A powiedz mi kolego z jakiej ligi przyszedł Rudnevs do ekstraklasy?

od kiedy to Rudnevs jest Wegrem????

Podparłem się statystykami ale moje obserwacje również to potwierdzają. Z tego co piszesz wynika, że nasza obrona gra super a wg mnie jest inaczej. Wielokrotnie zawodnicy przeciwnych drużyn wchodzą w nasze pole karne "jak w masło" i niestety często są to zawodnicy którzy są w pobliżu Piotrka. Hubertowi też się zdarzały słabsze mecze ale jak wypoczął to wracał odmieniony. Ostatni mecz jest na to dobrym przykładem gdzie można się doczepić do jednego kiksu ale praktycznie wyłączył z gry małpeckiego ratując nam tyłki raz po raz. Oceniając całą linię obrony to skłamałbym mówiąc, że Brzyski też mnie zachwycił. Chłopina ma już swoje lata i zdarza się, że wygląda na zmęczonego i brakuje mu szybkości. Jednakże wracając do Piotrka to uważam, że na pierwszy skład się on nie nadaje ale mógłby pełnić rolę pierwszego rezerwowego w przypadku gdyby inny zawodnik doznał kontuzji. Takie jest moje zdanie - decyzja i tak należy do sztabu szkoleniowego.

Jeśli chodzi o Polczaka to zgadzam się z tym, że on gra niepewnie, robi kiksy i popełnia błędy. Ale ile bramek po tym padło to już sprawa dyskusyjna chyba. Bo jak się czytało po derbach to byli tacy, nawet ty ELVIS, co pisali, że wina Polczaka. Po meczu w Szczecinie tak samo. A np. moim zdaniem to tylko gol na 1-1 w Gliwicach to tam była wina Polczaka, choć też nie 100%, bo dlaczego jak w Szczecienie znów sobie przed naszym polem karnym stał zawodnik przeciwników i nikt go nie obstawiał? Ale tam widzę przy tej bramce ewidentny kiks Polczaka. No i właśnie teraz to co ty Kamrat napisałeś jeśli chodzi o tamten sezon, że Polczak był po Grodzicki drugi. Widziałem to i teraz kto i jak liczył te błędy? Znalazłem to i jak Kmita liczył, który nie lubi Polczaka no to wiesz... Np. po meczu z Łęczną słyszałem, że Polczak popełnił błąd przy samobójczej bramce Covilo:) To tak licząc błędy to można naliczyć kupę, bo Polczak coś tam źle zrobił, czy nie zrobił i potem Covilo chciał przeciąć i wpakował akurat do własnej bramki. Zresztą Polczak tam był 3 jeśli chodzi o ścisłość i już widać pewne manipulacje w tym rankingu. Bo np. Grodzicki z Polczakiem rozegrali po 28 meczy i pierwszy zrobił 13 błędów według tych wyliczeń, a drugi 12. Na 9 miejscu jest Rzeźniczak który zrobił 9 błędów na 17 meczy! Czyli średnia błędów na mecz mu wychodzi większa niż Grodzickiemu i Polczakowi, a jest dopiero na 9 miejscu. Ja np. obliczyłem po derbach, że w tym sezonie w 15 meczach w których grał Polczak straciliśmy 17 bramek, a w 4 w których nie grał 9. Wychodzi na to, że z Polczakiem w składzie tracimy średnio 1,13 bramki na mecz, a bez 2,25. Więc jakby się chciało na podstawie statystyk oceniać jak kto gra to różnie można liczyć.

Ja też uważam że potrzebny jest bardzo dobry obrońca i rozgrywający i to od zaraz bo Cracovia takich nie ma,w przerwie zimowej powinna to załatwić koniecznie jeżeli chce coś znaczyć w ekstraklasie!

