Przedstawiamy: FC Slovan Liberec (video)

slovan-video

Drugim rywalem Cracovii podczas zgrupowania na Cyprze będzie czeski Slovan Liberec z którym podopieczni trenera Oresta Lenczyka zagrają w sobotę o godzinie 14 czasu polskiego.

FC Slovan Liberec to klub wywodzący swe istnienie od założonego w 1921 roku SK Liberec (od 1934 roku: Slavia Liberec). Klub przestał istnieć w roku 1938 ? po zaanektowaniu Sudetów przez III Rzeszę Liberec, jako stolica Sudetenlandu zmienił nazwę na Reichenberg, a czeskie organizacje sportowe zostały pozbawione możliwości dalszego funkcjonowania. Zespół reaktywowano po wojnie pod nazwą Slavia, jednak wkrótce zmieniono jego nazwę na Slavoj Liberec.

.

.

Dzisiejszą nazwę klub z Liberca nosi od 1958 roku i tak też datuje się powstanie klubu. Jest on bowiem owocem fuzji Sparty Horní Růžodol i Slavoja Liberec. W wyniku połączenia dwa zespoły, które były organizacyjnie zbyt słabe, by poradzić sobie z grą w najwyższej klasie rozgrywkowej miały wreszcie dopiąć swego i powrócić na stałe do ligowej elity. Tak się jednak nie stało i Slovan Liberec do końca istnienia Czechosłowacji nie zdołał na dłużej zagościć w pierwszej lidze, większość czasu spędzając w lidze drugiej i trzeciej.

Przełomowym momentem w historii klubu okazał się rozpad Czechosłowacji. Na miejsca zwolnione przez drużyny słowackie zdecydowano się wprowadzić sześć najlepszych drużyn drugiej ligi. Wśród tych zespołów znalazł się również Slovan. Od tamtej chwili, czyli od roku 1993, Slovan Liberec nieprzerwanie występuje w czeskiej elicie.

Początkowe wyniki klubu w pierwszej lidze Republiki Czeskiej nie były oszałamiające ? w latach dziewięćdziesiątych drużyna z Liberca uchodziła za typowego ligowego ?średniaka?, zajmując miejsca w środku tabeli. Kolejna historyczna cezurą dla Slovana okazał się jednak rok 2000 i dość nieoczekiwana wygrana w rozgrywkach o Puchar Czech.

Wkrótce, bo w sezonie 2001/2002, drużyna już mniej niespodziewanie pod wodzą trenera Ladislava Škorpila zdobyła pierwszy w historii klubu tytuł Mistrza Czech. Było to osiągnięcie tym bardziej znaczące, że Slovan został tym samym pierwszym klubem, który zdołał przełamać trwający przez osiem sezonów ?monopol na mistrzostwo? zespołów z Pragi ? Sparty i Slavii. W tym samym roku Czesi sprawili również wielką sensację, docierając do półfinału rozgrywek Pucharu UEFA (eliminując po drodze między innymi Celte Vigo i Olympique Lyon).

Slovan Liberec jako mistrz kraju miał jednak pecha w losowaniu eliminacji Ligi Mistrzów, trafiając na późniejszego triumfatora rozgrywek ? AC Milan. Drużyna z Liberca bliska była jednak sprawienia wielkiej sensacji i odwrócenia biegu historii, bowiem zdołała wygrać z Włochami na własnym boisku 2:1. Wcześniejsza przegrana 0:1 w Mediolanie sprawiła jednak, że to drużyna Carlo Ancelottiego przeszła do dalszych gier. W kolejnych Pucharu UEFA również nie udało się osiągnąć zbyt wiele. Po wyeliminowaniu Dynama Tbilisi i Ipswich Town FC (w rzutach karnych) Slovan odpadł w trzeciej rundzie ulegając Panathinaitkosowi Ateny.

Kolejne lata to dla Liberca przede wszystkim Puchar Intertoto, w którym dwukrotnie na drodze do wywalczenia udziału w Pucharze UEFA stanęło Slovanowi niemiecki FC Schalke 04 Gelsenkirchen, a raz Roda Kerkrade. Mimo to warto odnotować, że co roku występując w Intertoto Slovan odprawiał z kwitkiem drużyny z wyżej notowanych lig (FC Nantes, Roda Kerkrade, Racing Santander).

