panie prof. Filipiak,wyglada na to, ze Cracovia Cie przerosla. Gdzie by nie spojrzec, to hyli sie ku upadkowi.Hokej, pilka nozna nawet murawa stadionu. Widac ogromne oszczednosci oslabiajace dobre imie Cracovi. Juz na podstawie stanu murawy widac ze[oszczednosc przy podgrzewaniu murawy nowi zawodnicy za darmo] nie stac Cie na utrzymaniu Cracovi na odpowiednim poziomie, adekwatnym do jej przeszlo 100 letniej histori. CRACOVIA TO NIE JEST SLUP REKLAMOWY DLA TWOJEJ FIRMY! Cracovia to wiele pokolen kibicow przezywajacych smutki I radosci ale rowniez upokorzen, ale nigdy nie odwracajacych sie od klubowych barw. Jest tak powiedziane ,ze jezeli Cie na cos nie stac, to trzeba sie tego pozbyc, aby nie wpasc w dziure finansowa. Chcialbym Ci podziekowac za te Twoje lata w Cracovi, ale jak widac przyszedl juz czas na zmiany. Nadchodzi nowy okres,nowi . ludzie, ktorzy moga miec inna wizje Cracovi, wizje zwycieska, radosna, przyjazna kibicom. Panie prof. Filipiak, czas na nowego wlasciciela ,aby inwesment jaki wylozyl pan na Cracowie nie stracil duzo na wartosci

Ale ! gazety i nie tylko - mają pośmiewisko z naszej Cracovii !!!

gdyby Super Filipiak mial jaja , to wypierdzieliby 80 % marnych kopaczy , zatrudnil w koncu trenera , oraz zatrudnil fachowca na prezesa . Super Filipiak jak wiadomo jaj nie posiada , dalej beda grac kopacze nadajacy sie do okregówki , trenerem dalej bedzie wuefista jeden albo drugi , a Super Filipiak wciaz bedzie udawal ze zna sie na zawodowym futbolu i piastowal stanowisko prezesa. pytanie za 100 pkt : CO DA ZTRUDNIENIE KOLEJNEGO TRENERA ? skoro przerabiamy to od kilku sezonów i jak widac ciagle jest to samo? jest takie stare powiedzenie , ze najtrudniej drzazge dostrzec we wlasnym oku . Super Prezes widzi wine we wszystkich , tylko nie w sobie , chociaz to ON podejmuje wszystkie decyzje.

Jest już po meczu i poza Miro Covilo oraz w jakimś stopniu Bartka Kapustki nie ma kogo pochwalić...

- Pierwsza sprawa to stan murawy. Jakim cudem drużyna ekstrakasy w połowie marca, kiedy już pogoda jest nawet ładna posiada boisko, które trzeba uklepywać i zasypywać piaskiem? Osoby decyzyjne i odpowiedzialne za ten stan rzeczy powinny polecieć dyscyplinarnie.

- Miałem oceniać trenera dopiero po Derbach ale chyba zrobię to już teraz. Treningi wyglądają dobrze, jest siła i piłkarze wytrzymują na luzie cały mecz. Co z tego jednak skoro podejście trenera do taktyki i ustawienia jest tak samo betonowe jak Stawowego. Czy my zawsze musimy trafiać na gości z wizją, której nie da się przełożyć na polskie warunki? Jeden na siłę wprowadzał tiki-srakę, a drugi promuje system z trzema obrońcami - ŻADEN nie wpadł natomiast na to, aby taktykę i system tworzyć pod przeciwnika. Mimo całej sympatii jeśli nie zmieni się to "Betonowe" myślenie to trzeba szukać kogoś innego (wraz ze zmianą zarządu bo to już też jest chyba kpina).

- No i teraz piłkarzyki. Śmiem twierdzić, że goście są albo wszyscy zjechani mentalnie, chcą zwolnić trenera lub po prostu gdy widzą, jak taki "ekspert" Marciniak z drugim i trzecim "wyjadaczem" doprowadzają do straty bramki, to im po prostu ręce opadają i olewają już system. Co sezon to mamy te same problemy i w każdym sezonie walczymy o to samo. Gdzieś jest popełniany błąd, który potem warunkuje masę kolejnych i kolejnych...

ZET jak zwykle masz dużo racji w tym co piszesz, tylko czy trener to zauważy i coś zmieni przed najważniejszym dla nas meczem w sezonie?

w sobote są Derby! wybijemy wam zęby - jak tak spalmicie barwy!

dawniej mielismy najlepsza murawe w ekstraklasie jak otworzyli nasz stadion kazdy nam zazdroscil i byla to najlepsza firma tylko pewnie drozsza od tej co na teraz zmienili na te hujowa co od lat narzekali na lechi czy na lechu co po kazdym meczu murawa juz sie nie nadaje do uzytku

nie strzelamy nawet jednego gola w dwumeczu z drugoligowcem, trener nie wie dlaczego tak jest, murawa wygląda gorzej niż źle, widoki na utrzymanie są raczej marne, gramy 3-5-2 i innej opcji nie mamy, kupowaliśmy zawodników pod tą taktykę, a nie staraliśmy się dopasować ją do tego co mamy, poziom tych bocznych "wahadłowych" to kpina, Adam Marciniak nie potrafi 3 razy z rzędu dokładnie kopnąć piłki, Marcin Budziński gra raz świetnie, a za 7 dni gorzej niż źle, W Cracovii taki stan beznadziei to norma od dobrych kilku lat itd itp... można tak w nieskończoność.

