[Terazpasy.TV] Trener Stawowy po meczu z Widzewem: - Leniwy, pozbawiony agresji futbol

stawowy-wojciech-2014-03-29-2

- Komentarz do tego meczu będzie krótki z mojej strony – mówił przed kamerą Terazpasy.TV trener Wojciech Stawowy po meczu Cracovia – Widzew 1:1 (1:0).

stawowy-wojciech-2014-03-29-2

- Bramka jaką straciliśmy na 1:1 i ta bierność w tej sytuacji oddaje to co prezentowaliśmy dzisiaj w meczu z Widzewem. Leniwy, pozbawiony agresji futbol. I bardzo bym nie chciał, żeby ten remis – to się okaże po całej kolejce – pozbawił nas szans na walkę o pierwszą ósemkę. Przegralibyśmy to zdecydowanie na własne życzenie, bo jeśli chce się grać o pierwszą ósemkę to nie można się tak prezentować jak myśmy się dzisiaj prezentowali – stwierdził trener Stawowy na konferencji prasowej.

Wkrótce zamieścimy całą konferencję prasową po meczu Cracovia – Widzew.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

ALIBI !

Nasza gra jest absolutnie bezproduktywna. W I połowie poza bramką nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia. Zero strzałów. Brak walki, determinacji i pressingu, którą posiadał Widzew.
Do trenera mam pretensje o wpuszczeniu żółtodzioba Kapustki . W tak ważnym meczu, to można takiego chłopaczka tylko spalić. Wyglądało mi to na ALIBI Stawowego.
"A macie wpuszczam też młodych debiutujących- zrobię to Wam na złość malkontenci. I tak odchodzę, a co mi tam............. "

Wpuszczenie Kapustki

Ja w pewnym momencie miałem wrażenie, że wpuszczenie Kapustki i Kity - czego domagał się Filipiak - było chęcią udowodnienia profesorowi, że to są po prostu jeszcze większe słabiaki niż reszta drużyny. Kita w ogóle nie istniał a Kapustka był jak pijane dziecko we mgle, nie wiedział momentami co się dookoła niego dzieje... Oczywiście nie posądzam trenera o taki powód wpuszczenia tych zawodników, ale efekt jest chyba osiągnięty - odechce się profesorowi ustalania 11 na mecz.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Nie zapuściłem wąsów

Trenerze!
Mimo olbrzymiej sympatii i szacunku "nie zapuściłem" na dziś wąsa. Niestety swoją postawą utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że zrobiłem dobrze. Naprzeciw ostatniej drużyny w lidze po raz kolejny wychodzimy bez napastników. Nie chciałbyś być w pierwszej połowie na trybunach - paskudnie dla oka, bez wyników. Tłum domagał się zmian... Wpuszczenie Kapustki w TAKIM meczu, w TAKIM momencie to nic innego jak krzywdzenie chłopaka. Presja, debiut przed WŁASNĄ publicznością nie takim pętały nogi; tak się załatwia młodych zawodników; po raz pierwszy (dotychczas mówiłem że to bzdury) uwierzyłem, że Trenerze niestety też bierzesz udział w innych - WEWNĘTRZYCH rozgrywkach. Szkoda......

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.