Liga: Ruch - Cracovia, niedziela, 1 maja 2011 r., g. 15:15

2009-09-19-e-ruch-cracovia-u-008-600

Piłkarze Ekstraklasy przekroczyli w poprzedniej kolejce półmetek rundy wiosennej. Do zakończenia sezonu pozostało zaledwie 7 kolejek. Wszystkie mecze zostaną rozegrane w maju.

Cracovia, której zimą nie dawano najmniejszych szans na włączenie się do walki o utrzymanie, odrobiła wiosną część z dziewięciopunktowej straty do wyprzedzających ją zespołów.

Po błyskotliwym zwycięstwie z Lechią (3:0) na własnym stadionie wydawało się, że zespół trenera Jurija Szatałowa nabrał właściwego rytmu i w kolejnych meczach wreszcie oderwie się od dna ligowej tabeli. Niestety dwa kolejne mecze zweryfikowały te hurraoptymistyczne prognozy. Przykra porażka (0:3) z Arką w Gdyni i szczęśliwy remis (2:2) z Zagłębiem Lubin na własnym stadionie spowodowały, że Cracovia z jeszcze większą uwagą musi śledzić mecze bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie..

.

2009-09-19-e-ruch-cracovia-u-008-600

.

Po 23. kolejce Pasy traciły do Arki Gdynia i Polonii Bytom trzy punkty. W sobotę bytomianie niespodziewanie wygrali na własnym stadionie z wiceliderem tabeli Jagiellonią Białystok (3:2) i podwoiły dystans do Cracovii. Tuż po zakończeniu meczu w Chorzowie derbowy pojedynek z Lechią rozpocznie Arka, a jak powszechnie wiadomo w derbach faworytów nie ma...

- Cracovia musi się pokusić w Chorzowie przynajmniej o punkt. Nie może tego meczu przegrać, by dalej liczyć się w walce o utrzymanie  - to opinia byłego stopera Cracovii Łukasza Skrzyńskiego , która mogła być odebrana za nieco przesadzoną, ale w kontekście niespodziewanego zwycięstwa Polonii wydaje się w pełni uzasadniona.

Trener Jurij Szatałow  zapowiada w Chorzowie ofensywną grę i walkę o zwycięstwo. Szkoleniowiec nie przyjmuje sugestii, aby w meczach wyjazdowych ustawił drużynę bardziej defensywnie. - Jeżeli pojedziemy się bronić i wstawimy "autobus" w pole karne to przywieziemy "piątkę" straconych bramek... Mamy dobrych ofensywnych zawodników i w dalszym ciągu będziemy stawiać na ofensywny futbol  - twierdzi szkoleniowiec Cracovii.

Trudno nie odmówić racji trenerowi Pasów, ale problem w tym, że odważna taktyka w meczach wyjazdowych nie przynosi powodzenia. W całym sezonie Cracovia zdobyła na wyjazdach tylko 3 punkty, z czego dwa za kadencji Szatałowa. Wiosną Cracovia rozegrała trzy mecze wyjazdowe - dwa przegrała (z Górnikiem 0:1 i Arką 0:3), a w jednym (ze Śląskiem) bezbramkowo zremisowała.

Mimo ofensywnego ustawienia w rundzie rewanżowej Pasy nie zdobyły ani jednej bramki na wyjeździe. Cracovia ma mocną ofensywnie pomoc (skrzydłowi: Visnakovs, Suvorov, Ntibazonkiza i rozgrywający: Giza i Klich), ale niestety nie posiada pełnowartościowego napastnika.

Sprowadzony zimą z opcją "last minute", doświadczony 31-letni snajper Pavol Masaryk (ok. 70 bramek w ok. 200 ligowych meczach) nie przekonuje na treningach trenera Szatałowa i Słowak częściej ogląda mecze Pasów z ławki rezerwowych lub z trybun niż gra na boisku. Jednocześnie roli pełnowartościowego wysuniętego napastnika nie są w stanie podołać ani Bartłomiej Dudzic, ani Marcin Krzywicki. Z konieczności na tej pozycji wystawiany jest skrzydłowy Saidi Ntibazonkiza, grający na środku ataku w reprezentacji Burundi.

.

2009-09-19-e-ruch-cracovia-u-048-600

.

Na domiar złego fatalne recenzje za ostatni mecz zebrała defensywa Cracovii. Bramki (szczególnie druga) stracone w meczu z Zagłębiem Lubin były typowymi "prezentami" od defensorów Cracovii. W związku z tym nie będzie zaskoczeniem jeśli trener Cracovii w Chorzowie gruntownie zmieni skład formacji obronnej. Dotyczy to głównie boków obrony (Struna, Puzigaća), bo w środku pole manewru przy kontuzji Nawotczyńskiego jest znacznie mniejsze.

Zadanie uszczelnienia własnej bramki ułatwi powrót trzech piłkarzy - Bartczaka, Radomskiego i Suarta - którzy nie mogli zagrać z Zagłębiem Lubin.

Mecz z Ruchem Chorzów będzie trzynastym meczem trenera Jurija Szatałowa w roli szkoleniowca Cracovii. W dotychczasowych dwunastu spotkaniach Szatałow zdobył 16 punktów przy niemal idealnie remisowym bilansie: po cztery zwycięstwa, remisy i porażki (bramki 19:18).

W Chorzowie piłkarzy Cracovii będzie wspierać liczna, licząca 1000 osób ekipa kibiców, która wyjechała na mecz pociągiem specjalnym.

