Jeżeli chodzi o Man utd. o oni rzeczywiscie mają te 700 mln długów, ale na bieząco płacą jakieś tam raty chyba i ten dług jakoś nie rośnie, a czy maleje też nie wiem. .. mają w cholere kasy z reklam, sponsorów, prawa transmiji do spotkań... za samą transmijse Premiership dostają kilkadziesiąt milionów funtów, wiem , że za zajęcie 7 czy też 8 miejsca w premiership lub dostaje 41 mln funtów :0 , za reklamy na koszulkach mają dostawać od nowego sezonu po 20 mln funtów za rok.... nie móiwąc już ze na mecz średnio wchodzi po 70 000 ludzi, załóżmy ze średnio bilet kosztuje ze 35 funtów no to równa się to 2450000 funtów za mecz.... a wiesz Gieksa raczej nie jest medialna , ma sponsorów typu kopalnia, miasto , sklep z używaną odzieżą xD (nie no żart, ale my tak mieliśmy kiedyś roban;) ) no i mają za reklamy z 1 mln złotych, moze troche wiecej. tylko trzeba jeszcze wszystko opłacic , zawodników etc. Manchester ma też dużą liczbę gwiazdorów którym płaci wielkie pieniądze - Wayne Ronney - 150 tys funtów/tydzien jeżeli sie nie myle

Masz racje żeby coś osiągnąć trzeba mieć trochę farta i Lech go ma. Ale tym fartem Lecha w tym sezonie jakby nie bylo byliśmy my:) Arce tez pomoglismy (rozdaliśmy karty na koniec sezonu:D).
Czyli wszystko tak naprawde opiera sie na dobrych transferach. Tylko Bełchatów ani nie gra jakos zajebiscie ani nie ma jakichś sukcesów ale tracić nie tracą. Jedno jest pewne na piłce czy to w polsce czy za granica ciężko jest zarobic ale sie da:) Tylko mnie zastanawia to jakim prawem GKS który ma 4 mln długów najprawdopodobniej upadnie a MU który ma 700 mln długów (wczesniej sie pomylilem bo ma 700mln długów a nie 800) dalej sie zajebiscie trzyma a do tego jest jednym z najlepszych klubow na świecie oile nie najlepszym. Nie wiem o co tu chodzi....

Ja tam też n ie chce sie kłócić, tylko uważam, że się w Polsce zarabiać na piłce nie da jakoś tak rok po roku przez dłuższy okres czasu. Na podstawie artykułow w gazetach wychodzi na to, że w większości sezonów kluby tracą niz zarabiają. Wiadomo jak Legia sprzedała Jańczyka i Fabiańskiego w jednym sezonie i zgarneła 7 mln euro to była na plusie w tym sezonie, ale taki sezon to był chyba raz na 10 lat, gdzie zarobili. Jak teraz Lech sprzeda Lewnandowskiego za 5 mln euro to zarobi w tym sezonie, jak zrobią dobre transfery i awansuja do LM to pewnie zarobią i w następnym, ale jak źle zainwestują pieniadze, czyli zrobia złe transfery i nie awansują do LM to po jakims czasie znów zejdą na minus. Ciupiał też chciał zarabiać, grać w LM itd. I nawet sprzedawali zawodników za grube mln euro i są na grubym minusie ponad 10 lat. Ja nie mówie, że nie można zaraobić na piłce, można tak samo jak w kasynie można, czy na giełdzie można. Czyli można zarobić, ale można też zarobić raz na jakiś czas, raz na 5 lat i de facto też być na minusie, a można tak jak Ciupiał być ponad 10 lat na minusie, więc co tu dużo mówić interes jest ryzykowny. Lech teraz jak by sprzedał dobrze Lewnadowskiego i dostał się do LM to mogą stworzyć w taki sposób klub, który będzie przez parę lat, czy nawet dłużej przynosił regularnie dochody. Ale to moim zdaniem by zarabiać na piłce to szczęście trzeba mieć dość dużo, nie wystarczą nawet super plany itd.

Nie wiem jak zarabiać w Polsce na piłce, a to co pisze na forum to nie moje wymysły tylko to co przeczytałem w necie... czytałem kiedyś wywiad z jakimś kolesiem nie pamiętam kim on był w każdym rodzaju facet znał się na rzeczy i mówił ze w Polsce da się zarabiać na piłce tylko że prezesi muszą zacząć zatrudniać specjalistów bo sami sobie nie radzą. A ostatnio czytałem również wywiad z prezesem Lecha Poznań i on mówił ze buduje klub w taki sposób żeby na nim nie tracić a nawet jego zdaniem coś udaje mu się zarobić wspominał tez coś o tych ograniczeniach co do długów jakie posiadają nie które kluby te znane i te mniej znane ponoć FIFA czy UEFA rozmyśla nad takim rozwiązaniem. Myśle ze nie wszystkie kluby w ekstraklasie są stratne np.GKS Bełchatów ale to tylko moje przypuszczenia jeśli masz inne wiadomości to się nimi ze mną podziel bo ja nie chce się kłucic tylko mnie to coraz bardziej interesuje.

Krzychu no to jak tyle klubów na zachodzie ma długi itd. i oni nawet nie potrafią zarabiać na piłce i ich marketingowcy nie potrafią sprawić by przynosili zyski, no to jak w takim razie zarbiać w na piłce w Polsce?

mógłbyś sobie stary nie dorabiać ideologii.
Matusiak chce odejść.
Ma ważny kontrakt i od Klubu zależy czy go zatrzyma czy nie.
Jest oczywiste ryzyko ,że jak się go zatrzyma to przesiedzi cały sezon w kasynie symulując grę.
Nic to wspólnego z "produkcją netto" nie ma. tata Orest odszedł to Radkowi też się nie podoba. proste?

z dobrych zrodel Cracovia chce rozwiazac kontrakt z matusiakiem lub odwrotnie, informacja pewna na 90 procent!!!! tak wiedz zbroimy kase comarchu! po co kupowac zawodnikow jak lepiej oszczedzac! przeciez mamy kaliciaka i kaszube! stawiamy na mlodziez!
produkcja pilkarzy netto czesc 2! pelen profesjonalizm!

