Donald Tusk: Policja wraca na stadiony
Na trybunach stadionów podczas rozgrywania meczów będą obecni policjanci zarówno umundurowani, jak i po cywilnemu. Policja nie będzie jednak odpowiadać za bezpieczeństwo na stadionie za które nadal odpowiadać będzie organizator meczu.
W środę odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z szefami 16 klubów ekstraklasy i władzami spółki prowadzącej rozgrywki. Wzięli w nim udział również szef MSWiA Jerzy Miller, minister sportu Adam Giersz, wiceminister MSWiA Adam Rapacki, komendant główny policji Andrzej Matejuk oraz prezes PZPN Grzegorz Lato.
Po spotkaniu, którego tematem było bezpieczeństwo na stadionach, premier Donald Tusk powiedział dziennikarzom m.in., że podczas meczów policja nie będzie już tylko w pobliżu stadionów, ale również na stadionach. Wyjaśnił, że funkcjonariusze będą patrzeć na ręce organizatorom i ochroniarzom, czy ci reagują na łamanie prawa.
- Od dziś jeśli służby ochrony i stewardzi nie będą reagowali na łamanie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych na stadionie, policja natychmiast wkroczy, impreza natychmiast zostanie przerwana, a stadion zamknięty
- zapowiedział premier Donald Tusk
i oświadczył, że nie odstąpi od zamykania stadionów tak długo, aż uzna, że kluby stoją po jego stronie.
Na trybunach będą policjanci pełniący rolę obserwatorów, zarówno w mundurach, jak i po cywilnemu. Będą zwracać uwagę na to, czy organizator, ochrona wypełniają swoje obowiązki. Jeśli nie będzie odpowiednich reakcji, będą to brać pod uwagę przy opinii wydawanej przed kolejnym spotkaniem. Policjanci każdorazowo przed meczem sprawdzać będą, czy system monitoringu na stadionie działa prawidłowo. Będą też kontrolować m.in. czy ochrona sprawdza wszystkie pojazdy wjeżdżające na teren stadionu i kontroluje tożsamość osób, to czy nie wnoszą niebezpiecznych narzędzi lub alkoholu.
Powrót policji na stadiony nie oznacza, że policja weźmie na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo na stadionie za które w dalszym ciągu odpowiadał będzie organizator meczu.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że kolejne stadiony Ekstraklasy zostaną zamknięte dla publiczności (najprawdopodobniej Śląska Wrocław i Zagłębia Lubin), bo znów łamano ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. W nowym sezonie natomiast nie dopuści do otwarcia stadionów, na których egzekwowanie przepisów nie będzie możliwe, bo np. nie będą one do tego przystosowane.
TP!
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
backlash
bbn
19:58 / 13.05.11
Zaloguj aby komentować