W czwartek rano w autobusie, który wyruszył do Wielkopolski zabrakło Aleksandra Suvorova, który dzień wcześniej zagrał w reprezentacji Mołdawii, która w towarzyskim meczu pokonała Kazachstan 1:0.

Suvorov wrócił z Mołdawii do Krakowa w czwartek już po wyjeździe drużyny i jeszcze tego samego dnia samolotem - przez Warszawę - poleciał do Poznania, gdzie został odebrany i samochodem odwieziony do oddalonego o około 60 kilometrów Grodziska Wielkopolskiego.

.

Na mecz z Kazachstanem powołany był również Georghii Ovseannicov, ale selekcjoner reprezentacji Mołdawii zwolnił aktualnego króla strzelców tego kraju z udziału w tym meczu, aby spokojnie załatwił wszystkie formalności związane z wypożyczeniem do Cracovii.

TP!