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=24838 poczytaj:D To ze jakas duzyna byla czy jest laureatem ligi mistrzow nie oznacza ze maja najlepszych ludzi od marketingu itd. Pozdro!!

Ja o tym nie słyszałem, ale pamiętam, jak jakiś czas temu, znowu nie tak dawno, może z 2-3 lata temu, czytałem gdzieś, że MU jest klubem, który przynosi największe dochody. Ale jak MU przynosi straty i inne kluby zagraniczne, które mają najlepszych specjalistów od marketingu, graja w LM i telewizje im płacą najwięcej itd., to ja tym bardziej nie wierze, że w Polsce można zarobić na piłce, w tym sensie, że rok w rok można mieć jakieś zarobki. Wiadmo raz na jakiś czas można zarobić, ale też można stracić kupe kasy, coś w stylu jak w kasynie, w kasynie też można przecież zarobić jak się ma farta.

poczytajcie to o GKS

http://sport.interia.pl/pilka-nozna/1-liga/news/prawie-4-miliony-dlugu-gks-pod-sciana,1487614

poczytajcie też o problemach Ruchu , znakomita gra , Klub bardziej utytułowany od Cracovii , legenda na Śląsku
a grozi mu utrata licencji jak długów nie spłaci.

poczytajcie a potem piszcie bzdury "sponsor zawsze się znajdzie" i tym podobne brednie

Radomski to strzal w 10! gosc ograny na zachodzie,i to nie jakis z trybun wziety tylko podstawowy zawodnik w klubach w ktorych gral,30 meczow w lidze holenderskiej mowi samo za siebie ,porownujac go do reszty naszych grajkow to zupelnie pilkarz z innej bajki ,zreszta sami zobaczycie..mam nadzieje ze juz nie bedziemy sprowadzac Luczakow,Kaliciakow itp bo to sensu nie mialo..lepiej 3-4 zawodnikow a naprawde dobrych...a co do naszego prezesa to czasem go nie rozumiem ale nie wiem dlaczego go tak krytykujecie,przeciez jakby nie on to dalej bysmy byli pewnie w 3 albo i nizszej lidze i nowego stadionu by tez zapewne nie bylo,to on wpompowal w klub bez stadionu,zaplecza a na dodatek z dlugami sp[ore pieniadze i postawil go na nogi!i co teraz jak stworzyl klub praktycznie od podstaw ktory funkcjonuje w miare profesjonalnie bedzie miec nowy stadion ma go oddac komus innemu?? obwiniacie go za rzeczy ktore nie sa jego winą,popatrzcie na ubiegly sezon ,zatrudnil Lenczyka,zaufal mu w stu procentach,nie wtracal sie,sprowadzil kogo ten chcial (matusiak,golinski,suvorov,owsjannikow) i nie piszcie ze za darmo przyszli,a to ze poza paroma przeblyskami slabo Ci zawodnicy grali to przeciez nie jest wina filipiaka,tylko Lenczyka bo to on ich chcial,on ich trenowal! a co do propagandy wiślackiej na temat filipiaka jako komucha to sie ludzie zastanowcie lepiej co mowicie,Profesor w czasach PRLu chcial robic kariere naukowa za granica i gdyby nie podpisal lojalki to by nigdzie nie wyjechal,takie byly wtedy realia,wiec jakim prawem go szkalujecie i wyzywacie od komuchow,jak pewnie kazdy z nas by podobnie postąpil bedac na miejscu filipiaka,a sam podpis nic nie oznacza,prosze mi pokazac dowody na to ze na kogos donosil itp..pozdro dla normalnych...
AREK WITAMY W PASACH!!!

"Polskie kluby to nie MU, Real czy Braca" - Tak sie składa ze MU jest najbardziej zadłużonym klubem na świecie (800 mln funtów) a real delikatnie mówiąc przynosi ogromne straty od kąd dzieje się w tym klubie to co się dzieje...:] Wielu ludzi jest za tym żeby wprowadzono nowe przepisy które będą pilnowały żeby do takich sytuacji nie dochodziło (mam na myśli ogromne zadłużenia). A co do polskiej ligi to właśnie że się da zarobić tylko należy się wspomóc specjalistami od marketingu itp. itd. Niej jest to łatwe ale się da. Na temat Filipiaka nie mogę zbyt dużo powiedzieć bo jestem młodym kibicem Pasów ale wiem jedno ze jak by odszedł to było by kiepsko i na forum zrobiła by się większa burza mózgów niż teraz no i oczywiscie wiekszość by obchodziła żałobę...:) Może jestem naiwny Ale wieże w to co mówi Filipiak i w to co chce on zrobić...
Pozdrawiam!!

