Stabilne finanse mówisz......... jak ściągają za darmo kolesi którzy dostają raz w miesiącu na bułkę z pasztetówką i się cieszą że nie chodzą głodni.....W Jagiellonii Piątkowski nie podpisał mu proponowanego nowego kontraktu za 60 kafli miesięcznie, a u nas pewnie tyle zarabiają wszyscy zawodnicy do kupy razem wzięci. Tyle to pewnie i Ty był byś w stanie zapłacić piłkarzom Pasów. Jak by to przyszło zapłacić kazdemu zawodnikowi tyle co płacili Saidiemu, to ja nie wiem czy by to tak było "stabilnie".

Nie ma teraz żadnych długów względem Comarchu. Pod koniec 2011 roku w mediach podawali, że Comarch jako udziałowiec spółki, ma dokapitalizować ją chyba 30 mln, z czego pierwsza transza pójdzie na spłatę długu MKS w stosunku do Comarchu, a 25 mln zostanie przeznaczone na budowę kompleksu. W Comarchu zresztą wtedy podjęto decyzję, że już więcej nie będą pożyczać Cracovii kasy. Zresztą nawet nie wiem czy nie podpisano dokumentu, że MKS nie będzie od nikogo kasy pożyczał z inicjatywy Miasta, bo się bali, że jakby co to ktoś od ich będzie chciał spłacenia jakiś długów jako udziałowca, a przecież mają ok. 34% udziałów w klubie.

święte słowa..:
"osoba , która odpowiada za stan rzeczy jest Filipiak."

Co pokazuje, że klubami rządzą zawodnicy, czyli odwrotnie niż na całym świecie, więc jest jak jest, że nikt nie może zagrać od nas w LM od jakiś 20 lat.

Podoliński usiłował być właśnie taką twardą reką, i skończyło się na tym że wszyscy grali no niestety - chyba przeciwko niemu. Trener nie może być takim twardym charakterem jeśli nie nazywa się Jose Mourinho....... niestety. Raz odsunie Nykiela, potem odsunie Deleu - a potem trzeba wrócić do 100% współpracy, co nie jest łatwe

Ciekawa propozycja, ale z drugiej strony w tej Pampelunie wywalili go na zbity ..., co nie najlepiej świadczy o nim.

Odpowiem ci krótko: Wdowczyk nie jest do zaakceptowania przez profesorka z wiadomych wzgledów i na tym temat zamykamy.

po tym co pokazał w pogoni nie mam zdania co do tego pana :D
wole jeśli już Góreckiego ;d

pozdro ;p

nie pojawiam sie na stadionie do momentu az nie wyleci z hukiem (co raczej nastapi szybko). czlowiek z epoki i kategorii grenia, kreciny, fryzjera i listka - dziekuje, nie tancze

Nie przejmuj się tym tak bardzo. Jesteś jeszcze bardzo młody i piękny zapewne więc masz dużą szansę że wkrótce przyłoży Ci ktoś sierpa z drugiej strony takiego po którym się już nie obudzisz ani po kilku minutach, ani nigdy i nie będziesz aż tak bardzo musiał tęsknić za panem Wojtkiem. No chyba że te twoje rozważania sa lekko zaowalowane i dotyczą twojej sfery intymnej i ciut odmiennych od moich upodobań a...... to wybór pana Wojtka jest w moim odczuciu jak najbardziej prawidłowy. Życzę Ci szczęścia na nowej drodze. Doceniam też twoją prawdomówność, która ce-chuje tylko Ludzi wielkich, a nie ce-chuje tych co mają wielkie .......oczy.

Dziwię się jak to jest że tego Żytki jeszcze auto nie przejechało do dzisiaj. Co on kuźwa z domu nie wychodzi?

de goorn

ge goorn to jest 35km od amsterdamu blisko hoornu.noord holand.kuzwa szkoda bo daleko.8rok juz

jestem kolom rotterdamu w takim miasteczku co sie zowie papendrecht a ty tez w holandii

Nasz stadion kosztował góra ponad 200 mln nawet z tym co zapłacono Norbertankom (dano im ponoć jakąś kamienice). Wiadomo, że dla Miasta lepiej było postawić 1 stadion, ale każdy chciał mieć swój. Jakby coś chciano postawić na błoniach to by były takie protesty, że szok. Jak by jakiś prezydent i radni się na coś takiego zgodzili to już by nie mieli chyba szans na następną kadencję.

