PZHL w tym sezonie przechodzi sam siebie
Formalnie nie można nic zarzucić, ponieważ WGiD według regulaminu ma siedem dni na rozpatrzenie protestu. Ale jeśli PZHL wyznacza ekspresowy terminarz finałów, czy nie powinien zadbać, aby protesty były również szybciej uwzględniane?
Załóżmy, że Proszkiewicz zostanie ukarany przez WGiD, to decyzja zacznie obowiązywać od szóstego meczu. Wydział może też nałożyć karę w ten sposób, że przez pewien czas tyski napastnik nie zagra na początku przyszłego sezonu. Za faul popełniony w finale mistrzostw Polski będzie odpokutowywał w sezonie zasadniczym, którego wagi w żaden sposób nie można porównać z play-off, czyli realna kara wyniesie 90 sekund? Bo do ataku na Bondarevsa doszło w 58 minucie i 30 sekundzie czwartkowego spotkania.
Z innej beczki. PZHL zapowiedział na dziś konferencję prasową w Krakowie. Odpowiedzialny za Public Relations w Związku Patryk Rokicki napisał w mailu: Serdecznie zapraszamy na konferencję prasową PZHL z udziałem Prezesa Zdzisława Ingielewicza, Sekretarza Generalnego Marka Bykowskiego i trenera reprezentacji Polski Petera Ekrotha. Konferencja odbędzie się w najbliższy poniedziałek (16 marca) o godzinie 17:30, przed 5. meczem finału PLH, w sali konferencyjnej na lodowisku Cracovii Kraków przy ulicy Siedleckiego 7. Na konferencji zostanie ogłoszony skład reprezentacji Polski na zgrupowanie przed MŚ Dywizji I w Toruniu.
Niestety, Rokicki nie odpowiedział już na maila z zapytaniem, gdzie takowa sala się znajduje, bo bywający na obiekcie w Krakowie takiego pomieszczenia nie znają. Zapewne powstanie po zakończeniu remontu?. Gorzej, że również organizatorzy meczu są zaskoczeni komunikatem.
Rokicki nie odpowiedział również dlaczego dziennikarzom z drugiego pod względem znaczenia okręgu hokejowego proponuje się ekspresową konferencję. Czy pół godziny (bo później żurnaliści będą musieli przebić się przez tłum kibiców do swoich miejsc), wystarczy, by przedstawiciele PZHL odpowiedzieli na pytania dotyczące kadry, mistrzostw świata w Toruniu, sprawy Kolusza, Proszkiewicza, skandalicznej organizacji wyjazdu reprezentacji U-16 na turniej do Holandii?
Panowie, może trochę więcej wyobraźni, bo taki krok można odebrać bądź jako wyraz lekceważenia tych kilku dziennikarzy hokejowych, bądź jako indolencję organizacyjną. I nie wiadomo, co jest gorsze.
Mariusz Surosz - e-hokej.pl
Fot. Biś
Komentarze
Zaloguj się lub załóż nowe konto.
Zaloguj się lub załóż nowe konto.