I przepraszam za błedy róznego typu, ale jestem dziś zmasakrowany i nie da się lepiej pisać. I jeszcze parę spraw. Jaki właścieciel klubu na piłce w Polsce zarobił? Ja szczerze mówiąc sobie nie przypominam. I może 7-8 lat temu o wiele mniej ludzi wiedziało w Polsce co to jest Comarch i dzięki Cracovii się dowiedzieli, ale prawda jest też taka, że to mu nic nie dało, sprzedaż jego produktów nie wzrosła. Kto mial wiedzieć co to jest Comarch to i tak wiedział. A, że ja np. nie wiedziałem co to jest Comarch i kto to jest Filipiak, a teraz wiem co dało tej firmie? I tak nie kupuję ich produktów, jak i 99,9% tych co przed zainwestowaniu w Cracovie nie wiedzieli co to Comarch, a dzięki Cracovii wiedzą. Filipiak nawet mówił w jakimś wywiadzie, że ostatnie parę lat to oni kase robią w Niemczech i dzięki jakimś zagranicznym kontraktom, zyski w Polsce to bardzo mała część zysków firmy. Jakby tylko dla Filipiaka liczył się Comarch to już by się wycofał z Cracovii dawno. I by zainwestował więcej w TSV niż te 2mln euro. Bo Cracovia jeszcze długo nie będzie zarabiać na siebie, a reklama to w sumie teraz żadna. Wiadomo Filipiak nie zinwetował w Cracovie, bo był jej kibicem. Moim zdaniem nawet nie reklama Comarchu w sensie jakiś zwiększenia zysków tu była powodem, tylko tak, żeby szersza publiczność się dowiedziała, a nie tylko ci w branży, kto Filipiak i, że ma taką firme jak Comarch. Jak ktoś się popularny staje wśród ludzi to też ma swoje zalety, trudniej go nawet okraść, bo szum zaraz w mediach niz jakiegoś biznesmena co jest anonimowy, ludzie różni rozpoznają, niektórzy co to mogą cos ułatwić itd. No i Filipiak, co mówił parę razy, że on chce zrobić tak by Cracovia sama na siebie zrabiała i żeby jeszcze przynosiła zyski, trochę mnie to smieszy jak ktoś tak w Polsce mówi, bo ja nie pamiętam by jakiś właściciel w Polsce zarabiał na swoim klubie. Polskie kluby to nie MU, Real czy Braca. Pisałem też wiele razy, że jak dla mnie Filipiak mógłby odejść, ale jak by była gwarancja, że przyjdzie ktoś lepszy, a w Polsce nie ma takiej gwarancji. Wiadomo pewnie ktoś by się znalazł, ale niektóre kluby jak Górnik Zabrze, szukały i szukały, Ruch, taka historia itd., a sponsora dobrego jak nie mieli tak nie mają, choć dobrze grali w tym sezonie. Łks dopiero teraz jakiś im się trafił i to też trudno powiedzieć czy dobry. Pogoń Szczecin następni bez dobrego sponsora. A jakby kibice chcieli to by były sposoby by Filipiaka zniechęcić, przecież jakby Filipiaka tak traktowano jak na Legii Waltera i współników jego, znaczy wspólnika, chyba teraz jednego, bo ten najbogatszy umarł przecież, to by Filipiak sie wycofał, on by nie wytrzymał czegos takiego. Tylko nikt nie da gwarancji, że przyjdzie ktos lepszy, a nawet większa szansa na to jest, że by nie przyszedł lepszy.

Ja też jestem kibicem już dość długo, jeszcze długo przed przyjściem Filipiaka i pamiętam jak wtedy to wyglądało i jak wygląda to teraz i nie ma porównania. I jakby ktoś nawet o połowę biedniejszy przyszedł do Cracovii za czasów awansu Adamusa z III do II ligi to by Adamus i awansował do ekstraklasy wtedy. I co się tak unosisz? Prawda w oczy kole? Jeśli chodzi o transfery to taka jest prawda, że od dłuższego czasu, żaden się tak naprawdę nie sprawdził. Żaden. I takie jest moje zdanie o transferach, bo po każdym co przychodził spodziewałem się więcej, zwłaszcza po tych graczach z nazwiskami, bo po takich jak Krzywicki, Szeliga itp. to wiedziałem, że jak ktos przychodzi za góra 200 tyś., zarabia niedużo i nie wiadomo kto to jest można się spodziewać, że nie wypali. Wiadomo za czasów Majewskiego zrobiono dużo głupich ruchów i krytykowałem tu na forum nie raz za to Filipika bo on za to był najbardziej odpowiedzialny, Majewski był dopiero na drugim miejscu. Pozwolił sprzedać niektórych graczy, a później nie dał kasy na nowych, to jak się powiedziało A to trzeba było powiedzieć B, albo nie sprzedawać i kazać Majewskiemu grać tym czym jest, albo go zwolnić. Kto się piłką interesuje od dłuższego czasu to mógł sobie zdawac sprawę, że się z kimś będzie miał konflikty. Majewski było nie było chciał na miejsce sprzedanych sprowadzić ciekawych graczy jak na tamte czasy i zagranicznych i krajowych. A z tych co byli na pierwszych miejscach listy życzeń Majewskiego przyszli tylko Polczak i Wasiluk. Reszta to jakieś rezerwowi z musu, bo w klubie nie potrafiono wtedy załatwić innych. Przecież Majewski wydał tylko ok 2 mln, przez 2 lata, przy tym też sprzedał za ok 2mln, czyli de facto nie wydał nic. Czyli Filipiak mega skąpił i pisałem o tym wiele razy. Ale ja krytykuje jak faktycznie się mu należy, a nie krytyka dla krytyki, bo Radomskiego za darmo sprowadzili, a nie Pietrasiaka za kase. Od czasu Majewskiego Filipiak poszedł po rozum do głowy i wydaje i to wcale nie małą kasę, przez ostatnie 3 rundy wydano ok. 4,5 mln, porównując to z tym co Filipiak wyrabiał za Majewskiego, gdzie de facto nie wydał nic, bo Gize i innych sprzedali i za tą kasę kupili i nie wydali nic więcej, to już nie można mowić, ze skąpi. Wiadomo mógłby pewnie wydać więcej, ale znowu nie skąpi. Nie wiem skąd masz takie informacje, że Filipiak się cieszył, że przegrali w Amice, czy że Solorz miał przyjść. Solorz poszedł do Śląska i ile wydał w tym sezonie na tą drużynę? 1-1,5 mln? O transferach Śląska słyszałem, że największy w tym sezonie to Ćwieląg z Wisły za 700 tyś. Po 700 tyś to u nas kosztowali Goliński i Matusiak, a Suvorov ok. 1 mln. Więc jak narazie Solorz nie pokazał nic w Śląsku. Madej przyszedł za friko, tak jak u nas Ślusarski, znaczy za friko, zawodnik bierze kase zamiast klub, oczywiście mniejszą po nie np. 700 tyś czy 1 mln, ale z 250 tyś to pewnie trzeba dać takiemu zawodnikowi. Ja np słyszałem, że Ślusarski niby przyszedł za friko, ale wydano na to prawie pół miliona i jeszcze ma wysoką pensje wnegocjowaną. I tak sie zastanawiam skąd wiesz, że Filipiak się cieszył, że z Amiką wygrali, w co szczerze mówiąc nie wierze, bo Filipiak był głodny wtedy co raz to nowych sukceów i po każdym sukcesie wydawał jeszcze więcej pod wpływem emocji, dopiero jak sukcesów nie było to raczej zakręcał kurek, by później znów odkręcić jak już była dramatyczna sytuacja. No bo na moją "chłopską filozofie" (buhahaha) raczej dziennikarzom, piłkarzom, trenerom tego nie mówił, bo jak by komuś z tego grona powiedział "dobrze, że przegraliście, bo bym musiał kase wydać" to by spokojnie taka informacja wypłynęła do gazet. Mógł to powiedzieć np. Tabiszowi czy jakimś swoim kumplom w interesach. Dziwne też, że nic w gazetach nie pisało o zinteresowaniu Solorza Cracovią, jak się tylko Śląskiem zainteresował to gazety o tym chyba wszystkie pisały. Widzę, że masz jakieś tajne i dostępne tylko dla wybranych źródła informacji.

