tylko dzieki niemu spadlismy z ekstraklasy,tyle co on sytuacji zmarnowal

STRAUS I SAIDI MOGĄ TYLKO PRZYTRZYMAĆ PIŁKĘ DŁUŻEJ,KREATYWNA GRA TO BYLI,SUWOROW,PAWLUSIŃSKI,SASIN,ALE WYŚCIE TEGO NIE WIDZIELI,ZMIEŃCIE NAZWĘ DLA SIEBIE TERAZ PASY,NA TERAZ PASEM,BO TO WAM SIĘ NALEŻY!

Štraus lub Saidi mogą zrobić tylko różnice
potrzeba takiego zawodnika co wziąłby to rozgrywanie piłki na siebie
z finezją (Spain style) i precyzją jeśli gramy na dużą kombinacyjną ilość podań między zawodnikami ...
Kiedyś czynnił to bynajmnie w Pasach ----> Mateusz Klich
Mam nadzieje że złapiemy wiatru w żagle i zespół włączy drugi bieg !!!!!!!!!
Tego życzę załodze ....AWANS MUSI BYĆ

ps; derbów chce :) w przyszłym sezonie z wislą Katowice czy wisłą Myślenice ...
w sumie to nie będą już derby jak oni teraz zarzad przenieśli do Katowic
a treningi mają w Myślenicach wiec de facto Krakowskim w pełni klubem zostaje Cracovia Kraków :)

Widać że emocje po ostatnim meczu z Ząbkami nie opadły co niektórym. Ale… warto przeanalizować bo sporo nas widzi że chłopaki się starają. Starają się grać styl narzucony przez trenera. Też każdy widzi że nie zawsze im to wychodzi. Widzimy że mają z tym problem. Dlaczego? Nasi nie bardzo się nadają do tego stylu gry jaki preferuje Stawowy. Styl jest naprawdę dobry tylko potrzeba chłopaków technicznych czyli młodych i agresywnych szybko grających. Nasi jakoś wolno schematycznie grają. Widać że każdy przeciwnik nas rozpracował , wystarczy tylko lekki pressing na naszych i już jest kłopot. Nasi strasznie wolno wychodzą na pozycje lub nawet kryją się za obrońcami. W takim razie zawsze pozostaje tylko podanie do obrońcy. Mało strzałów z za pola karnego, to jest problem. Strzał z 16 metra lub 20 to zawsze zaskoczenia dla bramkarza. Tylko że my od wielu lat nie posiadamy napastnika. Pamiętam jednego ambitnego, walecznego który nawet przy niewielkim wzroście strzelał bramki… Na pewno go dobrze znacie było to ZEGAREK. To był prawdziwy napastnik który zostawiał serce na boisku a i umiał grać jak rasowy napastnik. Takiego gościa nam brakuje. A co do dopingu i bluzgania na naszych grajków. Nie warto bo to nic nie da. Emocje targają każdego co zapłacił za bilet lub karnet. Mnie tez się to udzieliło. Ale w tą noc sobotnią przy piwku analizowałem co się stało. Przegraliśmy ale myślę że za szybko oceniamy to co się dzieje. Oni naprawdę potrzebują wsparcia a nie demotywacji. Potrzebny doping z takimi przyśpiewkami aby dało im kopa, aby włos się jeżył na głowie, aby ciarki szły po plecach aby czuli nasz doping. ABY POCZULI ŻE TO SPARTA!!! ŻE SĄ WOJONIKAMI. Wierze że sami to zrozumieją i sami przejmą inicjatywę w meczach. Ok., wiem dostane bury ze kasę biorą i nie grają tylko nas wkurzają. Ale oni starają się grać co im trener nakreślił na tablicy na treningu. Bluzgami nic nie wskóramy i każdy z nas to wie doskonale. Jeszcze nie słyszałem aby zastraszanie kogoś mobilizowało. Dajmy im hasła aby przemówiły do serca, aby zapomnieli o kasie i zaczęli grać z sercem dla Cracovii i czuli że piłka ich bawi, a nie tylko odrobiłem 1,5 godziny jak my czasami w robocie 8 godzin. To muszą być hasła i nowe teksty dopingu aby czuli nasze wsparcie. Do tej pory „bijemy pianę” brak takiego dopingu z serca z tekstem co uderzy w serce każdego. Ja nie jestem dobry w te klocki ale warto pochylić się nad nowym dopingiem. I nie bluzgajmy. Każdy z nas śpiewa w hymnie naszym że „...kochałem Cię w okręgówce ...”
Brakuje aby cały stadion zaśpiewał „do boju marsz” to jest doping co naprawdę robi wrażenie i działa na psychikę piłkarzy. A u nas jak wszyscy to zaśpiewają to sami zobaczycie. Ale to trzeba ryknąć a nie tłumić jak często wychodzi. Chłopaki z „gniazda” analizujcie i nie dajcie się prowokować do antydopingu. Tym nic nie załatwimy…

a egoista się nie zmienia i już na zawsze zostaje egoistą. A sznse powinien dostac zobaczymy ocenimy.

Bruno musiał jebnąć o jedną ścieżke za dużo...chociaż w niektórych w kwestiach mógłbym się z nim zgodzić(dotyczących drużyny)...
Co do Saidiego to też mnie wkurwiał ,ale czy w tym momencie mamy jakieś inne wyjście..? Nasi kopacze ,odkąd Rok został zajebany przez Kozojeba z Gruzji nie istnieją ,więc chociaż może ta zapadła gwiazdeczka tchnie w nich ducha walki...
Pozdrawiam...z "dziadkowego F3"...