Powiem ci tak że masz bardszo dużo racji w tym co mówisz, tylko weź pod uwagę że w 5 milionowym Mediolanie jest tylko 1 stadion. Stadio San Siro, stadio comunale na którym mecze rozgrywają i Mila i Inter płacąc miastu za kazde korzystanie z tego obiektu. Budowa 2 stadionów w małym Krakowie to było "harakiri" dla budżetu miasta. A wystarczyło postawić 1 stadion typowo piłkarski na Błonich dla obu Klubów, a nie budować dwóch z którymi teraz nie za bardzo wiadomo co robić i skąd brać kasę na ich utrzymanie i dodatkowo nie płacić jak za woły siostrom Norbertankom, bo to wszystko razem grubo ponad miliard kosztowało, a wybudowaś taki 1 stadionik jak np ma Ajaks, bo większego nam w Krakowie nie potrzeba, a resztę kasy przeznaczyć na rozwój infrastruktury sportowej i zrobić z Błoń Centrum Sportu i Rekreacji dla naszych sympatyków z basenami, halami, kortami, boiskami piłkarskimi i knajpami gdzie mogli by przyjść i starzy i młodzi fani Pasów i porozmawiać sobie na interesujace ich tematy i wtedy by sie kasa znalazła na podgrzewaną murawę która by nie świeciła łysiną jak to ma miejsce teraz przy Kałuży, no ale do tego potrzebny był by prezydent i radni z prawdziwego zdarzenia majacy chociaż kroplę oleju w głowie, a nie tępaki bez grama wyobraźni.

Jeden człowiek, na stołku który należy mu się jak nikomu innemu. Gdzie dziś bylibyśmy ?

http://www.wikipasy.pl/Pawe%C5%82_Misior

I Cichy Kącik nie dało żadne Miasto. Przecież to były dawniej tereny Cracovii. Ale gdy Cracovia została miejskim klubem, bo niby Miasto miało pomóc w ten sposób uniknąć bankructwa, to właścicielem 100% udziałów utworzonego chyba w 97 MKS Cracovia SSA zostało Miasto, więc ono zaczęło zarządzać tymi terenami, bo te ereny weszły do majątku spółki. I dalej Miasto decyduję co będzie na tych terenach, przecież od nich Filipiak musiał dostać zgodę. Wszystkie umowy i aneksy były podpisywane na warunkach Miasta. Nawet jest ponoć taki zapis, że jak do któregoś tam roku ten kompleks nie powstanie to Miasto rozwiązuje umowę i inwestor straci prawo do wieczystego użytkowania terenu. Równie dobrze można pomyśleć, że Miasto zgodziło się w 97 na MKS by Cracovia zbankrutowała i przejęli Cichy Kącik. Przecież 3 lata po tym jak Cracovia została MKS-em była na skraju bankructwa i gdyby nie przyszedł Filipiak nie wiadomo jakby się to skończyło. A jakby Cracovia zbankrutowała na poczatku XXI wieku to kto by przejął tereny? Nie Miasto przypadkiem? Teraz jest jak pisałem ponoć zapis (pisano o tym w mediach), że jak do któregoś roku kompleks nie powstanie to Miasto rozwiązuje umowę i inwestor straci prawo do wieczystego użytkowania terenu. Czyli jak inwestor, czyli Comarch straci prawo wieczystego użytkowania terenu, to chyba przejmie te tereny Miasto nie? Bo kto inny? Już jest problem, bo Miasto zażądało za wycięcie drzew 3,5 mln, albo nasadzenia 600 nowych drzew. Opłata została odroczona na 3 lata, bo chcą zobaczyć czy się uda nasadzić tyle drzew na terenach MKS-u i się drzewa przyjmą. Jak nie to inwestor (Comarch) będzie musiał 3,5 mln zapłacić. Kasy na inwestycje 25 mln, a już 3,5 może pójść na drzewa. Kto zyska jak inwestor nie zdąży dokończyć inwestycji i straci prawa do użytkowania wieczystego? Comarch czy Miasto? Stadion wybudowali? A GTS-owi to nie wybudowali? I ile dali im na stadion, a ile nam? Jakby im Cracovia przestała płacić za użytkowanie stadionu to by od razu wymówienie przysłali taka prawda.

