Konferencja prasowa przed meczem z Arką - relacja wideo

ulatoviski-video-2010-09-24

Zapraszamy na retransmisję bezpośredniej relacji wideo z konferencji prasowej z udziałem trenera Cracovii Rafała Ulatowskiego przed meczem 7. kolejki Ekstraklasy Cracovia - Arka Gdynia.

 
         

TP!

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Każdy to powie, Cracovia....

Pytałem się o tego Zijlera bo Pan Filipiak jakieś dwa tygodnie temu mówił że do Pasów dołączy jeszcze skrzydłowy, który miał być testowany, a podobno to on sam powiedział że chodzi właśnie o pozostającego bez klubu Sergio Zijlera. Pare dni póżniej Tomek Rząsa w wywiadzie mówił:
- Panie Tomku okienko transferowe skończyło się tydzień temu. Czy to oznacza koniec transferów w Cracovii?
- (śmiech) Profesor coś mówił. Tak?
- Sergio Zijler, napastnik z Holandii. To ostatnia nieoficjalna, transferowa plotka...
- Nie, nie. Pierwsze słyszę.
- Czyli "pudło"?
- "Pudło" (śmiech). Natomiast na pewno jest jeszcze wielu ciekawych zawodników, którzy mają duże umiejętności piłkarskie, a z racji trudnej sytuacji finansowej wielu klubów w Holandii nie podpisali nowych, niższych kontraktów. Pozyskanie takiego zawodnika, który nie gra, a tylko trenuje jest oczywiście obarczone dużym ryzykiem.
Tymczasem tydzień temu niektóre Polskie media podały że Zijler rzeczywiście przyjedzie na testy. Jeśli jednak nie było jego tematu to czemu pan Filipika jego zasugerował, zresztą Rząsa też jakoś starał się zasugerować że jeszcze jeden transfer jest możliwy. Ostatnio szukałem sobie na Holenderskich stronkach internetowych, i tam faktycznie przy osobie Zijlera wiele portali łączy go z Pasami. Jako że mój wujek mieszka pod granicą z Holandią to jakieś pojedyncze słówka znam, i o ile zrozumiałem, a tego co nierozumiałem translator mi pomógł;-) wyczytałem że z Zijlerem kontaktowali się działacze Cracovii proponując mu angaż, ale wcześniej krótkie testy, ale bardziej w stylu sprawdzenia w jakiej jest formie, czy jest zdrowy itp, bo nigdzie ostatnio nie gra. Tylko że nie ma żadnej daty ewentualnych testów itp. Być może padło jego nazwisko w rozmowach Rząsa-Ulatowski-Filipiak, zaproponowali mu testy, pan Filipiak wygadał się w prasie, a żadnych konkretów nie było podjętych. Być może Tomek Rząsa zobaczył że gracz jest wolny i pomyślał że warto go spróbować, ale dopiero niedługo przyjedzie na testy, a być może to po prostu plotka. Pytanie tylko skąd Holenderska prasa ma takie info, i kto miał być tym tajemniczym skrzydłowym;-)