W sezonie 2005/2006 Slovan po raz drugi w historii wygrał rywalizację o prymat w Czechach. Ponownie jednak awans do Champions League okazał się zbyt wielkim wyzwaniem dla klubu z Liberca, który odpadł z rozgrywek tym razem nie za sprawą Milanu, lecz Spartaka Moskwa. Nieco lepiej szło Slovanowi w Pucharze UEFA, gdzie po wyeliminowaniu Crveny Zvezdy Belgrad trafił do grupy C, wraz z drużynami z Holandii, Portugalii, Hiszpanii i Szwajcarii. Slovan zremisował w Libercu z Sewillą 0:0, w Portugalii przegrał ze Sportingiem Braga 0:4, zremisował w na wyjeździe z AZ Alkmaar 2:2 (jedyne punkty stracone przez Holendrów w rozgrywkach grupowych) i zwyciężył u siebie Szwajcarów z Grasshoppers Zurych 4:1. Przed ostatnia kolejką grupy C Slovan z pięcioma punktami zajmował trzecie miejsce, premiowane awansem. Terminarz spowodował jednak, że w ostatniej kolejce Czesi pauzowali. Sporting Braga wygrał u siebie 2:0 z Grasshoppers i o jeden punkt wyprzedził Slovana, eliminując go z dalszych gier.

Sezon 2006/2007 był, jak się okazało, ostatnim udanym okresem Slovana na arenie międzynarodowej. Dobre występy pucharowe, do których drużyna z Liberca przyzwyczajała kibiców, w ostatnich latach poszły w zapomnienie. O ile porażkę w drugiej rundzie eliminacji Pucharu Intertoto z kazachskim Tobołem Kustanaj można jeszcze było uznać za jednorazową, wstydliwą wpadkę, o tyle rok późniejszą porażkę z MŠK Žilina w drugiej rundzie kwalifikacji Pucharu UEFA ? przegrane oba mecze ? uznano już w Czechach za blamaż. Upokorzenie ze strony Słowaków było zresztą tym większe, że w rozgrywkach grupowych Žilina wyprzedziła także Slavię Praga, choć obie drużyny i tak nie wyszły z grupy.

Pomimo totalnej klapy w Pucharze UEFA w lidze czeskiej Slovan spisywał się jednak w ubiegłym sezonie bardzo dobrze i na finiszu rozgrywek wylądował na miejscu trzecim. To dało mu przepustkę do eliminacji nowo powstałej Ligi Europejskiej i szansę na zmazanie nie najlepszego wrażenie z ostatnich dwóch lat. Tym razem piłkarze Slovana w rywalizacji z Dynamem Bukareszt zgotowali swoim fanom prawdziwy horror, jednak po raz kolejny ? bez happy endu. W pierwszym meczu na stadionie Dynama Czesi zwyciężyli 3:0, co wydawało się przesądzać sprawę awansu. Było to tak oczywiste, że nawet jeden ze zrozpaczonych obrotem sprawy kibiców rumuńskiego klubu wbiegł na boisko w 88 minucie meczu, jeszcze przy stanie 0:2. W Libercu doszło jednak do rzeczy nieprawdopodobnej: Rumuni, którzy na własnym boisku dali sobie wbić trzy gole odpłacili się rywalowi tym samym. Do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne, w których Slovan przegrał 8:9.

Te niepomyślne w ostatnich latach dla Slovana występy na arenie międzynarodowej nie mogą jednak przesłonić niepodważalnych osiągnięć klubu w ostatnim dziesięcioleciu. Drużyna w ostatniej dekadzie poza zdobyciem pucharu i dwukrotnym mistrzostwem Czech może się pochwalić jeszcze jednym osiągnięciem, które być może świadczy najlepiej o solidności jej marki. W ostatnich dziewięciu sezonach Slovan Liberec ani raz nie zakończył rozgrywek poza pierwszą szóstką ligi. W rankingu klubów UEFA jest też sklasyfikowany na 128 miejscu (o dwie pozycje niżej niż Lecha Poznań). Obecnym trenerem drużyny jest ponownie Ladislav Škorpil ? autor pierwszych sukcesów Slovana z lat 2000-2002.
Najbliższy sparingowy rywal Cracovii zajmuje aktualnie 10 miejsce w tabeli czeskiej Gambrinus Ligi.

Depesz

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.