Powodzenia w derbach, ale mam dziwne wrażenie że po meczu usłyszę: Nie mam zielonego pojęcia dlaczego straciliśmy znów gola ze stałego fragmentu gry, byliśmy tak nieskuteczni, albo inną bzdurę. Trener - przepraszam dobry trener - takie rzeczy MA wiedzieć, jeśli nie to jest słaby, a jak jest bardzo słaby i czeka już na zwolnienie bo sobie nie radzi to opowiada to głośno na konferencji prasowej.

A gdzie strzały? Tylko głównie wrzutki na głowy, próby podań, zagrań czy kiwek. Można było parę razy uderzyć były pozycje nawet z wolnych. Jędrisek ma sam na sam i zamiast wcześniej strzelać to kiwa bramkarza i podanie do środka. Do pustego chcemy dobijać? A jak już strzelali to takie paralityczne strzały, że aż żal, że takie oddają zawodnicy ekstraklasy.

Gdzie to uleciało? niema pan jak twierdzi zielonego pojęcia ale ja mam. Spierdzielił pan całkowicie P.P tak właśnie pan z całym szacunkiem dla pana bo zawsze stałem murem za panem i nie piszę tego ze złości bo uważam że dalszy udział w pucharze nie jest nam potrzebny mamy ważniejszy cel. Ale jak się z uporem maniaka wstawia do bramki bramkarza który nie radził sobie w rezerwach w 4-tej lidze to jak sobie poradzi na wyższym szczeblu rozgrywek. Stępniowski nie nadaje się nawet do A- klasy bramkarz z takim refleksem nie ma racji bytu. Moim zdaniem a jestem tego pewien zawalił wszystkie 4- bramki i to zdecydowanie ( w sparingach przed sezonem też bronił fatalnie) Ciekawe co pan zrobi (o ile jeszcze będzie pan trenerem) jak za parę kolejek (bardzo prawdopodobne) zabraknie Pilarza z wiadomych powodów. Pozbył się pan Perdicia a został z dziadem na rezerwie i na dobrą sprawę bardzo ale to bardzo przeciętnym ostatnio Pilarzem ( zawalił mecz ze Śląskiem i z Łęczną widocznie ciąży na nim dyskwalifikacją jaką może w każdej chwili dostać) to był pierwszy i najważniejszy pana błąd były i następne ba nawet wiele ale opiszę tylko 3 nerwowość nie tylko wkradła się do głów piłkarzy ale i pana i to nie tylko w tym meczu w Łęcznej też wspominali o tym tez dziennikarze jak można było wstawić Ciovillo do ataku i grać bez żadnego pomysłu wszystkie piłki na niego? przecież po 5-ciu minutach każdy trener przeciwnej drużyny wie co będziecie grali i jak się temu przeciwstawić, to był błąd pana niewybaczalny. To nie piłkarze zachowali się źle, to pan swoimi decyzjami doprowadził do straty pierwszej bramki a ja się nie dziwię piłkarzom że jak sobie pomyśleli że teraz trzeba strzelić w 60 minut aż 4 bramki że im odechciało się grać bo właśnie od straty bramki wszystko się posypało! Do straty bramki wyglądało to dobrze. No i trzeci błąd ile jeszcze razy drewniany Marciniak musi strzlić samobuja, ile razy podać piłkę do przeciwnika, ile zaliczyć asyst przeciwnikowi żeby pan zrozumiał że facet się nie nadaje! On poprostu głupije w ważnych momentach i za każdym razem gubi się i wychodzi z tego klops. Można by jeszcze tak wymieniać i wymieniać ale nie chcę się rozpisywać. Może jeszcze tylko napomnę że dobry trener powinien zagrać dokładnie takim składem jak ma zamiar zagrać w derbach traktując ten mecz jako jednostkę treningową i zgranie drużyny a nie rotować składem jak się nie ma do tego zmienników tym bardziej na pozycji bramkarza. Zyczę panu żeby pan pozostał na stanowisku trenera ale zrewidował swoje upodobania bo właśnie za upór i tak zwany beton stracił pracę pana poprzednik. Aby nie unosił się jak z dobrego serca ( bo jest pasiakiem i dziennikarzem sportowym a nie politologiem) Andrzej Stanowski na coś zwóci panu uwagę. Tak jak na jednej z konferencji odpowiedział mu pan oburzony że to pan jest trenerem i to pan będzie decydował. Tak to prawda pan będzie decydował i w razie czego pan wyleci z posady trenera a nie A. Stanowski! Stanowski dalej będzie dziennikarzem dalej zadawał będzie sensowne pytania często jako jedyny z tych pseudo dziennikarzy tylko że innemu trenerowi bo pana już nie będzie a szkoda by było.

tak łatwej drogi do finału to nikt jeszcze nie miał dlatego doszliśmy tak wysoko ale Ty NIE POTRAFISZ TRENOWAĆ PIŁKARZY dlatego odpadliśmy !!!!!!

------------------------------------------DO WIDZENIA ------------------------------------------!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

JANUSZ KUR....A MAĆ PORZĄDNY TRENER !!!!!!!!!!!!!!!!

Co się go pytają to on nic nie wie! Dlaczego długie podania? On nie wie! Dlaczego "kultura gry" była po stronie Błękitnych? On nie wie! Dlaczego piłkarze teoretycznie lepsi nie potrafią kreować gry? On nie wie!
To ja się pytam do kurwy nędzy kto ma to wiedzieć jak nie trener??!! Od czego człowieku ty tam jesteś? Od walenia głupa na konferencjach?
Jeszcze pinokio kłamie w żywe oczy, że on nie wie dlaczego grają długimi podaniami. To ja ci powiem. Tak ich uczysz na treningach, bo nie masz pomysłu na grę!!!!
Pan nie wiem się znalazł.