Niewiele widze ostatnio osób tutaj pisuje więc troche rozruszamy stronke;-) Krótko podsumujmy ile osób należy się spodziewać na dzisiejszym meczu. Z Arki ma podobno pojawić się koło 1.3 tysiąca ludzi, przynajmniej takie głosy słyszałem od znajomych z Arki. We wtorek pojawiały się wieczorem informacje że 6 tysięcy biletów już sprzedano, choć niektórzy twierdzili że nawet 10 tysięcy poszło. Do środy wieczora sprzedano około 8 tysięcy wejściówek. W czwartek pojawiały się informacje że sprzedano ponad 8 tysięcy. Ale już wieczorem pojawiały informacje że: "Dwie doby przed pierwszym gwizdkiem w meczu z Arką kibice krakowskiego klubu kupili niemal 10 tys. wejściówek (pobity został też rekord sprzedaży karnetów z pierwszego sezonu w ekstraklasie)". Powiem szczerze że spodziewałem się że maksymalnie 8 tysięcy miejsc będzie zajęte. Więc wielkie ukłony dla tych, którzy kupowali wejściówki, że chcą dopingować drużynę która zajmuje ostatnie miejsce w lidze. To że pewnie duży odsetek miłośników jest zwykle ciekawa nowości nie umniejsza sukcesu Pasów. Bo w piłkarskiej Polsce temat otwarcia naszego stadionu jest często poruszany. Czy będzie komplet? Pewnie dopiero o 18.15 się o tym przekonamy. Ważne również że bedzie transmisja na Canal+. Ludziska nastawieni naeutralnie do Pasów będa mogli przekonać się o sile ich kibiców. Biorąc pod uwage że 21 było sprzedanych 6 tysięcy biletów, 22-8 tysięcy, 23-10 tysięcy, to jak nic wychodzi po 2 tysiące sprzedawanych biletów dziennie. Czyli wczoraj i dziś powinno zostać sprzedanych 4 tysiące, razem 14 tysięcy Pasiaków+1.3 z Arki idealnie komplet mógłby być;-) Jednak dzisiaj dopiero usłyszałem że tylko 12 tysięcy biletów było w sprzedaży. Więc chyba komplet murowany? Ważne żeby ludzie którzy przyszli na stadion chcieli na nigo wracać, aby był głośny doping przez 90 minut, niezależnie od wyniku, a nie wyzywanie Wisły czy niustanne przekleństwa. Pamiętajcie w Sobote o 18.15 oczy piłkarskiej Polski będą spoglądać na Cracovie! To jest ten kluczowy moment by zrobić decydujący krok w strone poprawy klubu. Sponsorzy muszą zobaczyć że warto w te Pasy zainwestować, bo mają świetnych kibiców, a nie chamów którzy tylko się wyzywają. Zresztą ludzie, bilety o ile mi wiadomo są w przedziale 10-25 złotych, a tyle to niektóre papierosy kosztują;-) Więc warto zaiwestowąc je w czas z Pasami. Po Arce Cracovia następny mecz u siebie rozegra dopiero po przerwie na kadre, więc trzeba dobrze się zaprezentować, aby wszyscy chcieli tu wracać, a telewizje chciały transmitować mecze z udziałem Cracovii. To troche dziwne, ale tym jednym meczem, można "ośmieszyć" piłkarskich fachowców w Polsce. Tyle to się powtarza jak kibice Korony, Widzewa, Ruchu, Lechii, Śląska, Jagiellonii tłumnie chodzą na mecze. To my jednym spotkaniem możemy pobić ich najwyższe frekwencje w tym sezonie;-) A dla mnie, osoby która wielbi Cracovie nawet od czasów błąkania się po 3 lidze to będzie wielce sympatyczna chwila. Najważniejszym skarbem klubu są zawsze kibice. Jeśli oni nie odwracają się od klubu, to klub nigdy nie zginie. Czas pokazać kto rządzi w Krakowie;-)
PS. Przyłaczam się do apeli o "kibicowski" ubiór, tzn. np. koszulki w pasy, albo założenie czerwonych i białych koszulek oraz takie ustawienie się na trybunach, aby utworzyć biało-czerwone Pasy. Acha, no i nie śpimy! Gardła są od tego aby ich używać;-) Niech cały kraj się, dowie że Cracovia rządzi w Krakowie...

Zaloguj aby komentować

12 tysiączków już jest

dziś w Przeglądzie Sportowym pisze że będzie komplet, bo wczoraj zostało tylko tysiąc biletów, więc podejrzewam że skoro gdy oddawali numer do druku był tysiąc, to już wczoraj lub dziś ranp moly by się skończyć bilety. 12 tysięcy to i tak więcej niż na Lechie, Śląsk czy Korone chodzi;-)

Zaloguj aby komentować

Apel do wszystkich

Nie dajmy dzisiaj plamy. Czekaliśmy na to pół wieku by otrzymac taki prezent jak ten stadion.Przyjdą rodziny z dziecmi którzy nigdy wcześniej nie byli na Pasach. Musi być rewelacyjny Tylko pozytywny doping przez 90 minut! Darujmy sobie tą przyśpiewke "jesteśmy pierdolnięci" i wisła to stara kurwa. Możemy wszczepić po tym meczu w wiele dusz nową miłość do Cracovi przez następne lata i pokolenia. To szansa dla nas by zapełniać ten stadion nie tylko na otwarcie. Wczoraj o 22 padła informacja ze zostało 500 biletów. To oznacza ze będzie full!

