Najlepszym sposobem na nie tracenie bramek jest po prostu prowadzenie swojej gry i nie oddawanie piłki. Bardzo trudno było by ściągnąć obrońców którzy każdego zatrzymają, to prawie niemożliwe. Jak Realowi Madryt nie idzie gra to nawet Pepe i Sergio Ramos nie dają rady wszystkiego zatrzymać. Na szczęście w tym sezonie jest z tym nawet nieźle, i jak tracimy kontrolę nad meczem to jest to góra kilkanaście minut. Czasem 20-25, ale rzadko. Nie wiem o jakiej historii piszesz, ale to chyba tylko Ty jeden wiesz.

Niby coś myślisz bidaku a nic nie myślisz,tylko piszesz głupotki.Trener już dawno mówił,że tracimy dużo bramek i to najbardziej go nie pokoi,trzeba coś z tym zrobić,stoper może grac także we wszystkich formacjach obrony.UCZ SIĘ TROCHĘ HISTORII I NAUCZ SIĘ MYŚLEC I WYCIĄGAĆ WNIOSKI

To czysta kalkulacja. Podbeskidzie jakby się zakwalifikowało do 8 to tam by wszyscy spoczęli na laurach. Najbardziej przystawili by się do Legii, Lecha. Dla GTS żaden sukces, a biorąc pod uwagę, że jakby się dostali po takiej serii bez zwycięstwa do 8, to by byli po pierwsze na fali, a po drugie najbardziej przystawili by się do nas, może dla nich to by był mecz sezonu nawet, by przynajmniej nam przeszkodzić w jakimś sukcesie jak oni nie mogą mieć. Zresztą ostatnie derby wygraliśmy z nimi, jak dla mnie po uj grać 3 w takich układach.

I kto tu płacze w wywiadach....... Ma trzech, dalej mu mało. Stawowy miał jednego... Kurde, tak się zastanawiam który klub w Europie ma więcej niż trzech środkowych obrońców na najwyższym poziomie....

Spokojnie, w obecnej sytuacji w jakiej znajduje się GTS to raczej o trzecie derby będzie ciężko. Niech sobie spadną z ligi - przyda im się... w sumie są na równej prostej w tym kierunku a z PBB grają bez dwóch podstawowych graczy tak więc po tej najbliższej kolejce mogą znów poczuć smak porażki. W końcu przyszedł czas, że walczymy o różne cele :)

W tej lidze niestety każdy może wygrać z każdym i to jest cały paradoks. Zobacz ile taka Legia straciła w poprzednim sezonie punktów z teoretycznie słabszymi rywalami. Teraz gramy z Zagłębiem, które jest niby słabsze ale ostatni mecz mieli dobry i przy mądrzej grze by to wygrali lub zremisowali. Plus jest taki, że w końcu mamy drużynę, która walczy do końca i chce wygrywać oraz trenera, który umie ich ustawić, nie biadoli przed kamerami biorąc wszystko na klatę i nie lata jak jakaś rozpieszczona panienka od jednej redakcji do drugiej opowiadając jaki jest biedny i ciemiężony, jak mu źle i że prezes mu wysyła e-maile :D

W piątek wszyscy na stadion bo trzeba podnieść frekwencję!

A coś Ty taka trzęsidupa o te ewentualne trzecie derby? Czasy Podolińskiego w Cracovii już minęły. Oczywiście nadmierna pewność siebie nie jest wskazana, ale mecze z drużynami z dolnej połowy tabeli nie powinny już powodować strachu w oczach kibiców. I w końcu mamy trenera który nie tłumaczy się że to była Legia, że układ gier i że jeden punkt bierzemy z zadowoleniem :P

A ja tam w sobotę kibicuje Podbeskidziu i Podolińskiemu, a nie GTS-owi. I jak mnie pamięć nie myli to GTS ma passę iluś tam meczy bez zwycięstwa, a nie Podbeskidzie. Życzę im by podtrzymali tą passę i najlepiej zlecieli, a nie 3 derbowego meczu w pierwszej ósemce, bo jakby się dostali po takiej passie do pierwszej 8 to jak to się mówi derby żądzą się własnymi prawami i różnie może być, lepiej grać z kim innym i mieć teoretycznie łatwiej o 3 punkty. A oni i ich kibice jak Cracovia grała w III lidze to się zachowywali jak się zachowywali, dlatego przydał by im się spadek.