Cała sprawa o którą wojna sie toczy to kasa i chęci. Chęci nic pana Filipiaka mnie kosztuja, bo jak by mu nawet nic się nie chciało tylko leniuchować w Szwajcarii i na nartach jeżdzić, to powinien wskazać kogoś, kto w jego imieniu podejmie się kierowaniem Klubem. Koleś znający się trochę na piłce i ekonomii oraz finansach. Koleś mający znajomości wśród biznesmenów- by moc pozyskać możnych sponsorow którzy by wsparli nasz Klub, bo jak sam piszesz kasa to dziś newralgiczny problem Cracovii. A jak idziesz na grzyby i marny jest wysyp, to chodzisz, chodzisz, krążysz i krążysz by się w końcu natchnąć na takie skupisko by zapełnić cały koszyk i tej inwencji właśnie mi bardzo brakuje wsród włodarzy Cracovii, tej upartości i zacięcia w poszukiwaniu dróg wyjścia z kryzysu jaki dziś ogarnął Pasy. Bo faktycznie dotrzeć do kogoś kto by swoje oszczędności przekazał Pasom na pewno nie jest łatwo, ale by się w ogóle udało, to temat trzeba drążyć non stop i z pewnościa w końcu jakiś efekt by z tego przyszedł. A co do trenera Kloppa, to pieniądz robi swoje.... i pan Cuccarini z Chemika Police przez 2 lata trenował jakieś panienki w Kazachstanie, więc jak by się chciał trochę zresetować Klopp po kilku latach wyczerpującej pracy w Dortmundzie, to jak nic miał by do tego najodpowiedniejsze miejsce w Krakowie. Basen, Spa, korty tenisowe, ścieżka zdrowia- to wszystko by go czekało na miejscu.

A gdzie ja napisałem, że Filipiak bezinteresownie w klub inwestuje, on tak nigdy nawet nie mówił. Pisałem, że według mnie jak Filipiak wybuduję kompleks to może chcieć sprzedać udziały, bo wtedy będą najwięcej warte. I w interesie Filipiaka jest też bysmy wtedy byli w esktraklasie, a nie I lidze. Comarch nie pożycza kasy MKS Cracovia SA, tylko daje, Pożycza to TeleFonika GTS-owi i mają gdzieś ok. 80 mln wewnętrznego długu i w sumie dzięki temu się Ciupiał jeszcze nie wycofał, bo on by to chyba zrobił jakby mu ktoś te 80 mln dał, ale nikt mu nie chce. Kiedyś czytałem w jakiejś gazecie, że ileś tam kasy w budżecie GTS to rata dla TeleFoniki i tak ma teraz być i chcą w ileś lat zmniejszyć sukcesywnie ten dług. Nie chce mi się do tego wszystkiego co napisałeś odnosić, bo np. z tym Klopp'em to jakaś fantastyka. Masz też w niektórych sprawach rację, jak np. szkolenie młodzieży.

