Cracovia wróciła z Chicago
Serdeczność ludzi
Piłkarze Cracovii przez ostatni tydzień przebywali w Chicago, gdzie spotykali się z miejscową Polonią, a w piątek rozegrali mecz z Chicago Fire.
Zdaniem trenera Stefana Majewskiego pobyt Cracovii w Chicago należy uznać za udany. - Uważam, że nasz pobyt był udany. Myślę, że sprawiliśmy ogromną radość Polonii z którą mieliśmy kontakt na każdym kroku. Wszędzie byliśmy serdecznie witani. Chicago i Cracovia ? myślę, że te dwie nazwy są nierozłączne. W tym wielkim mieście, gdziekolwiek się nie pojawiliśmy Cracovia miała wielkie rzesze kibiców ? opowiada trener.
- W Chicago najbardziej zaimponowała nam serdeczność ludzi z jaką spotykaliśmy się na każdym kroku ? dzieli się wrażeniami trener Majewski. - Jeśli ktoś był pierwszy raz w Chicago to centrum miasta musiało na nim zrobić ogromne wrażenie. Graliśmy na bardzo ładnym, kameralnym stadionie, który może pomieścić 20 tys. widzów. Doskonała płyta boiska, świetne zaplecze treningowe, szatnie... Jest to taki obiekt o jakim marzy Cracovia ? uważa szkoleniowiec Pasów.
Chicago Fire ? Cracovia 1:0
Kulminacyjnym punktem wizyty Cracovii w Stanach Zjednoczonych był piątkowy mecz z Chicago Fire, który obejrzało blisko 16 tys. widzów.
- Z pewnością nie sprawiliśmy zawodu publiczności, bo szczególnie w drugiej połowie rozegraliśmy dobre spotkanie. Termin tego meczu był dla nas bardzo niekorzystny, bo graliśmy mecz po zaledwie trzech treningach. Na początku meczu Chicago miało przewagę, ale w ostatnich minutach to my dominowaliśmy na boisku i graliśmy praktycznie na jedną bramkę. Uważam, że gdybyśmy mieli za sobą tydzień, dziesięć dni treningu to wynik byłby inny ? relacjonuje przebieg spotkania trener Stefan Majewski.
Kontuzje Bojarskiego i Wiśniewskiego
Niestety nie obeszło się bez kontuzji. ? W trakcie meczu z Chicago Fire dwóch zawodników doznało kontuzji. Jacek Wiśniewski ma problemy z Achillesem, a Marcin Bojarski skręcił staw skokowy ? mówi trener Stefan Majewski.
Na szczęście kontuzja Marcina Bojarskiego nie wygląda groźnie. - Myślę, że Marcin Bojarski w ciągu dwóch, trzech dni dojdzie do siebie. Staw jest tylko trochę podkręcony. W sobotę powinien być już gotów do gry ? mówi trener.
Nie wiadomo jeszcze jak poważny jest uraz Wiśniewskiego. - U Jacka wystąpiły bóle Achillesa. Lekarz musi stwierdzić czy jest to skutek uderzenia, naciągnięcia czy zapalenia. Achilles jest to sprawa bardzo niebezpieczna, czasem dobrze dać odpocząć zawodnikowi nawet tydzień niż pochopnie włączyć go do treningu ? mówi trener Majewski.
Pozostali zawodnicy są zdrowi. - Tomek Moskała, będzie już od dzisiaj trenował, bo z palcem jest już wszystko dobrze. Michał Karwan trenował normalnie. W meczu z Chicago Fire nie zagrał bo w jego przypadku ryzyko kontuzji podczas gry w meczu jeszcze było zbyt duże ? mówi trener Majewski.
Odejdą, przyjdą?
Wciąż nie wiadomo czy w nowym sezonie w drużynie Cracovii będzie występował kapitan drużyny Piotr Bania, któremu 30 czerwca kończy się kontrakt.
- Piotrek Bania musi sobie wytłumaczyć pewne sprawy z wiceprezesem Tabiszem. Były prowadzone rozmowy, ale z tego co wiem są w tym samym miejscu. Ja swoje zdanie na ten temat powiedziałem. Teraz Piotrek musi się dogadać z Panem Tabiszem ? mówi trener Majewski.
Na przeszkodzie w dojściu do porozumienia stoją rozbieżności co do wysokości nowego kontraktu. Według Piotra Bani rozbieżności są bardzo duże.
W tym tygodniu ma się pojawić na testach dwóch, trzech nowych zawodników. Jednym z nich będzie przebywający już w Krakowie kilka tygodni temu Brazylijczyk Ueverton da Silva. Trener nie chciał zdradzić czy pozostali zawodnicy (zawodnik) są z zagranicy. Na pewno nie będzie to Łukasz Mierzejewski, którego nazwisko pojawiało się w spekulacjach prasowych w kontekście przejścia do Cracovii bowiem przedłużył on kontrakt z Zagłębiem Lubin.
Z Klubu odchodzi Brazylijczyk Joao Paulo Heidemann. Nie wiadomo czy w Cracovii pozostanie Marek Baster, choć jego kontrakt jest ważny jeszcze przez rok.
Przygotowania do sezonu
Z lotniska w Balicach piłkarze pojechali wprost na ul. Wielicką, gdzie przeprowadzono krótki rozruch - Zaraz po przylocie zawodnicy mieli lekkie rozbieganie. Jutro po południu spotykamy się o godzinie 17 i mamy normalne zajęcia ? mówi trener Stefan Majewski.
Od środy zawodnicy będą trenować dwa razy w dziennie o godzinie 10 i 17. Być może jeszcze w tym tygodniu piłkarze przejdą badania wydolnościowe.
W sobotę 30 czerwca planowane są dwa sparingi. Jeden przeciwnik ? Górnik Wieliczka - jest już znany od dawna. Drugi sparingpartner nie jest jeszcze potwierdzony.
Do 10 lipca Cracovia będzie trenowała na własnych obiektach. Od 11 do 21 lipca zaplanowano obóz pzygotowawczy w Niemczech.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.