A tak, wolę trzeci derbowy mecz niż kopaninę z Podbeskidziem, bo żadnej satysfakcji z wygranej z PBB bym nie czuł. Ich kopie praktycznie każdy, a trener prowadzi ich prosto do 1 ligi - i nawet jeśli ich dobrze przygotowuje kondycyjnie to podobnie jak w Cracovii - praktycznie zamyka tabelę lub jest na zaszczytnym 13-14 miejscu. Tymczasem mecz z TS to jest coś, nie walczy się o zwykłe 3 pkt. w tabeli. To są magiczne punkty...

Że niby nienawidzę Podolińskiego - bez przesady, waż że słowa. Po prostu nie lubię, i naprawdę nie ma wymiernych powodów by go lubić. A czemu wspomniałem o tamtym 5:0? Sam nie wiem, może dlatego że tzw. manita to jednak rzadki wynik w naszej lidze? Rzucający się w oczy?

Czyli w meczu GTS kontra Podbeskidzie gdzie trenerem jest Podoliński kibicujesz GTS-owi, bo nie życzysz dobrze Podolińskiemu?:) Zresztą pisałeś kiedyś do mnie, że po podziale w pierwszej 8 wolałbyś GTS niż Podbeskidzie. http://terazpasy.pl/Pilka-nozna/mecze/ekstraklasa/Liga-Piast-Cracovia-2-2-1-1-Zasluzyli-na-wiecej-Zobacz-skrot-meczu/Nie-piszcie-ze-niedosyt/Kibic1995
I piszesz o tych punktach. To zobacz ile Cracovia zdobywała punktów w ostatniej rundzie przed przyjściem Podolińskiego, a ile za jego kadencji. Jakby na to nie patrzeć była poprawa, mała ale była. Bo tak trzeba porównywać ostatnią rundę przed jego przyjściem do tego dorobku punktowego za jego kadencji. Do tego były dobre transfery. Szczerze mówiąc nie widzę podstaw by tak nienawidzić Podolińskiego jak ty. Można krytykować, bo błędy też porobił, ale ty to już szukasz tak za co by go skrytykować, jakby mu przyjebać. Samo to, że jak przegrał 5-0 to się odezwałeś, choć jak wcześniej ktoś pisał o nim, to pisałeś, po co piszecie, prowokujecie mnie itd. A ty po uj pisałeś po pierwszej kolejce tej rundy? Bo jakoś nie odpowiedziałeś na pytanie, a niby taki z ciebie dziennikarz zajebisty...

Dobrze panie inteligent że niektórzy chociaż mają swój własny świat, i poglądy na pewne sprawy. Ty ich raczej nie masz, bo rzadko widzę żebyś napisał jakieś konkretne opinie. Pogódź się z tym że nie każdy musi lubić Podolińskiego, nie każdy musi mu życzyć dobrze i w końcu - że są ludzie którzy uważają że facet sobie na to nie zasłużył pracą w Cracovii w wystarczająco wymierny sposób (czyli punkty meczowe). Dobranoc

Wyjaśnijcie mi jedno - po co dyskutujecie w ogóle z tym ćwierćinteligentem? Przecież on przejawia typowe objawy chłopca, którego tłukli w szkole jak był młodszy. Niech sobie kreuje swój własny świat i wypisuje te swoje farmazony, które nie mają żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości i są poparte jedynie emanacjami chorego umysłu.

Cieszę się, że Podolińki ze swoim PBB wygrał i to dość wysoko - szkoda, że z Lechem no ale cóż. Wydaje mi się, że nawet z Lechią by ugrali coś korzystnego gdyby nie te dwie czerwone kartki pod koniec pierwszej połowy. Dobrze, ze z nimi już grać nie będziemy bo pewnie fizycznie są przygotowani świetnie :)