Mam świadomość zainteresowania futbolem w Niemczech i u nas, kosztów awansu do takich rozgrywek jak wspomniana Liga Europejska - ale trzeba grać o jakiś cel! O co my gramy od awansu do Ekstraklasy? No o co? O nic. O Comarch!
A ostatnio tylko o utrzymanie!

Nie chodziło mi o zarządzanie kolektywistyczne bo to byłaby największa pomyłka, PRL było gównem sprawa oczywista. Chodziło mi o to że prezes były partyjniaczek ma w mieście przyjaciół o podobnych poglądach. Ta cała ekipa trzyma się dzielnie w III RP. co ważniejsze solidarnie. Odpalono więc Filipiakowi działkę pod tytułem Cracovia i róbta tam co chceta. To i robi.

Za złe wyniki, na świecie rozlicza się pilkarzy, trenerów i prezesów. Tych ostatnich TEŻ można wymienić. Miasto Kraków - właściciel faktyczny Cracovii, Filipiaka jakoś nie tyka. Bo to swój namiestnik...i robi się z nim interesy. Różne...

A Filipiak nie ma ciśnienia na mega sukcesy Pasów. Jemu wystarcza podbój rynków przez Comarch. Ja to rozumiem i szanuję, jego pieniądze. Ale my kibice powinniśmy wymagać by właściciel NASZEGO KLUBU - na pierwszym miejscu miał Cracovię! A jak nie - niech ją odda, sprzeda komuś kto takie uczucia żywi i BĘDZIE DĄŻYŁ Z KLUBEM DO CELU!!!! DO CELU. Bo jego, od czasu wejścia do Ekstraklasy brak. Amen

w tej dyskusji obie strony mają rację, bo trzeba przyznać, że jest wiele elementów, które były źle, a nawet BARDZO źle robione, ale nie możemy pomijać pozytywnych aspektów "przejęcia" Cracovii przez P. Filipiaka.
Ja z natury nie jestem cierpliwy i ciężko mnie byle czym zadowolić, ale widzę, że budowanie naszego klubu z grubsza idzie w dobrym kierunku. Łatwo umniejszać komuś na forum, ale samemu wziąć się za coś żeby wszyscy o tym mówili to już nie da rady także powstrzymajmy się z krytycznymi ocenami bo nie świadczy to o nas dobrze.

Żeby zbudować drużynę na Ligę Europejską trzeba zainwstować min.10ml euro a i efekt niepewny. Na sposoring TSV wystarczył 10 % tej sumy. Na rynku niemieckim
są uznaną firmą stąd sukces marki Comarch gwarantowany (a o to chodziło). Na 1 mecz TSV przychodzi często tyle ludzi co na Pasy przez całą rundę. I zrozum że Filipiak nie robi tego z filantropi (tak jak hokej) tylko jako czysta gra ekonomiczna. Ma swietną markę (Cracovia , TSV Monachium) do pokazania i rozgłos medialny (jako o prezesie Comarchu nikt by o nim nie słyszał), i kibice to tylko dodatek (często niepotrzebny) bo oni kasy w Polsce nie przynoszą. Policz optymistycznie: 4tys x 20zł = 80 tys x 15 spotkań to 1,2 mln zł - VAT czyli ok. 1 mln zł. To tyle co opłata za dzierżawę stadionu, lub zakup przecientnego kopacza. A jeżeli odliczysz kary za kibiców, organizację spotkań, sędziów to z NAS można utrzymać się co najwyżej w II lidze.( ale skąd weźmiesz wtedy 4 tys ludzi). I nie bluźnij aby zarządzać klubem kolektywistycznie (przez miasto lub ludzi z "nadania") bo to już przez 50 lat przerabialiśmy z wiadomymi skutkami, a na niektóre złodziejstwa płacimy do dziś (kopalnie, PKP, Służba Zdrowia, rolnictwo).

