Nie masz dowodów, że szukano trenera w zeszłe wakacje. To, że dziennikarze to pisali to żaden dowód, bo oni od początku drugiej rundy tamtego sezonu tak pisali, że Cracovia szuka zastępcy, według nich trener Stawowy miał już być zwolniony z 5 razy, zanim doszło do faktycznego zwolnienia. Więc równie dobrze oni mogli szukać sensacji, a nie Filipiak pieprzył głupoty. I niby kto szukał nowego trenera jak Tabisz był za trenerem Stawowym, co sam trener przyznał. Filipiak jest w klubie od przypadku do przypadku i myślę ma ważniejsze sprawy na głowie związane z Comarchem niż szukanie przez ponad rok trenera, który zastąpi Stawowego , a Burlikowski jest pod Tabiszem w hierarchii. A w ogóle Burlikowskiego w klubie jeszcze nie było, jak już Cracovia 1 raz szukała zastępcy trenera Stawowego według pismaków. Bo już to pisali po tym jak dostaliśmy od Stomilu i Dolcanu. I według pismaków Trener Stawowy na obozie miał powiedzieć do Nykiela "więcej już kurw. u mnie nie zagrasz". I co prawda to była? Nykiel już nie zagrał? I jakby trener Stawowy tylu zawodników wypromował co Wenger w Arsenalu i tyle klub na tym zarobił to też by u nas trenował i trenował. Rumak w Lechu też miał wpadki, ale poniżej pewnego poziomu tam drużyna nie schodzi, nie jest tak, że pierwszą rundę gra dobrze, a drugą gorzej lub znacznie gorzej, tak jak to jest w tym sezonie i było w poprzednim w Cracovii. Jeszcze jakby trener Stawowy miał pierwsze rundy słabsze, a drugie lepsze to myślę, że by trenował dalej. Bo zawsze by to inaczej wyglądało w I lidze zaraz po przyjściu mógł mieć I rundę słabszą, po awansie też I rundę mógł mieć słabszą, a tak to wygląda, że do I umie przygotować, a do drugiej już nie i im sezon dalej tym gorzej. A tak to jesteś tak dobry jak twoje ostatnie mecze. I trenerowi Stawowemu do tego odkręca się kurek z wodą sodową po tym jak mu się coś udaję, jak wracał do Cracovii po niepowodzeniach to był skromny i nie widać było w wywiadach, że się może mieć za alfę i omegę, a ostatnio już było inaczej.

Dobrze, odbiegając od reprezentacji. Fornalikowi dobrze szło tylko w Ruchu, Panu Wojtkowi w Cracovii. To przeznaczenie, i szkoda że zarząd jest tak niestabilny uczuciowo. Karuzela trenerów miała się skończyć, jak widać były to puste nic nie warte słowa. I na dodatek chamsko szukano już zastępcy Pana Wojtka w zeszłe wakacje, o czym on dowiadywał się z gazet. I jeszcze ta wypowiedź profesora "My mamy trenera Stawowego, jemu ufamy i nikogo nie szukamy" - to były Himalaje hipokryzji. A teraz zamiast ściągać bezrobotnego trenera do rozbitej drużyny trzeba było przedłużyć kilka kontraktów, także z Panem Wojtkiem się przeprosić i walczyć o utrzymanie w czystej grze - a nie z pieniędzmi w roli siły hamującej zaangażowanie graczy. Spadek? Może i by był, ale było by to lato solidnej pracy i solidnych zmian w drużynie - a nie błaganie takiego najemnika jak Fornalik żeby do nas przyszedł i coś próbował robić.....

