Kacper Śmiglewski - Pechowiec z Belek

Smiglewski-Kacper-2023-11-06 Górnik Zabrze - CracoviaESA_4785 (3)- Tytko

Jeśli ktoś w drużynie „Pasów” ma prawo czuć się zawiedziony początkiem roku 2024, to na pewno Kacper Śmiglewski. Młodzieżowy reprezentant Polski, który miał tej wiosny „rozwinąć skrzydła” wrócił z obozu przygotowawczego z kontuzją.

- Samego urazu doznałem na treningu – na 4 dni przed końcem obozu. Przyjąłem piłkę kierunkowo, a moja lewa tylna noga odjechała i skręciła się do środka – usłyszałem tylko, jak coś strzeliło  – mówi Kacper Śmiglewski, który nie zagra już w obecnym sezonie. O tym jak poważna jest odniesiona przez niego kontuzja napastnik dowiedział się dopiero w trakcie operacji.

- Miałem dwa rezonanse i na żadnym nie wyszło, że moje więzadła krzyżowe są zerwane. Wycinano mi 20 procent łąkotki, a później doktor powiedział mi, że spojrzy na więzadła i okazało się, że są do rekonstrukcji. 12 lutego zacząłem rehabilitację, więc teraz zostaje dojść do siebie po operacji i się wzmacniać.

Smiglewski-Kacper-2023-11-06 Górnik Zabrze - CracoviaESA_4785 (3)- Tytko

Pierwsze dni po operacji minęły 19-latkowi wyjątkowo monotonnie. - Tydzień po operacji nie mogłem nic robić poza leżeniem na łóżku, musiałem mieć ciągle nogę poziomo, chodziłem jedynie o kulach do toalety. W wolnym czasie wzmacniałem mięsień czworogłowy, żeby nie zanikł, spędzałem także czas z rodziną  – relacjonuje zawodnik.

Przed sobotnim meczem z Radomiakiem cała drużyna okazała wsparcie młodemu napastnikowi wychodząc w koszulkach z napisem „Trzymaj się Śmigło”. Sam adresat jednak dowiedział się o tym z… relacji na mediach społecznościowych. - Na stadion przed meczem z Radomiakiem dotarłem parę minut przed pierwszym gwizdkiem, więc koszulek nie widziałem, zobaczyłem je dopiero na relacji, którą wstawiła Cracovia. Poczułem duże wsparcie, wiem, że koledzy z niecierpliwością czekają na mój powrót.  – mówi piłkarz.

smiglo

Kontuzja osłabia nie tylko klub, ale także reprezentację Polski U-20, w której Śmiglewski zadebiutował w listopadzie 2023 roku, strzelając jedynego gola w zwycięskim meczu z Czechami. - Dostałem niedawno telefon od trenera kadry U-20, Miłosza Stempińskiego. Powiedział, że wielka szkoda, że tak się potoczyło, bo w marcu gramy dwa ważne mecze z Anglią i Rumunią. Pocieszył mnie, że we wrześniu też będzie kadra i czekają na mój powrót  – kończy nie tracąc pogody ducha „Śmigło”.

Mieszko Pugowski

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.