Polczak: Wszystko przed nami
W środę reprezentacja Polski złożona z piłkarzy grających w polskiej lidze pokonała 2:0 występujący FC Ferreiras (gra w odpowiedniku polskiej IV ligi). W pierwszej połowie tego meczu zagrał Piotr Polczak, a po przerwie Marek Wasiluk.
Podsumowaniem zgrupowania reprezentacji dla grających w polskiej lidze piłkarzy był sobotni mecz z Litwą zakończony wynikiem remisowym 1:1.
W tym meczu przez 90 minut na środku obrony zagrał Piotr Polczak . - Nie mogliśmy dobrze zagrać, bo jesteśmy w trakcie przygotowań do rundy - tłumaczy powody nie najlepszego występu stoper Cracovii. - Obciążenia są większe i to odbija się na grze. Uśpiło nas prowadzenie, pozwoliliśmy Litwinom na zbyt wiele. Wiem, że sporo przed nami, jesteśmy w większości piłkarzami na dorobku. Nie ma sensu już teraz po jednym słabszym występie od razu nas skreślać. To na pewno nie koniec, jeszcze sporo przed nami. Lepszych i ważniejszych meczów. Litwini poza przepychankami i stałymi fragmentami nie pokazali za wiele, ale to nie jest przypadkowy zespół. Nie graliśmy płynnie, ale jak mówiłem - wszystko przed nami .
Piotr Polczak i Marek Wasiluk zaraz po meczu z Litwą wyruszyli w kierunku oddalonego o niespełna 400 kilometrów Benehaves i po pięciu godzinach jazdy samochodem w niedzielę nad ranem dołączyli do drużyny Cracovii i wraz z zespołem powrócą we wtorek do Krakowa.
TP!
Źródło: własne / PAP
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.