Pan Maciej Madeja: Zagramy w czarnych strojach. To straszne!
Madeja pracował w Cracovii z sześcioma trenerami: Wojciechem Stawowym, Albinem Mikulskim, Stefanem Białasem, Stefanem Majewskim, Arturem Płatkiem i obecnie z Orestem Lenczykiem. Na pytanie, z kim pracowało mu się najlepiej, odpowiada dyplomatycznie - z każdym. Potem jednak dodaje: - Najlepsze kontakty miałem ze Stawowym, Białasem i aktualnie z Lenczykiem.
.
.
Pytam o konflikt z Majewskim, po którym Madeja na parę miesięcy przestał być kierownikiem. - To było nieporozumienie, powiem tylko, że dla mnie bardzo przykre. Ale było, minęło, nie chcę do tego wracać. Wszystkich piłkarzy w klubie traktuje jak dobry ojciec. - Dla mnie Cracovia to jedna wielka rodzina. Nigdy nikogo nie wyróżniałem. Lubię wszystkich piłkarzy, choć niektórzy mają charakterek. Staram się pomagać młodym, teraz często dopinguję Jakuba Kaszubę. Przykro mi było, kiedy z klubu odchodzili tacy zawodnicy, jak Piotr Giza, Łukasz Skrzyński czy Paweł Nowak. Uważałem, że mogli jeszcze, i to dobrze, pograć dla Cracovii.
Które z ostatnich pojedynków derbowych, a był kierownikiem w 10 meczach, wspomina najmilej? - Na pewno pierwszy mecz po awansie do ekstraklasy w 2004 roku na Reymonta. Jechaliśmy na pożarcie, wywieźliśmy bezbramkowy remis 0-0, choć od 53 min graliśmy w dziesiątkę po usunięciu z boiska Bastera. Ile ten mecz kosztował mnie nerwów! W boksie "wyklepałem" tyle "zdrowasiek", ile nie wymodliłbym przez cały październik, chodząc do kościoła. Pod koniec meczu nie patrzyłem na boisko, zegar "popychałem" oczami.
Madeję denerwował zawsze fakt, że kiedy Cracovia grała na Reymonta, arbitrzy nie pozwalali jej występować w biało-czerwonych koszulkach. - Pamiętam, jak raz z kierownikiem Wisły Markiem Koniecznym uparliśmy się. Błagaliśmy sędziego Słupika, aby pozwolił nam grać w pasiastych strojach. Arbiter początkowo nie zgadzał się, w końcu ugiął się pod naszymi prośbami. A po meczu przyszedł do mnie i powiedział: - Warto czasem starszych posłuchać. W najbliższych derbach będziemy musieli zagrać w czarnych strojach. To straszne! (...)
Więcej w Dzienniku Polskim
Andrzej Stanowski - Dziennik Polski
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.