Co tu pisze Bróno-Co ty wyprawiasz na tym sektorze? Tylko nie pisz że tak jak na forum "tonujesz nastroje" tak to samo robisz na stadionie...? :) Kiedyś napisałem że na ogół się zgadzam z twoimi komentarzami ale jak to co pisze Bróno jest prawdą to jesteś nieźle pierdolnięty...
A co dziwne to nie odpisujesz na tego posta...

dostanie kilka kopniaków od drwali i wróci do lekarzy.

Saidi pewnie się przyda, choć jak tak dalej będą podchodzić do meczów to i Messi nic nie da! Gdzie ta ROZPIERDUCHA sławetna???????????

Niestety Stawowy napuszcza na niego swoje ratlerki robiąc kwas w szatni. Goście którzy mają najwięcej do powiedzenia to tacy którzy bez Cracovii żyć nie mogą ciekawe jednak czy wiecie dlaczego żyć nie mogą? Otóż dlatego że żaden klub by ich nie chciał i na Cracovię są skazani udając przy tym że skoro spadli to muszą naważone piwo wypić i awansować! Gdyby tylko mieli propozycję to dawno by poodchodzili a że nie mają to ściemniają charakternych chłopaków którym zależy na Cracovii i drużynie.
To samo tyczy się trenera. Jakby miał honor to by odszedł widząc co się dzieje ale jak widać jemu nie zależy na awansie Cracovii a jedynie stałym źródle dochodu. Nie odejdzie bo nie ma dokąd. Cracovia jest jego ostatnim klubem i doskonale o tym wie.
P.S Elvis niech ci żyłka nie pęknie że napisałem trochę prawdy i niech ci się nie wydaje że na sektorze E możesz się szargać do każdego Pooglądaj trochę Cracovii w domu bo kto wie czy ci serce nie pęknie jak zobaczysz białe chusteczki w czasie meczu z Grudziądzem. Kibice Cracovii mają już dość twoich komentarzy i tego co wyprawia pseudo-trener i pseudo-kibice Cracovii wazelinujący twego Pana. A pseudo-kibice piszę celowo nie dlatego że rozrabiają jak Elvis tylko dla tego że nie zależy im na dobru Cracovii a tylko na zgraji trenera która bardziej niż ten klub kocha jego pieniądze.

Może dlatego ta tikitaka nam nie idzie? :D

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/lm-niesamowity-rekord-xaviego,1,5464917,wiadomosc.html

Co do saidiego to nie martwiłbym sie bardzo o jego forme fizyczną,od 2 -3 miesięcy już biegał na bieżni więc pewnie jest przygotowany do treningów i zacznie wchodzić w tryb meczowy - najpierw ostatnie 20 minut meczu itd...Myśle że jest on nam niezbedny byśmy liczyli sie w walce o awans - w tym momencie bardzo nam sie on oddala. Stawowy musi spokornieć i jeżeli tylko Saidi bedzie gotów to ma grać i szarpać obrone przeciwnika, w tym momencie nie ma Straussa, Steblecki, Boljevic mają "zadyszke" i nie ma komu robić przewagi z przodu w pojednykach 1 vs 1.

I osobisty apel do trenera. Uważam Pana za najlepszego człowieka na tym stanowisku który mógł przyjść w momencie spadku. I tak jak bardzo podobała mi sie transformacja drużyny w letnim okienku i rundzie jesiennej tak teraz nie moge zgodzić się z podejmowanymi decyzjami. Dobro drużyny i wystawianie najsilniejszego skłądu powinno być najważniejsze. Rozumiem, że prywatnie jednych piłkarzy można darzyć większą symapatią, innych mniejszą. Natomiast gdy ustale się skład meczowy nie może to mieć znaczenia. Wszyscy boimy sie powtórki z czasu spedzonego przez Pana w Katowicach także prosze w najbliższym meczu dać odpocząć "pupilą", odświeżyć pierwszą 11stke meczową i nastawić piłkarzy strzelanie bramek, z podań co najwyżej może być starta...

czekam na niego z niecierpliwoscia! saidi grał w innym systemie z inna ekipa i innym trenerem a jak chce grac w ekstraklasie to musi na to zapracować! nalezy dac mu szanse i go wspierac a nie rypac dla zasady!

Chłop nie grał prawie rok więc zanim dojdzie do siebie i złapie jakąś formę skończy się sezon. Pamiętacie Suvorova jak wracał po kontuzji ile grał u Stawowego? Mało albo wcale. Owszem mogło to być spowodowane rozmowami kontraktowymi. Wiem, że to nic nie da ale ZNOWU przespaliśmy okres transferowy więc teraz niech Stawowy kombinuje tym co ma. Dla mnie możemy grać tiki take bez napastników byle byśmy wygrywali....

SAIDI JEST NADZIEJA WZMOCNIENIA BARDZO SŁABEJ CRACOVII MUSICIE TO WYKORZYSTAĆ

Za to co odwalał nie należy mu się miejsce w składzie, ba nawet w Cracovii ale z racji tego iż cierpimy na brak napastników to said może się przydać choć go nie znoszę to już wole żeby grał i żebysmy awansowali niż żeby nie grał i żebyśmy zostali w 1 lidze

wkońcu !! Saidi uratuje głowe stawowemu, wedlug mnie to jest jedyny zawodnik na ktorego mozna zrzucic caly ciezar gry !