Tylko Filipiak chce tam zaistnieć. Zamiast rozmów przy piwie w 2 Bundeslidze o fajnym pasiastym klubie z Krakau, wolałbym zobaczyć mecze Pasów w Lidze Europejskiej czy zapraszanej na prestiżowe turnieje międzynarodowe. A nie grającej z Rużomberokiem czy ciągle z Podbeskidziem BB.

ale tu się nie przebił - wszedł w Śląsk. Bo też Wrocław mu bliższy. Chodzi o to aby prezes był wybieralny a nie dożywotni...albo by się posunął (sam tego nie zrobi) - Miasto nie ma interesu. Profesorek, były PZPR ma w Mieście (właściciel fikcyjny, większościowy klubu) swoich ludzi, którzy dali mu wolną rękę w działaniu (choć filipiak ma pakiet mniejszościowy) a do tego finansują infrastrukturę. Rewelka! Każdy by tak chciał.
Myślę że gdyby tylko Ekstraklasowa Cracovia została bez filipiaka - natychmiast wszedłby tu inny sponsor. Na piłce w Polsce jeszcze można zarobić - ale nie we Wronkach czy Grodzisku Wklp tylko w takiej aglomeracji jak Kraków. To moje zdanie.

który wyłoży kasę na klub który nie ma sukcesów. I skończ p.........ć.

Panowie - jeszcze tego nam brakuje! Mamy odmienne poglądy i niech życie je zweryfikuje. Mnie przyświeca jedno marzenie: sukcesy Pasów! By nikt z nas nie kpił, nie wytykał palcami. By frustrację i przyśpiewki na psa skundlonego zastąpiły te pełne dumy. Byśmy zajęli miejsce w Europie - nie musi to być Liga Mistrzów, ale byśmy wzbudzali respekt jak Dinamo Zagrzeb czy Dinamo Kijów.

Nie wiem czy to samo przyświeca filipiakowi...Na moje oko - nie i to mnie strasznie wkurza. Ja mu nie każę dawać fortuny na Cracovię, jeśli nie chce. Niech tylko pozwoli przejąć Klub innemu dobroczyńcowi, z większą ochotą na spełnianie marzeń kibiców.

Bo do k...nędzy pika nożna jest dla kibiców. Filipiaka szlag trafi a Cracovia nadal będzie istnieć, tak jak istnieje od ponad wieku!

Sprowadzenie Radomskiego to dobry ruch (tak jak Ślusara),bo facet grał systematycznie w dużo lepszej lidze. To że jest to "darmowy" to fałsz, bo wymagania płacowe
AR i jego agenta napewno są b.wysokie. Kiedyś sprowadzono Kazia W, i to był "strzał w dziesiątkę" bo facet był na tamte czasy "Pasów" z innej bajki. Baran, Szaliga są nieżli, ale nie mają "karty przatargowej" na przywódctwo, bo bawili się w tej samej piaskownicy co koledzy. AR grał "na salonach" i ma taki sam potencjał przywódczy co Kaziu W i Ślusar. Porównywanie go do Murawskiego jest bezsensowne, bo ten drugi przyszedł jako "kaleka". Z tymi młodymi to "koło fortuny". Matusiak,Citko, Niedzielan,Zahorski, Kiełbasa, Brożek i dziesiątki innych to "gwiazdki jednego-dwóch sezonów. Zakup za "chorą" kasę Glika, Sadloka itd to granie w totolotka. AR gwarantuje stabilny poziom od wielu lat. Nie wiem co niektórym "odbiło" z bramkarzem ,ale uważam że mamy 2 niezłych bramkarzy. Widać że większośc oglada tylko Pasy, bo oprócz słowaka MUCHY, to reszta popełniała koszmarne błędy.
No i najważniejsze: posądzanie Filipiaka, o brak ambicji, to "świętokradztwo". Jak miał pokazać "flagową inwestycję" (czytaj Cracovia) bez stadionu, zaplecza itd. Nawet
jak byśmy awansowali, to gdzie byśmy grali,w Sosnowcu, przy 500-1000 kibicach. Taka reklama to "antyreklama". Ja będąc na jego miejscu zrobiłbym to samo. Teraz jak mamy (będziemy mieli) piękną infrastrukturę, to dla Filipiaka będzie, powód do chwały. Współpraca z TSV też ma swoje dobre aspekty ponieważ w Szkopach nie znają takiego klubu jak CRACOVIA. Taniej jest "kupić" II kultowy klub niemiecki (jako sponsor), aniżeli "zaistnieć" w Niemczech jako klub polski (sukcesy).

Niestety..nasza ukochana CRACOVIA tkwi w tkz ekstraklasie..drugi sezon walczylismy o utrzymanie..za 1 razem udalo sie utrzymac.. wiadomo dzieki komu, i co wtedy zrobil Prezes´? wypuscil sie z 3 bankami na transfery..tylko co bardziej kumaty juz raczej nie daje sie na te co pol roczne sciemnianie nabierac, na poczatku kazdego okienka transferowego robi duzo szumu..po jakims czasie wszystko cichnie.. a na koniec jak zwykle.. a to nie bylo kogo kupic, a to menadzer itp Prawie zawsze chlopu cos stoi na przeszkodzie..poza tym na nikim juz takie pieniadze nie robia wrazenia, nawet w naszej EKSTRAKLASIE..przez 7 lat pare fajnych transferow ktore zostaly zrobione to troche za malo zeby liczyc sie na samej gorze POZDRAWIAM PASIAKOW

Po czym wnioskujesz że Cracovia jest z roku na rok bogatsza? Bo ja twierdzę że bogatszym jest Filipiak i Comarch (2 mln na TSV, parę lat temu to nie było mowy o takim zaangażowaniu w cokolwiek)
Zauważcie Panowie - nikt inny jak filipiak wpędził Pasy w to bagno z którego od 2 lat próbujemy się wygramolić. Beznadziejne decyzje personalne, pozbycie się dobrych piłkarzy. Zaryzykuję stwierdzenie że Giza i Paweł Nowak wciąż byliby przydatni.

