[Wideo] Trener Stawowy przed sparingiem z FC Erzgebirge Aue
- Gramy z dobrym, wymagającym zespołem, na pewno piłkarsko lepszym niż Energie Cottbus – mówi przed klubową kamerą trener Wojciech Stawowy przed wtorkowym (godz. 14:00) sparingiem z FC Erzgebirge Aue.
- Przyjechaliśmy tutaj do Turcji pracować nad tymi wszystkimi aspektami piłkarskimi, które są bardzo istotne w naszej grze. Ćwiczyliśmy sposób rozgrywania piłki w ataku, pracowaliśmy nad defensywą, pracowaliśmy nad tym, aby minimalizować te wszystkie błędy indywidualne, które niestety nam się zdarzały w ostatnim sparingu, który był bardzo słaby w naszym wykonaniu.To jest okres przygotowawczy i takie rzeczy mogą się zdarzać w przypadku ciężkich zajęć i treningów jakie tutaj mają miejsce, bo chcemy ten czas maksymalnie wykorzystać.
- Dzisiaj (poniedziałek) mamy jeszcze jedną jednostkę poświęconą taktyce, bo to jest bardzo ważny element w naszej grze. Dużo czasu poświęcamy taktyce w działaniach defensywnych.
- Jutro (wtorek) gramy z dobrym, wymagającym zespołem (FC Erzgebirge Aue), na pewno piłkarsko lepszym niż Energie Cottbus. Będzie to dla nas sprawdzian jak zareagowaliśmy po ostatnim meczu, jak piłkarze zareagowali po porażce i jakie udało nam się wyciągnąć wnioski i w jakim kierunku ta praca zmierza.
- Trzeba oddzielić dwie rzeczy. Zmęczenie fizyczne, które z pewnością jest od aspektów taktycznych. Ja chcę, aby piłkarze mieli dużą dyscyplinę taktyczną w grze, bo nią głównie wygrywaliśmy mecze w Ekstraklasie i to jest przepustka do tego, aby w Ekstraklasie znowu dobrze grać i pokusić się o dobry wynik w tym sezonie na czym nam bardzo zależy.
- Stąd dużo pracy taktycznej na tym zgrupowaniu i meczy, które to weryfikują. Chociaż ja zawsze powtarzałem i będę powtarzał, że wszystko i tak zweryfikuje liga. My musimy się przede wszystkim przygotować do pierwszego spotkania w lidze i pozostałych meczy, które są do rozegrania w tym sezonie, a nie skupiać swojej uwagi tylko i wyłącznie na meczach sparingowych.
- To są jednostki treningowe, ale oczywiście nie możemy się w nich zachowywać tak jak zachowywaliśmy się w ostatnim sparingu z Energie Cottbus. Dlatego liczę, że to spotkanie będzie się diametralnie różniło od tego pierwszego, że będzie grane zdecydowanie lepiej przez nas. Przede wszystkim na „zero z tyłu” i że nasza gra ofensywna, która naprawdę nieźle wygląda będzie owocowała tym, że będziemy zdobywali bramki.
- Bo to też na pewno poprawi nasze humory. One nie są złe, ale jeśli trener jest zły i coś mu się nie podoba, to się to od razu przenosi na zespół. Chciałbym, żebyśmy się jutro mieli powody cieszyć, nie tylko dlatego, że ciężko pracujemy i fajnie nam się trenuje, ale także dlatego, że mimo ciężkiej pracy umiemy w sparingach fajnie grać - mówi trener Stawowy.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.