Brać przykład z Lecha, czas mija - a Rumak dalej na ławce. Bywało różnie, kompromitujące wpadki w pucharach, brak mistrza mimo takiego składu, kompromitujące wpadki w Pucharze Polski. Ale tam wiedzą co to stabilizacja, strategia długofalowa, zaufanie. Wenger w Arsenalu nic wielkiego nie osiągnął od 9 lat, ale jakoś klub żyje. I tak powinno być w Cracovii

Akurat, że z reprezentacją sobie nie poradził i nic ie zrobił to żaden argument. Bo z reprezentacją coś zrobił to ostatnio Piechniczek, a od tego czasu to my się dostaliśmy zaledwie do 3 dużych turniejów, a w sumie to do 2, bo Smuda grał jako gospodarz i zagraliśmy w każdym z nich 3 mecze: otwarcia, o wszystko i o honor:) Engel zrobił awans z reprezentacją i później sobie nie poradził w Polskiej Lidze, Janas też coś zrobił i później sobie też nie poradził, Smuda miał wejście bez eliminacji, więc on w sumie nic nie zrobił z reprezentacją jak Fornalik, a w GTS-ie mu nawet idzie. Więc to, że ktoś z reprezentacją coś zrobił czy nic nie zrobił to nic nie znaczy akurat.

Fornalik na najwyższym stopniu udowodnił że nie zna się na rzeczy

Tylko totalny muflon uwierzy w sukces Fornalika tutaj :D Jeśli wierzysz - przepraszam. Dla mnie ten trener to totalny frajer, bo z Lewandowskim, Błaszczykowskim i Piszczekiem w składzie repry nic nie zrobił :P

Do osiągania wyników sportowych nie potrzeba dyktatora jakbyś to pewnie chciał czytając twoją wypowiedź tylko gościa który zna się na rzeczy, ma pomysł na gre i umie to wdrożyc, a Fornalik umiał zbudować drużyne i z takimi zawodnikami jakich miał osiągnął suksces
Pzdr PASY

..a jak utrzyma Cracovię w ekstraklasie to tak jak piszesz ta twoja....''trzęsidupa pokroju Fornalika'' pbejmie Cracovię...

Miało być: ówczesna II liga to by był maks, teraźniejsza I.

Nie powiem, że Filipiak, Tabisz i Burlikowski wykonują swoją pracę super i jest cacy. Ale takie, że upokarzają i niszczą klub to dla mnie mocno nie halo i gruba przesada. Drużyna Stawowego z 2003 i sam Stawowy, by skończył podobnie jak drużyna Adamus i drużyna Adamusa 7 lat wcześniej jakby nie było Filipiaka. Wtedy też była super drużyna, moim zdaniem nawet lepsza, był awans z III do II ligi szliśmy jak burza i byliśmy postrachem i się wszystko rozleciało na samym końcu, bo nie było kasy. Później najlepsi zawodnicy odeszli, zostaliśmy w II lidze. I następny sezon zaczęliśmy od 5-0 w Tarnobrzegu i pamiętam jaka była radość w 2 kolejce jak u siebie w deszczu wymęczyliśmy 1-0 z chyba Świtem Nowy Dwór Mazowiecki po golu w 88 z główki najmniejszego na boisku Zegarka, który sezon wcześniej był rezerwowym. I tak samo by było jakby Filipiak nie dał kasy o ekstraklasie moglibyśmy dalej pomarzyć, ówczesna I liga to by był maks. Działkę tam gdzie mamy stadion by nam zabrali pewnie itd., bo by się z nami Miasto nie liczyło, gdyby udziałowcem nie był Filipiak, bo do przyjścia Filipiaka jakoś nas mieli w dupie. A jakoś nikt nie chciał zainwestować oprócz Filipiaka i też nikt nie chce od Miasta kupować akcji Cracovii, czy od Filipiaka. Znajdźcie kogoś lepszego niż Filipiak, kto będzie chętny na kupno klubu od niego i da gwarancję, że będzie przynajmniej dawał tyle ile on, ale lepiej zarządzał, to wtedy możecie wygonić Filipiaka.

dokładnie!!!! to własnie ci oto panowie i ich polityka prowadzenia
niszczą najstarszy klub w Polsce!!!!!!!!!!!!

totalny marazm.