i sobie żebyśmy dożyli tego wypalenia. Fajerwerków i jakiegoś sukcesu - nie występu w Pucharze Intertoto z Szachtarem Soligorsk
Szkoda że u nas nie jest jak w Hiszpanii, gdzie wspólnota kibiców wybiera prezesa. Tam facet staje na głowie żeby sprostać oczekiwaniom tym, dla których jest ten sport. Nie zrobi fajnych wyników, nie kupi dobrych piłkarzy - out!
A u nas siadł taki na klubie i siedzi. I nikt go za bucówę rozliczyć nie może. Ba, nawet nie jest do podmiany - bo byli chętni na sponsoring Pasów (np. Polsat) to do żłoba nie dopuścił. Dlaczego? Bo za tak niewiele ma tak dużo że trzyma się 100-letniej marki Pasów jak rzep psiego ogona.
Kto wiedział 10 lat temu czym był Comarch?
Teraz wie już wielu.
Prezes pierdoli o zachodnim zarządzaniu, o wychodzeniu z polskiego bagienka - a sposób w jaki zorganizowany jest Cracovia, to żenada. TSV to pewnie się patrzy i śmieje pod nosem. U nas nawet nie ma skautingu: biorą kumpli trenerów (Majewskiego - vide Krzywicki, Gregorek) lub tego kogo widzieli na DVD przyniesionym do klubu przez menedżerów typu Kołakowski.

Prezes bez ambicji?
Już dawno by tym jebnął jak by nie miał ambicji
A ma i dąży powoli do celu tak jak w swoim biznesie.
Poczekaj jeszcze kilka lat i zobaczysz gdzie Cracovia będzie pod warunkiem ,że Filipiak zostanie.
Z roku na rok jak by nie patrzyć Cracovia jest coraz bogatsza i musi w końcu to wypalić i przełożyć się na wyniki.

pamiętasz go kibicu z końca XX wieku?

podobały ci się "transfery":
Majorosa?
Magiery?
Milosevicia?
Krzywickiego?
Wasiluka?
Polczaka?
Szeligi?
Tupalskiego?
To są, byli - piłkarze na Ekstraklasowym - bo już nie wymagajmy - europejskim poziomie?
Wolne żarty

P.S - mnie jedynie się podobały zakupy Suvorova, Derbicha, Sachy, Ślusarskiego i Merdy. Trochę mało, niestety

Jestem od lat - nie wiem jak ty - kibicem Klubu, którego prezes nie ma żadnych ambicji. Gramy by grać. By możliwie wszędzie pojawiał się napis Comarch. Tylko to się liczy. Z dobrych źródeł wiem, że gdy przegraliśmy ten słynny i smutny mecz z Amicą 2:3, do przerwy 2:0 - to się nasz włodarz bardzo ucieszył, bo on wtedy za Stawowego tych pucharów niech chciał. Musiałby zainwestować w stadion, piłkarzy. Po co?. Comarchowi wtedy tyle wystarczało...Dziś wystarcza mu że jesteśmy w Ekstraklasie. I tyle.

Reklama się kręci, miasto buduje za swoje stadion - a prezio odcina kupony i bryluje swą prostotą w mediach. Więc zachowaj kibic1995 tą swoją filozofię chłopską dla siebie.

Każdy klub na świecie gra o jakiś cel - my nie. My gramy by grać. Jestem więc nieco uprzedzony, gdyż od momentu wejścia do Ekstraklasy i kasy z C+( bo na nas nie da się patrzeć, więc i ta kasa jest coraz niższa) gramy o nic. Gdy prezio z przydupasem Tabiszem stanęli nad przepaścią i 1 liga zajrzała w oczy - panika. Pojawił się Płatek - pudło, utrzymanie przy zielonym stoliku. Na nasze szczęście potem już Lenczyk - udało się utrzymać, chwala mu za to.

I to nie jest tak kolego, że krytyka jest dla krytyki - to jest krytyka uzasadniona, bo znów słyszymy że jest budżet, są miliony do wydania i ...ściągamy za friko piłkarza. Może to i dobrze. Może będzie najlepszym stoperem w lidze lub defensywnym pomocnikiem. Pytanie czy za darmo uda się ściągnąć kolejnych 5-6 dobrych zawodników. bo tylu trzeba - bo ten zespół gra jak zespół Dauna! A młodych - to już za darmo się nie wyjmie.

Filipiak też mówił, że nic nie ma przeciw sprowadzeniu doświadczonych graczy, ale musi być odpowiednia proporcja. I piszesz, że wzieli Radomskiego, a nie Pietrasiaka, bo Radomski był za darmo. Ja myślę, że po pierwsze Radomskiemu musieli coś dać na początek i więcej bedzie zarbiał niż zarabiał by Pietrasiak. Radomski w tamtym sezonie zagrał więcej meczy w lepszym zespole, w lepszej lidze niz Pietrasiak, a jeśli chodzi o doświadczenie to ja już nie mówie. A, że ma 33 lata i jest starszy od Pietrasiaka o 3 lata to co z tego? Zdrowie się liczy dyspozycja itd. Taki Baran przez problemy zdrowotne ile stracił na wartości, a wydawało by się tylko 30 lat ma. Ty tak zauważyłem, nie lubisz Filipiaka po prostu i co nie zrobi to trzeba go skrytykować na zasadzie jak się chce psa uderzyć to się kij jakiś zawsze znajdzie i czy załatwia, czy nie załatwia, czy młodych czy starych, czy za darmo czy za kase, czasami nawet dużą, zawsze coś źle.

