Paweł Misior: - O co chodzi Prezesowi?
Paweł Misior – prezes MKS Cracovii SSA w latach 2002 – 2004, gdy Pasy awansowały z ówczesnej III ligi do Ekstraklasy - skomentował na łamach „Dziennika Polskiego” ostatni, głośny wywiad Profesora Janusza Filipiaka w którym obecny szef Pasów dzielił się swoimi przemyśleniami m.in. na temat wprowadzania nowych zawodników do drużyny przez trenera Wojciecha Stawowego.
Paweł Misior nie podzielił opinii Profesora Filipiaka w tej sprawie. – Gdy trener Stawowy przyszedł niecałe dwa lata temu do Cracovii, to większość zawodników była dla niego nowa i nie miał oporów, by ich wstawiać do składu, o co więc chodzi prezesowi? Papadopoulos czy Rakels dostają szanse. Notabene pozostaje kwestia, czy ktoś obserwuje piłkarzy, zanim trafią do Cracovii? Podczas mojej prezesury nowi piłkarze wchodzili do Cracovii bardzo łatwo. Grali Węgrzyn, Bojarski, Baran – natychmiast byli w jedenastce, Cabaj po chwili. Jak piłkarz jest dobry, to wchodzi i gra, zarzut o dyskryminowaniu zawodników uważam za absurdalny. Bo czy np. Wawrzynkiewicz to jest top transfer? – retorycznie pyta Paweł Misior .
Cały artykuł: - „Filipiak na kursie kolizyjnym” – w Dzienniku Polskim.
Poniżej wywiad z Profesorem Januszem Filipiakiem:
Zobacz drugą część wywiadu:
[Terazpasy.TV] Profesor Janusz Filipiak: - Odkrywam bebechy Cracovii – cz. 2
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
O co chodzi prezesowi?
Turboknur2000
12:20 / 23.03.14
Zaloguj aby komentować