Po 11. kolejce PKO Ekstraklasa: Tylko punkt do lidera!

11pek

Od piątku do poniedziałku rozgrywane były mecze 11. kolejki PKO Ekstraklasy. Cracovia po remisie 1:1 na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze utrzymała drugie miejsce w tabeli zmniejszając z dwóch od jednego punktu dystans do lidera. Kolejny mecz zespół trenera Michała Probierza rozegra za dwa tygodnie z Jagiellonią w Białymstoku.

11. kolejka:  4 – 6 października 2019:

  • Wisła Płock - Arka Gdynia 4:1 (2:0)  
  • Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
  • Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa 1:2 (1:2)
  • Lech Poznań - Wisła Kraków 4:0 (1:0)
  • Lechia Gdańsk - Zagłębie Lubin 1:2 (0:1)
  • ŁKS Łódź - Korona Kielce 4:1 (2:1)
  • Cracovia - Górnik Zabrze 1:1 (1:1)
  • Piast Gliwice - Legia Warszawa 2:0 (0:0)

Tabela:

11pek

12. kolejka: 18 – 21 października 2019:

  • Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 18 października, 18:00
  • Wisła Kraków - Piast Gliwice 18 października, 20:30
  • Jagiellonia Białystok - Cracovia 19 października, 20:00
  • Korona Kielce - Wisła Płock 19 października, 15:00
  • Legia Warszawa - Lech Poznań 19 października, 17:30
  • Arka Gdynia - Lechia Gdańsk 20 października, 15:00
  • Górnik Zabrze - ŁKS Łódź 20 października, 17:30
  • Raków Częstochowa - Śląsk Wrocław 21 października, 18:00

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

hokej

My tu o piłce,gdzie nam idzie a hokeiści dołują. 9:1 to pogrom,co się dzieje? Mam nadzieję,że Rohaczek szykuje formę na playoffy,a nie że się wypalił.(?)

edla

Dużo kontuzji to raz, a Rohaczek mówił na konferencji, ze doszła grypa żołądkowa i się zastanawiali czy w ogóle jechać. Jak widać to źle, że pojechali, lepiej było walkowera dostać niż dostać 9-1 i to jeszcze w Oświęcimiu i to w znacznej mierze sympatyzującym z GTS-em, czego wiele razy w meczu z Cracovią dawali wyraz. A tak to 9-1 gdzieś tam zawsze będzie w historii, a jeszcze w Oświęcimiu się jarają i jeszcze zarobili, bo przyszło dość dużo ludzi. Pamiętam podobna sytuacja była w piłce za Majewskiego, władze piłkarskie nie chciały przełożyć meczu z Lubinem (który potem został Mistrzem Polski w tamtym sezonie), a drużyna była tuż po grypie żołądkowej. Choć w pierwszych 20 minutach było 2-0 dla nas to skończyło się 2-4, bo po 20 minucie jakby drużyna zaczęła tracić siły. Nawet Wiśniewski zszedł w połowie, bo już nie miał sił grać dalej. Potem zajęliśmy 4 miejsce ze stratą 3 punktów do 3.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.