Ja nie pisałem, że grał dobrze. I jest też tak, że jak graliśmy 11 na 11 to znów sytuacji wielu nie stworzyliśmy w żadnym meczu jak do tej pory, więc jak dla mnie nie ma za bardzo z czego rozliczać napastników. Oczywiście zawsze można napisać, że się nie potrafią ustawiać, czy wychodzić na pozycję, a reszta bez winy. Ale chyba z tych najbardziej wysuniętych zawodników to najlepsze okazje miał Dialiba jak do tej pory i trochę pecha, że mu nic nie wpadło, bo pierwszy raz minimalnie chybił, a drugi raz trafił bramkarzowi w goleń, ale musiał strzelać od razu bo nie miał innej możliwości i trochę pecha, zwłaszcza w drugiej sytuacji, piłka spadła bardzo blisko bramkarza i akurat trafił centralnie w goleń:) Przecież trochę w jedną, albo drugą stronę i by była bramka. W sumie ja tam większych pretensji jak na razie nie mam do najbardziej wysuniętych zawodników, bo góra mieli po 2-3 sytuacje każdy w tym sezonie i najlepsze miał Dialiba w Bielsku, reszta sytuacji może dobra, ale nie z gatunków tych, że jak nie ma gola z tego to jakaś wielka wina napastnika.

Wiesz, wydaje mi się, że jakby Jendriśek grał dobre spotkanie to by go Zieliński zostawił na drugą połowę. Szkoda, że nie mamy takiego typowego snajpera jakiego sprowadziła cweLka teraz. Nikolić im strzela w każdym meczu i znakomicie się ustawia. Oglądałem sobie wczoraj ich mecz, żeby też zobaczyć tego Piesia (w sumie całkiem ciekawie gra chłopak) i na dzień dzisiejszy są pewnym kandydatem na MP. No ale wracając do naszych...

Szkoda tego limitu obcokrajowców bo Dialiba chyba zasługuje na grę od początku. Dodatkowo fajnie się rozumie ze Zjawińskim co znów pokazali w drugiej połowie. Co do młodych, to pewnie przy bezpiecznym prowadzeniu by Szewczyk wszedł ale przy zaledwie 1:0 doświadczenie na boisku to podstawa :) No to czekamy na rozjechanie Piasta! Brawo Pasy!

Jedynie się z tym zgodzę, że jak Jendrisek wypada przeciętnie to może warto sprawdzić Szewczyka (choć trener Zieliński gra zawodnikami doświadczonymi i wyniki go niewątpliwie bronią) , albo ustawiać go na lewej i żeby się nie zapędzał na środek, bo generalnie jak kiedyś pisałem według mnie na lewej on sobie dość dobrze radził, sytuacji miał mało, ale były bramki, a praktycznie co jest na środku to coś blado, nawet ja ma sytuacje. Myślę nawet, że jakby w meczu z Podbeskidziem to Jendrisek zagrywał Rakelsowi, niż odwrotnie, to by była większa szansa na gola, bo Rakels według mnie jest sprytniejszy i pewnie by to jakoś przeciął, wślizgiem np. Może Rakels na boku gra dobrze w reprezentacji, ale u nas według mnie lepiej mu szło na środku.

Nie chciałem tego pisać, ale jednak muszę - bo już zaczynasz sugerować że to szukaniu dziury w całym. Może i w całym, może i defensywni pomocnicy i obrońcy zapewniają te zwycięstwa - ale pomyśl o ile lepiej by było jakby jeszcze do tego gole dołożył napastnik. Jendrisek to nieporozumienie, nie dobiega do piłek, nie wyjdzie mu 2-3 razy to już rezygnuje z dobiegania do piłek, nie strzela z 2 metrów do bramki bo nie trafia w piłkę. Źle się ustawia. Kompletna parodia i kpina z kibiców którzy go oglądają. Chyba tylko ten paszport z UE go chroni w jakiś tam sposób jeszcze - bo na pewno nie jego piłkarska "jakość". Co to za napastnik który musi mieć piłkę przy ziemi i być sam na sam żeby zdobyć gola... Zjawiński w tej drugiej linii coś nam jeszcze daje - ale Jendrisek nic nic i jeszcze raz nic. Tu transfer musi być, a jeśli nie to..... próbować Szewczyka. Gorzej raczej nie będzie, bo aktualnie to Jendrisek to bardziej przypomina naszą drugą ligę niż Schalke. Niektóre typy z Błękitnych lepiej prowadziły piłkę niż on.

Jendrisek może wypada przeciętnie, ale wyniki są więc po co dziury w całym szukać? Jendrisek jeszcze nie miał tak dobrych sytuacji jak np. Dialiba. Ta sytuacja po genialnym podaniu Covilo do Rakelsa i dośrodkowaniu tego ostatniego w sumie nie wiadomo, czy Rakels zagrał sekundę za wcześniej, czy Jendrisek sekundę się spóźnił. Jakby poszedł na wślizgu to by pewnie zdążył. Myślę, że jakby wtedy Jendrisek był na lewej, a Rakels na środku to by była o wiele większa szansa na gola, bo moim zdaniem Rakels jest sprytniejszy patrząc na poprzedni sezon. Ile to razy znalazł się czy dobił. Moim zdaniem on powinien grać na ataku, ale mniejsza z tym są wyniki i to jest ważne. Co do Dialiby według mnie setki zmarnował, ale miał też trochę pecha, pierwsza sytuacja dobrze chciał wydawało mi się, że piłka mu ciut zeszła i minimalnie przez to poszła obok słupka, druga sytuacja trafił bramkarzowi w goleń, no trzeba mieć pecha by tak trafić akurat:) Ale pod koniec tamtego sezonu miał na Podbeskidziu 100% skuteczności to teraz miał 0. Tak samo jak w tamtym sezonie Polczak się idiotycznie zachował i pomógł Podbeskidziu, tak teraz idiotycznie zachował się Kaczmarek i myślę to nam też pomogło.

Wiesz, generalnie to Jendriśek nic wielkiego w meczach nie pokazuje i faktycznie albo nie jest w formie, albo jest po prostu za słaby na pierwszy skład. Gdyby nie limit obcokrajowców to zapewne na jego pozycji grałby Dialibia (zmarnował dwie setki ale sprawił, że coś z przodu zaczęło się dziać). Dobrą też zmianę dał Zjawka. Zauważ, że po ich wejściach coś się zaczęło dziać. Zjawiński ma też tę umiejętność, że potrafi zagrać piłkę od razu do wychodzącego partnera co zaskakuje przeciwnika (podanie do Dialiby wzdłuż pola karnego albo do Rakelsa na wolne pole). Do wejścia tych dwóch zawodników nasi grali bardzo zachowawczo i tak trochę chyba bez polotu.

Wiadomo, mecz kontrolowaliśmy ale brakowało mi tego błysku, zagrania szybkiej piłki (coś takiego mógłby dać Kapustka bo Budzik jest też bez formy). Cieszmy się ze zwycięstwa, bo wyrównujemy rekord i przechodzimy do historii. Trzeba jednak umieć wytknąć błędy i poprzeć to argumentami. Brawa dla trenera - od wielu lat nie mieliśmy takiego specjalisty!