Zaloguj aby komentować

ahhh

juz mnie roznosi i nie moge sie doczekac. mam nadzieje ze oprawa i doping bedze jak za starych dobrych czasow... NA PELNEJ KURW***!
i musimy lepiej wypasc od Legii bo choc nie daze ich sentymentem to to jak dzisiaj zagrali z Lechem i jaki byl doping to wielkie brawa.

Zaloguj aby komentować

co do biletów

siostra dzisiaj 2.5h stała, a teraz to są jeszcze ponoć dużo większe kolejki. na sektor I też jest chyba prowadzona sprzedaż, a zdaje się że miało nie być

Zaloguj aby komentować

Rafał, dobra uwaga, ale ...

Makino podobno z wzajemnością nienawidzi się z Maleńczukiem właśnie za Hymn...


Jutro WIELKIE ŚWIĘTO CRACOVII!

Zaloguj aby komentować

...

Komplet pewny, brak biletów jutro bardzo możliwy. Na forum wyczytałem że o 18-18:30 kolejki ogromne!!! :) Oj szykuje się jutro piękne święto, żeby tylko piłkarze się dostosowali.

Zaloguj aby komentować

hmm

Mysle ze to nie najnowsza wiadomosc ale jak 2dni temu zostalo 1000biletow to juz pustki zostaly ;D miejmy taka nadzieje ;)). DO ZOBACZENIA W SOBOTE !!!

Na dwa dni przed meczem w sprzedaży zostało tylko 1000 biletów. Oznacza to, że sobotnią inaugurację nowego obiektu obejrzy komplet publiczności, który w tym wypadku wynosi ok. 12 tysięcy. 3 tysiące miejsc z pojemności obiektu "zginęło" ze względu na rozłożenie sceny, na której na godzinę przed pierwszym gwizdkiem koncert da Maciej Maleńczuk z zespołem Psychodancing. Estrada jest wkomponowana w jedną z trybun za bramką. - Dobrze, że jest ten koncert, to ludzie przyjdą go posłuchać, bo swoją grą ich nie zachęcamy - śmieje się Mateusz Klich.

Zaloguj aby komentować

apropos

macie moze najnowsze informacje ile mamy biletow (no i oczywiscie karnetów) na Arke sprzedanych ?

Zaloguj aby komentować

ZAPROSCIE MAKINO Z ANDRUSAMI TEZ!!!

TO HISTORIA I LEGENDA CRACOVII -BYL Z NAMI W NAJCIEZSZYCH CZASACH -NALEZY MU SIE TO BY ZNOW ZASPIEWAL A Z NIM CALY STADION CRACOVIA CRACOVIA KOCHANY KLUBIE NASZ...!!!

Zaloguj aby komentować

DO BOJU MARSZ MARSZ MARSZ DO BOJU MARSZ...!!!

CALY KRAKOW JUTRO JEST BIALO-CZERWONY- BO...KRAKOW TO CRACOVIA!!!

Zaloguj aby komentować

Przepraszam że się rozpisałem;-)

