[Terazpasy.TV] Trener Stawowy: - Ja nie chciałbym, żeby mi ktoś darował punkty
Bardzo kontrowersyjna decyzja Komisji Ligi, która po awanturze na stadionie Legii Warszawa przyznała w prezencie Jagiellonii trzy punkty może w znaczącym stopniu wpłynąć a nawet wypaczyć wynik niezwykle zaciętej rywalizacji o miejsce w pierwszej ósemce.
Wśród kilku zespołów, które po bójce kiboli na stadionie Legii, dostały „rykoszetem” od Komisji Ligi jest Cracovia. - Myślę, że źli są piłkarze Jagiellonii i zły jest trener Stokowiec, że dostali trzy punkty, a nie mogli wygrać tego meczu na boisku – mówi przed kamerą Terazpasy.TV trener Wojciech Stawowy . - Mówię zupełnie szczerze i nie drwię. Nie chciałbym, żeby mi ktoś darował punkty za to, że na trybunach coś się dzieje. Jako trener chciałbym mieć satysfakcję taką, że wygrywam z Legią na jej stadionie .
Dzięki sprezentowanym punktom zespół Jagiellonii awansował do pierwszej ósemki. - Dla mnie taka sytuacja, że trzy punkty są przyznawane poza boiskiem, nie powinna mieć miejsca. Nie może być tak, że trybuny decydują o tym, kto wygrywa, a kto przegrywa. Punkty powinna mieć ta drużyna, która wygrywa na boisku. Punkty są ważne, Jagiellonia walczy o awans do pierwszej "8" i te punkty im się przydadzą, ale do tego dochodzą kwestie honorowe i ambicjonalne. Każdy trener i piłkarz powinien mieć poczucie, że dostaje punkty za coś, a nie za to, że ktoś się bije na trybunach - dodaje trener Pasów.
- Z tego powodu cierpią tysiące osób, którzy nie mogą wejść na stadion. I co są winni piłkarze Legii, że zabiera im się trzy punkty? Dlaczego tych zawodników pozbawia się możliwości wygrania zawodów w sposób sportowy, a innym się daje prezent? W mojej ocenie druga połowa powinna być dograna i to by było według mnie sprawiedliwe – twierdzi trener Stawowy.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
zamilcz
QBA68
21:36 / 08.03.14
Zaloguj aby komentować