Właśnie o tą moralność Kalego mi chodziło, jak w tamtej kolejce przegrał 5-0 to o nim pisałeś i to prowokacja nie była, ty mogłeś było OK (choć wtedy ci nikt nie odpowiedział jakbyś zauważył), jak wygrał z Lechem 4-1 i Poldek napisał to prowokacja według ciebie, teraz ja też prowokuję i piszesz "dajże spokój z tym trenerem..." :))) Dlaczego więc ty w tamtym tygodniu o nim pisałeś się pytam? Po jakiego uja? Z tym, że nic nie poprawił, bo miejsce w tabeli to samo, a nawet może być gorszę, jak GTS by wygrał z Łęczną to następna manipulacja w twoim stylu. Jak przychodził było 7 punktów na 8 kolejek i 14 miejsce tylko dlatego, że Górnik z Lechem na początku sezonu grali gorzej niż teraz, Lech nawet znacznie, znacznie gorzej. Gdyby nic nie poprawił to Podbeskidzie by miało teraz z jakieś 20 punktów, a nie 24. Poprawa nie jest jakaś wielka, ale jest. W tamtej rundzie przyszedł w trakcie. Teraz miał przygotowania i w ogóle więc się okaże. Nie wiem czy Podoliński utrzyma Podbeskidzie czy nie. W sumie takie 50/50, tak samo jak to czy utrzyma stanowisko do końca sezonu, ale w tym momencie głównym faworytem do spadku nie są. Zobaczymy co dziś zrobi GTS, bo jak nie wygra to oni urosną na głównego faworyta do spadku obok Górnika. Ale wiadomo grania jeszcze kupę, podziały punktów itd. Sytuacja się może zmienić i pewnie się zmieni jeszcze nie raz. Teraz trudno wytypować, kto się utrzyma, a kto nie.

No przecież ja doskonale wiem jak jest - ale to by po prostu lepiej brzmiało. Tylko tyle, bo przecież wiadomo że kasą nigdy nie zatrzymamy zawodnika.

A co do reszty Twojego komentarza....... no to chyba w tej sprawie się nie zgodzimy. Przyjmujesz pozycję klubowego księgowego, ewentualnie Tabisza - którym pewno zależy na dobrych wynikach finansowych i pochwałach od Janusza. Tymczasem nie zdarzyło się chyba jeszcze żeby pieniądze pozyskane z transferu piłkarza były zainwestowane w taki sposób żeby podnieść poziom sportowy drużyny, żeby załatać wyrwę. A kibica tylko to powinno interesować - poziom sportowy, to co na boisku. Polczak, Rakels, Klich, Kosanovic i jeszcze pewno paru innych - każdy z tych transferów obniżył poziom sportowy drużyny, i tak już po prostu jest z Filipiakiem. I mnie osobiście głęboko wali to jacy skauci sobie tutaj nie przyjadą, bo na pewno nic to dobrego dla kibica nie oznacza. Cieszyć się może co najwyżej Janusz albo Tabiszek, ewentualnie obserwowany piłkarz. Popatrz - był Kosanovic, może nie był wybitnym obrońcą - ale kopyto przy wolnych to miał. Przyjechał jakiś wysłannik, jeden dobry mecz z tym rajdem przez całe boisko - tracimy gościa 3 tygodnie później. Jakby tak sprzedano po sezonie Kapustkę, Dąbrowskiego i Cetnarskiego to by nie było czego zbierać.... I taka polityka Ci się podoba?

Dajże spokój z tym trenerem, pozycja Podbeskidzia w tabeli dobrze odzwierciedla jego kwalifikacje. Chwilowo nie spadkowa, ale jutro jakby azory wygrały to znów może być spadkowa. Po 9 kolejce gdy zaczął tam pracę pozycja w tabeli była dokładnie taka jak teraz - 14. Z faktami liczbowymi się nie dyskutuje....... No wygrał z chimerycznym w tym sezonie Lechem, i co z tego? To tak jakby się cieszyć z wygranych derbów z TS, a potem spaść z ligi (my tak przecież mieliśmy). Także odpuść już tą prowokacje, bo Podoliński wcale nie oddala od Podbeskidzia widma spadku - liczby nie mogą kłamać.

" Będziemy dążyli do tego, żeby nasze talenty chciały grać dla Cracovii" Opson. Nie wkładaj idiotyzmów w usta naszego trenera. Wszyscy doskonale wiedzą, że światem i piłką rządzą pieniądze. Dążyć możemy, ale przez jeszcze bardzo długi czas będziemy musieli się żegnać z naszymi talentami bo znajdą się kluby bogatsze i nasze talenty wykupią. Minęły czasy wielkich gwiazd grających z miłości do klubu w jednym miejscu bez względu na kasę i pozycję drużyny w lidze. Trener robi świetną robotę w PR. Tworzy z Cracovii fabrykę młodych talentów, a to z korzyścią dla klubu i samego trenera. Bo już skauci, którzy przyjeżdżają, żeby oglądać Bartka Kapustkę widzą młody, poukładany zespół, grający fajną piłkę. Może jeszcze ktoś im wpadnie w oko, a może nazwa Cracovia zostanie im w kajecie? Podoba mi się taka polityka klubu. W ten sposób można się świetnie wypromować i nieźle zarobić.