Wydaje mi się że w Cracovii warto stawiać na trenera Ulatowskiego w dalszym razie. Zapewne Pan Filipiak nie spodziewał się zatrudniając byłego asystenta Leo Beenhakkera takiego fatalnego wejścia w sezon. Zdecydował się Oresta Lenczyka, trenera o uznanej marce zamienić na trenerskiego młodego pokolenia. Chciał z Cracovii uczynić klub najwyższej marki. Z pięknym stadionem, ładnie dla oka grającymi piłkarzami, ciekawymi talentami. Zatrudnił Rafała Ulatowskiego. Początkowo gdy zwalniany był Pan Lenczyk byłem szokowany. Nie wiedziałem jaki sens ma taka decyzja. Gdy dowiedziałem się że Ulatowski ma być trenerem, a Rząsa dyrektorem sportowym byłem zdziwiony. Akurat Tomek Rząsa to postać utożsamiana z Pasami, wychowanek klubu i postać z doświadczeniem na zachodzie. Tomek zawsze był dla mnie piłkarzem wielkiej klasy. Poniżej pewnego poziomu nie schodził. Z pewnością niedoceniany, nie zwraca się niemalże uwagi że zdobył puchar UEFA z Feyenoordem, że praktycznie w każdym klubie w jakim grał był ceniony za ambicje i oddanie. Ulatowski w Zagłębiu czy Bełchatowie imponował profesjonalizmem. To on był typowany na następcę Leo. W Poznaniu gdzie był asystentem Czesława Michniewicza też spełniał ważną rolę. Sam zrezygnował z pracy w Bełchatowie, bo wiedział że potencjału na budowe drużyny na lata tam nie dostanie. Zaryzykował prace w Cracovii. Perspektywa stabilizacji finansowej, nowego stadionu i braku ograniczeń w budowie drużyny skusiły go mimo iż mówiło się o zainteresowaniu z innych klubów. Razem z Rząsą stworzyli ciekawy duet chcący osiagać wysokie cele i dążacy do sukcesów. Razem, pracując nad transferami pozyskali kilku ciekawych graczy. Jak dla mnie szwankowała i szwankuje jedynie współpraca z TSV Monachium, innym klubem sponosorowanym przez Comarch, który moim zdaniem w przeciągu roku-dwóch wróci do Bundesligi. Cracovia w Ekstraklasie zaryzykowała. Zamiast pozostawić kadre taką jaka była, pozbyto się przeciętnych graczy, pozyskując w ich miejsce takich o dużym potencjale. Bądźmy szczerzy na reprezentantów Serbii klubów z naszej ligi nie stać (wyjątek rezerwowy bramkarz Isailović), jeśli takowi są to z 1 występem w kadrze na koncie. Cracovia pozyskała 2 graczy którzy grali w Serbskiej kadrze U-19. Budaković czy Kosanović to nie są zapewne gracze na teraz. Ale za 2-3 lata to już mogą być klasowi zawodnicy. Podobnie Jarabica. Zamiast pozyskiwać doświadczonych graczy pozyskano takich którzy dopiero są na początku swych karier. Wyjątkiem jest Radomski. W pierwszych 2 meczach grał naprawde dobrze, później już było gorzej. Obserwując wnikliwie Ekstraklase i Polskich piłkarzy od paru dobrych lat, mogę z całą pewnością stwierdzić że psychika i mentalność to 70% możliwości naszych graczy. Pechowo i frajersko przegrane mecze ze Śląskiem i Legią podłamały tą drużynę. Ledwie liga się rozpoczeła a już była spora strata. Z Lechem było wiadomo. Gra do pierwszej bramki. Strzelić gola Lechowi jest trudno, szczególnie na ich stadionie. A gdy traci się samobója w 10 minucie efekt jest wiadomy. Można było się cofnąć i dowieść to 0:1, ale Cracovia zaatakowała i została brutalnie ograna. Z Koroną mecz też był to pierwszej bramki. Do bramki z 4 minuty... Gdyby Cracovia dowiozła w tych meczach remis np. do 60-70 minuty śmiem twierdzić ze wygrywała by. Ale zawodnicy stracili wiare w to co robią. Po strzeleniu gola przeciwnik cofał się i spokojnie kontrował, choć nie zawsze wykorzystywał sytuacje. Z Górnikiem