Damian Dąbrowski o swojej kontuzji: - Kierował tym ktoś z góry. A ja wrócę jeszcze silniejszy

cracovia-gornik-z-20160213-051

Dramatyczne chwile przeżył w ostatnich dniach pomocnik Cracovii Damian Dąbrowski, który zamiast na zgrupowanie pierwszej reprezentacji Polski pojechał do Bielska-Białej, gdzie we wtorek przeszedł operację barku, której celem było przyszycie pozostałości połamanej panewki i przemieszczenie jej w pierwotne miejsce.

Teraz 23-letniego piłkarza czeka dwumiesięczna rehabilitacja. Normalne treningi będzie mógł wznowić dopiero w okresie przygotowawczym do nowego sezonu.

Feralny moment w piłkarskiej karierze Damiana Dąbrowskiego, który pozbawił go szans na start w Euro 2016,  miał miejsce w trakcie meczu Cracovii z Lechem w Poznaniu, po starciu z Karolem Linettym. - Karol nie miał na to zbyt wielkiego wpływu. Chciałem zrobić obrót z piłką, żeby go ominąć. Niestety poślizgnąłem się, niefortunnie uderzyłem o murawę i... wypadł mi bark. W następnej akcji wskoczył z powrotem na miejsce, więc kontynuowałem grę. Fakt, że nie zszedłem z boiska nie miał wpływu na skalę obrażeń  – opowiada w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Damian Dąbrowski .

cracovia-gornik-z-20160213-051

- Po meczu liczyłem, że to nic poważnego. Jeszcze w szatni szybko sprawdziliśmy bark i wydawało się, że jest OK. Na drugi dzień zrobiliśmy USG, nadal wszystko wskazywało na to, że zaraz nastąpi poprawa i myślałem o występie przeciw Legii. Ale zastanawiające było, że ból nie mijał. W końcu pojechałem na rezonans i tam wszystko wyszło jak na dłoni: połamana panewka barku. Było duże prawdopodobieństwo, że bark znowu wypadnie, a wtedy konsekwencje byłyby poważniejsze. To uraz mechaniczny i zabieg był konieczny  – twierdzi pomocnik.

- Nie chciałem się z tym pogodzić. Liczyłem, że pojadę do innego specjalisty i usłyszę, iż zabieg nie będzie konieczny. Niestety, każdy z nich mówił to samo i powoli zacząłem zdawać sobie sprawę, że trzeba to będzie zrobić. W pierwszej chwili byłem mocno rozczarowany i zły, ale szybko zrozumiałem, że nie ma czasu na użalanie się nad sobą. Wychodzę z założenia, że kierował tym ktoś z góry. A ja wrócę jeszcze silniejszy  – mówi Damian Dąbrowski.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Wielka strata dla Reprezentacji Polski!

Harował na to powołanie i na nie zasłużył, los chciał inaczej... ale za chwilę, będzie po Euro i kolejne eliminacje do MŚ. Wracaj do zdrowia, i buduj formę, jesteś potrzebny tej reprezentacji do osiągania sukcesów!

Zaloguj aby komentować

....

Trzymaj sie chłopie i wracaj, jak mówisz jeszcze silniejszy! Przyszłośc przed Tobą:)

Zaloguj aby komentować

Szkoda wielka...

...bo sezon masz dobry, a skoro Nawałka widział dla Ciebie miejsce w kadrze, to znaczy, że docenia Twoją pracę.

Wracają jednak do Pasów prośba do Zarządu. Skoro i tak Bartek Kapustka od nas odchodzi, zbierać kasę i w jego miejsce - moim zdaniem lepszy piłkarz - kupować Kamila Mazka z "R". Gość jest bardzo dobry. Niestety widząc jakie wzmocnienia poczyniliśmy, pewnie marzenie ściętej głowy. Jak to u nas: "skoro grają takim składem i im idzie, po co przepłacać i kupować innych".

PS. Na razie swoją grą Marcin Budziński jest na pozycji no. 1 do wylotki. Szkoda, bo grać umie, ale to co robi teraz jest masakryczne.

Fan

Zgadzam się w 100% Mazek by pasował od naszego stylu.
Za Bartka po dobrych mistrzostwach Klub może zgarnąć min 5 mln. Fajnie by było gdyby sprowadzili kogoś o dobrej jakości, kogoś kto grał by od razu. Z drugiej strony bardzo podoba mi się polityka sprowadzania 18, 20 latków którzy mogą wiele znaczyć za sezon czy dwa ale nie ulega wątpliwości że musza mieć się od kogo uczyć.

Zaloguj aby komentować

Zaloguj aby komentować

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.