Trener Jacek Zieliński: - Nawet w sparingach trzeba umieć szukać zwycięstw
- Pierwszy sparing przegrany, szkoda bo nawet w sparingach trzeba umieć szukać zwycięstw – mówi przed klubową kamerą trener Jacek Zieliński po przegranym 1:2 sparingu z Rapidem Wiedeń.
Piłkarze Cracovii przebywający na zgrupowaniu w tureckim Belek rozegrali w środę pierwszy sparing przegrywając 1:2 z 5. zespołem ligi austriackiej Rapidem Wiedeń.
- Pierwszy sparing przegrany, szkoda bo nawet w sparingach trzeba umieć szukać zwycięstw – mówi trener Jacek Zieliński. - Ale to akurat nie jest największy problem. Graliśmy na dwie jedenastki, można powiedzieć z równym obciążeniem. Mecz zróżnicowany. Myślę, że pierwsza połowa była słabsza w naszym wykonaniu. W drugiej połowie wyglądało to już lepiej, ale szkoda, że w końcówce daliśmy się zaskoczyć i straciliśmy bramkę. Były fragmenty fajnej gry, były fragmenty gdzie mogliśmy pokusić się o kolejną bramkę. Przed nami jeszcze dużo pracy, to był pierwszy mecz grany na dwa zespoły. Od następnego meczu zaczniemy szlifować ustawienie wyjściowe i zobaczymy jak to będzie wyglądało.
- Trzeba powiedzieć, że graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem. Rapid Wiedeń to jest bardzo solidna firma. Już 17 lutego grają w Pucharze Konfederacji z Viteze Arnhem. To jest zespół, który postawił wysokie warunki, grał bardzo agresywnie, wysokim pressingiem co się bardzo rzadko zdarza w naszej lidze, ale dla nas to była fajna szkoła.
Kilku piłkarzy Cracovii wystąpiło na nietypowych dla siebie pozycjach. - Zmiany pozycji wynikały z faktu, że wystawiliśmy dwie jedenastki i musieliśmy trochę porotować składem. To dobrze dla zawodników, jak spróbują swoich sił na innych pozycjach. Kuba (Myszor) grał do tej pory na skrzydle, a dzisiaj spróbował swoich sił na wahadle. Miał trochę inne zadania i widać było, że przed nim jeszcze trochę pracy by doszlifować grę w tym ustawieniu. Karol (Knap) grał dzisiaj bardziej wysunięty, na tzw. "dziesiątce". To wynikało z faktu, że na "6" mieliśmy czterech zawodników i mogliśmy Karola spróbować gdzie indziej. Po to są sparingi, żeby szlifować te ustawienia. Trzeba także powiedzieć, że dzisiaj debiutowali nasi juniorzy - Wójcik i Kapek. Mieli możliwość przetarcia się z tak dobrym zespołem, więc dla nich to była naprawdę dobra lekcja na przyszłość.
Środa była już piątym dniem zgrupowania. - Zawodnicy na pewno są już zmęczeni, bo choćby po odczytach ich parametrów z treningów widzimy, że to zmęczenie narasta. Niestety, ale to jest taki czas. Bardzo krótki okres przygotowawczy w którym musimy to wszystko poskładać. Zmęczenie to jest naturalny element treningu i życia piłkarza. Myślę, że bardziej jest to zmęczenie psychiczne spowodowane znużeniem niż zmęczenie fizyczne. Szybko się zregenerujemy i na piątek wszystko będzie OK.
Trener przedstawił plany na najbliższe dni. - W czwartek rano mamy trening regeneracyjny. Zajdziemy na krótko na siłownię, a po południu będziemy mieć zajęcia teoretyczno-taktyczne. W piątek rano będziemy mieć trening taktyczny przed sparingiem z Dynamo Czeskie Budziejowice, który będzie dobrym przeciwnikiem na kolejne dni obozu.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
cracovio
Poldek
13:29 / 20.01.22
...
Kibic1995
21:41 / 24.01.22
Zaloguj aby komentować
Profesor
diablo
17:00 / 24.01.22
Zaloguj aby komentować
...
moby dick
19:09 / 23.01.22
Zaloguj aby komentować
Diablo
Kibic1995
16:03 / 22.01.22
Zaloguj aby komentować
Raczej nie ma szans na to :(
diablo
19:21 / 21.01.22
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować