Damian Dąbrowski o swojej kontuzji: - Kierował tym ktoś z góry. A ja wrócę jeszcze silniejszy
Dramatyczne chwile przeżył w ostatnich dniach pomocnik Cracovii Damian Dąbrowski, który zamiast na zgrupowanie pierwszej reprezentacji Polski pojechał do Bielska-Białej, gdzie we wtorek przeszedł operację barku, której celem było przyszycie pozostałości połamanej panewki i przemieszczenie jej w pierwotne miejsce.
Teraz 23-letniego piłkarza czeka dwumiesięczna rehabilitacja. Normalne treningi będzie mógł wznowić dopiero w okresie przygotowawczym do nowego sezonu.
Feralny moment w piłkarskiej karierze Damiana Dąbrowskiego, który pozbawił go szans na start w Euro 2016, miał miejsce w trakcie meczu Cracovii z Lechem w Poznaniu, po starciu z Karolem Linettym. - Karol nie miał na to zbyt wielkiego wpływu. Chciałem zrobić obrót z piłką, żeby go ominąć. Niestety poślizgnąłem się, niefortunnie uderzyłem o murawę i... wypadł mi bark. W następnej akcji wskoczył z powrotem na miejsce, więc kontynuowałem grę. Fakt, że nie zszedłem z boiska nie miał wpływu na skalę obrażeń – opowiada w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Damian Dąbrowski .
- Po meczu liczyłem, że to nic poważnego. Jeszcze w szatni szybko sprawdziliśmy bark i wydawało się, że jest OK. Na drugi dzień zrobiliśmy USG, nadal wszystko wskazywało na to, że zaraz nastąpi poprawa i myślałem o występie przeciw Legii. Ale zastanawiające było, że ból nie mijał. W końcu pojechałem na rezonans i tam wszystko wyszło jak na dłoni: połamana panewka barku. Było duże prawdopodobieństwo, że bark znowu wypadnie, a wtedy konsekwencje byłyby poważniejsze. To uraz mechaniczny i zabieg był konieczny – twierdzi pomocnik.
- Nie chciałem się z tym pogodzić. Liczyłem, że pojadę do innego specjalisty i usłyszę, iż zabieg nie będzie konieczny. Niestety, każdy z nich mówił to samo i powoli zacząłem zdawać sobie sprawę, że trzeba to będzie zrobić. W pierwszej chwili byłem mocno rozczarowany i zły, ale szybko zrozumiałem, że nie ma czasu na użalanie się nad sobą. Wychodzę z założenia, że kierował tym ktoś z góry. A ja wrócę jeszcze silniejszy – mówi Damian Dąbrowski.
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Wielka strata dla Reprezentacji Polski!
Mikhail
20:09 / 23.03.16
Zaloguj aby komentować