Wszystko się zgadza z wyjątkiem kasy i tu jest pies pogrzebany. W telewizji Polsat kilka tygodni temu w niedzielę przed południem w programie Cafe Futbol dyrektor prezes zarzadu Legii pan Leśnodorski powiedział coś takiego: My liczymy każdą złotówkę, bo te wszystkie nasze wydatki idą przecież z naszych prywatnych kieszeni. Do nas nie dokładają się ani zakłady pracy, ani gmina tak jak to ma miejsce w niekturych polskich klubach..... i dlatego w Legii myślą by popełniać jak najmniej błędów. W Cracovii jak by pan Filipiak dawał kasę z własnej kieszeni, to by wokół niego kręciło się przynajmniej kilku wybitnych menagerów-doradców by tą kasę zainwestować w jak najbardziej przemyślany sposób. A jeśli są to pieniądze pożyczone od Comarchu, no to jebał to pies bo i tak nasz Klub musi je w jakiś sposób Comarchowi zwrócić. Cracovia jest w Polsce jedynym takim Klubem w którym jest prywatny właściciel który pożycza kasę od własnej firmy ! ! ! , a temu z kolei potem jakimś sposobem nasz Klub zwraca. NP. w postaci terenów w Cichym Kąciku. Tak doi nas własciciel. To jest mój osobisty pogląd, człowieka obserwującego to z boku, bo być moze jest zupełnie inaczej, ale osobiście w to watpię.
Akcjonariat własnościowy w Crakovii jest więc do dupy. On wcale nie działa w trosce o dobro Klubu, a nawet bym się nie zawachał powiedzieć, że dla niego "im gorzej- tym lepiej" bo może wtedy większą presje wywierac na gminę. Albo jest prywatny własciciel, tak jak we wspomnianej Legii i wtedy cała kasa na klub idzie z prywatnej kieszeni panów Dariusza Mioduszyńskiego / wiekszościowy udziałowiec- 80% / i Bogusława Leśnodorskiego, którzy odkupili Legie od koncernu ITI i oni bardzo o to dbają jak o własne dziecko i wyrywaja sobie ostatnie włosy z głowy, bo straty klubu, to są ich osobiste straty, albo kluby mają kilku inwestorów i głównym jest np Tauron, i klub jest rozliczany wtedy z każdej złotówki zainwestowanej przez niego i wie że w sytuacji marnotrawienia pieniążków sponsor-Tauron momentalnie odwróci sie dupą do niego, albo jest Cracovia ze sposobem zarządzania jak w epoce kamienia łupanego- czyli nikt za nic nie odpowiada. Piękny sdion wybudowało miasto. Cichy Kącik dało miasto. Włodarze miasta liżą po nogach pana Filipiaka i czy w tej sytuacji jest taki ktoś, kto by widział jakąś szczególną troskę pana Filipiaka o nasz Klub? Bo ja tego nie widzę. Ja natomiast pamiętam slowa: "przecież ja nie muszę inwestować w Cracovię. Ja se moge kupić kolejnego 4, czy piątego Mercedę. Takim tokiem rozumowania własciciel Klubu daleko nie zajedzie. I takich słów by nie wypowiedział o Comarchu. Tam jest jakaś polityka inwestycyjna, która przyświeca rozwojowi firmy. Tam jest jakiś reżim finansowy. Tam są ludzie opracowywujący długofalowe strategie i drogi jakimi do tych celów dojść, a u nas jest prowizorka i partyzantka na zasadzie 'jakoś to może będzie" i to jest dla mnie najbardziej wk......... W Bayernie Monachium jak wiesz jest w tej chwili zatrudnionych przez właścicieli 1481 ludzi i każdy ma swój odcinek pracy i każdy ma roboty od ch......