Ja też się cieszę z tego transferu gdyż to zawodnik doświadczony i z całą pewnością zaprezentuje się lepiej w obronie od dyletantów Polczaka i Wsiluka (nie znam gorszych grajków) czy od defensywnych pomocników (Szeligi, któremu od początku w Pasach byłem przeciwny) oraz Barana (któremu pozostała tylko waleczność i CV w Cracovii). Arek Radomski to jest dobry pomysł - tylko powtarzam - co innego praktyka, co innego teoria! Na chu....Filipiak opowiada banialuki, o budowaniu drużyny z młodych obiecujących...
Chyba że prezesik nie wie co mówi i nie panuje nad ruchami w klubie.
Zgadzam się z kilkoma kolegami-przedmówcami - dajmy Radomskiemu szansę, ja myślę że ją wykorzysta
no i przede wszystkim poczekajmy na kolejne ruchy - bo samym fajnym trenerem się nie utrzymamy a inni się zbroją i będzie cholernie trudno.

Ja tam się cieszę z tego transferu, przyjdzie on na miejsce swojego imiennika - Barana, który co jak co ale od ładnych paru lat nie pokazywał nic poza kopaniem przeciwnika i dostawaniem żółtych tudzież czerwonych kartoników... Po za tym Baran może i jest młodszy- 31 l. bodajże, ale również od trzech, czterech sezonów boryka się z problemami kręgosłupa. To nie jest zawodnik , który stanowiłby o sile destrukcyjnej "Pasów". Co najwyżej by psuł, podobnie jak Tupalski- na którego miejsce pewnie przyjdzie Darek Pietrasiak. Wiele za tym przemawia- Znajomość z Ulatowskim, Matusiakiem, Pawlusińskim nie wiem kim jeszcze, a no i w Krakowie- pięknym, dużym mieście , nie to , co robotnicze miasteczko Bełchatów- ma również kumpla z psiarni Łukasza Gargułę-ale mniejsza z tym. Co do Bramkarza to podpisuje się również pod kandydaturą Sapeli i Pilarza, bo mimo tego , że Szkoda mi Marcina Cabaja za jego charyzmę i osobowość , ale niestety zatrzymał się w rozwoju no i jakoś nie może przebrnąć dalej. Oprócz w/w zawodników przydało by się jeszcze ze dwóch skrzydłowych sprowadzić na lewą i prawą stronę. No i oczywiście Atakującego-nawet niech to będzie murzyn (nie jestem rasistą jak coś ;) ), dziwne jest to , że od powrotu do ekstraklasy mało u nas przewijało się zawodników rodem z Afryki. Owszem był Ibo Savaneh za czasów Wojtka Stawowego, nie przeszedł "testów"- które wyglądały tak, WS:"Nie bierzmy go, damy Piotrkowi Bani pograć jeszcze dwa sezony, on swoim doświadczeniem zdobędzie wiele punktów i bramek dla Cracovii", był Również Brazylijczyk Joao Paulo Heidemann, którego wzięto hurtem razem z Wojtkiem Okińczycem i kimś tam jeszcze z Górnika Zabrze. No i ostatnio zimowe testy u trenera Lenczyka- dwójka murzynków, którzy przyjechali do Polski studiować, a żeby coś jeść to grają za śmieszne pieniądze podajże w Borku i gdzieś tam jeszcze... A to , że Afrykańczycy są dobrymi zawodnikami i można na nich później jeszcze zarobić (to taka motywacja do ściągniecia ich Dla JF.) to w Polsce powszechnie wiadomo... chociaż jedynym mankamentem jest to , że często u nich zdarzają się podrabiane dokumenty jak podejrzewa się u Muamadhou Traore- który zaniżył sobie wiek o ładnych pare lat, podobnie jak niegdyś podjerzewano o to słynnego Emsiego ;) pzdr.

:)

Bardzo dobry transfer,na naszą lige to jest wzmocnienie.Prosze pokazać mi lepszego zawodnika na dzień dzisiejszy na tą pozycje? O jest Jodłowiec ale Wojciechowski chce za niego 5 milionów zlotych.Ewentulanie Kazimierczak ale niechce do końca wracać do polskiej ligi.Musi być w składzie jakiś doświadczony zawodnik bo z Klichem i Wasilukiem i Polczakiem to mozemy sobie grać ale o utrzymanie całe życie.W każdym klubie są zawodnicy doświadczeni np,w Interze Zanetti , w Psach Sobolewski itp.... Wam by sprowadzili dzisiaj Milito i byście napisali że za stary,za niski,ma za długie włosy itd...
p.s. Transfery Łuczaka ktorego testrował Lenczyk 2 razy i Kaliciak to są tylko i wyłaćznie jego decyzje! Na szczęscie nikt juz takiego złomu nie sprowadzi...

i co będziesz się wypłakiwał z tego powodu?
pilarz to
1.100% nie pierwszy cel transferowy pierwszy cel to Sapela
2. jak przyjdzie to nie przedłuzymy z Cabajem
3. jak Cabaj zostanie to rozmowy z Pilarzem dobrym straszakiem na niego
przy rozmowie kontraktowej.

Jakoś nie widzicie kolejnych przymiarek ...30 letniego Pilarza. Czy dołączy do równolatków Cabaja i Merdy?
Wydaje mi się,że to podobny poziom !

od długich miesięcy w zasadzie od 2-ch sezonów z hakiem każdy wie . Cracovia jak straci gola to sie sypie cała gra, albo gra gra dobrze , prowadzi a nagle wszystko pęka.

No to biora doświadczonego , grajacego regularnie w 1-ym składzie w dobrej lidze ex-kadrowicza... NARESZCIE kurna nareszcie!
Człowiek ,który przytrzymy tą drużyne w ciężkich chwilach to na dziś absolutnie niezbedna podstawa dalszych działań. Juz rok temu to trzeba było zrobić. Trzymałby grę Baranek nie byłoby trzeba Radomskiego sprowadzać ale Arek juz od 2-ch lat nie trzyma gry na sobie.

Wy zaraz w płacz. Ech wy wielcy "specjaliści" od siedmiu boleści!

