Brawo panie trenerze

doskonale ułożona drużyna. Dobrze dobrani zawodnicy, trener pokazał że jednak młodymi nie uciągnie się tego wózka. Owszem tak Kapustka jak i Wdowiak to duże talenty. ale nie można ich odrazu wpuszczać na głoęboką wodę, ich grę trzeba dozować. Doskonały mecz w wykonaniu Cracovii ja bym się tu nie doszukiwał drugiego dna choć jest to możliwe. Nie można też podważyć zasługi trenera Podolińskiego bo jak sam trener Zieliński powiedział drużyna jest dobrze przygotowana i tego nie mogą podważyć nawet najwięksi przeciwnicy Podolińskiego. Cracovia zawsze ma lepsze drugie połowy wczoraj w drugiej połowie wręcz zdominowała Zawiszę schodząc po meczu z boiska nie było po nich widać zmęczenia a to coś znaczy. To nie był przypadek. trener podoliński dobrze przygotował zespół pod względem kondycyjnym nie poradził sobie natomiast z samymi piłkarzami i taktyką. Trener Zieliński to najlepszy wybór jaki obecnie był dostępny na rynku z osiągnięciami i doświadczeniem co wczoraj udowodnił nie wynikiem ale tym jak poskładał zespół i słyszanymi podpowiedziami w trakcie meczu. Teraz tylko nie wolno tego zepsuć tu apeluję do piłkarzy. Bardzo ważny mecz dopiero przed nami, jak go wygramy to gramy 4-mecze u siebie a to bardzo ważne.

ZET

Wielkich zmian nie było, największa, że młodzi poszli na ławkę (Wdowiak nie zagrał ani minuty, a Kapustka tam z góra ok. 5), druga, że więcej staraliśmy się grać skrzydłami. Podoliński błędy musiał popełniać, bo jakby tego nie robił dalej by był trenerem, ale po tym meczu można pomyśleć, że jednym z tych błędów było słuchanie dziennikarzy i kibiców z redaktorem Stanowskim na czele, który się pytał na konferencjach dlaczego młodzi nie grają po 90 minut? Przecież wszędzie na Świecie talenty takie grają po 90 minut. Całkiem możliwe, że Podoliński lepiej by wyszedł jakby dalej młodych wpuszczał z ławki, bo oni zazwyczaj jak wchodzili z ławki to nawet lepiej grali. To samo z tym systemem. Choć akurat Wdowiak z Piastem i Lechią grał od początku i miał duży udział w bramkach. Moim zdaniem sukces w tym meczu głównie się oparł na tym, że w obronie nikt nie zrobił błędów (były w tym sezonie były takie mecze) i do 64 minuty mieliśmy skuteczność 100% (też to bywało w tym sezonie już), dwa cele strzały i dwie bramki. Pierwsza znany schemat wrzucenie na Covilo, akurat Budziński dobrze wrzucił, a Covilo jeszcze lepiej strzelił, wręcz perfekcyjnie, ale to w tym sezonie też widzieliśmy już. Druga bramka po złym wybiciu bramkarza i Dialiba bardzo przytomnie się zachował. Potem przy 0-2 to nie powiem graliśmy bardzo dobrze i stworzyliśmy sytuacji kupę, ale to było już przy 0-2, a Zawisza była za pewne w szoku, że z nami u siebie przegrywają 0-2, a przecież tak im szło. My za to przy 2-0 nabraliśmy wiatru w żagle. Oby trener Zieliński potrafił to utrzymać w kolejnych meczach, ten niski % błędów i wysoki % skuteczności, bo głównie tego w wielu meczach nam brakło zwłaszcza w paru pod rząd, a były ku temu okazje. Teraz jest idealna szansa by to podtrzymać i wygrać znów, bo Bełchatów przegrywa mecz za meczem (choć dziś jeszcze nie grali, więc nigdy nic nie wiadomo). Oby nowemu trenerowi poszło przez dłuższy czas. Choć wydaję mi się, że przy większości tych zawodników te problemy z głupimy błędami i skutecznością zero wrócą wcześniej czy później. Życzę nowemu trenerowi oby jak najpóźniej.

Zaloguj aby komentować

ZET

Nie umniejszając Podolińskiemu to jednak poza przygotowaniem fizycznym taktycznie i psychicznie sobie nie poradził. Zabrakło mu po prostu doświadczenia. Czy nie doszukiwać się drugiego dna? Na miejscy zarządu i tak bym przeanalizował dokładnie kilka poprzednich rund i pozbył się grupy pewnych piłkarzy. Jeśli tego się nie zrobi to za pół roku znów może dojść do powtórki z rozrywki.

Mimo powyższego faktu w końcu widziałem Cracovię walczącą i co ważniejsze, po trzech bramkach chcieli zdobywać kolejne :) Covilo jak zwykle klasa - ten zawodnik jednak zawsze robi różnicę. Marciniak też dobrze... może walczy o kontrakt? Niestety minusem dla mnie był Budzik - niby asysta ale sporo strat i niedokładności, niepewny siebie. Jak posłuchałem jego wywiadu w przerwie meczu to sobie pomyślałem, że z takim podejściem do życia pewnie tnie się jeszcze w domu żyletkami i powinien sobie pokopać w rezerwach.

Tak czy inaczej brawo trenerze. Taktyka 4-5-1 idealnie się sprawdziła, plus oczywiście odpowiednia motywacja i walka :)

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.