Moim zdaniem najlepszy mecz w sezonie Cracovii

Cieszy czwarte miejsce po rundzie zasadniczej i doskonała dyspozycja Piszczka. Cabrery oczywiście też tylko że on nie jest nasz. Trzeba zrobić wszystko żeby był naszym piłkarzem. Cztery mecze u siebie co cieszyć musi każdego kibica chodzącego na stadion. Co dalej? Sytuacja fajna ale nie dająca dużych nadziei. Dlaczego? bo Lechia i Legia raczej są do ogrania ale ich przewaga nad nami zbyt duża 12 p. na 21 możliwych, raczej poza zasięgiem. Piast- do piasta strata 5 punktów raczej nie taka duża niby do odrobienia tyle tylko że Piast jest w dużo lepszej formie jak Lechia i legia i mamy go na wyjeździe, będzie trudno ale próbować trzeba. Jest jeszcze dobrze punktujące na wiosnę Zagłębie. Mówiąc ogólnie i tak już jest dobrze, kamień z serca spadł teraz bez presji trzeba kończyć sezon myśląc już o następnym a co ugramy to ugramy cieszmy się z tego że jest progres małymi kroczkami ale do przodu. Jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku. Gdzie teraz są Mazany i Misiory (z całym szacunkiem do Misiora) Wypadało by przynajmniej zabrać głos i coś odszczekać a może tylko powiedzieć - myliłem się przepraszam. Frekwencja na stadionie też wzrosła. Wczorajszy doping też chwytał za serce z małymi wyjątkami kurwowania Wisły której tez nie lubię i trzymałem kciuki żeby nie weszła do pierwszej 8-ki ale wyzywanie ich to raczej objaw kompleksu. Można kogoś nie lubić ale to nie znaczy ze trzeba go wyzywać. Ogólnie życzyłbym sobie takiego dopingu i frekwencji na każdym meczu. Wiem że niektórzy powiedzą to jest za mało chcemy mistrzostwa ale kto by nie chciał? trzeba patrzeć na sprawę realnie i cieszyć się z tego co jest bo naprawdę dużo radości dała nam drużyna ostatnio i oby tak dalej. Puchary- nie wiem czy w obecnej sytuacji ja osobiście (to jest tyko moje zdanie) bym tak pragnął. Wolę dobre, solidne przygotowanie do następnego sezonu. Dzięki za to co zrobiliście i pozdrawiam - WIERNY KIBIC.