Sześciu do wzięcia...
Wspólną cechą łączącą letnie przygotowania Cracovii w ostatnich latach była niezwykle liczna kadra piłkarzy jaka zjawiała przy Wielickiej w przerwie między rozgrywkami. Bywało, że na pierwszych treningach trenerzy mieli nawet 40 zawodników!
W tym roku sytuacja kadrowa jest zgoła odmienna. Na zajęciach trudno mówić o tłoku. Ba! Przeprowadzenie wewnętrznej gierki - z braku dostatecznej ilości piłkarzy - często wymaga czynnego udziału w grze członków kadry szkoleniowej...
Dlaczego tak się dzieje? Policzmy. Tego lata z różnych względów z Cracovią rozstali się m.in. Mateusz Klich, Piotr Giza, Marian Jarabica, Milosz Budaković, Sebastian Kurowski, Pavol Masaryk, Mariusz Sacha i Łukasz Mierzejewski.
Do tego grona można doliczyć piłkarzy, którzy odeszli z Cracovii po kilkumiesięcznej "kwarantannie" w zespole Młodej Ekstraklasy (Marek Wasiluk, Krzysztof Janus, Wojciech Łuczak) oraz zawodników, którzy w poprzednim sezonie byli wypożyczeni do innych klubów (Tomasz Baliga, Mateusz Urbański, Dawid Dynarek, Łukasz Derbich) i przez ostatni rok nie podnieśli swojego poziomu sportowego na tyle, aby trafić do pierwszej drużyny Cracovii.
8 + 3 + 4 to 15. zawodników, ale to jeszcze nie koniec kadrowego remanentu w Cracovii. Poza pierwszą drużyną z wyraźną sugestią poszukania nowego klubu trenuje sześciu kolejnych zawodników (w nawiasach czas do końca kontraktu): Bojan Puzigaća (1 rok), Vule Trivunović (2 lata), Marcin Krzywicki (1 rok), Karol Kostrubała (1 rok), Krzysztof Kaliciak (1,5 roku), Przemysław Kulig (2 lata).
Puzigaća i Trivunović w rundzie wiosennej występowali w pierwszej drużynie Cracovii, ale trener Jurij Szatałow nie był zadowolony z ich postawy i nie widzi ich w zespole na nowy sezon.
23-letni pomocnik Karol Kostrubała jest w Cracovii od 18-ego roku życia, ma za sobą 20 meczów w Ekstraklasie (ostatni w 2009 roku), ale w minionym sezonie występami w Młodej Ekstraklasie nie przekonał trenera Szatałowa, aby ten włączył go do kadry pierwszej drużyny.
Liczący 25 lat napastnik Krzysztof Kaliciak po kilkumiesięcznym pobycie w Cracovii (3 mecze wiosną 2010) został wypożyczony i wrócił na rok do pierwszoligowego GKS Katowice, gdzie rozegrał 24 mecze (strzelił 2 bramki), ale tylko w 7. spotkaniach wyszedł w podstawowym składzie. Trudno się zatem dziwić, że działacze GKS Katowice nie są zainteresowani wykupieniem zawodnika, którego sprzedali Cracovii, a trener Pasów również nie widzi go w swoim zespole.
Polonia Warszawa ma Daniela Kokosińskiego (słynny "Klub Kokosa"), a Cracovia ma Przemysława Kuliga, który ostatni raz grał w piłkę 1,5 roku temu. 31-letni boczny obrońca latem 2009 roku został wypożyczony do pierwszoligowego wówczas Górnika Zabrze skąd wrócił z kontuzją. Po wyleczeniu zawodnik dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu, ale ani myśli z tej opcji skorzystać. Najbardziej zaufany piłkarz trenera Stefana Majewskiego otrzymał bowiem "w spadku" po wybitnym szkoleniowcu rewelacyjny kontrakt (6-letni!), który zapewne będzie chciał wypełnić do ostatniego dnia, tj. do 30 czerwca 2013 roku!
Zgoła odmienne podejście do zawodu piłkarza obrał rosły napastnik Cracovii Marcin Krzywicki, który mając znikome szanse na grę w pierwszym zespole Pasów aktywnie szuka nowego klubu. Zawodnik był na testach w ukraińskim Wołyniu Łuck i w Wiśle Płock, ale w tej chwili najbardziej zainteresowany pozyskaniem Krzywickiego jest pierwszoligowy Ruch Radzionków. - Sprawa jest praktycznie dograna. Między klubami nie ma problemu natomiast nie ma jeszcze porozumienia w sprawie indywidualnego kontraktu - informuje Terazpasy.pl dyrektor sportowy Cracovii Tomasz Rząsa .
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Przemysław KULIG, Piotrek Giza, Arkadiusz Baran, Radosław Matusiak
diablo
19:44 / 22.07.11
...
Modano
19:49 / 22.07.11
Zaloguj aby komentować
Zaloguj aby komentować