To nie jest "jakis tam emeryt" tylko Polak ktory systematycznie gra w pierwszej 11-stce w zagranicznym klubie w o wiele lepszej lidze niz nasza ... a jego wiek i doswiadczenie bardzo sie przyda bo nie mozna budowac druzyny na malolatach typu Klich, Wasiluk ! Oni nie wezma odpowiedzialnosci za nasza gre jak nie bedzie sie ukladac.
Trzeba jeszcze kupic jakiegos doswiadczonego stopera i juz bedzie niezle :)

Może jest to dobry pomysł? Arek Onyszko (starszy od Radomskiego) a sprawdził się w Odrze.
Dajmy mu szansę...
CRACOVIA PANY

Tez mi się to nie podoba... Ale proponuje poczekać z ostrymi komentarzami do momentu kiedy przedstawi swoje umiejętności. Mam nadzieje że się mylę i Arek pokaże lepszą piłke niż Matusiak. A swoją drogą to mam nadzieje że Kaszuba wygra konkurencje o pierwszy skład z tym drewniakiem...

Zamiast zainwestować w młodych i znanych na krajowym rynku piłkarzy to zbieramy jakichś oldbojów
Po co?
Tomek zatęsknił za kumplami?

Bo w klubie jest nie od dziś. A jego praca kojarzy mi się z dziecinnymi uśmiechami i rzadkimi wypowiedziami na okrągło.
Ponoć obecny dyrektor sportowy stał za transferami kaliciaka i łuczaka a obecnie radomskiego. Szału nie ma...Liczę na więcej

|To idzie młodość, młodość, młodość....???....33 letni Arek Radomski (nomen omen zastąpi Barana,też Arka) może będzie O.K. Ale kolejny już równolatek (30 lat)
Cabaja i Merdy ... Pilarz, to przeciwieństwo zapowiedzi Filipiaka o odmładzaniu składu.

Mieli stawiać na młodych.
Pewnie sknerus pożydził kasy na Sadloka czy Glika....?,'\

Prawda jest taka że Radomski to lepszy ruch od Murawskiego - gość cały czas kopie w NEC Nijmegen. W ostatnich dwóch sezonach rozegrał 41 meczów. Nie jest też po tak poważnej kontuzji jak Maciek.
Natomiast już ten pierwszy transfer kłóci się z tym co Filipiak wygadywał. O stawianiu na młodych (w tym najlepszych stoperów ligi: Polczaka i Wasiluka:):):)
Prezesik nie chciał 30-letniego Pietrasiaka wziął starszego, pewnie dlatego że za darmo.
Zobaczymy co dalej - o Sadlokach i Sobiechach to zapomnijcie. Nie z tym prezesem.

Wiek się nie liczy. Liczą się umiejętności i nastawienie do gry. Miejmy nadzieję, że będzie grał dobrze i również mentalnie podciągnie kolegów z drużyny.

moim zdaniem jest dobrze, a porównywanie go z Murawskim jest bezcelowe bo dobrze to opisał "Kibic1995"
Radomski gra regularnie w lidze dużo lepszej niż nasza więc jego poziom musi by naprawdę dobry. Kolejny plus to że może w końcu, nasze "młode talenty" będą miały brać od kogoś przykład i zrobią krok do przodu w swojej karierze.

Radomski zawsze był bardzo solidnym piłkarzem i do tego zawsze walczył. Do tego gra i trening w lidze holenderskiej to wystarczająca rekomendacja. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Zgadzam się z Tobą w 100% .Widzę,że co nie którym naszym kibicom zawsze się coś będzie nie podobało!A Radomski moim zdaniem to bardzo duże wzmocnienie!!potrzebny właśnie nam ktoś ograny na europejskich boiskach z dużym doświadczeniem potrafiący perfekcyjnie kierować naszą cienką obroną!,młodych" to my już mamy w postaci choćby Wasiluka....a tak na marginesie ponoć jest oferta dla Pilarza z Ruchu mam nadzięje, że sie skusi aby występować w Cracovii, bo właśnie takiego bramkarza nam potrzeba!

może szukają kogoś na wzór Kazka Węgrzyna?

Ale Murawski był rok starszy jak do nas przychodził, ale to w sumie szczegół, najważniejsza różnica jest taka, że Murawski przed przyjściem do nas w piłkę nie grał z pół roku minimum i był tuż po ciężkiej kontuzji. Płatek kumplowi rechabilitację załawtił za friko i jeszcze dał mu zarobić. Radomski grał w tamtym sezonie w 30 meczach w lidze Holenderskiej i taka jest różnica. Widzę, że jak nie załatwiamy graczy to źle, jak załatwiamy to też źle. Jak załawiamy młodych to źle, bo nie załatwimy doświadczonych, jak załatwimy doświadczonych to źłe, bo starzy.

Mi się wydaję, że z Lenczykiem faktycznie poszło o wizje jak to ma wyglądać. Lenczyk wszystkim rządził decydował o transferach itd., jacy gracze mają przyjść, a jacy nie i widocznie nie współpracował z Rząsą. Przecież Radomski był już w orbicie zainteresowania z rok temu i nie przyszedł, teraz nie ma Lenczyka i chyba już jest naszym graczem. Radomskiego sprowadził przecież Rząsa, bo na 100% nie Ulatowskim, bo jakim cudem. Rząsa zławtił i Ulatowski będzie miał go w kadrze i bedzie trenował, Lenczyk by się pewnie nie zgodził by ktoś mu piłkarzy kupował, tylko, żeby kupowano takich jak on chce.

Mieliśmy też innego weterana, Kazia Węgrzyna i był ostoją naszej obrony. Choć wydaje mi się, że Radomski bardziej pod kątem pomocy została zakupiony.

Już mieliśmy takiego wysłużonego weterana. Nazywał się Maciej Murawski. Rozegrał w Cracovii 1 mecz.
Bezsensu ciąg dalszy!

czyli jednak bierzemy starych :D .. to o co poszlo z Lenczykiem ???