[Wideo] Kontrowersje z meczu z GKS Tychy

2013-06-01_Cracovia-GKS_Tychy_5988_720

Na prośbę naszego Czytelnika wracamy do meczu Cracovia – GKS Tychy w którym sędzia Mariusz Złotek dwie kontrowersyjne sytuacje bramkowe zinterpretował na niekorzyść zespołu trenera Wojciecha Stawowego.

W 22 minucie przy stanie 0:1 dla GKS Tychy Milosz Kosanović uderzył piłkę z rzutu wolnego, a ta po odbiciu od wewnętrznej strony poprzeczki spadła na murawę. Na poniższym filmie widać, że odbita piłka zanim wróciła na boisko wpadła do bramki. Ale czy całym swoim obwodem przekroczyła linię bramkową? Sędzia uznał, że nie…

 

Druga bardzo kontrowersyjna sytuacja miała miejsce w 65 minucie, gdy po prostopadłym podaniu Vladimira Boljevića Saidi Ntibazonkiza umieścił piłkę w bramce gości (od 1:19 min. na poniższym filmie). Niestety arbiter nie uznał gola dopatrując się spalonego…

 

Po takich a nie innych decyzjach arbitra Cracovia przegrała z GKS Tychy 0:1, a wynik tego spotkania mógł ostatecznie rozstrzygnąć losy rywalizacji o awans do Ekstraklasy…

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

...

Dajcie sobie spokój... Jasne przegralśmy bo zostaliśmy skrzywdzeni, oszukani. Bla,bla,bla, trzeba było w innych meczach zdobywać punkty a nie teraz płakać. Nawet z Tychami było jeszcze parę sytuacji. Trzeba było kryć rywali to by nam bramki nie walnęli, a ta bramka wisiała w powietrzu bo to nie była pierwsza akcja gdzie w okolicach 16 stał niekryty przeciwnik, przy bramce piłka przeszła dalej i wpadło.
Z powtórek widać że strzał Kosy możliwe że znalazł się w bramce, ale możliwe że też nie. Decyzja sędziego jak najbardziej słuszna. To działo się w ekspresowym tempie, sędzie musiał być ustawiony wyżej by wyłapać ewentualnego spaloneog, nie mógł stać równo z linią. Tym samym nie mógł takiego strzału dobrze widzieć, nie mógł widzieć czy piłka przekroczyła całym obwodem linię czy nie, tym bardziej że my nie możemy tego stwierdzić na 100% oglądając powtórtki nawet po kilka razy, to co dopiero sędzia. Jak dla mnie podjął słuszną decyzję, choć nie wiem czy gola nie było, ale była to taka sytuacja że mógł tego gola nie uznać i się wybronił.
Może też działo się tak dzięki meczowi z Sandecją? Sędziowie wiedzieli że nie mogą nam sprzyjać, w kontrowersyjnych sytuacjach woleli gwizdać na naszą niekorzyść by nie było żadnych podejrzeń.
Co do bramki Saidieigo, to kolejna sytuacja gdzie sędzia się wybroni. Na stop klatce wygląda że Saidi miał wysuniętą stopę i rękę, tak więc sędzia mógł podnieść chorągiewkę. Mógł ale nie musiał. Znowu cięzko mieć pretensje do sędziego.

Tak więc jeśli mamy mieć do kogoś pretensje to do naszych zawodników i trenera, nie tylko za ten mecz, ale za całą pięknie schrzanioną rundę, nawet jeśli jakimś cudem (patrz licencje) awansujemy.

Prometeusz

Oczywiście chodzi mi o sytuacje, gdzie w I rundzie by grali jak teraz, a teraz jak w I rundzie, w takiej sytuacji nikt nie miał by pretensji do trenera Stawowego, bo by był postęp, a nie regres. A jakby grali jeszcze lepiej teraz niż w I rundzie to by go wychwalano jeszcze bardziej niż po I rundzie i wręcz noszono na rękach, bo był by awans na 100%.

Zaloguj aby komentować

Prometeusz

Ja tam pamiętam, od czego trener Stawowy zaczynał, też uważam, że wykonał kawał niezłej roboty, ale drugą rundę miał gorszą niż pierwszą, a w sumie powinno być odwrotnie. Jakby było odwrotnie, czyli druga lepsza niż pierwsza to nikt by nic złego o Stawowym nie mówił czy pisał. A tak to się przypomina historia z jego 3 poprzednich klubów, najpier dobrze, później coraz gorzej. A przy transferach sam sobie "pomógł" nie biorąc Kowalczyka, a biorąc Zielińskiego. Choć twierdze, że powinien zostać nawet gdy awansu nie będzie, następny sezon, a może już pierwsza runda by pokazał definitywnie w którą strone zmierza praca trenera Stawowego.