A w Cracovii właściciel nawet nie powiedział publicznie jakie cele stawia przed Pasami na najblizsze lata. Jak to chcezrealizować. Jaka jest jego strategia inwestowania w Klub na kolejne lata do przodu, nie mówiąc już o tym by przez te kilkanaście lat nie zaprosił do współpracy chociaż kilku znaczących sponsorów którzy by pomogli zbilansować równowagę finansowa, czy stworzenie nawet na Błoniach kilku boisk i zawiązania akademii piłkarskiej Pasów dla młodych adeptów piłki nożnej z których dziś już być może by się już wykluli następcy Janusza Kowalika i Józefa Kałuży, tak byśmy rośli w siłę na bazie własnych wychowanków. A przecież to oprócz dobrych chęci i kilku piłek nic by profesorka nie kosztowało. Tylko trzeba trochę chcieć. A co jest? Totalne zaniechanie i tumiwisizm. A przecież od czegoś trzeba zacząć. A mając kilku takich co by ich nikt nie wziął do siebie do grania i kilku kolorowych wyglądajacych tak jak by uciekli skąś po trzęsieniu ziemi, albo wojna atomową- trudno wymagać od trenera Podolińskiego by zawojował z taką ekipą świat. Ja bym to całe towarzystko z boiska sprzedał do cyrku by tam rozśmieszali publikę.... I tak bym do jutra mógł wypisywać plusy i minusy rzadzenia Cracovia pana Filipiaka. Tylko po co. Jak to i tak do prezesa nie przemówi i odbije się jak od ściany. Najbardziej mnie boli totalne zaniedbanie. Zero strategii. A przecież powinna obowiązywać jakaś transparentność i właściciel skoro nie łoży z własnej kieszeni na Klub, a "Klubowi nie idzie" to np za pomocą internetu mógł by dzielić się z nami swoimi troskami, czy zamierzeniami. Przecież jest nas kibiców tysiące i może nie wszyscy jesteśmy kompletnymi kretynami i może by się w każdej sytuacji znalazła jakaś osoba która by podsuneła genialne rozwiazanie.
No ale jest tak, że dialogu właściciela z kibicami nie ma żadnego. Klub się stacza. Majchrowski ma to także w ..... Nas to gryzie. A to co jest najbardziej wk.... na co wskazują dotychczasowe działania akcjonariatu- to to że to jest najprawdopodobniej niekturym na rękę.
Pytam:
1- Gdzie jest Akademia Piłkarska młodych Pasów z prawdziwego zdarzenia z kilkunastoma boiskami / znaleźli by sie instruktorzy w formie wolontariatu/?
2 - Gdzie i kiedy zarzad Klubu przedstawi strategię Klubu na teraz teraz i na kilka lat do przodu i w jaki sposób chce to uzyskać.?
3 - Kiedy doczekamy się w Klubie przynajmniej kilku inwestorów z prawdziwego zdarzenia / Tauron, Kompania Piwowarska, Adidas, Orlen, czy mniejszych których w regionie nie brakuje jak np Szubryt, czy Wojas i tym podobne /, tak jak to mają człowe polskie sekcje piłkarskie?
4- Kiedy Drużyna Piłkarska będzie mieć trenera z prawdziwego zdarzenia, a nie kolesi, którzy będą pracować w Pasach za miskę zupy- tylko dlatego że na słowo Kraków ślina im po brodzie cieknie... a przecież chyba stać na to pana Filipiaka. Mozna by zaangazować Jurgena Kloppa który odchodzi z Borusii Dortmund, a kontakty z nim sa przez Piszczka, Lewandowskiego, czy Kubę.
5-.Kiedy Dyrektor Sportowy przestanie sprowadzać do Cracovii chłamu i tym samym ośmieszać nasz klub?
6- Kiedy do pana Filipiaka wreszcie dojdzie, że nie zrobił on dla klubu NIC wielkiego za co by MY mu bylibyśmy wdzięczni ?.
7-. Kiedy Kibice Cracovii staną murem za właścicielem Klubu kimkolwiek by on nie był i nie dadzą złego słowa na niego powiedzieć.?.
8- Kiedy słowo "Pasy" znów będzie wymawiane w całej Polsce z należytym szacunkiem, tak jak to było za czasów Józefa Kałuży ?
9- Kiedy zostaną reaktywowane te sekcje które w przeszłości tyle chwały przynosiły Cracovi ?
10-6- Kiedy Kibice Pasów przestaną być piątym kołem u wozu dla zarządu Cracovii, a staną się pełnowartościowym partnerem do rozmów nad przyszłością Klubu?

