Trener Stawowy rozwiązał kontrakt z Łęczną
Trener Stawowy przejął zespół z Łęcznej w przerwie zimowej ubiegłego sezonu. W rundzie rewanżowej prowadzona przez niego drużyna spisywała się z meczu na mecz coraz lepiej zdobywając wiosną więcej punktów niż grająca obecnie w ekstraklasie Korona Kielce czy przymierzane do baraży Podbeskidzie. Strata z rundy jesiennej była jednak zbyt duża, by skutecznie włączyć się do walki o ekstraklasę.
Nic więc dziwnego, że latem gdy Profesor Janusz Filipiak zabiegał o powrót do Cracovii trenera Wojciecha Stawowego, działacze Górnika Łęczna zrobili wszystko by zatrzymać u siebie znakomitego szkoleniowca.
Początek nowego sezonu nie był jednak udany dla zespołu z Łęcznej, który przegrał trzy kolejne mecze a trener Stawowy za porozumieniem stron rozstał się z Górnikiem. - To byłoby niemoralne, gdybym starał się uniknąć odpowiedzialności. Nie popełnia błędów ten co nic nie robi. A ja musiałem w takim razie jakiś błąd popełnić. Przyjmuję odpowiedzialność na siebie - mówi trener Wojciech Stawowy .
Zdaniem Stawowego niezależnie od tego jak będzie spisywał się zespół pod wodzą nowego szkoleniowca zawsze można znaleźć argumenty przeciwko byłemu trenerowi. - Jeśli Górnik wygra, to wyjdzie, że Stawowy to słaby trener. Z kolei jeśli przegra, to pojawią się opinie, że słabo ich przygotował i jest rzeczywiście słaby. A ja uważam, że ta drużyna potrzebuje meczu na przełamanie i jej teraz kibicuję - twierdzi trener Stawowy.
Jak uczy doświadczenie tworzone przez trenera Wojciecha Stawowego zespoły, dopóki nie zafundowano im fatalnych w skutkach rewolucji kadrowych, spisywały się bardzo dobrze. Zbudowany od podstaw przez Stawowego zespół Cracovii zanim został poddany gruntownej przebudowie wywalczył 4. miejsce w lidze, a przejęta od Stawowego na finiszu rozgrywek Arka Gdynia wywalczyła awans do ekstraklasy.
TP!
Fot. Crac
Źródło: własne / Przegląd Sportowy
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Plotki
Kibic1995
19:52 / 21.08.09
Zaloguj aby komentować