaleźć potencjalnego pracodawcę.
Sandecja 3pkt - Sandecja już się utrzymała, a w wygraniu meczu pomoże nam stary znajomy Marcin
GKS Tychy - tu już tak nie optymistycznie, bo Tyszanie grają twardo i mają Rockiego, jednak wygrana jest w zasięgu
Miedź 3pkt - widać, że Miedź nie jest w formie ostatnio, aczkolwiek potrafili wygrać z Niecieczą u siebie, myślę, jednak, że gracze z Legnicy wyjdą z założenia , żeby puścić nam mecz, w ostatniej kolejce, żeby nie musieć się z nami męczyć w przyszłym sezonie w walce o awans,bo jak taka Termalica czy Flota nie awansują w tym roku to praktycznie po nich, natomiast jakby Zawisza został czy my to Miedź, która buduje zespół, na przyszły sezon na walkę o ekstraklasę miała by cięzkich rywali, wiem , że ktoś zaraz powie, my?cięzkimi rywalami!? chyba ociężałymi!, z czym bym się zgodził patrząc na formę Budzińskiego czy dynamikę biegu Krzyśka Nykiela :)

co do pozostalej trójki walczącej o awans, nie od dziś wiadomo, że grają między sobą i gdzie trzech się biję, tam Cracovia skorzysta, poza tym Flota, nie wytrzyma tego tempa w podróży:
22.05- Sandecja (dom)
26.05 Bogdanka(wyjazd)
29.05 Kolejarz(dom)
1.06 Zawisza (wyjazd)
8.06 Termalica (dom)

Mecze termalici:
26.05 Kolejarz (wyjazd)
29.05 Zawisza (dom)
1.06 Olimpia (dom)
8.06 Flota (wyjazd)

mecze Zawiszy:
26.05 Olimpia (dom)
29.05 Termalica (wyjazd)
1.06 Flota (dom)
8.06 Bytom (wyjazd)

Zaloguj aby komentować

Jeden taki niech się nauczy przepisów jak chce się wymądrzac z auta nie ma spalonego

a tak właśnie padła bramka!!!

Zaloguj aby komentować

Również

Warto w zmienić że sytuacja oddawania pola gry czyt. bronienia się, mając korzystny rezultat to niemalże reguła z Termalicą było podobnie (tylko szczęście i Krzysiu Pilarz nam pomogło) ze wspomnianym wcześniej przeze mnie Kolejarzem to samo.Drużyna z naszymi aspiracjami i stylem gry w tej lidze bez względu na wynik powinna panować na boisku. Pan Trener Stawowy zawsze po takich meczach mówi że "trzeba wyciągnąć wnioski" i jedynym moim zarzutem w stosunku do niego jest to że kompletnie mu to nie wychodzi powielamy te same błędy, kontry po naszych rzutach rożnych czy wolnych taka sama sytuacja. Nachodzi mnie refleksja że chłopaki mogą nie radzić sobie z presją i oczekiwaniem wobec nich,motywacji im na pewno nie brakuję ale głowa tego wszystkiego nie wytrzymuję. Bardzo liczę na zdecydowane zwycięstwo teraz z Polonią może to by pomogło nabrać pewności i odpalić ten piąty bieg na finiszu i to przez pełne 90 minut w meczach.

Zaloguj aby komentować

BLADY, Kibic1995, Motor1906

Jestem zaskoczony uznaniem przez Motor1906 dla gry "Budzika" - dla mnie to była po prostu NONSZALANCJA ! Nie zostało nic z tego " Budzika " który do Nas przychodził. Z jednym się z Tobą zgodzę: jakby to nie zabrzmiało mamy autentycznie mocną kadrę w porównaniu z innymi drużynami w tej lidze. Jak słusznie ktoś zauważył w momencie utraty bramki, kiedy wynik jest zagrożony nasi potrafią zrobić młyn każdej drużynie. Przecież tak było właśnie wczoraj. Nie przypuszczam żeby trener przy stanie 1 : 0 nakazał im bronienie wyniku tym bardziej, że sam to podkreślał na konferencji pomeczowej. Wpuszczenie Zejdlera miało chyba rozśmieszyć i może dzięki temu zdekoncentrować piłkarzy Floty bo przecież od Jego wejścia graliśmy de facto w " 10 "-tkę !!! Dwie rzeczy które w każdym meczu są powielane i cholernie rażą: pierwsza bezmyślne szarpanie przy linii autowej 2 - 3 naszych skoro aż się prosi o przerzut na drugą stronę - w momencie kiedy taki przerzut WRESZCIE nastąpił / może 2 - 3 razy w trakcie meczu to aż zrywały się oklaski czyli za przeproszeniem KUR..... chodzi właśnie o to !!! Druga sprawa dla mnie i chyba dla każdego kibica żenująca - w trakcie czy to ataku przeciwnika czy stałych fragmentów w pobliży naszej bramki zamiast wychodzić do przodu żeby uniemożliwić dośrodkowanie z obawy przed spalonym nasi PODCHODZĄ JAK NAJBLIŻEJ Pilarza stwarzając idealne warunki do straty bramki !!!! Bardzo rzadko jeżdżę po zawodnikach ale w momencie gdy ważą się losy awansu, gdy niektórzy z KIBICÓW przyjeżdżają z nadzieją z daleka, czy też jak ja / przyznaję bez skruchy / urywają się z pracy narażając się to można się wkur.....ić. Ponarzekałem sobie i oczywiście niezłomnie stawię się w sobotę na Świętej Ziemi bo my kibice tak kur...... mamy. Jak mówią miłość czasem boli.....

