Profesor Odpowiada durniom!

Którzy chcą zwolnienia trenera Probierza propozycją przedłużenia z trenerem Probierzem kontraktu pomimo że on obowiązuje jeszcze przez ponad rok! BRAVO PANIE PROFESORZE. Szacunek dla pana że jako jedyny prezes i właściciel obok Lechii wytrzymał pan Ciśnienie i nie dość że nie zwolnił trenera to proponuje mu pan przedłużenie kontraktu. Jeszcze raz BRAVO i tak trzymać. Zamknął pan jadaczki tym kibicom i dziennikarzynom którzy próbują mącić!

Kibic1995

To był profesorski ruch profesora Filipiaka. Moim zdaniem nie chodziło o żadne pieniądze bo profesor trenerom zawsze dobrze płacił. Nigdy dotąd nie było sporów z trenerami o kasę o nią dogadywali się w dwóch słowach tylko inne czynniki zaważały. Zresztą jak profesor zaproponował trenerowi Probierzowi przedłużenie kontraktu to na pewno na lepszych warunkach jak do tej pory bo to jest standard w przedłużeniu kontraktu tak piłkarza jak i trenera. Tu chodziło o to żeby pokazać trenerowi a przede wszystkim węszącym sensacje dziennikarzom że profesor ufa Probierzowi że podoba mu się jego praca i że oczekuje wyników w przyszłości długofalowo a nie tu i teraz jak w większości klubów Polskich, Chciał uciąć spekulację i zapewnić zdrową pracę trenerowi i piłkarzom pokazując im równocześnie że to trener jest ich szefem i żeby im nie przyszło do głowy coś mu wykręcać. Poza tym polityka doboru piłkarzy i dawanie szansy młodym zawsze była priorytetem profesora a Probierz to robi i robiłby jeszcze częściej gdyby był na to margines błędu. Ale przez zaniedbania Zielińskiego (kondycyjne) niestety musi uważać i robić to ostrożnie. Malkontenci zawsze znajdą dziurę w całym ale kogo to obchodzi, psy szczekają a karawana jedzie dalej!

Zaloguj aby komentować

Kibic1995

Wydaje mi się, że Probierz wyjątkowo trafił ze swoją filozofią w cele jakie zakłada Profesor i bardzo szybko zbudował mocną pozycje przy Wielickiej. A nie ma co ukrywać, szkolenie młodzieży i zarabianie na transferach brzmi pięknie a widać, że Probierz umie trafić do chłopaków którym chce się pracować. Wydaje mi się, że w tym wszystkim jest sprawiedliwy i drużyna to widzi. Grają najlepsi, jeśli dostają szanse i ją wykorzystują to zostają jeśli nie to wracają do pracy i walki o pierwszy skład. Temat "świętych krów " był jednym z poważniejszych zarzutów jakie miałem podczas pracy Stawowego czy Zielińskiego, a tutaj wróciła normalność. Tak jak piszesz Filipak może na tym zrobić super interes bo jak tak (daj Boże) drużyna się sprawdzi to teraz dużo łatwiej poruszyć temat pieniążków niż pod koniec przyszłego sezonu. Ja tutaj widzę jeszcze aspekt psychologiczny. Tak jak trener powiedział, gdy burdel słabo pracuje nie zmienia się burdel-mamy. I do świadomości piłkarzy taka mocna pozycja trenera, który jest wyżej ceniony niż gracze którzy (ewentualnie) chcieli by go zwolnić zapewne trafi.

Zaloguj aby komentować

ZET

To chyba jakaś zagrywka psychologiczna, albo Filipiak pomyślał, że jeszcze jakby dalej utrzymywała się taka średnia punktów na mecz jak ostatnio, lub by było jeszcze lepiej to Probierz by chciał więcej. Bo w sumie Filipiak takie decyzje podejmował dopiero jak sezon zbliżał się do końca lub w przerwie między sezonami. Pewnym zaskoczenie jest czas tego wydarzenia, bo jakby się to działo po podziale tabeli i by było już prawie pewne utrzymanie,albo utrzymanie to by to zaskoczenie nie było.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.