Piłkarze Ekstraklasy mają już za sobą 2/3 rozgrywek. Po 20 meczach Cracovia zajmuje 9. miejsce w tabeli mając zgromadzone 23 punkty. Podopieczni trenera Oresta Lenczyka efektownie rozpoczęli wiosenne rozgrywki - po meczach z Legią (1:2) i Lechem (1:3) byli chwaleni za ładny, odważny i ofensywny futbol, ale dopiero w trzecim spotkaniu - z Koroną Kielce - zainkasowali pierwsze punkty.

Najbliższy rywal Pasów, Arka Gdynia, również w trzech wiosennych meczach zdobyła trzy punkty sprawiając swoim fanom zarówno miłe jak i niemiłe niespodzianki. Arka zdecydowanie zawiodła w Gdyni w meczach w których liczono na punkty z Ruchem (0:3) i Zagłębiem Lubin (0:2), a z drugiej strony sprawiła ogromną sensację pokonując na Suchych Stawach Wisłę 1:0.

Wiosenne wyniki potwierdzają, że Arce w tym sezonie lepiej gra się na wyjazdach (3 zwycięstwa, 2 remisy i 5 porażek) niż na własnym boisku (1 - 4 - 5). Po 20 kolejkach gdynianie mają o 5 punktów mniej od Cracovii (18) i wraz z Odrą Wodzisław zajmują miejsce tuż nad strefą spadkową.

.

Ciekawostką jest, że piłkarze Arki jako jedyny zespół w Ekstraklasie rozegrali wszystkie wiosenne mecze bez udziału publiczności: dwa w Gdyni i jeden na Suchych Stawach. Mecz z Cracovią również miał odbyć się przy pustych trybunach, ale Komisja Ligi Ekstraklasy SA zawiesiła w środę wykonywanie kary trzech meczów bez udziału publiczności nałożoną na Arkę po meczach 15. i 16. kolejki z Lechią Gdańsk i Śląskiem Wrocław.

Mecz Arki z Cracovią będzie trzecim ligowym meczem rozgrywanym na sztucznej nawierzchni jaka pokrywa Narodowy Stadion Rugby w Gdyni na którym Arka ze względu na rozbudowę swojego stadionu rozgrywa mecze w roli gospodarza. Aby zapoznać się z płytą boiska piłkarze Cracovii wyjechali do Gdyni w czwartek wcześnie rano, aby wieczorem przeprowadzić trening na sztucznej nawierzchni.

Trener Orest Lenczyk nie będzie mógł skorzystać w Gdyni ze wszystkich podstawowych zawodników. Piotr Polczak został ukarany w ostatnim meczu czwartą żółtą kartką i musi pauzować. W Krakowie pozostali także kontuzjowani Alexandru Suvorov i Bartosz Ślusarski, który kończy kilkumiesięczną rehabilitację po ciężkiej kontuzji.

Jesienią ozdobą słabego meczu Cracovii i Arki (1:1) były piękne bramki z rzutów wolnych w wykonaniu Dariusza Pawlusińskiego i Bartosza Ławy.

Crac