Ekstraklasa nie zmieniła terminów meczów Cracovii
Ekstraklasa SA nie wyraziły zgody na przesunięcie terminu dwóch pierwszych spotkań Cracovii ze Śląskiem Wrocław i Legią Warszawa. Maja się one odbyć w zaplanowanym wcześniej terminie, czyli 13 i 16 sierpnia. Cracovia prosiła o przesuniecie spotkania ze Śląskiem o jeden dzień na sobotę 14 sierpnia, a pojedynku z Legią na wtorek 17 sierpnia.
Ekstraklasa SA nie przychyliła się do prośby Cracovii. Mecze mają się odbyć w zaplanowanym terminie. Jak powiedział rzecznik prasowy Ekstraklasa SA Adrian Skubis, nie udało się wygospodarować w nowych terminów. Nie można było przesunąć pojedynku Legia - Cracovia na wtorek 17 sierpnia, bo jest to termin Ligi Mistrzów. A zgodnie z wytycznymi UEFA nie wolno organizować meczów rozgrywek krajowych w tych samym terminie. W tej sytuacji nie można było przenieść spotkania Cracovia - Śląsk na sobotę 14 sierpnia, bo krakowski zespół miały tylko dwa dni na wypoczynek przed meczem z Legią.
Trener Rafał Ulatowski nie kryje zdenerwowania: - Jeśli cała trójka Polczak, Wasiluk, Janus poleci do Irlandii, nie wystawię ich w piątkowym ligowym meczu ze Śląskiem. Dlaczego? Bo nie zdążą zregenerować sił. Rozmawiałem z trenerem reprezentacji do lat 23 Stefanem Majewskim, przedstawiłem mu swoje racje. Jak zachowa się selekcjoner, nie wiem. Jest jeszcze jeden aspekt, co będzie jak piłkarze przylecą do Krakowa w czwartek po godz. 17.45? Przepis UEFA mówi, że zawodnik musi być w klubie na 24 godziny przed meczem, a właśnie o tej porze mamy grać w piątek ze Śląskiem. Przepis UEFA zostanie złamany, jakie będą tego konsekwencje?
Czy Cracovia może zabronić swoim piłkarzom wyjazdu na zgrupowanie? Czy reprezentacja do lat 23 podlega także regułom obowiązującym w UEFA? - Każda nasza reprezentacja, czy to pierwsza czy młodzieżowa, podlega takim samym rygorom. 11 sierpnia jest terminem UEFA i to jest zobowiązujące. Powołani zawodnicy mają się stawić na zgrupowanie. Od tego nie ma odwołania chyba, że gracz jest kontuzjowany. Jeśli zawodnik nie przyjedzie, nie będziemy karać klubu, ale z konsekwencjami muszą się liczyć piłkarze, zapewne długo nie dostaną powołania do kadry - powiedział nam dyrektor sportowy w PZPN Jerzy Engel.
Dziennik Polski / TP!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Wyluzuj kolego
Kufel
14:13 / 05.08.10
Zaloguj aby komentować