Myślę że napewno nie jeden trener z wyższej półki miał propozycję przed Hajdo (on dostał propozycję w niedziele wieczorem a szukano od soboty po meczu) Ale tak jak się wypowiedział Sasal- żaden szanujący się trener nie zgodzi się przyjść w tak tragicznej sytuacji do Cracovii chyba że trener na dorobku który niema nic do stracenia a wiele do zyskania. Powiedział to jeszcze przed przyjściem Hajdo i tak też się stało. Sasal powiedział jeszcze że w takiej dyspozycji jak obecnie będzie ciężko utrzymać Cracovię w ekstraklasie.

Ja napisalem, ze jakby nie bylo reformy rozgrywek to bylibysmy na 9 miejscu...jeszcze nie tak dawno 9 miejsce bylo w sferze marzen.. tak sobie troszeczke pogdybalem... co byloby...gdyby.. Jednak rzeczywistosc jest, jaka jest i wydaje mi sie, ze nie bylo innej mozliwosci jak zmiana trenera... bo zarzadu zmienic nie mozna, tylko powinien przyjsc ktos z wiekszym doswiadczeniem od Hajdy, no ale znajac minimalizm Filipiaka, to trudno bylo sie spodziewac kogos lepszego. Zawsze tak bylo, ze w obiegu byly nazwiska z gornej polki a pozniej przychodzil trener malo komu znany. Zobaczymy co zrobi Hajdo,

popieram w 100%. KSC PASY gdyby wyścig kolarski kończył się kilka etapów wcześniej to też pewnie zwyciezca i maruder byłby inny. Ale niestety ocena jest dopiero na końcu i sam Stawowy mówił zawsze że nie liczy się tabela na początku tylko na końcu a na cztery kolejki przed końcem zrobiło się tragicznie więc sytuacja wymusiła zmianę trenera.

Wiem, ze Wojtek mial zawsze 2 runde gorsza, ale jakby na te statystyki nie spojrzec, to nie mozna zapomniec, ze gdyby nie reforma rozgrywek to zajelibysmy 9 miejsce, troche pogdybalem:) Wojtek nie mial wykonawcow do swojego stylu, ciekawy jestem co nam Hajdo zapoda… Ja sadze, ze nic sie nie zmieni, pamietajmy, ze mam tych samych wykonawcow.. marnych wykonawcow…

Przed wypowiedzią 5 punktów na 4 mecze po 6 punktów na 6 meczy to niby taka wielka różnica? A dramat to się dopiero zaczął jak nie weszliśmy do 8. I akurat w tamtej wypowiedzi Filipiak mówił, że nie ma tematu zwalniania Stawowego, tylko miał pretensje, że Cracovia gra słabo (bo gra od początku 2 rundy) i trener gra jednymi i tymi samymi i nie sprawdza innych zawodników w tym młodych. Trener Stawowy jak zawsze nie potrafił przygotować drużyny do II rundy, tak jak zawsze potrafi do I. Praktycznie wszędzie gdzie był zwalniany to za wyniki w II rundzie. Przypadek? I równie dobrze wypowiedzi Stawowego w marcu, że odchodzi w czerwcu mogło mieć wpływ na zawodników. Choć taka jest prawda, że żadna wypowiedź nie powinna mieć wpływu na wyniki jeżeli nasza liga to liga profesjonalna. A niepodpisane kontrakty to powinny motywować do jak najlepszej gry, a nie powodować, że zawodnicy jak im się je kończą to mają gdzieś wyniki Cracovii, bo oni nie mają nigdzie po podpisywanych nowych by mieć to gdzieś.

Przecież Tabisz sam Pana Wojtka sprowadził z powrotem :P Może mylisz ludzi (Tabisza z Burlikowskim)?