11- Kiedy Kibic1995 przejrzy na oczy i zrozumie że głównym celem pana Filipiaka nie jest tylko i wyłącznie bezinteresowne wspomaganie klubu ?

Filipiak miej odwagę I usiądź na ławce trenerskiej Wszak od dawna ustalasz skład trenerom ( z wyjątkiem Lenczyka I Stawowego ale ich szybko zwolniles )
Jasiu miej odwagę i weź to na klatę
Za to dziadostwo to ty odpowiadasz

Filipiak nie może oddać, sprzedać większości udziałów MKS Cracovia SA i sobie zostawić treny na Cichym Kąciku. Przecież Miasto to zabezpieczyło i nie można nic zrobić z tymi terenami bez ich zgody. MKS Cracovia by sprzedać tereny na Cichym Kąciku lub tam coś postawić musi mieć zgodę Miasta. Jest tak to skonstruowane, że Miasto mając nawet 5% udziałów decyduję o terenach i jest też tak, że Miasto nie może mieć mniej niż 5% udziałów. Przecież Filipiak musiał dostać zgodę od Miasta by zainwestować w tereny na Cichym Kąciku, mimo, że to cały czas jest w majątku spółki. Miasto się zgodziło bo i tak nie ma kasy by coś tam postawić, a poza tym kiedy Miasto zainwestowało coś w MKS Cracovia? W stadion inwestowali tylko, ale nie mieli wyboru, bo jak inwestowali też w stadion GTS to w nasz też musieli. Comarch jak się pozbędzie udziałów MKS Cracovia (sprzeda odda) to nie będzie miało żadnych praw do terenów, prawa użytkowania tego będzie miał ten co będzie miał większość udziałów. Tak samo jak zyski płynące z tych terenów będą mogły iść tylko na funkcjonowanie MKS Cracovia. Oczywiście Filipiak i ktoś z Comarchu jako firmy, która jest większościowym udziałowce MKS Cracovia będą sobie pewnie mogli przyjść za friko pograć w tenisa. Ja nawet podejrzewam, że po wybudowaniu kompleksu całkiem możliwe, że Comarch będzie chciał sprzedać udziały w MKS Cracovia i wziąć za nie dobrą kasę, czyli de facto zarobić. Comarch przyszedł do klubu, który miał długi itd. Przekazują kasę, którą by musieli i tak stracić. Spłacili długi klubu, zainwestowali, zrobili sobie reklamę przy tym, zainwestują w tereny spółki, sprawią, że klub będzie miał super infrastrukturę z której nawet będzie mógł czerpać jakieś pieniądze, a potem może sprzedadzą udziały i jeszcze się im te wszystkie zainwestowane pieniądze zwrócą. A może nawet zarobią na tym. Myślę, że raczej jak już o coś chodzi to o to.

Misior powinien wrócić ten facet to nasz organizm nas kibiców i ma głowę na karku

Filipiak raczej nie pozbędzie się Cracovii. Jemu taka sytuacja odpowiada, Cracovia jest jednym z najbardziej medialnych klubów w Polsce i to chodzi. Jak widać jemu nie zależy na rozwoju naszego klubu tylko na utrzymaniu staus quo od lat i to się dzieje. Jakby mu zależało już dawno byłby profesjonalny zarząd z nowym prezesem znającym się na piłce. Ciągle jakies zamieszanie, ciągle o nas piszą a to Filipiakowi odpowiada - on i jego Comarch docierają do takiej liczby odbiorców, że byłoby to nieosiągalne przy takich nakładach na reklamę jakie on ponosi na Cracovię. Kwoty, które on wykłada nie są chyba wielkie i jak mi się wydaje z roku na rok coraz mniejsze. Dochodzi do tego, że nie mieliśmy od czasu kupienia Saidiego żadnego naprawdę znaczącego transferu za gotówkę. Przychodzi szrot albo za darmo albo za jakies symboliczne kwoty. Trenerzy też tacy, którym nie trzeba płacić dużej pensji. Teraz też nikt nie przyjdzie i przypuszczam a nawet jestem pewien, że spadek Filipiakowi jest na rękę. Nawet na wymianę murawy mu szkoda kasy i mamy zamiast boiska klepisko najgorsze w ekstraklasie a być moze i w 1 lidze też. Poza tym, otrzymał od miasta bardzo atrakcyjne tereny, na których powstanie niedługo super centrum sportowo hotelowe, którym pan prezes będzie mógł szpanować przed zachodnimi inwestorami i będzie to kolejny zysk materialny dla niego a na pewno duży zysk wizerunkowy. Naprawdę jego nakłady na ten zespoł są z roku na rok mniejsze i tak już będzie pewnie przez dłuższy czas. Nie miejmy złudzeń. Teraz spadek do 1 ligi, być może znowu awans w następnym roku a jak nie to nic się nie stanie. Karuzela będzie się kręcić dalej i pan prezes z czystym sumieniem będzie mógł coraz mniej wykładać a coraz więcej wyciągać. Tylko my kibice ciągle będziemy dostawać białej gorączki no ale kto się tym będzie przejmował, na pewno nie nasz zarząd. Nie zdziwię się jak zaraz po sezonie wypchną Kapustkę, Wdowiaka do jakiś podrzędnych zespołów belgijskich czy holenderskich - no ale kasa się będzie zgadzać. Tak jak to z Klichem kiedyś. Być moze to jest nowa strategia tego klubu. Produkowac młodych piłkarzy i ciągle się ocierać o ekstraklasę. Takie zawieszenie pomiędzy 1 ligą a ekstraklasą - wtedy kontrakty są niskie, nie ma gwiazd a zawsze paru młodych można wypromowac i jeszcze na tym zarobić. Tak to widzę niestety po latach oglądania naszego klubu. Ilu trenerów się przewinęlo? Ilu zawodników? I co? Nic, ciągle to samo - balansowanie na granicy spadku i w końcu sapdek. Nigdy (poza dwoma sezonami chyba w przeciągu ostatnich kilkunastu lat) nie byliśmy spokojni o utrzymanie, nie mówiąc o walce o jakieś wyższe cele. To nie może być przypadek, tylko zaplanowane działanie.

