Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek piątkowy rywal Pasów jest jedną z drużyn, która do ostatniej kolejki będzie biła się o utrzymanie. Czarne koszule zajmują obecnie 13 miejsce w tabeli i mają zaledwie punkt przewagi nad Odrą Wodzisław i Piastem Gliwice oraz dwa punkty i mecz więcej od ostatniej Arki Gdynia. W ostatnich meczach warszawianie przeżywali prawdziwą huśtawkę nastrojów - pokonali Piasta na wyjeździe 2:0 a kilka dni później w dramatycznych okolicznościach polegli w Wodzisławiu. Następnie zremisowali w Bełchatowie i pokonali u siebie Jagiellonię Białystok.

Pasy natomiast po dwóch zwycięstwach z rzędu: nad Polonią Bytom i Odrą Wodzisław, przed tygodniem przegrały wyraźnie w Bełchatowie, chociaż w pierwszej połowie piłkarze Oresta Lenczyka prezentowali się lepiej niż poprawnie. Obecnie zajmują w tabeli 10 miejsce z 30 punktami na koncie i wyprzedzają Polonistów o trzy oczka.

.

Przeciwko Polonii Warszawa Orest Lenczyk będzie miał do dyspozycji niemal tę samą kadrę, co w Bełchatowie. Jedyną zmianą jest brak kontuzjowanego Radosława Grzesiaka, którego zastąpił Mateusz Jeleń. Trener Lenczyk wciąż nie może korzystać z Łukaszów: Derbicha, Mierzejewskiego i Tupalskiego, oraz z Michała Golińskiego i Krzysztofa Kaliciaka.

W rundzie jesiennej lepsza była Cracovia, która po golu Mariusza Sachy zwyciężyła 1:0. W wypadku zdobyczy punktowej w piątkowym spotkaniu piłkarze Cracovii będą niemal pewni utrzymania. Trzeba jednak pamiętać, że Polonia będzie chciała wydrzeć Cracovii punkty z gardła - w kolejnej kolejce podejmuje w meczu derbowym Legię. Dla obu zespołów ten mecz przyjaźni będzie więc przedsmakiem tego, co wydarzy się w 29 kolejce.

Partizan