E tam dobre pytanie, w takich momentach się brudów nie wywleka......Przecież Żytko nie sprzeda liścia trenerowi za to, że ten go posadzi na ławce. Tamten koleś co niby tego Hajdę przestawił to był jakiś furiat, ale jeśli takie coś miało by się wydarzyć w Cracovii to trener powinien odwinąć odwetowca i od razu do zarządu rozwiązywać kontrakt

nie pomyliłeś się, to pytanie zadał Andrzej Stanowski jak zresztą 3/4 pytań moim zdaniem rzeczowych to pytanie o którym piszesz może było niezręczne ale bardzo ważne w kontekście atmosfery w drużynie Cracovii bo wiadomo w jakich okolicznościach Hajdo odszedł z Sandecji ( został udeżony przez jednego z piłkarzy) po takim zajściu musiał odejść bo nie miałby poważania przed resztą drużyny (lepsze to niż wywalenie go za złe wyniki, to by mnie martwiło) natomiast Hajdo się obruszył bo nie jest to dla niego miłe wspomnienie i nie chciał do tego wracać i tego roztrząsać i słusznie ale powinien w inny sposób uniknąć odpowiedzi a nie mówiąc że nie będzie odpowiadał na głupie pytania. A co do pytania to moim zdaniem nie było głupie, było było poprostu zadane w trosce o atmosferę w Cracovii.

To może ja pomyliłem ludzi, który to koleś pyta o zwolnienie z Sandecji przepraszając jednocześnie i nie umiejąc się wysłowić?

Andrzej Stanowski moim zdaniem jest akurat najcześciej zadającym pytania i to bardzo trafne, nie tylko na tej konferencji natomiast pozostali dziennikarze to całkowite dno.

Nie wiem jak to jest z tymi dziennikarzami ale to prawda - z konferencji prasowej wiele się nie dowiedziałem, w zasadzie nić konkretnego. Ciekaw jestem natomiast czy trener Stawowy zrobi tą swoją pożegnalną konferencję o której ostatnio mówił. Jeśli tak - i będzie miał zamiar wyrzucić na światło dzienne wszystkie brudy - to lepiej żeby to zrobił jak uda nam się utrzymać, by nie siać fermentu w ekipie.

Fakt dobra drużyna to była, połowa wychowanków do tego, był potencjał, ale nie było kogoś takiego jak Filipiak co by wyłożył trochę pieniędzy. Też myślę, że jakby był sponsor i pieniądze wtedy to Adamus by wszedł do ekstraklasy. I myślę, że jakby Stawowy miał takie warunki jak Adamus to awans do II ligi to też by był maks. A niektórzy piszą, że Filipiak to same zło, niszczy Cracovię i ma iść precz.

Akurat pamiętam, a 1995 to nie data urodzenia. Tylko byłem wielkim fanem drużyny Adamusa, która w 1995 awansowała do II ligi, a później szła tam jak burza, ale pod koniec nie wytrzymali, bo nie było kasy na nic. I jakby Adamus miał takie warunki pracy jak Stawowy i zawodnicy drużyny Adamusa, takie jak zawodnicy Stawowego, że by była kasa na wypłaty itd. to myślę, że nawet bez transferów z ekstraklasy tak jak do nas przyszedł za Stawowego do II ligi Węgrzyn, Olszewski, Bojarski czy Drumlak to by Adamus przeszedł też z III do ekstraklasy rok po roku.

Ale faktycznie tak było. Kmita poleciał 20 maja, od tego czasu z Panem Mirkiem Cracovia zremisowała jeden mecz, a wygrała trzy. Więc jest szansa że wynik ten zostanie powtórzony, ale teraz to my nawet tyle nie potrzebujemy. Wygrać z Zagłębiem, kolejne 3 pkt. w jednym z pozostałych meczy i na 99,9% się utrzymaliśmy. Przy równej ilości pkt. z każdym wygrywamy, bo mieliśmy najwięcej pkt. po rundzie zasadniczej. Dużo nie trzeba, ale solidny kop musi być tego Pana Mirka.

Nie rozumiem takiego hurraoptymizmu związanego z tymi dwoma graczami. To nie są gwiazdy ligi hiszpańskiej, to są tak niegrzecznie mówiąc "okruchy z europejskich stołów po czterech segregacjach". Na dodatek jeden z nich przyszedł tylko dlatego że miał współpracować z Panem Wojtkiem - Marcel zaraz odejdzie w obecnej sytuacji.

Tak wejdzie mikulic i marcel i będzie 7 a nie 5