filipiak może zostać jako właściciel,tylko niech odda stery prezesury komuś mądrzejszemu i najlepiej z właśnie takim sercem jak piszesz..
I niech go po sezonie rozlicza..

Jak żyć pytali się Polacy rudego. Czym grać pytam- jak to towarzystwo zwane piłkarzami nie ma zielonego pojęcia nawet o kopaniu piłki?- a co dopiero o graniu. Oni umieją się tylko ustawiać przy okienku kasowym. Błękitni u nas grali jak profesjonaliści z "przedszkolakami" i to jest odpowiedź jaką wartością dysponował Podoliński. Chociaż mnie go nawet nie jest tak bardzo żal, bo co to za trener który nie umie zjebać zawodników których gra woła o pomstę do nieba? On by sie lepiej nadawał do teatru, a nie na stadion.

Bardzo trafnie to ująłeś.

http://www.radiokrakow.pl/sport/cracovia-juz-bez-roberta-podolinskiego/

"nasi kopacze" chociaz Pan Podolinski zdobywał punkty, nie jak poprzednicy ze bylismy kompletnym dnem,
dno jak dla mnie to jest cala obrona moze bez Sretana, Polczak Marciniak i reszta to sa osły ktorzy powinni kopac rowy...

chciałbym żeby został Pan.Górecki ale coś czuję że się dogadają z Wdowczykiem

I dlatego nie ma sensu zmiana trenera bo oni (ci kurwa durni kopacze, wiem ze czytacie to wiec h.j wam w oko. Sory ale widze jak sie bujaja po miescie to szok!! Ty ja w bonarce a "Buba" chyba z Sarkim pizze wcinaja,no prosze sportowa djeta!!) wiedza ze gdy cos nie bedzie gralo to trener poleci. A tu musza wiedziec ze niewiadomo co trener zostaje. Wtedy by moze podeszli profesjonalnie a nie jak zwykle pizdy!! Tak panowie kopacze to wy jestescie pizdami!!! A moze gracie na bukach i chandlujecie meczami!? A moze wiecie ze prezes da wam premie za utrzymanie i tak gracie od paru lat bo za patalaszenie jeszcze premie wezmiesz pizdo jedna z druga!?!?!

Nowy trener może coś zmienić, ale nie na dłuższą metę, później znów się pojawią te same problemy, czyli raz będą grac dobrze, raz źle, raz skuteczność dobra, raz nie. Raz bez błędów w obronie, raz błąd za błędem. Z nimi to jest jak z Marcinem Cabajem, każdy wiedział, że jakby mu się głupie błędy nie zdarzały to byłby w tym czasie jednym z najlepszych bramkarzy w Polsc, który by był powoływany do reprezentacji. Ale żaden trener na dłuższą metę nie potrafił tego wyeliminować, Marcin Potrafił bronić przez jakiś czas bardzo dobrze, ale problemy powracały i powracały. Nie wiem czy nie jest tak też z niektórymi w naszej drużynie. Oni tak już mają i raczej to jest niewykonalne by nagle przestali robić głupie błędy i ustabilizowali formę na jakiś dłuższy czas na przynajmniej solidnym poziomie by w tym czasie nie było meczów z głupimi błędami i skutecznością zero. Trenerowi Stawowemu się udało w tamtym sezonie w październiku w 4 meczach i miał serie. Reszta sezonu to było jak w tym, raz skuteczni to wygrali, raz nie to przegrywali. Jak zrobili góra jeden błąd w obronie to przeważnie były punkty, jak więcej to już było gorzej. Nawet z Pogonią było podobnie my mieliśmy sytuację i skuteczność zero, oni po karnym i 0-1.

