Hokej: Polonia Bytom - Cracovia 1:3

W 23. kolejce PLH hokeiści Cracovii wygrali w Bytomiu z Polonią 3:1 i umocnili się na pozycji lidera zwiększając do 5 punktów przewagę nad drugim w tabeli GKS Tychy.

Pozostałe mecze 23 kolejki PLH:

Dziewiąte z rzędu

Polonia Bytom - ComArch Cracovia 1-3 (0-0, 0-1, 1-2)

0-1 Hlouch 28, 0-2 Pasiut 42, 0-3 L. Laszkiewicz 43, 1-3 Kukulski 46. Sędziował Wolas (Oświęcim). Kary: 26-10 minut. Widzów 1200.

Polonia: Szydłowski (Kowalczyk) - Vantura, Steckiewicz, Tokos, Kukulski, Lustinec - P. Urban, Banaszczak, G. Da Costa, Rutkowski, Salamon - Owczarek, Piecuch, D. Puzio, Garbarczyk, Kuźniecow - Szpara, Krokosz, Mracka, Kłaczyński.

ComArch Cracovia: Radziszewski - Csorich, Černy, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Marcińczak, Dulęba, M. Piotrowski, Pasiut, Drzewiecki - P. Noworyta, Wajda, Hlouch, Badżo, Spirin - Kuc, Landowski, Witowski, S. Kowalówka, Dubel.

"Pasy" umocniły się na pozycji lidera tabeli, odnosząc dziewiąte z rzędu zwycięstwo. A ponieważ przegrał najgroźniejszy rywal Cracovii - GKS Tychy w Gdańsku - krakowianie mają już w tabeli 4 punkty przewagi.

Wygrana Cracovii była pewna, choć dość długo utrzymywał się wynik remisowy. W pierwszej i drugiej tercji krakowianie mieli sporo okazji, ale strzelali, albo niecelnie albo znakomicie bronił Szydłowski. W 13 min obronił strzał z bliska Słabonia, w 26 min nie dał się pokonać L. Laszkiewiczowi, który uderzał z 3 metrów. Pozycje mieli też gospodarze, G. Da Costa i Tokos.

W 28 min krakowianie grali w osłabieniu (na ławce kar siedział Dulęba), a mimo to dwójka czeskich napastników przeprowadziła skuteczną kontrę i po podaniu Badżo Hlouch pokonał Szydłowskiego. Potem bramkarz Polonii znakomicie bronił mocne strzały Hloucha, Kuca, M. Piotrowskiego. W 42 min Szydłowski sparował strzał Pasiuta, ale przy jego dobitce był już bezradny. 85 sekund później było 3-0 dla gości, gospodarze grali w podwójnym osłabieniu, zamek dobrze rozegrał pierwszy atak i Leszek Laszkiewicz po podaniu Słabonia pokonał bramkarza Polonii. Ale już 3 min później krakowianie zaspali w obronie i Kukulski strzałem z bliska pokonał Radziszewskiego.

Zrobił się ciekawy mecz. Gospodarze zaatakowali, bliski szczęścia był Puzio, krążek po jego strzale trafił w zewnętrzną stronę siatki. Potem mieliśmy dwa nieuznane gole, najpierw dla Cracovii, potem dla Polonii. W obu przypadkach sędzia odwołał się do wideo. Na 4 min przed końcem meczu na ławkę kar powędrował M. Piotrowski, przed wielką szansa stanął Tokos, ale jego uderzenie wspaniale obronił Radziszewski, za moment okazji nie wykorzystał Steckiewicz.

W sumie dobry, szybki mecz, w którym nadspodziewanie dobrze zagrali gospodarze, a znakomitą partię rozgrywał w ich bramce Szydłowski. W niedzielę "Pasy" grają u siebie ze Stoczniowcem, który w ostatnich meczach pokonał Podhale oraz Tychy i jest trzeci w tabeli.

Zdaniem trenera

Rudolf Rohaczek, Cracovia:

- Bytomianie wysoko postawili nam poprzeczkę, a świetnie bronił Szydłowski. Inna sprawa, że nie wykorzystaliśmy kilku bardzo dobrych okazji w I i II tercji. W końcówce było trochę nerwowo pod naszą bramką, ale Radziszewski bronił bez zarzutu.

Komentarze

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Zaloguj się lub załóż nowe konto.

Powered by eZ Publish™ CMS Open Source Web Content Management. Copyright © 1999-2010 eZ Systems AS (except where otherwise noted). All rights reserved.