PZPN zadecyduje z kim Cracovia będzie negocjować transfer Charlesa Nwaogu
Trener Jurij Szatałow nie dopuszcza do siebie myśli, że Cracovia mogłaby nie sprowadzić zimą w miejsce Matusiaka i Ślusarskiego dwóch nowych napastników. - Nie wyobrażam sobie sytuacji, żebyśmy zostali tylko z jednym napastnikiem. Musimy zmobilizować wszystkie siły, aby tę pozycję wzmocnić - mówi trener Cracovii Jurij Szatałow .
Jeszcze przed zakończeniem rudny jesiennej Cracovia straciła dwóch napastników. Po przeniesieniu przez Zarząd do Młodej Ekstraklasy Bartosz Ślusarski niemal natychmiast trafił do Lecha Poznań, a Radosław Matusiak po rozwiązaniu kontraktu z Cracovią we wtorek podpisał 2,5-letni kontrakt z greckim zespołem AGS Asteras Trípolis.
W kadrze trenera Jurija Szatałowa pozostał zatem tylko jeden nominalny napastnik Marcin Krzywicki, który pół roku temu wrócił z wypożyczenia z drugoligowej Unii Janikowo i jesienią rozegrał zaledwie 69 minut w Ekstraklasie.
Taki stan (nie)posiadania sprawia, że trener Jurij Szatałow nie ukrywa, że transferowym priorytetem jest w tej chwili znalezienie dwóch napastników, którzy zastąpiliby Matusiaka i Ślusarskiego. Następców dla byłych reprezentacyjnych snajperów szukano wśród licznej grupy testowanych piłkarzy. Najlepsze wrażenie - według dyrektora sportowego Tomasza Rząsy - zrobił 21-letni Dawid Krieger, polski napastnik grający w niemieckiej lidze regionalnej w rezerwach Energie Cottbus, ale ostatecznie zrezygnowano z jego sprowadzenia.
Trener Jurij Szatałow nie dopuszcza do siebie myśli, że Cracovia mogłaby nie sprowadzić zimą dwóch napastników. - Nie wyobrażam sobie sytuacji, żebyśmy zostali tylko z jednym napastnikiem. Musimy zmobilizować wszystkie siły, aby tę pozycję wzmocnić - mówi trener Cracovii Jurij Szatałow .
.
.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku Cracovia rozpoczęła starania o pozyskanie 20-letniego Charlesa Nwaogu , grającego obecnie w pierwszoligowej Flocie Świnoujście. Nigeryjczyk przyjechał do Polski jako 16-latek. Grał w Polonii Warszawa, Zniczu Pruszków i Odrze Opole. Latem 2009 roku - zanim przeszedł do swojego obecnego klubu - Nwaogu przebywał na testach w Cracovii. Zagrał w sparingu przeciwko Okocimskiemu Brzesko, ale nie przekonał do swoich umiejętności ówczesnego trenera Cracovii Artura Płatka. Napastnik trafił do Floty gdzie rozegrał w ciągu 1,5 roku 47 meczów ligowych w których zdobył 21 goli. Po rundzie jesiennej z 13. zdobytymi bramkami Nwaogu jest najlepszym strzelcem w pierwszej lidze.
Nic więc dziwnego, że obecny szkoleniowiec Cracovii chce mieć bramkostrzelnego napastnika w swoim zespole. Gdy działacze Pasów podjęli działania w celu sprowadzenia Nigeryjczyka do Cracovii okazało się, że... nie wiadomo z kim na ten temat rozmawiać. - Jesteśmy zainteresowani pozyskaniem Nwaongu, ale jest z tym bardzo wiele zamieszana. Okazuje się, że podobno jest aż czterech agentów, którzy mają jakieś "papierki" podpisane przez niego. Dlatego przede wszystkim agenci muszą między sobą wyjaśnić, kto ma prawa do tego zawodnika. Bez wyjaśnienia tego sporu trudno prowadzić jakiekolwiek negocjacje - tłumaczył kilka dni temu trener Jurij Szatałow.
Wydaje się, że wkrótce menedżerski pat zostanie rozwiązany. W tej chwili o prawa do reprezentowania interesów Charlesa Nwaogu rywalizują już tylko polski menedżer Jarosław Kołakowski i czeska agencja menedżerska. Czesi zwrócili się do PZPN-u z wnioskiem o rozstrzygnięcie sporu. Decyzji można spodziewać się już nawet w środę, bowiem wtedy zbierze się komisja menedżerów i rozpatrzy sprawę Nigeryjczyka.
Werdykt PZPN-u nie będzie oczywiście oznaczał, że Charles Nwaogu trafi do Cracovii, która według nieoficjalnych informacji jest skłonna zapłacić za napastnika 300 tysięcy euro. Pozyskaniem bramkostrzelnego napastnika zainteresowany jest bowiem również Widzew Łódź - rywal Cracovii w walce o utrzymanie w Ekstraklasie.
Crac
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
http://ekstraklasa.net/news,37350,krol-nie-chcialem-grac-w-jagiellonii.htm
Sączers
13:10 / 19.01.11
Zaloguj aby komentować