Transfery: Kto zastąpi Klicha? (wideo)
Choć okno transferowe wciąż jeszcze jest uchylone można już powiedzieć, że w Cracovii przed nowym sezonem zajdzie sporo zmian. Nie będą to może zmiany tak rewolucyjne, jak przed rundą wiosenną ubiegłego sezonu, jednak mogą one dać Pasom nową jakość, której od dłuższego czasu bezskutecznie poszukiwano.
Nadzieją na lepsze dni jest przede wszystkim pozyskanie Andrzeja Niedzielana, drugiego najskuteczniejszego strzelca polskiej Ekstraklasy. Jest to piłkarz doświadczony, który w swojej karierze grał ? należy podkreślić słowo GRAŁ, w stosunku do niektórych zawodników używane nieco na wyrost ? także na zachodzie. W latach 2004-2007 Niedzielan wystąpił w barwach NEC 87 razy i zdobył dla Nijmegen 20 bramek, zaś grając w lidze polskiej w 130 meczach zaliczył 52 trafienia. Dla porównania uchodzący nie tak dawno za hit transferowy Cracovii Radosław Matusiak w swojej karierze wystąpił w 117 meczach polskiej Ekstraklasy, ale zdobył w nich tylko 29 bramek, zaś na zachodzie (we Włoszech, w Holandii i w Grecji) pojawił się na boisku jedynie 22 razy, zdobywając ledwie dwa gole. To zestawienie dobrze pokazuje, że Niedzielan poradził sobie zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Choć działacze Cracovii poszukują wciąż kolejnego napastnika, aby rywalizacja w ataku była większa, to samo pozyskanie popularnego ?Wtorka? z pewnością bardzo pomoże Pasom i poprawi ich statystyki ataku. Bezcennym atutem nowego podopiecznego Jurija Szatałowa ? poza szybkością ? jest również i to, że piłka ?szuka go w polu karnym?. Aby jednak piłka znajdować mogła Niedzielana ktoś musi mu dogrywać. W ten sposób zmierzamy do drugiej fundamentalnej zmiany jaka zaszła w składzie Cracovii przed sezonem 2011/12, a jest nią brak Mateusza Klicha.
Klich, który przez ostatnie sześć lat pod czujnym okiem trenerów grup młodzieżowych zdobywał laury i liczne pochwały przebił się w wieku dwudziestu lat do podstawowego składu Cracovii. Być może mógłby to zresztą zrobić wcześniej, ale trener Majewski nie raczył zauważyć utalentowanego gracza, mimo że był on najlepszym graczem każdej z grup wiekowych, w której grał i nikt nie zbliżał się do prezentowanego przez niego poziomu. Nawet futbolowy laik byłby w stanie dostrzec, że to nieoszlifowany diament.
Kiedy za kadencji trenera Płatka Klich zadebiutował w pierwszej drużynie wielu komentatorów twierdziło, że pokładanie takich nadziei w młodym zawodniku to nonsens, że Klich nie jest w stanie zapewnić Cracovii utrzymania. Faktycznie, w swoim debiutanckim sezonie osiemnastoletni wówczas piłkarz nie był w stanie decydować o obliczu drużyny. Ale już dwa lata później, kiedy Pasy znalazły się w sytuacji na pozór beznadziejnej to wielokrotnie właśnie postawa Klicha ? motoru napędowego akcji ofensywnych drużyny trenera Szatałowa ? decydowała o zdobywanych punktach. Ciężko wyobrazić sobie utrzymanie Cracovii w sezonie 2010/11 bez tego młokosa rodem z Tarnowa w składzie.
Dziś jednak Klich gra już w trykocie VfL Wolfsburg, zaś trener Szatałow głowi się nad załataniem dziury po tym utalentowanym rozgrywającym. To właśnie na tą pozycję prowadzone są najbardziej zdeterminowane poszukiwania, których ślad wiedzie ponoć nie tylko na Bałkany, ale nawet w kierunku zupełnie przeciwnym ? do Skandynawii. Od pozyskania ofensywnego środkowego pomocnika zależy bardzo wiele ? będzie to prawdopodobnie najważniejszy czynnik, który zadecyduje o możliwości pełnego wykorzystania potencjału drużyny w postaci piorunujących skrzydeł i skutecznego napastnika.
Depesz
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Kto zastąpi Klicha? odpowiedż jest prosta NIKT!
stefan65
16:38 / 16.07.11
Zaloguj aby komentować