Można kogoś lubić lub nie lubić. Można widzieć czyjeś błędy lub nie. Generalnie to wolę bronić kogoś niż atakować ale tylko w przypadku kiedy faktycznie jest niesłusznie oczerniany. Moja uwaga głównie skupia się na obrońcach i mogę powiedzieć że zdarzają się P. Polczakowi dobre mecze ale niestety więcej ma takich gdzie popełnia błędy. Nie bez znaczenia również ma to, że po ostatnim sezonie jeden z portali zrobił podsumowanie błędów obrońców i Piotrek zajął w nim niechlubne 2 miejsce za R. Grodzickim z Ruchu. To też wiele mówi... a przede wszystkim to, że potrzebujemy solidnego środkowego obrońcy bo Piotrek może się sprawdzać ale jako zmiennik.

Jeśli chcesz dyskutować to przede wszystkim CZYTAJ UWAŻNIE ! Napisałem jak byk, że nie chodzi mi o Szczecin bo wtedy był naciska ny i nie było szans na jakiekolowiek podanie, Bejan co najwyżej by zrobił to samo.....Doszło ?

I w tamtej sytuacji w Szczecinie Bejan niby by opanował tą piłkę i spokojnie zagrał do naszego? No nie sądzę. Problem tam polegał też na tym, że Kort stał sam przed polem karnym, tak jak Badia w Gliwicach. Ale akurat w Gliwicach można mieć pretensje do Polczaka, że piłka mu zeszła przy wybiciu, tam miał czas się wydawało na to by dobrze trafić, choć z boku nadbiegał zawodnik. Ale z Łęczną nawet Covilo piłka zeszła i zapakował do własnej bramki. Zdarza się po prostu. Polczak często gra niepewnie, kiksuje, przy wyprowadzaniu piłki zdarza mu się podać do przeciwnika, gdy próbuje zagrać prostopadłą, ale jedyna bramka do której się można tak ewidentnie przyczepić do Polczaka to ta w Gliwicach, więcej nie pamiętam. W Szczecinie była walka o głowę po prostu, trudno by w takiej sytuacji jeszcze wymagać od kogoś by opanował piłkę i spokojnie odegrał do naszego. Jakby Polczak posiadał takie i inne tym podobne zdolności to by grał chyba w MU, a nie w Cracovii.

Pełna zgoda - pasiasto ozdrawiam !

Wolę w ciemno Bejana od Polczaka. Bejana cechuje spokój i odgrywanie piłki do Naszych po wrzutce przeciwnika pod nasze pole karne / oczywiście jeżeli nikt Go nie atakuje /. Natomiast Polczak ma jedną kretyńska cechę : KAŻDE dośrodkowanie główkuje a wiadomo jak jest z główkami...Pomijam bramkę straconą w końcówce w Szczecinie gdy wygłówkował idealnie do Korta - wtedy był naciskany i trudno było o celność. Ale Bejan piłkę przyjmuje i patrzy komupodać a Polczak robi charakterystyczną dla siebie " jaskółkę " z wykrokiem i oczywiście rąbie głową obojętne do kogo....

Wielu osobą na Cracovii się nie podoba WTSK w każdym meczu, ale akurat w hymnie słowa "nigdy nie zejdę na psy", fakt trochę to jest niejednoznaczne, ale jak ktoś interpretuję tak jak ty to robisz, to tak jakby myślał takimi kategoriami jak ci co śpiewają WTSK, bo wszystko im się kojarzy z jednym. Nie wiesz co miał na myśli Maleńczuk, gdy to pisał, o co mu chodziło z tym "nigdy nie zejdę na psy".