Mecz Ruch Chorzów - Cracovia zostanie rozegrany w niedzielę, 1 maja 2011 r. o godzinie 15:15. Spotkanie poprowadzi sędzia Hubert Siejewicz.

Crac

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

...

Roli pełnowartosciowego napastnika też nie potrafi podołać Masaryk i Saidi, który jak pisze Crac gra na tej pozycji w reprezentacji . Czyli wychodzi na to, że powinniśmy albo zagrać 6 pomocnikami i niech rotacyjnie się zmieniają na pozycji napastnika np. Saidi, Suvorov, Visnakovs. Bo co tu dużo mówić Saidi też nic nie gra na tej pozycji napastnika i dopiero jak schodzi na bok to gra coś, więc lepiej niech gra głównie na boku, a nie w ataku. Albo zaryzykować i postawić Krzywickiego od początku i dać mu taką prawdziwą szanse i najwyżej zmienić po pierwszej połowie, czy 60 minutach jak Masaryka z Arką. Bo co tu dużo mówić on w sumie nawet 90 mniut nie zagrał w sezonie, a w tej rundzie ok. 20 minut. No to sorry, ale jak można kogoś co zagrał 20 minut w rundzie (dwa mecze po ok. 10 minut) stawiać w jednym szeregu z innymi którzy grali o wiele więcej i pisać, że też się nie sprawdza w roli pełnowartościowego napastnika? Taki Masaryk tylko w meczu z Arką grał 3 razy dłużej od Krzywickiego. napastnicy nie strzelają goli to fakt, ale jest też taka sprawa, że oni nie mają sytaucji też za dużo i już to nie jest ich winą tak do końca. Dobre sytuacje jakie mieli zawodnicy grający jako napastnicy w tej rundzie można by policzyć na palcach jednej ręki, co prawda wszystkie zamarnowane, ale gdyby popatrzeć z drugiej strony znów nie zmarnowano wiele, bo nawet wiele nie można było zmarnować. Były mecze co my nic nie graliśmy z przodu jak z Zabrzem, Arką czy Ślaskiem. Więc trochę winni są też pomocnicy, bo dużo akcji nie stwarzają tym napastnikom. Nawet Saidi zdobył te 2 bramki grając jako pomocnik, a nie napastnik. I jakby popatrzeć na wszystkie zdobyte bramki przez nas to większosć nie padła po akcjach jakiś. Chyba z 3 bramki z wolnych, wyszły strzały tym co strzelali (2x Klich, Korona, Lechia, jeszcze do tego źle zachowali się bramkarze, raz Kosanović tu akurat bramkarz bez szans z Zagłębiem), 1 bramka z karnego (Suvorov po faulu na Dudzicu z Legią), dwie po wrzutkach też ze stałych fragmentów gry (wolny, róg) i wielkim zamieszaniu w polu karnym, gdzie nasi obrońcy wpychają wręcz piłkę do bramki, Jarabica z Legią gdzie Nawotczynski wykopał piłkę z rąk bramkarzowi i Trivunović z Lechią, gdzie bramkarz mógł się zachować o wiele lepiej). Jeszcze trzy razy na strzały zza pola karnego się ktos decyduję i piłki wpadają do bramki, raz po rykoszecie Klicha z Lechem i ostatnio ładny strzał Suvorova z Lubinem, wcześniej Visnakova z Koroną. Gol Saidiego z Koroną zagrywa mu ktos z rzutu rożnego on wchodzi w pole karne i uderza Małkowski puszcza pod brzuchem. Gol Saidiego z Legią też wszystko zaczyna się od rzutu rożnego, poźniej główka jakiegoś z Legii, później dwie nasze główki, Giza przyjmuje tak, że przypadkowo spada pod nogi Saidiego ten strzela na raty i gol. Ile zostaje goli po akcji w której byśmy wymienili z 3 dobre podania i ograli obrońców, gdzie ktoś by musiał tylko dopełnić formalnosci, czy wyszedł sam na sam? Chyba jedna z Lechią i to też nie tak do końca, bo Szeliga kopie w kierunku Saidiego ten przyjmuje ogrywa obrońce zagrywa do Visnikovsa i gol, ale jest to po kontrze i obrońców Lechii nie jest za wielu, bo chyba dwóch jeden koło Saidiego, którego ogrywa jeden za nim biegnie, a Visniakovs jest sam. A takich akcji, gdzie rozklepalismy obronę i ktos niewykorzystał dobrej okazji ja pamietam 3, Giza z Legią, Saidi z Arką i Dudzic z Lubinem. Więc nie jest tak, że my konstruujemy niewiadomo ile akcji i napastnicy nie potrafią ich wykorzystać, tylko jest tak, że my mamy problemy z tym i jak nie strzelimy w zamieszaniu po wolnym, czy rożnym, jak komuś nie wyjdzie strzał z wolnego czy daleka to jest marna szansa, że my strzelimy jakiegos gola po akcji, gdzie rozegramy obrone przeciwników i wymienimy parę podań przy tym, zwłaszcza jak to nie będzie kontra. Dlatego też w meczch z Zabrzem, z Śląskiem i Arką jako drużyna ofensywnie wyglądaliśmy jak wyglądaliśmy i tylko na farcie jeden punkt z tych meczów mamy.

Zaloguj aby komentować

wszystkiego najlepszego SAIDI mam nadzieje

ze sprawisz sobie fajny prezent na urodziny myśle że hattrick by ci zadowolił

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.