Zaloguj aby komentować

ELVIS

Moim zdaniem Budziński nie odpuszczał, ale grał tak sobie po prostu. Trener Stawowy mówił na konferencji, że się zastanawaił kogo ściągnąć czy Budzińskiego czy Danielewicza i wybrał Danielewicza i według mnie źle wybrał, bo Danielewicz grał lepiej niż Budziński i do tego jest bardziej ofensywnym zawodnikiem, więc nawet jak trener nie chciał się cofać tylko dalej grać do przodu, to taką zmianą chcąc nie chcąc osłabił ofensywe. Jeśli chodzi o Zejdlera to faktycznie on wczoraj i od jakiegoś już czasu się prezentuje góra przeciętnie.

Zaloguj aby komentować

Do Evisa

Jak mozna było wpuścić Zejdlera na drugą połowę ??? Ewidentny błąd Wojtka!!!! Nie jestem fanem Stawowego ani mocnym krytykantem. To co zrobił ze zmianą to kolosalny błąd!!! Nie pierwszy.
Serd. Pozdrawiam.
Czekam na Twoją opinię co do moich uwag!

Zaloguj aby komentować

Do Elvisa

Zgadzam się z Tobą co do Budzińskiego na 100%. Jak można było nie widzieć że do 24 min czterokrotnie podawał niecelnie!!! Mam świadków. Póżniej przestałem liczyć. Dramat!
Drugi gość to Danielewicz. Chłopakom było przykro że zremisowali ,ale jeżeli brak kondycji lub gra się na utrzymanie wyniku przy 1:0 to tak się to kończy! Taka jest piłka nożna. Tobie dziękuje za trafne,wyważone opinie!!! Serdecznie pozdrawiam !!!!

Zaloguj aby komentować

Powiem tak..

Nykiel - skandal, gość ma sily na 45 minut, w drugiej jak sobie odpoczął to zerwał z 2 razy i to by było na tyle, do tego asysta przy golu floty.
Puzigaca - 'na oko' z 10 dośrodkowań z czego omal nie ustrzelił gołębia na dachu albo obijał nieszczęsnego pierwszego zawodnika (swoją drogą wrzucał na takich kolosów jak Boljevic, Edi, Zejdler czy Saidi). W drugiej połowie jego nonszalancja była wręcz *urwa niesmaczna, takie pajacowanie z piłką, stanie, wyczekiwanie na pewniaka, powolne niby 'wygłaskane' zagrania które były stratami.. akurat siedziałem w rogu na 'B' więc wyprawiał te swoje swawole w drugiej połowie na moich oczach, dlatego tak mi się to rzuciło w oczy.
Budzik - Poprawnie uważam, starał się, wychodził na pozycje, grał klepki, próbował przynajmniej.

Bramka dla floty przypadkowa.. zgadzam się że rozdajemy punkty na prawo i lewo przez nasz zasrany minimalizm.. 1 połowa bardzo dobrze zagrana mimo wszystko, druga.. na stojąco, dopiero bo stracie bramki zaczynamy grać i flota znów nie jest w stanie nic zrobić, dopiero w momencie gdy zostajemy 2 zawodnikami z tyłu.. a ta zmiana Saidi za Danielewicza to już bezczelne bronienie wyniku i ustawienie zespołu na grę z kontry w sytuacji gdy potencjałem kadry uważam (moim zasranym zdaniem, nie sapać) nie mamy sobie równych w lidze mimo kilku istotnych braków (boki obrony, stoper, napastnik). Ilekroć jakiś zespół wyrównuje stan meczu przeciwko Nam i zaczynamy gonić żeby odrobić to rywal nie istnieje, wystarczy chcieć i cisnąć na bramkę rywala a bramki są kwestią czasu ale trzeba chcieć, tak więc Panie stawowy, wszystko ok, rozumiem że nikt szałowy nie chciał do Nas przyjść ale wpoić im *urwa na ostatnie mecze chęć dążenia do strzelenia bramki przez pełne 95 minut ! a nie do momentu objęcia prowadzenia !

pozdrawiam.