mimo straty bramki Pasy wyrównały. Ledwie wyrównali i kolejna bramka stracona. Znowu wyrównali i... kolejna stracona. Na wyrównanie nie wystarczyło, a raczej powinno wystarczyć, ale Ślusarz nie trafił z karnego. Z Lechią, Cracovia zagrała pierwszy mecz z kategorii beznadziejnych. Co z tego że w obronie nie było źle, skoro jeden stały fragment i znowu przegrywali. Żeby nie było nie staram sie tłumaczyć Rząsy, Ulatowskiego, czy zawodników. Bo to oni są odpowiedzialni. Może gdyby obierali inna taktykę, czy nie popełniali innych błędów było by zupełnie inaczej. Co jest warte podkreślenia zapytam ile spotkań Cracovia przegrała najmniejszą możliwą różnicą, czyli jedną bramką? 5 z 6 spotkań... Według mnie brakuje tego doświadcznia, tego wyczucia ze kiedy zdobywamy bramke zwalniamy i uspokajamy grę, w danym momencie przechodzimy na kontre, a w danym rzucamy się na rywala. Janus, Polczak, Sacha, Ntibazonkiza, Suart, Suvorov, Wasiluk, czy Jarabica mają stanowić o sile Cracovii. Ale żaden z nich nie ma powyżej 25 lat. 33 letni Radomski powinien być liderem, kimś kto pokieruje młodymi. Ale nie jest. Być może nie czuje się liderem i nie wie jak ma ustawiać drużynę. Może. Zgadzam się że lidera musi kreować chwila, kryzys, to on pokazuje kto jest w stanie poderwać i poprowadzić drużynę do zwycięstw i wyjścia z dołka, a nie trener który tego albo innego zawodnika namaści na lidera. Po porażkach Cracovii sam byłem z złym nastroju i podświadomie sobie mówiłem, niech ten Ulatowski odejdzie, może Bakero by coś poprawił? Ale im dalej od tych meczów im bardziej się od tego dystansuje, tym bardziej wierze że Ulatowski powinien zostać. I nie chodzi mi nawet o wczorajszą wygraną z Gorzowem w Pucharze Polski. Ulatowski jest dla mnie kimś jak Bogdan Wenta w ręczną czy Krzysztof Stelmach w siatke. Można się z nimi nie zgadzać. Popełniają błędy, ale widać że mają pasje do swej pracy. Tak sam jak np. Probierz. Dla takich ludzi futbol jest pasją, nie sposobem na zarobek. Dlatego takich ludzi zawsze ceniłem i będe cenić. Oczywiście mógłbym teraz napisać że moim ukochanym klubem jest Korona, albo że kibicuje Jagielloni, a ja przyznaje się do sympatii do ostatniej drużyny w lidze. Bo co to za sens być kibicem sukcesu? Nie chce obrażać kibiców Jagi czy Korony, wybaczcie jeśli źle to zrozumiecie, ale prawda jest taka że niewielka część kibicuje swemu klubowi bez względu na wyniki czy forme graczy. Ten sam kibic który 5 lat temu był za Juventusem, rok temu był za Realem, dzisiaj podnieca się że jest wielkim kibicem Barcelony. Ale zostawmy tą sprawę na inną okazję... Podoba mi się podejście Pana Filipiaka. Kiedyśbył jak nikomu nic nie ujmując współczesny Józef Wojciechowski. Dziś to dojrzały właściciel, który nie wtrąca się w prace trenera, a jak udziela wywiadów to mówi ciekawe rzeczy i nie rzuca słów na świat. Oczywiście Cracovia nie ma szczęścia do dobrej prasy. Filipiak traktowany jest jak właściciel który zmienia trenerów jak rękawiczki. Tymczasem trenerów zmienił mniej niż większość klubów w ostatnich latach. Przed wojną pozycja Cracovii w Krakowie była niepodważalna. To ten klub uchodził za najbardziej popularny w tym mieście. Większośc kibiców stanowiła inteligencja, która w czesie wojny światowej została znacznie stracona. Cracovia nie miała szczęścia do władzy, w przeciwnieństwie do np. Wisły, przypisanej do Gwardyjskiego (Milicyjnego) pionu. Nikogo nie chce obrazić, bo przecież co kibice Wisły