W minionym tygodniu testowany był w Cracovii 23-letni pomocnik NK Zagrzeb Sven Dedić, który zdaniem trenera Pasów okazał się nieporozumieniem.

- Na dzień dzisiejszy Sven nie był przygotowany do rozgrywek Ekstraklasy – mówił trener Robert Podoliński  przed kamerą Terazpasy.TV. - Nie jesteśmy poczekalnią i miejscem, gdzie piłkarz może się spokojnie przygotować. Musimy się szanować i wymagać, aby przyjeżdżali do nas piłkarze przygotowani i w pełni sprawni. Tego nie dostaliśmy i rozstaliśmy się bez żalu – dodaje.

Po poniedziałkowym meczu z Górnikiem Zabrze testy kolejnych kandydatów do gry w Cracovii będą kontynuowane.

- Myślę, że już w przyszłym tygodniu może ktoś przyjechać. Szczegóły nie są jeszcze ustalone. Myślę o jednym, dwóch zawodnikach. Priorytetem jest dla nas transfer krajowy, ale na razie mamy przeszkody natury finansowej. Zobaczymy. Najpierw mecz z Górnikiem, a potem transfery  – kończy trener Cracovii.

Cracovia poszukuje przede wszystkim środkowego pomocnika i skrzydłowego.