Jeszcze raz powtarzam zaniedbania w okresie przygotowawczym najgorsze w ekstraklasie,najgorsze transfery w ekstraklasie na ilość a nie na jakość,hymn jest piękny ale końcówka nigdy nie zejdę na psy chamski,nienawistny atak na drużynę w ekstraklasie,w sumie najgorszy w Polsce,kibice drużyn w ekstraklasie,żadne oprócz kibiców Cracovii NIE PLUJĄ W HYMNIE NA DRUGĄ DRUŻYNĘ i w każdym meczu plują na Wisłę słowami Wisła to stara kurwa itd, nie ma żadnej reakcji spikera tego nie ma w żadnej drużynie i na boisku ekstraklasy.Rozumiem gdyby to było na meczu z Wisłą,ale dzieje się na wszystkich meczach,czego nigdzie takiego zachowania nie ma w Polsce,wszędzie ostro reagują spikerzy,namawiając aby zaprzestali i wspierali własną drużynę,tylko na Cracovii to się dzieje spiker w ogóle nie reaguje,to jest nieszczęście Cracovii i kara boska za podłość i chamstwo,wielu byłych piłkarzy Cracovii sympatyków i kibiców Cracovii dlatego nie chodzą na mecze Cracovii,nie da się być nw tak nieludzkiej atmosferze,Cracovia będzie nikim jak nie dokona samooczyszczenia,taka prawda!

Nie wiem czy byłby lepszy. On zagrał ledwo 12 meczy w Cracovii i też błędy mu się zdarzały, np. kiedyś na Legii. Pewnie jakby Polczak coś takiego odwalił to by krytyki i śmiechu było do tej pory co niemiara. Polczak to tam źle wybił, piłka mu zeszła, ale takich jaj nie odwalał, że się kład w swoim polu karnym i udawał, że faulowany, a potem padł gol. Jakby Bejan pograł z sezon czy dwa to byśmy zobaczyli czy jest dobry czy nie. Zresztą piszesz, ze 100% poparcia dla trenera, a jak wystawia Polczka, zamiast Bejana to go nie popierasz?:) Jakbym był Polczakiem i przeczytał po derbach jak to bramkę zawaliłem, choć równie dobrze się o bramkę można przyczepić do Covilo, Sandomierskiego, Brzyskiego i pewnie jeszcze by się ktoś znalazł, to bym przysymulował kontuzje na Lecha by nie wychodzić i niech gra kto inny i się męczy z Kownackim itd.
A Kapustka grał głównie u nas na boku, bo w środku grał Cetnarski. Jak Cetnarski był w dobrej formie to były sytuacje, kupę miał asyst i nawet bramek, jak jest w formie beznadziejnej to klapa i jak sytuacji mamy dobrych 3 to już trener mówi, że jak to mieliśmy dużo sytuacji.

Masz racje Bejan mógłby byc lepszy.
Jak to nikt nie odszedł?A Kapustka rozgrywający?
Szkoda ze Cetnar jest bez formy.
Mogłby byc naszym Iniestą.

No to niech trener na Lecha wpuści Bejana za Polczaka, jak niby Polczak dramat. Choć ja tam dramatu żadnego nie widziałem.Raz tam nie trafił w piłkę w polu karnym w pierwszej połowie i ta przeszła za linie końcową, ale z drugiej strony Wołąkiewicz w drugiej tak trafił, że nie wiele brakło i zanotował by samobója. No tacy zawodnicy grają w polskiej lidze.
W tamtym sezonie miał kto rozegrać, a w tym nie ma, choć nikt nie odszedł ze środowych pomocników? Kogo to wina jak nie trenera, że forma słaba większości zawodników? Na remisach to my daleko nie zajedziemy. Mieliśmy przewagę w posiadaniu, ale sytuacji sami to stworzyliśmy może jedną. Bramka dla nas padła bo Piątek dostał prezent, a najgroźniejsza sytuacja, co Jendrisek wyszedł z Budzińskim to po prezencie dla Jendriska. Co oni na treningach w dziadka grają tylko czy jak? Bo jedyne co nam wychodzi w tej rundzie to utrzymywanie się przy piłce, choć mało z tego wynika. Jak tak dalej będziemy grać to walka o utrzymanie nas czeka.

...gość ma siano w głowie.
Niech spierdala z Teraz Pasy

wypierdalaj debilu