są winni że taka była wtedy władza. To Wisła, a nie Cracovia była w latach powojennych i aż do lat 90 popularniejsza i zwyczajnie lepsza. Nic dziwnego że przychodziło na nią więcej kibiców, czy odnosiła większe sukcesy. Szczególnie po przyjściu do klubu pana Cupiała Młodzi ludzie woleli kibicować Wiśle, niż błąkającej się po niższych ligach Cracovii. To Wisła jest popularniejszym klubem. Wiadomo że każdy kibic "bez przynależności klubowej" będzie wolał wspierać tą drużynę, która odnosi sukcesy, a nie tej która broni się przed spadkiem. O wojnie między dwoma klubowami nie ma sensu nawet pisać. Z jednej strony jakiś Misiek z Nożem, z drugiej jacyś nożownicy z Cracovii. Ja się do tego nie będe wtrącać, bo uważam że głupotę kilku idiotów, bo takich słów trzeba używać, nie powinno się odnosić do ogółu klubu, bo jest to krzywdzące. Nie ma też sensu próbować pogodzić kibiców obu drużyn którzy że tak to ujmę się najdelikatniej mówiąc nie lubią. Tysiące razy próbowane i nigdy skutku to nie przynosiło. I co z tego, po prostu rywalizacja obu klubów powinna mieć miejsce. Chęc zdystanowania lokalnego rywala, pokazania kto jest lepszy przynosi dobre skutki. Oczywiście nie taka w stylu obrażania i przekręcania nazw wrogiej drużyny bo to jest dobre dla że tak się wyrażę osób o słabym potencjale intelektualnym. Wisła i Cracovia zawsze będą się różnić, ale nie można budować obu drużyn na nienawiści do wroga. Ale nie o tym, bo żaden ze mnie filozof a i tak już się za dużo rozpisałem. Cracovia będzie podczas meczu z Arką miała stadion na 15 tysięcy osób. Atmosfera, czyli pasmo porażek w lidze powoduje że zapełnienie całego stadionu będzie bardo trudne. Ja licze na 8-9 tysięcy osób, i to będzie sukcesem. Zapewne to że oddany zostaje w całości nowy stadion wzbudzi zainteresowanie osób, które nie są nawet wielkimi fanami futbolu. Wisła ma stadion z większą pojemnością i to blisko dwukrotnie większą. Ale wydaje mi się że kibice będą chcieli chodzić na Pasy. To jest kluczowy moment na pierwsze punkty dla Cracovii. Zwycięstwo nad Gorzowem w Pucharze Polski napewno da jakiś psychologiczny impuls dla piłkarzy. Wydaje mi się że jeśli nawet nie sprzedały by się wszystkie bilety na to spotkanie, to warto przekazać je np. kibicom Arki, którzy sympatyzują z tymi z Cracovii. Bo dobry doping i wsparcie ze strony kibiców napewno pomoże Cracovii. Wracając do spraw czysto sportowych myśle że zmiana trenera nic nie da. Oczywiście będzie efekt miotły i być może w kilku meczach pare punktów wpadnie. Ale co dalej? Ma wrócić trener Stawowy? Już raz jemu podziękowano, zresztą w czasie pracy w Arce czy Łęcznej niczego nie pokazał. Urban? Pamiętamy jak grała Legia za tego trenera, a to że teraz gra jeszcze gorzej nie odpuszcza win Urbanowi. Lenczyk już był, więc byłby to krok wstecz. Michniewicz? Szczerze? Lubiłem tego szkoleniowca. Ale od 3 lat to już inny trener. Najłatwiej powiedzieć że to świetny trener bo ostatnio nie przegrywał. Od dość dawna nie jest czynnym trenerem, a epizod w Arce napewno nie był udany. Ja wiem to inteligentny człowiek, czasem fajnie napisze czy zagada. Ale jesteś tak dobry jak ostatni twój mecz. Michniewicza mam oceniać za to co zrobił np. 36 miesięcy temu? To tak jak bym oceniał Kasperczaka za Wisłe sprzed kilku lat, a nie za Górnika czy Wisłę a'la Karabach. Kasperczak stracił w dużym stopniu swój autorytet, czy renome. Ale ryzykował i podejmował trudne prace. To samo Skorża. Nie pamięta się