Sam po poprzedniej kolejce pisałeś o Podolińskim, choć to też tam było nie na temat, że "trener bez jaj, max 1, 2 liga" itp. A pisałeś, bo przegrał 5-0, tylko, że nie wziąłeś pod uwagę, że do przeryw było 0-0, a w 41 minucie i w 45 czerwone kartki dla Podbeskidzie oraz pierwszy gol po karnym. Trochę naciąganym zresztą, bo gość chował rękę by mu się nie odbiła piłka, a akurat mu się odbiła jeszcze i sędzia gwizdnął. Sorry, ale jak od 45 minuty gra się w 9 to może się skończyć 5-0. Teraz wygrało Podbeskidzie 4-1z Lechem to już jak ktoś ci napisał to od razu prowokacja. Czyli w tamtym tygodniu sam prowokowałeś... Moralność Kalego jednym słowem. Zresztą tak samo jak piszesz, gdy się okazało, że Rakels zaczął grać, jak to go trener Stawowy sprowadził, choć wtedy pisałeś, że trener nie odpowiadał w ogóle za transfery, nie miał nic do gadania i nie było wzmocnień, jeszcze odszedł Kosanović i dlatego taką rundę miał słabą. A jak się okazało, że Rakels zaczął grać, to nagle, że go trener Stawowy chciał... Raz piszesz tak, raz tak, zależy jak ci pasuje...

A Ty jak zwykle nie na temat, jeszcze tu prowokujesz Podolińskim - ale tym razem się nie dam. A nie powinien trener mówić że klub w którym pracuje jest dostawcą talentów dla klubów wyżej. Tak oczywiście jest, bo tylko kluby takie jak Real czy Barcelona takimi nie są - ale po co o tym otwarcie mówić? Zdecydowanie lepiej brzmiało by "Będziemy dążyli do tego, żeby nasze talenty chciały grać dla Cracovii". Wiadomo że to też nie jest możliwe, ale wizerunek lepszy :)

Najwięcej karygodne jest dla wszystkich co ty opowiadasz i jakoś cię tolerują,co dopiero Zieliński autorytet numer 1 w polskiej piłce dla wielu ekspertów i piłkarzy,może mówić co chce!Wracając do twoich wypocin,Podoliński jest trenerem w ekstraklasie,wygrywa 4:1 z mistrzem polski,do Cracovii sprowadził Erika Covilo i Kapustkę do pierwszej drużyny,a co robi teraz Stawowy,już nie ma szans na trenera w ekstraklasie,oby mu się udało chociaż w1 lidze co wątpię.

A nie uważasz że Jacek Zieliński ma za długi język, i pewnych rzeczy nie powinien mówić? Ja aż się zagotowałem ze złości czytając to:

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/581212/trener-cracovii-przestrzega-kapustke-ma-grac-dla-dobra-druzyny

"Jeśli się okaże, że Cracovia jest dla niego za ciasna, to podamy sobie ręce i chłopak będzie się rozwijał w jeszcze lepszym klubie. Na tym polega piłka, szczególnie w klubach, które dostarczają zawodników klubom wyżej. Cracovia takim klubem jest - mówi Zieliński."

Nawet jeśli tak jest, to nie wypada o tym mówić! To karygodne...

W poprzednim sezonie najlepszy transfer to Wójcicki a obecnie to Tomas Vestenycky zobaczymy czy się sprawdzi,bo Cracovia jeżeli chodzi o transfery to obecnie jedna z najsłabszych drużyn w ekstraklasie,to wszystko się ślimaczy jak słusznie stwierdził TRENER,po za tym klub świetnie funkcjonuje i mam nadzieję że tu W TRANSFERACH też się poprawi i pomoże Zielińskiemu!

Jaki ruch transferowy Cracovii uważasz za najlepszy ?