O finał! ? cz. II

Jeśli piłkarze Cracovii chcą awansować do finału Pucharu Polski to muszą pokonać Groclin różnicą minimum dwóch bramek.

- Szkoda, że nie udało nam się zdobyć bramki w Grodzisku bo ten mecz byłby dla nas łatwiejszy ? mówi Bania. ? Żeby awansować musimy zagrać dużo, dużo lepiej niż w pierwszym meczu. Piłkarsko na pewno nie jesteśmy gorsi od Groclinu, a nasze boisko jest dla nas dużym atutem. Mam nadzieję, że kibice licznie przyjdą na stadion i nam pomogą ? dodaje kapitan Pasów.

Piotr Giza również ma świadomość, że przed piłkarzami Cracovii stoi nie łatwe zadanie. - Groclin to bardzo specyficzny i trudy rywal ? mówi Piotr Giza . ? Szczególnie gdy gra u siebie jest bardzo niewygodnym rywalem. Trener Skorża może na mecz z nami przygotować jakąś specjalną taktykę, ale przypuszczam, że mając jednobramkową zaliczkę z pierwszego spotkania Groclin nastawi się na grę z kontry. Jedno jest pewne - to będzie na pewno twardy mecz. Odczułem to już w pierwszym spotkaniu głównie w starciach z Piotrem Świerczewskim. W rewanżu nastawiam się na podobnie twardą walkę. Oczywiście jeśli będę grał ? dodaje.

- Chcielibyśmy ten mecz rozstrzygnąć w normalnym czasie. Żeby tak się stało musimy zdobyć dwie bramki, które może strzelić nawet ?Wąski? (bramkarz Marcin Cabaj ? przyp. Crac) ? śmieje się kapitan Cracovii. ? Z radością przyjmę jednak każdy inny scenariusz meczu, który zakończy się naszym awansem, ale dogrywka, a szczególnie rzuty karne to wielka loteria .

? Na każdym treningu, trochę w zabawowej formie trenujemy rzuty karne ? mówi Marcin Cabaj . ? Żeby nieco podnieść adrenalinę, to piłkarze, którzy nie strzelą karnego wpłacają do wspólnej kasy drobne kwoty .

- Jeśli zajdzie konieczność wyłonienia zwycięzcy w rzutach karnych to jesteśmy na to przygotowani ? twierdzi trener Stefan Majewski . ? Na pewno nie będę miał problemu z wytypowaniem 5, 6 piłkarzy do egzekwowania jedenastek .

Za zdobycie Pucharu Polski zawodnicy dostaną do podziału równy milion złotych. ? Jest to na pewno kwota, która robi wrażenie, ale w tej chwili żaden z nas o tym nie myśli. Pomyślimy co z tą forsą zrobić jak wygramy finał ? śmieje się bramkarz Pasów.

Marcin Cabaj nie podziela opinii, że Groclin jest zespołem z którym Cracovii gra się jakoś wyjątkowo ciężko. ? Tuż po awansie do ekstraklasy ograliśmy Groclin u siebie 2:0, a była to wtedy o wiele mocniejsza drużyna niż dzisiaj ? przypomniał Cabaj.

Kapitan Cracovii Piotr Bania z dużym szacunkiem wypowiada się o rywalu. ? Groclin to bardzo solidna drużyna. Grają bardzo agresywnie w obronie i my też musimy im przeciwstawić podobną determinację. Musimy być bardzo ruchliwi i szybko operować piłką. Moim zdaniem będzie to dobra recepta na Groclin ? mówi Piotr Bania.

W ostatnich tygodniach Cracovia i Groclin grały co 3, 4 dni. Trener Groclinu Maciej Skorża nie wystawiał kilku podstawowych graczy w meczach ligowych oszczędzając ich siły na mecze Pucharu Polski.

Trener Cracovii Stefan Majewski przyjął inną strategię wyznając zasadę, że dobrze przygotowanemu zawodnikowi gra dwa razy w tygodniu nie zaszkodzi, a organizm piłkarza regeneruje się w pełni po 48 godzinach. ? Jeśli zawodnik jest dobrze przygotowany, to będzie dobrze grał nawet dwa razy w tygodniu ? mówi trener Cracovii. ? Czasem przerwa w grze i odpoczynek bardziej zaszkodzą piłkarzowi, którego wyrwie się z rytmu meczowego .

Trenerzy oglądali w ostatnim czasie wiele meczów Groclinu i szczegółowo analizowali wiele schematów gry tego zespołu.

- Nie obawiamy się Groclinu. Jeśli zagramy to co potrafimy to powinniśmy wygrać dwoma bramkami - uważa trener Stefan Majewski. - Cracovia nie zmieni sposobu gry i zagra podobnie jak w poprzednich spotkaniach na własnym stadionie. Będziemy chcieli szybko zdobyć bramkę i wyrównać stan dwumeczu .

W meczu z Groclinem na pewno nie zagra kontuzjowany Dariusz Pawlusiński. Zdolny do gry, ale nie koniecznie przez cały mecz, jest Marcin Bojarski. Do dyspozycji trenera jest Piotr Bania, który po kontuzji biodra, w przerwie meczu z Górnikiem Zabrze poprosił o zmianę. - Dzisiaj normalnie trenowałem i już jest po problemie ? uspokaja Piotr Bania.

W kadrze na mecz z Groclinem znalazło się 17 piłkarzy:

Cabaj, Olszewski, Wacek, Skrzyński, Radwański, Baster, Baran, Karcz Wojciechowski, Wiśniewski, Kłus, Nowak, Giza, Szwajdych, Bojarski, Moskała, Bania.

Od pierwszego meczu półfinałowego rozegrano trzy kolejki ligowe. Cracovia pokonała u siebie GKS Bełchatów (2:1) i Górnika Zabrze (3:1) oraz przegrała w Łodzi z ŁKS-em (1:2). Groclin zremisował w Poznaniu z Lechem (2:2), przegrał w Bełchatowie (1:0), a w ostatniej kolejce pokonał u siebie ŁKS (2:0).

Mecz rozpocznie się o godzinie 17.30, a ceny biletów w zależności od zajmowanego sektora ustalono na 20, 25 i 35 złotych. Posiadacze karnetów zapłacą za bilety o 20% mniej.

Do sędziowania tego spotkania wyznaczono pierwotnie Huberta Siejewicza. Ostatecznie jednak spotkanie poprowadzi Zdzisław Bakaluk, 40-letni arbiter z Olsztyna, który w tym sezonie sędziował już dwa przegrane wyjazdowe mecze Cracovii z Legią (1:3) w Orange Ekstraklasa i z Koroną (1:2) w Pucharze Ligi.

Bezpośrednią transmisję z tego spotkania przeprowadzi telewizja nSport.

W drugim meczu półfinałowym Wisła Płock podejmuje w środę Koronę Kielce. W Kielcach zwyciężyła Korona 3:2. Zwycięzcy półfinałów zagrają w finale Pucharu Polski, który odbędzie się 1 maja w Bełchatowie.

Crac, Żuj

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.