Zaloguj aby komentować

21

Zgadzam się siędzi się wybroni w obu sytuacjach. Bo w pierwszej sytuacji na 100% nie mozna stwierdzić, że piłka całym obwodem przekroczyła linie, napewno znaczną większoscią obowdu, ale całym to tak jak pisałem ten wynalazek z kortów tenisowych by tylko to stwierdził. W drugiej sytuacji na stop klatce też mi się wydawało, że Saidi miał jednak jedną nogę wysunietą i sędzia mógł spalonego zagwizdać. Choc uważam, że jakby jakąś bramkę z tych dwóch sytuacji uznał to też by się wybronił.

Zaloguj aby komentować

Właśnie tak Rapacinho21 ma rację runda zchrzaniona

na orange pokazywali tabelę wiosny Cracovia na 7-mym miejscu w kontekście szans Polonii z Zawiszą i Polonia na 4-tym miejscu a Zawisza na 1-szym więc co runda nie zchrzaniona?

Zaloguj aby komentować

21

Uznać taką rundę za schrzanioną to trzeba być z przeproszeniem chorym królikiem.

Należysz widzę do grona ludzi z totalną amnezją - nie pamiętających od czego Stawowy zaczą rok temu, w jakim stanie obejmował zespół, jak mu potem w zimie "pomagano" przy transferach. Taka ocena tylko dlatego, że nie robią awansu z 10-ciopunktową przewagą? Dej se spokój chłopie... bo nawet jak nie awansujemy, to i tak jest zrobiony KAWAŁ NIEZŁEJ ROBOTY. I modlić się teraz trzeba żeby jej znowu nie zmarnowno.

Co do bramek - Saidiego gol jest ewidentnie prawidłowy, a co do bramki Kosy też bym się zdziwił gdyby sędzia to uznał. Taki gol musiałby być ewidentny, a tu piłka raczej trzyma się linii, czyli gola reczej nie ma.



Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Kontrowersje

Oczywiście na 100% nie można stwierdzić, czy piłka po strzale Kosanovicia całym obwodem przekroczyła linie, bo to by mogło stwierdzić chyba tylko to urządzenie znane z tenisowych turniejów wielkiego szlema, zwane sokolim okiem, które pokazuje czy piłka choćby w 1% swojego obwodu nie zachaczyła przypadkiem o linie. Tu piłka przekroczyła linie przynajmniej bardzo znaczną większością swego obwodu, a całkiem możliwe, że całym i to widać gołym okiem, więc jakby co to się sędzia na naszą korzyść powinien pomylić, a nie na naszą niekorzyść, bardziej to logiczne przynajmniej. Jeśli chodzi o sytuacje z Saidim, moim zdaniem bardzo prawdopodobne, że Saidi w momencie podania miał jedną nogę (stopę) wysunietą bardziej niż obrońcy GKS-u, jak sobie zatrzymałem to tak mi się wydawało, choć jakos nagrania kiepska, ale minimalny spalony całkiem możliwy. Według mnie bardziej się powinno mieć pretensje w pierwszej sytuacji.

ELVIS, ZET

Tak czy siak, wychodzi na to, że jedną bramkę mogli nam uznać.

Zaloguj aby komentować

Bramka Saidiego prawidłowa

ale to i tak nic nie zmienia

Zaloguj aby komentować

Kibic 1995 ja uważam odwrotnie

Skoro nikt z nas kibiców na stadionie nie widział po strzale kosy gdzie się piłka odbiła a piłka wyszła w pole gry to nie mógł tego widziec sędzia bo stał w linii spalonego a nie przy chorągiewce( w powtórkach ja uważam że była bramka) Co do bramki Saidiego to błąd sędziego bo nie nadążył za akcją i tu nie powinien machac jeżeli nawet był spalony na szerokośc stopy( bo jeżeli był to napewno nie większy) to dobrze ustawiony sędzia by tego nie machnoł bo poprostu by tego nie był w stanie wychwycic a że sędzia nie nadążył to machnoł asekuracyjnie.

Zaloguj aby komentować

Kibic 1995

Abstrahuję już od tego jak słusznie inni piszą mogliśmy wygrywać a nie drążyć drobiazgów bo by nie było takiej potrzeby. Z drugiej strony głośno mówią wszyscy komentatorzy i nawet sędziowie, że powinno się preferować atak a nie gwizdać centymetrowe spalone. Czyli wypowiedzi swoje a boisko swoje - czyli bez zmian.....

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.