Bo tak musi byc!
Inaczej sie nie da!
Nie wierze ze inny trener cos zmieni, oni to dno tzw kopacze!!
Won
Won
Won

Mnie się to nawet podoba.

Może trochę ostro ale coś w tym jest..

Dramatem jest głównie brak skuteczności. Ze Śląskiem stworzyliśmy więcej sytuacji, a tylko raz potrafiliśmy wpakować piłkę do siatki. Na Łęcznej więcej, a to oni strzelili 2 gole i to jeszcze po dużym błędzie Pilarza, my tylko 1. Nawet na GTS-ie mieliśmy jakieś sytuację. Z Ruchem podobną ilość, tylko oni mieli praktycznie 100% skuteczności, a my 0% i nawet pudło do pustej. Z Pogonią mieliśmy więcej sytuacji, ale to oni oddali jeden dobry strzał na bramkę i wygrali. Wdowiak miał 2 sytuację, raz nie trafił w piłkę, a potem podał piłkę do bramkarza zamiast strzelić. Covillo raz zamiast strzelać z 10-12 metrów to jeszcze chciał podać do Rakelsa i zawodnik Pogoni był szybszy. Ortega setka. Jendrisek miał sytuację, oddał niezły strzał z głowy, ale jakby strzelił lepiej zwłaszcza w drugi róg bramki to całkiem możliwe, że byłby gol. Jedyny groźny strzał oddał na samym końcu Rakels, ale akurat bardzo dobrze interweniował obrońca. Jak byliśmy skuteczni to punktowaliśmy, nawet po słabych meczach. Jak nie byliśmy, a zwłaszcza jak popełniliśmy więcej niż jeden błąd w obronie to nie punktowaliśmy. Życzę trenerowi Góreckiemu by mu się udało poprawić jakoś skuteczność w pierwszej kolejności. Nie wiem jak, lepsza motywacja, więcej treningów strzeleckich, inne założenia, Szewczyk na ataku? Będę mu kibicował by się udało, jak poprawi jakoś skuteczność i by drużyna nie była taka chimeryczna to będą punkty.

Od pol roku? To od poczadku byl dramat!!!!!!!
Wymiana 70%druzyny i zmiana trenera w okresi letnim to poprostu skandal!!!!!
Tak to sie musialo skonczyc!!!1

i tyle w temacie ciesze sie ze tacy ludzie tu pisza pozdrawiam z holandii

ŚWIĘTA..

Ryba psuje się od głowy. W Polsce znajduje to odzwierciedlenie prawie wszędzie..

Były kluby co go wypieprzali też i wracał po jakimś czasie. A u nas miał głównie pretensje do Rząsy z tego wychodziło. Lenczyk mówi, będąc w Śląsku o Pietrasiaku: "Chciałem go ściągać do Cracovii, ale zderzyłem się tam właśnie na tej decyzji nie powiem z kim i załatwiono Arkadiusza Radomskiego z Holandii. Cztery lata starszego, ale z Holandii, a dyrektor sportowy grał w Holandii. Ale to już nie mój problem." Ostatnie zdanie 3 pytania od końca, link: http://www.polskitrener.pl/wywiad-3/
Jak to prawda, że Filipiak ceni Majewskiego to powinien zobaczyć co ostatnio Majewski mówił w DP, że trener i dyrektor sportowy powinni mieć wspólną wizję, a nie inne. A trener Lenczyk to ja nie wiem czy gdzieś będzie trenował jeszcze, ponoć już mu się nie chce za bardzo.

Oresta wywalili a facet honorowy- a takim jest nie wróci nawet za 100 baniek więc odpada.
Urban co niw weżmie to spieprzy
A Smudzie pseudo- Dyzma pociąg odjechał jakieś 10 lat temu