Właśnie wróciłem z Wielickiej, to co tam zastałem doprowadziło mnie do szewskiej pasji! Kolejka po bilety tudzież karnety rozciągnięta przez cały sklep, szeroka na 4-5 osób a wszystko to do JEDNEJ KASY!!! Dwie zadowolone z siebie panienki sprzedające te "dobra" w sposób skandaliczny!!! Jedna udaje kasjerkę mając za plecami znudzonego na maksa syna który co chwilę zawraca jej dupę ciągłymi pytaniami, druga wklepuje z szybkością żółwia dane i nr pesel do systemu by po chwili ta pierwsza ("kasjerka") łaskawie obdarowała szczęśliwca biletem (karnetem) narzekając przy okazji że coś ta drukarka szwankuje. Ludzie z listami na których maja dane kilku - kilkunastu osób, niejednokrotnie bez nr pesel!!! Na pytanie czy w ten sposób za każdym razem chcą rozprowadzać kilka tysięcy biletów z rozbrajającą szczerością odpowiedziała : "taaak". No dawno mnie tak nikt nie wku.rwił!!! Po 1,5 godziny tkwienia w kolejce przesunąłem się dosłownie dwa metry!!! Jak to ma tak wyglądać to ja to pier.dolę, zasiądę przed telewizorem!!!
mam nadzieje ze nie ...kurwa czekamy na info u nas ...niech to szlag ....jezeli tak bedzie to kurwa musimy sie zebrac w sile i musimy pojechac do tego sosonowca zeby nasze chlopaki wiedzieli ze nie sa sami ...kurwa musimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pas!ak1968
pas!ak1968
17:25 / 24.02.10
Zaloguj aby komentować