Zaloguj aby komentować

PS

Według mnie jeżeli ktokolwiek dzisiaj olewał to tylko " Budzik " ze swoimi nonszalanckimi, niecelnymi podaniami i zerem walki. A najgorszy bezdyskusyjnie i to od jakiegoś czasu Zejdler.

Zaloguj aby komentować

Cracus

Odpowiem Ci chociaż jesteś jednym z nielicznych z którymi, ze względu na sprawę kultury, nie za bardzo chce mi się dyskutować. Uważasz, że tylko ty na to wpadłeś, że gra Cracovii jest niestety - delikatnie mówiąc - niezadowalająca ? Chodzi o określenia w waszych komentarzach typu: olewanie. Nie mylmy pojęć bo zupełnie czym innym jest olewanie / co dzisiaj zupełnie nie miało miejsca / a czym innym jest brak umiejętności czy fatalna skuteczność. Z trafnością waszych określeń jest tak jak w tym starym kawale o ruskim uczonym i musze: urywał jej po jednej nóżce i mówił " idż ' i ona biedna pełzała a kiedy urwał jej ostatnią nóżkę, powiedział " idż " a ona ani drgnęła napisał w notatkach : " po urwaniu ostatniej nóżki mucha straciła słuch ".

Zaloguj aby komentować

Dokładnie

Ile razy można przymykać oczy na tak frajersko stracone punkty. Nie można ich wiecznie głaskać że walczyli bo to nie są sporty walki tu liczą się bramki i gra w piłkę a z tak beznadziejnym przeciwnikiem jakim dzisiaj była Flota ciężko przełykać porażki.Krytyka jakaś czasem musi się posypać bo prawda jest taka że rozdajemy te punkty na lewo i prawo a ja na prawdę wierze w sens i liczę na awans w tym roku a niestety przez takie mecze jak ten czy jak z Kolejarzem niepotrzebnie robimy sobie gnój.Wszyscy mamy w sercu dobro Cracovii i nie róbcie z ludzi jej przeciwników jeżeli napiszą jakiś krytyczny komentarz a moim zdaniem są ku temu podstawy.

Zaloguj aby komentować

i jeszcze jedno, odnośnie tego "ataku"

Kto powiedział, że Cracovia nie potrzebuje napastnika by zdobywać bramki i kto wzmocnił Cracovię w przerwie raptem jednym napastnikiem (znajomym z GKS Katowice) kulawym Zielińskim? Skoro jest tak super, to dlaczego remisujemy albo leją nas półamatorskie ogóry? Spisek?

Zaloguj aby komentować

Widocznie macie małe wymaganie odnośnie piłki

widzicie gówno i mówicie na to super :) Tak, porównując do poprzednich gównianych meczy ten był mniej gówniany od nich, ale to był średniacki poziom nawet jak na pszenno-buraczaną I ligę. Tak grając nie da się awansować do Ekstraklasy, a nawet gdyby jakimś megafuksem się dało, to po co? Gratuluję samozadowolenia, chłopaki :D

Zaloguj aby komentować

Ronin

Całkowicie się z Tobą zgadzam - dzisiaj była autentyczna walka i całkiem poprawna gra w polu. Wszystko rozbija się o skuteczność a komentarze " kibiców " typu jonathan i cracus proponuję olewać bo są zawsze w tym samym tonie: gra do d..., zero walki, nie chce im się, wypierd.....ić ich. Następny znawca poucza Stawowego, że najlepszą obroną jest atak - odkrywanie Ameryki !! Stawowy bez niego w życiu by na to nie wpadł. Jak ktoś uważający się za znawcę nie widział walki i ataków to są dwie opcje: albo zaćma albo katarynka nastawiona na szlagier pod tytułem " Co by się nie działo na boisku jedziemy po Stawowym "......

Zaloguj aby komentować

Cracus

Opowiadasz baśnie z tysiąca i jednej nocy, albo jakiś inny mecz oglądałeś. Tak walczącej jak dzisiaj Cracovii dawno nie widziałem, zapewne walczą o to, żeby zostać w 1 lidze... przynajmniej idąc Twoim tokiem rozumowania...

Zaloguj aby komentować

Rok to chyba dość na budowę?

Ile wg Ciebie trzeba by budować drużynę? Dwa lata, trzy, pięć? Większości z tym kopaczy się nie chce awansować do Ekstraklasy, bo są na nią po prostu za słabi. W I lidze mają stabilizację, spokój, zero wymagań, wyjazdy do Stróży i mecze przechodzone spacerkiem

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

..........

MARSZ, MARSZ, MARSZ, O BOJU MARSZ....
ZWYCIĘSTWO CZEKA NAS, O BOJU CRACOVIA.....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.