28-letni arbiter z Torunia debiutował w Ekstraklasie w ostatnim meczu sezonu 2011/12 w którym Cracovia na stadionie w Bełchatowie żegnała się (na szczęście tylko na rok) z Ekstraklasą. Tamten mecz Cracovia zremisowała 2:2 tracąc dwie bramki po golach… Dawida Nowaka.

W kolejnym, pierwszoligowym sezonie, Bartosz Frankowski prowadził mecz 1/8 finału Pucharu Polski w którym Cracovia po remisie 1:1 przegrała w rzutach karnych (8:7) z Flotą w Świnoujściu.

W poprzednim sezonie Bartosz Frankowski prowadził cztery mecze Cracovii w których Pasy dwa razy wygrały (na wyjazdach z Zagłębiem i Widzewem) i dwa razy zremisowały (w Szczecinie z Pogonią i u siebie z Widzewem).

Łączyny bilans ligowych meczów Cracovii prowadzonych przez Bartosza Frankowskiego jest zdecydowanie korzystny dla Cracovii, która z pięciu rozegranych meczów wygrała 2 spotkania, 3 zremisowała i ani raz nie przegrała.

Znacznie gorsze wspomnienia z meczów prowadzonych przez Bartosza Frankowskiego mają piłkarze Podbeskidzia, którzy z siedmiu meczów prowadzonych przez tego arbitra wygrali 2, jeden zremisowali, a 4 przegrali.