że 2 lata temu zdobywał mistrzostwo Polski, tylko to że w Legii nie daje sobie rady, albo skompromitował się z Levadią. Ale mogę tych panów oceniać na kiepskich, bo ostatnio zawodzili, ale chociaż pracowali i próbowali, a nie "lecieli na starych wspomnieniach". Co pan Michniewicz zrobił od czasów Zagłębia? Jako trener? Nic. Jeszcze raz powtórze to fajny chłop, ale w moich oczach jest skreślony. Albo niech powie że już nie chce być trenerem, tylko felietonistą, albo pisarzem. Natomiast on przyjmuje że nadal jest świetnym trenerem. To tak jakbym powiedział że Bąk czy Wałdoch to OBECNIE świetni piłkarze. Panie Czesławie tak przy okazji, proszę nie opowiadać że Legia, CSKA Sofia i Wisła marzą o pana zatrudnieniu, tylko w takim razie podjąć ryzyko i gdzieś potrenować. Niech pan udowodni że nadal pan coś potrafi. Reasumujac brakuje mi trenera który mógłby podjąc pracę w Cracovii, a zatrudnienie kolejnego przereklamowanego trenera, który kiedyś tam coś ugrał i leci na opinii zdolnego to strata czasu. Wiec chciałbym, aby trener Ulatowski pozostawał trenerem Pasów. Po jego słowach odczuwam że związał swój trenerski los z Pasami. Utożsamia się z przyszłością tego klubu. Wie że może boleśnie spaść z trenerskiego stołka. Wie że jeszcze niedawno był traktowany jak trenerski geniusz, a teraz wielu go wyśmiewa.
Taki już los w naszym kraju. Dałbym mu spokojnie popracować niezależnie od wyników. Cierpliwość w piłce nożnej i wogle sporcie jest moim zdaniem najważniejsza. Jeśli trener Ulatowski ma jakiś cel w swej pracy, to ten cel powinien być długo falowy. Zwolnić go można w każdej chwili. Zresztą o ile mi wiadomo to w każdym momencie można z nim rozwiazać umowę bez płacenia np. rekompensat, ale być może się mylę. Jego "Pasy z Pasją" narazie zawodzą. Mecz z Arką powinien być przełamaniem. Wiem że działacze klubu już pracują nad kolejnymi wzmocnieniami w przerwie zimowej. Ten sezon będzie pewnie sezonem straconym. Cracovia powalczy jedynie o utrzymanie, ale być może paru graczy zwiększy swe umiejętności, czego się nauczy, przystosuje się do Polskich warunków Ekstraklasy. Wielu zarzuca trenereowi Ulatowskiemu że za dużo eksperymentuje, kombinuje, zmienia skład i pozycja kolejnych graczy. Ale to chyba dobrze, bo pokazuje że próbuje, ma jakiś pomysł. Oczywiście mógł to robić podczas zgrupowania i w meczach przedsezonowych, ale przecież wtedy nie miał np. Suarta, Saidiego czy Jarabicy. Być może jeśli trener dobrze to rozegra, to wróci psychiczny spokój w zespole. soro możecie wygrać na wyjeździe w Gorzowie, tzn, że możecie wygrywać też w ekstraklasie. Słyszałem opinie ze Pasom brakuje np. Arka Barana. Jest taki klub gdzie grają byli gracze Cracovii, Baran, Tupalski. Ten klub to słynna Nieciecza, która że się tak wyraże to czołówki 1 ligi nie należy. W ostatnich latach Cracovia niemal zawsze startowała w zły sposób, zaliczając serie porażek. Chyba tylko w 1 sezonie po awansie było inaczej. Trener Ulatowski też miał trudne wejscia w sezon. Ale później byłó już tylko lepiej. Czy tak będzie czas pokaża. Ale trzeba być dobrej nadziei;-) Już chyba nic innego zresztą nie pozostało...

Zaloguj aby komentować

Napoleoni pisze

Cracovio moja ukochana, do boju, mam nadzieje że 15 tysięcy gardeł pokaże na co nas stać! MUSI być ~komplet!

PS nie wie ktoś co z tym Ziljlerem co miał do nas na testy przyjechać?

Zaloguj aby komentować

do boju

Cracovia

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.